Hej hoł, ja tu chętnie coś rozegram, szczególnie że Twoja przyjaciółka to moja kuzynka i można tutaj coś ładnego wykombinować. c: Pytanie tylko, czy chcemy się lubić, nie lubić czy może nawet póki co nie znać?
Ogólnie to możemy uznać, że kiedyś Nick wpadł na niespodziewaną wizytę do Vivian i tam ujrzał siedzącą przy stole Evę, za długo nie rozmawiali, więc wzięłybyśmy tylko pod uwagę pierwsze wrażenie, a reszta wyszłaby w praniu podczas jakiejś interakcji. Tak więc zostawałaby sprawa, czy zapałali do siebie sympatią, czy wręcz przeciwnie :3
Chyyyba że masz jakiś głębszy pomysł lub wolisz jakąś bardziej kreatywną relację, ale to wtedy dopiero rano, moje pomysły póki co umarły wraz z resztkami sił.

Ja bym się z Tobą lubiiiiiiiła :D Generalnie Twój pomysł bardzo na tak!

Okej, to możemy się lubić, a patrząc na charakter Evy, nie widzę zastrzeżeń, o.
Pozwolisz, że wpiszę dopiero po wspólnej interakcji? :3 Teraz mam jeszcze parę spraw do załatwienia, ale oczekuj wkrótce ode mnie tajemniczej PW z propozycją gry, zaraz wymyślę cuś fajnego. <3

Dobra, idę po popcorn i poduszkę i rozpoczynam oczekiwanie :D

You know what I want. xD

And you know what I need! XD (parafrazowanie Edguy zawsze na propsie <3)

Dobra, zamknęłaś mnie w klopie na dłuuugi czas, po wyjściu zaczęłam się z Tobą histerycznie śmiać, BFFs for ever and ever, kocham Cię <3 xD
Tobias dobra dupcia <3

Oke. C:
Mam Finnicka, Mathiasa i Lucy.


Finn.
Nie mają chyba żadnych wspólnych znajomych, aale... można coś wymyślic! *.*
Załóżmy, że pewnego pięknego dnia Evie uciekł kot, ot tak, po prostu zniknął. Finnick go znalazł (och, jaki miły chłopiec) i zaopiekował się nim, ot co.
I tutaj... mam motyw, ale dalsza część wieje pustką - nie lubię komuś narzucać relacji, po prostu. : c Zdecyduj się czy pozytyw, czy negatyw, ja pojadę z resztąą.

Co do KOLCowych dzieciątek, to także zależy od ciebie, czy kiedykolwiek mieli szansę się spotkać.

Z Finnickiem dobry pomysł. Poszłabym w pozytyw, który jednak z początku wyglądał nieciekawie. Daj ten motyw, zobaczymy, pomyślimy (;
Hm, na KOLCowe dzieciaczki na razie nie mam pomysłu - może jakoś potem "wpadnę" na Majtasa/Lucy jak wbiję do KOLCa c:

Jestem leniem, nie chce mi się przelogowywać.

Dopieśćmy relację Magnus - Tesla.
Hele... eee, Eva przez całe życie mieszkała w Trzynastce. Na jakiś czas przed rebelią pojawił się tam wysoki, tajemniczy mężczyzna o lekko ciętym charakterze, który wyczyniał dziwne eksperymenty. Spotkali się, wpadli sobie w oko... I co dalej? xD
Może załóżmy, że Tesla pracował przy jakiejś substancji, mającej załagodzić działanie kwasów/jadu os gończych, i Eva wpadła na niego w bibliotece, zaoferowała pomoc... Spotykali się, spotykali... Resztę sama znasz, co Ty na to? xD

Przy pierwszym spotkaniu Eva mogła na niego kręcić nosem. A ta pomoc to tak mogła być wiesz, z litości - przy nieporadnych ludziach uaktywnia jej się taki nadopiekuńczy tryb. Reszta trzy razy tak :]

Pomoc z litości - jak najbardziej za <3

Jestem zainteresowana możliwą, pozytywną, znajomością Nicole i Evy ;D
Ich koty mogą się lubić! <3

Jeny, czemu mi tego nigdzie w powiadomieniach nie wyświetliło? T____T Jasne, że tak!

:D
Zagłębiamy tą opcje jakoś? xd

TADAH. Nie pytajcie.
Jasna sprawa, spróbuję coś wymyślić, ale na sugestie fochem nie strzelę c:

Mogły się poznać będąc z kotami u jakiegoś weta, etc., a że ich koty dobrze się razem bawiły, mogły uznać to za pretekst do spotkań, od czasu do czasu, wiesz, gdzieś na dworze, w mieszkaniach. No i oczywiście ze zwierzakami!

Nom! To by było idealne. Tylko czy my mamy w ogóle tutaj weterynarza? :D

załóżmy, że mamy XD

Okej, nie mam sprecyzowanego pomysłu, ale i tak się wpiszę, razem powinnyśmy dać radę xD
Ich obszary działalności się trochę rozmijają, ale obie pracują dla Coin i się zajmują szeroko pojętą techniką, w tym Chan jest doradcą, więc wypadałoby, żeby czasem "nadzorowała" efekty i takie tam ^^ Charakterologicznie, na początku Eva mogła wkurzać Chan swoją wesołością, ale pewnie z czasem przywykła i może nawet wyskoczyły na jakąś herbatę albo coś xD

No i pewnie niedługo się zacznie drama, bo Eva się zna z Nici, a Nici to Chanowa siostra