First topic message reminder :

To co tygryski lubią najbardziej, czyli temat stworzony po to, aby nasz piękny spam nigdzie nie zaginął. <3

Hahahahahahahahaha. Co?

Wygooglowałam 'majtkowy róż'.

Rekrutacja. Wojny. Sojusze.

Pasuje!

I jeszcze specjalne opisy! <33
'Mathias le Brę' aka Kama
Z moderatorską siłą zaciągająca ludzi do KOLCa, miłośniczka kotów, którymi rozładowuje atmosferę na pudle...

To z miłości wszystko <3

PRÓBA. PRÓBA KOLORU.

PRÓBA RAZY DWA.

Nie wiem co piszę. PRÓBA PRÓBA.

olatenruszjestzłyniepodobamisięidźsobiepróbapróba


próba

szał kolorów.


om om jestem zmywarką.


Co za ploty. : c

Zapomnieliście dodać, że jestem niekwestionowaną żoną Deppa. : c

Wybaczcie, że tyle mi to zajęło i ma taką słabą jakość, ale robiłam to na telefonie :C

Hahahahahahaha. Co to jest? xD

Ale Kama, bierz majtkowy róż. <3
Albo jakiś neon.

TEN RÓŻ?

ZGUBIŁAM SIĘ W RÓŻACH.



Ola, biorąc pod uwagę, że jesteś na komórce - nie wiem, czy jesteś cyborgiem czy kosmitą, ale to nieludzkie. JA TAK NIE UMIEM.

-.- nie lubię różowego

O matko, Kamcia! xD

Za wikipedią....



I już problem rozwiązany ^.^

TO JEST WŁAŚNIE MAJTKOWY RÓŻ :3

Tylko go słabo widać ;__;

Aż mnie oczy rozbolały, no ale fajny! xD

Ala, nie widać, bo mamy pastelowe tło. Ale Kama musi mieć róż. <3

Ania, to jakaś aluzja? xD

Skądże, Adrian... :D

To prawie jakby wrzucić coś w tym stylu. xD

Czyli osiągnęłam porządkowany efekt :D

UWAGA UWAGA UWAGA UWAGA UWAGA UWAGA UWAGA UWAGA UWAGA UWAGA UWAGA UWAGA

Wpadłam na coś ewolucjonistycznego! Gdy dwukropek w mince ":D" damy po prawej stronie, wyjdzie nam przerażona mina. O taka "D:"

Dziękuję,
wasza Ania!

Życie nas wszystkich uległo wielkiej zmianie D: D: D:

Ahahahaha. <3 Kochane.

W ogóle, Asia idzie spać przed dwunastą. Budzi się przed trzecią i jest wyspana. Chce jej się pić, więc schodzi na dół do kuchni po herbatę. Jak wraca, to przed drzwiami siedzi jakiś rudy kot, który na jej widok ucieka z przerażeniem i strąca butelkę, która toczy się po schodach, budząc cały dom. <3
I tak właśnie umierała moja idea wyspania się przed praktykami.

*idzie utulić Asię*
Hahaha, no to ja tylko u chrzestnego w środku nocy budziłam papugę, która się darła jak durna i straszyła żółwia. Raz, jak kuzyn ją wystraszył, żółw zjechał po schodach.

I już nigdy więcej nie będę nadrabiać cboxa. D:
Btw, ja tę emotkę znam jakoś od 2007... :p

Uwielbiam tą emotkę! Jest kochana, w perfekcyjny sposób wyraża moje obrzydzenie i czyni z piszącego takiego trochę Grumpy Cata.

Aniu, cieszymy się Twoim szczęściem. <3 D:

Oj Asia, Asia.

A pomyśleć, że odkryłam to całkiem przypadkiem! D: