First topic message reminder :

Kto prócz mnie jest tutaj tegorocznym maturzystą?

Co ma Martin do rzeczy? Cokolwiek by nie napisał, scenarzyści i tak zrobią po swojemu i większość popsują...

Martin ma do rzeczy śmierci bohaterów Przeżywanie ich po raz kolejny, nawet jeśli w innych okolicznościach, jest smutne

ja powtarzam, scenarzyści przy Martinie mają biednie, bo coś co na papierze dało się znieść, w serialu nie miałoby racji bytu i ja nie wiem co oni zrobią z sezonem piątym, bo ciężko będzie zachowywać akcję xD
chyba zostawię sobie ten odcinek na przyszły tydzień

Na fb podzieliłam się to i z wami się podzielę:

Z serii, ciekawostki wyłapane podczas nauki:
Jedna samica z rodzaju Tabanus (bąkowate) może pobrać jednorazowo 200 mg krwi, mniejsze gatunki pobierają od 20 do 100 mg (dla porównania komar pobiera jednokrotnie ok. 3 mg krwi).
Hm...

Ta ciekawostka wywołała rewolucję w moim życiu, true story!

niech mnie ktoś zabierze od popkultury

Mallory? Zawsze zabiorę!

M N I E, wegetuję na Śródmieściu

Ja Cię mogę zabrać :D

Ewcia, wpadaj na piwo, olej popkulturę

KOCHANE DZIEWCZYNY <3

Nie polecam chodzić na imprezy, kiedy w ogóle się nie siedzi. Czuję się tak okropnie, wszystko mnie boli, spałem jeszcze trzy godziny w dzień, mam opryszczkę na ustach (IDK) i ogólnie płaczę. ALE BYŁO FAJNIE.

+ To smutne, ale chyba wszechświat mnie kocha. Płakałem tak długo, ze chce na Orange Warsaw, a tutaj BUM - TPR nie przyjedzie.

Trzeba się nie było całować z drzewem, mówiłam, radziłam! Nie posłuchałeś? To teraz masz! Opryszczkę.

A tak z całkiem innej beczki: DZISIAJ ZACZĘŁY MI SIĘ WAKACJE!

A ja ścięłam włosy :D

Z nikim się nie całowałem. Prawie.

Ja jeszcze idę w ostatnim tygodniu po materiały na olimpiady. Pracowite wakacje!

Reiuś, pokaż się! <3

Właśnie, właśnie Rei. Dalej do "strefy X" :D

Imprezy, gdzie się nie siedzi są cudowne. <3 Polecam dziewięć godzin na koturnach, dałam radę tańczyć. No i wróciłam bez opryszczki, Aduś. :P
Rei, dawaj. :)

Charles Lowell napisał:

Nie polecam chodzić na imprezy, kiedy w ogóle się nie siedzi. Czuję się tak okropnie, wszystko mnie boli, spałem jeszcze trzy godziny w dzień, mam opryszczkę na ustach (IDK) i ogólnie płaczę. ALE BYŁO FAJNIE.

+ To smutne, ale chyba wszechświat mnie kocha. Płakałem tak długo, ze chce na Orange Warsaw, a tutaj BUM - TPR nie przyjedzie.

Ty lepiej się przyznaj od czego ta opryszczka! Trzeba było być grzecznym  

No od czego? Jasne, że musiałem się napić nie ze swojego kubka.

z... (jak mu tak było?) <3

Misie

Pozdrawiam znad cudownych notatek do przedmiotu System publikacji książki elektronicznej, jeszcze dwa wykłady do przepisania i komplet. Póki co, całe 25 stron w Wordzie, ma ktoś kawę?

Aduś, to pij ze swojego kubka, a teraz to polecam smarowanie tego paskudztwa czosnkiem i wodą kolońską, szybciej schodzi

Ewelijna, ale o kim teraz mówisz? xD

Hahaha, Ker, fuj. Dużo lepsza jest sodka. Ja już przed imprezą latałem z nią na twarzy.

nie wiem, nie pamiętam,nie chce mi się sprawdzić xD

Ja nie wiem, co to za insynuacje. :c
Wychodzę.