Była dziewczyna (chłopak), wróg nr jeden, a może przyjaciel, który ceni milczenie najbardziej sadystycznego strażnika?
Wszystko w Waszych i moich rękach, zapraszam!

musimy ogarnąć dokładnie jak wyglądało kilkanaście lat z naszego życia, opiekunie <3

ogarniemy, córa <3

Chciałam wpaść z czymś fajnym, ale chyba wena do relacji mnie ostatnio opuściła, bo mam w zanadrzu tylko kojarzenie się z więzienia (naczelnik vs. jeden ze śledczych) i ewentualnie z Trzynastki. No i Blejz poznał Mejsi, ale jej personaliów jeszcze nie, więc można by to było jakoś połączyć, ale po głębszym knuciu, jeśli chcesz ;D

myślę, że oni dogadaliby się na pewno, podobne charaktery i jak najbardziej kontakt z Maisie jest Gerardowi na rękę, możemy zacząć od zwykłego minięcia się, ew. za jakiś czas Gerard trafi na ślad Maisie i odkryje, że się znają i będzie chciał do niego dotrzeć, żeby wyciągnąć więcej?

Okej, wszystko pasuje ;)
Interakcja trochę odłożona w czasie, a przynajmniej do momentu, w którym nie wypłynie znajomość obu panów z Maisie. No i skoro mamy event odbijania więźniów to pewnie i Gerard będzie miał trochę roboty przy okazji, dlatego w razie czego może liczyć na wsparcie Argenta!

Tak i możemy zawiązać ich "koleżeństwo", a potem wypłynie sprawa z Maisie :D

To co, Ger? Nasi panowie są jak psiapsiółki 8)

jesteśmy prawie rówieśnikami, może chcesz kolegę. ulysses byłby takim kolegą, którego można wykorzystywać i robić z niego swój podnóżek! może to trwać już od kilkunastu lat jeżeli chcesz :)

nie ogarnęłam (mądra ja) wpisów xD

Vincent, kiedy w końcu piszemy to?
Ulysses, Ger uwielbia podnóżki! <3 więc jak najbardziej za!

Nie jest możliwe, ażeby Gerard nie znał Melanie Coin.
Tylko pytanie, czy masz może jakiś pomysł na ich relację?   

Melanie to Twoje multi? Mialam sie zglosic po relacje, bo to OCZYWISTE, ze sie znaja! Ale napisze Ci pw w czwartek.

Owszem, owszem. To czekam. <3

Po dłuższym namyśle (może i jestem samobójczynią, fuck it), jednak chcę relacji xD
Ponieważ cały czas myślałam nad tym, czy chcę a nie co chcę, zdaję się na ciebie. Jedyne co mogę zaoferować to czas znajomości między 16 a 22 rokiem życia Rose, po zwycięstwie już, kiedy zamieszkała w Kapitolu. I robiła tam fajne różne rzeczy, if u know what I mean.

I ja bym bardzo chciała pozytyw, coś dla odmiany! xD

socjopatka, sadystka <3 a Ty się boisz relacji!
i hm najprościej byłoby, gdyby Gerard wpadał do niej na seks do Kapitolu, kiedy się sprzedawała, ale ja mam już masę przeszłych relacji, więc może ogarnijmy to w ten sposób, że on za jej pomocą szpiegował dla Snowa, bo wiadomo, że Rose sporo wiedziała, skoro się tam kręciła?
iiii... i uwaga, teraz patrz; udałoby mu się pozyskać jakąś ważną informację za jej udziałem (oczywiście, ona nic o tym nie wiedziała) i dlatego teraz jest jej wdzięczny i przez to stara się ją wyciągnąć z KOLC-a, a nawet zatrudnia do opieki medycznej nad swoją córką i tym sposobem Rose jest jedyną kobietą, której nie dotknął w żaden sposób :>
modyfikuj, zmieniaj!

Dlaczego ja nie umiem wymyślać takich relacji @@
Biorę, biorę, serduszko <3

Umiesz, umiesz <3 to widzimy się w fabule!

Dobra znajoma, specjalistka od mordowania; może kiedyś zdarzyło im się nad kimś wspólnie pracować? :P

Pamiętaj, że Gerard to przyjaciel Gabriela <3

pamiętamy <3
przeczytałam kartę Cat, ale stwierdzam, że nie chcę pozytywu z kapelusza, w sense nie chcę, żeby założyć od razu, że znają się jak łyse konie i proponuję Ci rozwinięcie tego w fabule, a mianowicie Gerard zgłosiłby się do panny Tudor na kurs strzelenia i tym sposobem nie mógłby jej torturować i może nawiązałaby się między nimi więź, WZMOCNIONA Gabrysiem

Jestem jak najbardziej za! <333 Wpadaj na kurs strzelania, kiedy tylko chcesz :D

okej, to się umówimy na pw <3

UZUPEŁNIJ RELACJĘ, EWKA

możesz za mnie

Czyli w sumie mam kolejnego wroga tak? Boszzz mógłby wrócić Joff i Catuś, bo mi szeregi sprzymierzeńców topnieją :(