|
| Autor | Wiadomość |
---|
Wiek : 38 lat Zawód : Doradca ds. Rozwoju i Infrastruktury Przy sobie : stała przepustka do KOLCa, telefon komórkowy, przepustka do Ośrodka Szkoleniowego Obrażenia : skrzywienie zawodowe
| Temat: Lucky Sonny Nie Sie 17, 2014 8:13 pm | |
| Tradycyjnie chwilowo bez wzoru! Ponieważ, drogie dzieci, wzorem (do naśladowania) jest pan Hamilton!
Relacje tylko dla wytrwałych - czyli tych, którzy (cudem) przebrnęli przez historię! :> |
| | | Wiek : 19 lat Zawód : naczelny pechowiec Przy sobie : ŚWIECZNIK, zestaw zatrutych strzałek (zostały 3). jodyna, latarka, ręcznik, przyprawy,pusta butelka, zwój liny, antybiotyk, połówka chleba, trzy mandarynki, dwa pączki, wieprzowina ze stołu, pół bochenka chleba,2 banany, zwiększenie szansy na powodzenie podczas walki wręcz (kości) Znaki szczególne : brak Obrażenia : fizycznie trzyma się nieźle
| Temat: Re: Lucky Sonny Nie Sie 17, 2014 8:25 pm | |
| chyba sobie kpisz ale mam do oddania Gerarda, który również kocha mordować, Henryka i Mallory |
| | | Wiek : 38 Zawód : wzgardzony rządowiec, wykładowca ekonomii na uniwersytecie Przy sobie : gaz pieprzowy, laptop, telefon komórkowy, prawo jazdy Znaki szczególne : brak pigmentu w skórze Obrażenia : urażona duma
| Temat: Re: Lucky Sonny Nie Sie 17, 2014 8:48 pm | |
| Przeczytałam historię, nie była taka trudna do przebrnięcia. <3 Iii chyba będę mieć konkretną propozycję, tylko jeszcze muszę się upewnić - mógłbyś umiejscowić w czasoprzestrzeni katastrofę poduszkowca, w której zginęła siostra Sonny'ego? W sensie - ile mniej więcej lat temu to było? |
| | | Wiek : 25 lat Zawód : anestezjolog, z-ca ordynatora OIOMu Przy sobie : zestaw pierwszej pomocy, zapalniczka, papierosy, telefon komórkowy, leki przeciwbólowe, scyzoryk wielofunkcyjny
| Temat: Re: Lucky Sonny Nie Sie 17, 2014 9:22 pm | |
| Ej, Janek, nie, to dyskryminacja! To nie jest dobra pora na czytanie, na myślenie to już w ogóle tragiczna, ale może jak obiecam poprawę i przeczytam jutro, to się dogadamy? <3 Mam na zbyciu Merry i Chris (Christina Annesley), wybieraj, przebieraj, zabieraj, rozbieraj! |
| | | Wiek : 38 lat Zawód : Doradca ds. Rozwoju i Infrastruktury Przy sobie : stała przepustka do KOLCa, telefon komórkowy, przepustka do Ośrodka Szkoleniowego Obrażenia : skrzywienie zawodowe
| Temat: Re: Lucky Sonny Pon Sie 18, 2014 10:04 am | |
| Ja? Ja nigdy nie kpię! Ale drogą wyjątku mogę pokusić się na relację z Gerem! Skoro łączy ich pasja, to zapewne można pójść w delikatny pozytyw z serii: cześć, Ginsberg, masz kogoś na salonach? Chętnie wpadnę i popatrzę, jak obdzierasz go z godności! Czego oczywiście Sonny nie powie na głos, ponieważ jest przykładnym obywatelem Nowego, Lepszego Panem i musi dbać o swoją Reputację Oraz Pozytywny Wizerunek. Z Henryczkiem z kolei podejrzewam coś negatywnego, choćby na jego powiązania z Kolczatką, co w oczach Hamiltona jest godne potępienia... lekko ujmując. Sonny będzie starał się go unikać, żeby nie przesiąknąć tą dziwną ideologią wspierania Kwartału, ale w chwilach starcia nie okaże litości. Dla nikogo! Natomiast na Mallory nie mam chwilowo pomysłu, najwyżej wszystko wyklaruje się podczas ewentualnie poprowadzonej fabuły :> Panno Ashworth, według moich skomplikowanych obliczeń katastrofę datuje się na 2266 rok, czyli miała miejsce 17 lat temu! c: Ej, Emilka, ja wiem, że to ciężki i niewdzięczny kawałek chleba! Ale skoro obiecałaś poprawę i zapewne do tej pory zapoznałaś się z historią (haha, jasne!), to możemy pomyśleć! Na Merry chwilowo pomysłu nie mam, ale z Chris znajduję wspólny mianownik pd tytułem "najlepsi piloci w Panem zapraszają na kurs pilotażu poduszkowców, w ofercie: wycieczki krajoznawcze nad Dwunastkę, bombardowania szkoleniowe, loty zwiadowcze, skoki ze spadochronami nad Dystryktem Czwartym i wiele, wiele więcej!". Na dobrą sprawę Sonny mógł w Trzynastce uczyć ją pilotażu... różnymi, często niekonwencjonalnymi sposobami, ale skoro odnosiły skutek i po latach może obserwować Chris za sterem, to - chociaż tego nie okazuje - jest dumny, o. |
| | | Wiek : 23 Zawód : Architekt z ramienia rządu i archiwistka w jednym Przy sobie : Dokumenty, telefon, scyzoryk, odtwarzacz mp3, notes Znaki szczególne : długie, rude włosy, siatki blizn na nadgarstkach, ledwo widoczne blizny na nozdrzach
| Temat: Re: Lucky Sonny Pon Sie 18, 2014 12:10 pm | |
| Oj tam, karta świetna! Mogę Ci oddać do dyspozycji Vivian, która jest architektem z ramienia rządu, Catrice, która dla rządu morduje, ewentualnie którąś z innych moich postaci, ale na pomysły musisz poczekać |
| | | Wiek : 51 lat Zawód : naczelnik więzienia, Betonstahlbieger Przy sobie : leki przeciwbólowe, medalik z małą ampułką cyjanku w środku. stała przepustka, telefon komórkowy, paczka papierosów, broń palna. Znaki szczególne : praktycznie zawsze nosi skórzane rękawiczki i wojskowe buty, nie rozstaje się z cygarami
| Temat: Re: Lucky Sonny Pon Sie 18, 2014 4:49 pm | |
| wprawdzie nie wiem, co tu słońce moich oczu i Khaleesi (Scarlett) planuje, ale niech będzie delikatny pozytyw, najwyżej pobijemy się dopiero w fabule i reszta też spoko |
| | | Wiek : 38 lat Zawód : Doradca ds. Rozwoju i Infrastruktury Przy sobie : stała przepustka do KOLCa, telefon komórkowy, przepustka do Ośrodka Szkoleniowego Obrażenia : skrzywienie zawodowe
| Temat: Re: Lucky Sonny Wto Sie 19, 2014 9:09 am | |
| Vivian i Catrice? Biorę obie! ... w sensie metaforycznym, oczywiście. Musiałabyś mi tylko powiedzieć, czy chcesz iść w negatyw czy w pozytyw, a ja już coś wymyślę! :> Ger, ja też nie wiem (póki co)! I to jest najbardziej niepokojące To w takim razie na dniach sobie zapiszę, żeby nie zapomnieć :D |
| | | Wiek : 29 lat Zawód : dowódca Strażników Pokoju, oficer szkoleniowy, pilot {starszy oficer} Przy sobie : medalik z małą ampułką cyjanku w środku, scyzoryk wielofunkcyjny, leki przeciwbólowe, broń palna + magazynek, zezwolenie na posiadanie broni, przepustka do KOLCa, telefon komórkowy i, zależnie od sytuacji, pełne umundurowanie
| Temat: Re: Lucky Sonny Sro Sie 20, 2014 6:20 pm | |
| O, o, tak, znajomość jeszcze z Trzynastki zawsze spoko! Chris na pewno była uczennicą bardzo wdzięczną, pilną i ambitną (oraz, jak wiadomo, szalenie zafascynowaną lotnictwem), ale zapewne też w pewien sposób trudną. Pierwsze lekcje pełne były pewnie nieskoordynowanych ruchów Annesley i doprowadzania Sonny'ego do stanu przedzawałowego, ale z każdą kolejną na pewno było lepiej i teraz pewnie Hamilton czułby się wystarczająco bezpiecznie, by drzemać gdzieś tam w poduszkowcu, gdy dziewucha byłaby za sterami. A co do tej ukrywanej dumy, to Chris jest taką poczciwiną, że zapewne w ogóle nie domyślałaby się, że może być tak docenianą przez Sonny'ego. Byłaby zapewne święcie przekonana, że wciąż wiele jej brakuje, że pilotem jest właściwie bardzo przeciętnym, a to, że dają jej oblatywać schodzące z linii produkcyjnej jednostki jest nie tylko uznaniem jej zdolności, a po prostu siłą wyższą (wynikającą z niedoboru pilotów). I pewnie w swe gorsze dni wytykałaby sobie, że nie udało jej się sprostać oczekiwaniom, pewnie marudziłaby na ten temat Blejzowi i w swej nieświadomości za każdym razem, gdyby udawali się z Sonnym na jakieś loty towarzyskie, starałaby się udowodnić, że jest pilotem lepszym niż przeciętni :D
|
| | | Wiek : 38 Zawód : wzgardzony rządowiec, wykładowca ekonomii na uniwersytecie Przy sobie : gaz pieprzowy, laptop, telefon komórkowy, prawo jazdy Znaki szczególne : brak pigmentu w skórze Obrażenia : urażona duma
| Temat: Re: Lucky Sonny Sro Sie 20, 2014 8:57 pm | |
| Aaaaaa, Khaleesi ma sklerozę i zapomniała odpisać, ale już nadrabiam! Moje obliczenia wypadły podobnie, a szkoda, bo Scarlett była wtedy raczej za młoda, żeby dramka wypaliła, ale nic straconego, dalej mam opcję, a nawet dwie. Pierwsza opiera się o to: - karta Sonny'ego napisał:
- Nic z tego. Ta wściekłość na dawny rząd, na Kapitolińczyków, na wszystko związane z prezydentem Snowem i ludźmi, którzy doprowadzili Hamiltona do psychicznego, mentalnego, zdrowotnego upadku wciąż jest zbyt silna.
Otóż Scarlett miała nieco wspólnego ze Snowem, i to nawet nie 'nieco', bo przez większość czasu pracowała dla byłego pana prezydenta i jego rządu. Dopiero na krótko przed rebelią zmieniła strony, wyczuwając dla siebie zagrożenie i teraz bawi się w gorliwą rebeliantkę, ale podejrzewam, że Sonny nie nabrałby się na jej nagłe nawrócenie, i tu by wychodziliby nam wrogowie. Z jednej strony Scarlett zdawałaby sobie sprawę z osobistej krucjaty Hamiltona wobec byłego rządu i najchętniej by się go pozbyła dla własnego bezpieczeństwa, z drugiej on mógłby chcieć strącić ją w otchłanie piekielne. Oficjalnie jednak stoją teraz po tej samej stronie, więc na co dzień graliby w uprzejme uśmiechy, a potem... co by wyszło, to by wyszło. Aaalbo jeśli idziemy w pozytyw, to możemy też uznać, że już po zmianie strony Scarlett pozbywała się starych kolegów podrzucając ich Sonnemu i pomagając się ich pozbyć (masło maślane), a on tymczasowo przymyka oko na fakt, że sama jest jednym z nich, ale to jak wolisz. Mam jeszcze Malcolma, lat 39, też zwycięzca Igrzysk, i to chyba gdzieś zaraz przed albo po Sonnym, więc pewnie znają się z początkowego okresu po-zwycięskiego, ale na razie żadna konkretna relacja nie przychodzi mi do głowy. |
| | | Wiek : 23 Zawód : Architekt z ramienia rządu i archiwistka w jednym Przy sobie : Dokumenty, telefon, scyzoryk, odtwarzacz mp3, notes Znaki szczególne : długie, rude włosy, siatki blizn na nadgarstkach, ledwo widoczne blizny na nozdrzach
| Temat: Re: Lucky Sonny Sro Sie 20, 2014 8:59 pm | |
| Haha, bierz obie, ale chcę pozytyw :D |
| | | Wiek : 38 lat Zawód : Doradca ds. Rozwoju i Infrastruktury Przy sobie : stała przepustka do KOLCa, telefon komórkowy, przepustka do Ośrodka Szkoleniowego Obrażenia : skrzywienie zawodowe
| Temat: Re: Lucky Sonny Pią Sie 22, 2014 1:06 pm | |
| Jak najbardziej pasuje mi podejście Chris do sprawy! Zwłaszcza, że Sonny wcale a wcale na siłę nie będzie jej udowadniał, że jest przyszłością lotnictwa i że powinna być dumna z posiadanych umiejętności. A kiedy tylko nadarzy się okazja - dalej będzie starał się przekazać Chris jak najwięcej z własnego doświadczenia! :> Ze Scarlett mógłbym obstawić opcję numer dwa... z dość prostych przyczyn: Hamiltonowi znacznie bardziej opłacało się zawrzeć sojusz z Ashworth i wybić tylu popleczników Snowa, ilu tylko mu wskazała, niż drzeć z nią koty i stracić okazję do powolnej, ale nad wyraz skutecznej eksterminacji. Jednak żeby ta znajomość miała jakikolwiek smaczek, proponuję dodatkowy aspekt! Scarlett doskonale wie, że z chwilą, w której wyschnie źródło starych znajomych z czasów Snowa, Hamilton w końcu zerwie cichą umowę i z właściwym sobie szaleńczym uporem... zwróci się przeciwko niej, zupełnie jakby była wisienką na torcie złożonego z trupów dawnych kolegów. Natomiast z Malcolmem dałbym sobie chwilowo na wstrzymanie - na pewno kiedyś spotkamy się w fabule i wtedy ta znajomość spod znaku "zwycięzcy Igrzysk byli skazani na swoje towarzystwo" rozwinie się w pozytywną albo negatywną stronę! Dobra! To z Viv proponuję pozytywne kontakty uwarunkowane pracą w rządzie - poza tym, Sonny w chwilach złości na Joffery'ego, któremu zwykle zleca projektowanie mostów, dróg i budynków użyteczności publicznej w Dystryktach, mógłby porzucać zlecenia Vivian... gdzieś w międzyczasie wychwalając pod niebiosa jej talent i urodę (czego przy Joffie z naturalnych względów nie robi ) U Catrice natomiast widzę wspólną sympatię do broni białej... i Hamilton nie miałby nic przeciwko temu, gdyby czasem z Cat poprzypominał sobie stare, dobre czasy, kiedy jeszcze potrafił się bić (dobra, nadal potrafi!) :D |
| | | Wiek : 23 Zawód : Architekt z ramienia rządu i archiwistka w jednym Przy sobie : Dokumenty, telefon, scyzoryk, odtwarzacz mp3, notes Znaki szczególne : długie, rude włosy, siatki blizn na nadgarstkach, ledwo widoczne blizny na nozdrzach
| Temat: Re: Lucky Sonny Pią Sie 22, 2014 1:08 pm | |
| Mi wszystko pasuje, a jeśli chcesz się czasem bić z Cat, zapraszam <3 |
| | | Wiek : 30 lat Zawód : Strażnik Pokoju || pani oficer Przy sobie : broń palna, magazynek z piętnastoma nabojami, w pełni skompletowany mundur żołnierza, telefon, paczka papierosów, zapalniczka, nóż ceramiczny, krótkofalówka, antybiotyk (3 tabletki) Znaki szczególne : blizny na dłoniach, szaleństwo w oczach, dziura zamiast serca Obrażenia : ogólne osłabienie (boli mnie głowa i nie mogę spać ♫)
| Temat: Re: Lucky Sonny Nie Sie 24, 2014 7:13 pm | |
| Domagam się pozytywu, ponieważ Sonny należy do grona Wielkich Dystryktu Drugiego i Previa by się przekręciła, gdyby nie dotknęła jego nagiej kla... ... jego lauru zwycięzcy! |
| | | Wiek : 38 lat Zawód : Doradca ds. Rozwoju i Infrastruktury Przy sobie : stała przepustka do KOLCa, telefon komórkowy, przepustka do Ośrodka Szkoleniowego Obrażenia : skrzywienie zawodowe
| Temat: Re: Lucky Sonny Pon Sie 25, 2014 7:28 pm | |
| Widzę " Previa + dotykanie lauru zwycięzcy" i moje myśli zbaczają z ogólnie akceptowalnych torów Ale mam pewien pomysł i już piszę Ci pw! |
| | |
| Temat: Re: Lucky Sonny | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|