IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Emerald Park - Page 3

 

 Emerald Park

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
AutorWiadomość
the civilian
Noah Atterbury
Noah Atterbury
https://panem.forumpl.net/t1889-noah-atterbury#24419
https://panem.forumpl.net/t249-noah-atterbury
https://panem.forumpl.net/t1314-noah-atterbury
https://panem.forumpl.net/t563-noah
https://panem.forumpl.net/t1190-noah-atterbury
Wiek : 19
Zawód : Kelner w 'Well-born' i student
Przy sobie : medalik z ampułką cyjanku, zapalniczka, broń palna, zezwolenie na posiadanie broni, paczka papierosów, nóż ceramiczny
Znaki szczególne : piegipiegipiegi
Obrażenia : Złamane serce i nadszarpnięte zaufanie

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptyPią Maj 03, 2013 3:03 pm

First topic message reminder :



Chociaż większa część centrum miasta pokryta jest betonem, stalą i szkłem, to znalazło się tu także miejsce dla zieleni. Emerald Park przez wszystkie cztery pory roku cieszy się obecnością spacerowiczów, rowerzystów i biegaczy, którzy chętnie odpoczywają na licznych ławeczkach, w otoczeniu szmaragdowozielonych trawników, drzew i krzewów.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
Zachary Bennett
Zachary Bennett
https://panem.forumpl.net/t1680-zachary-bennett#21555
https://panem.forumpl.net/t1691-zachary#21602
https://panem.forumpl.net/t1688-zach-bennett#21598
https://panem.forumpl.net/t1738-zachary#21748
https://panem.forumpl.net/t1689-zach#21599
Wiek : 27
Zawód : właściciel salonu motocyklowego/ mechanik/ twórca bomb

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptyWto Lut 11, 2014 11:37 pm

Ale-ale... to nie chodzi o taką sytuację! Tylko momenty, podczas których kobiety świrują, wariują i histeryzują okropnie, a płacz i lament jest na tyle nieznośny, że nie słyszy się własnych myśli. Wtedy to trzeba coś zrobić, by chwilowo zaprzestały wrzasków. Dobrze, że chociaż brązowowłosa stojąca przed nim, nie lamentowała. Ba, wydawało mu się nawet, iż ta obnosi się z wyższością czy coś w tym stylu. Nie można było wykluczyć, że to jest maska, ale sam Zachary o tym wiedzieć nie musiał, prawda? Właściwie, gdyby skupił spojrzenie na oczach kobiety to może zauważyłby jakąś słabość w ciemnych tęczówkach.
Przyjrzał się Randall. Jak to facet - zawsze otaksuje płeć piękną spojrzeniem. Rzecz jasna, jeśli nie ma się odmiennej orientacji seksualnej. W międzyczasie zdążył narzucić kurtkę na swoje ramiona, poprawić jej skórzany kołnierz i schować paczkę papierosów (razem z zapałkami) do wewnętrznej kieszeni. Nie będzie przynajmniej musiał się bawić w poszukiwania drewna i siarki.
- Wizyta u lekarza z pewnością by ci się przydała. - stwierdził, strzepując popiół z papierosa - A jeśli nie chcesz mieć śladu, choć i tak nie powinnaś, to przyłóż coś zimnego. - wskazał niedbale na policzek, w który oberwała.
Powrót do góry Go down
the civilian
Beth Randall
Beth Randall
https://panem.forumpl.net/t1683-elisabeth-beth-randall
https://panem.forumpl.net/t1744-beciakowe#21775
https://panem.forumpl.net/t1687-beth-randall
https://panem.forumpl.net/t1753-telefon-beth#21901
Wiek : 23

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 10:05 am

Mężczyzna naprawdę musiał być szczęściarzem bo Beth nie należała do histeryczek. Zaczerwieniony policzek na pewno nie był powodem do tego by tutaj urządzać jakąś scenę. Przynajmniej w tej chwili. Trzeba pamiętać, że Randallówna jest kobietą i po mimo swego opanowania i spokojnego charakteru mogła też wybuchnąć. Tyle, że nie w tym miejscu i nie w tej chwili. Właściwie gdyby była jakąś wypacykowaną blondynką, z wielkimi niebieskimi oczami  w szpilkach i krótkiej kiecce to mogłaby nawet wpaść w tą histerię, że ktoś jej uszkodził nieskazitelną urodę. Przy jej buzi bez śladu makijażu, włosach swobodnie opadających na plecy, spodniach i ciężkich butach.
W każdym bądź razie skoro skończyli z zadzieraniem podbródków i taksowaniem się wzrokiem ( Tak, tak Beth zauważyła, że nieznajomy jest przystojnym dobrze zbudowanym mężczyzną, zapewne kilka lat starszym od niej), to dziewczyna wcisnęła dłonie w kieszenie własnej kurtki i lekko wzruszyła ramionami, jednocześnie obserwując mężczyznę jak chowa papierosy i zapałki.  Ona zdecydowanie od tego nałogu wolała kubek ciemnej, mocnej kawy.
- Wizyta u lekarza?- przeniosła spojrzenie na jego twarz.- Nie ma po co. Nie sądzę by został jakiś ślad. Pewnie za kilka godzin zaczerwienienie zniknie, ale z takim policzkiem i tak nie mogę nigdzie iść.- usta się jej lekko wykrzywiły w smętnym uśmieszku.
Powrót do góry Go down
Zachary Bennett
Zachary Bennett
https://panem.forumpl.net/t1680-zachary-bennett#21555
https://panem.forumpl.net/t1691-zachary#21602
https://panem.forumpl.net/t1688-zach-bennett#21598
https://panem.forumpl.net/t1738-zachary#21748
https://panem.forumpl.net/t1689-zach#21599
Wiek : 27
Zawód : właściciel salonu motocyklowego/ mechanik/ twórca bomb

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 4:01 pm

Z pewnością by się ucieszył w tym momencie, że nie ma kontaktu z histeryczką. Nie wytrzymałby tego, jako nerwus, o nie, nie...
Podczas całego rozeznania i stwierdzenia, że jest człowiek wdaje się w dyskusję z niebrzydką kobietą, Zachary skończył palić papierosa, a i nawet jego niedopałek puścił na ziemię, by przydeptać butem. Nie chciało mu się latać do śmiesznych, publicznych popielniczek, a i tak niewiele to odbiegało od stanu całej dzielnicy i innych części tegoż miejsca.
Pokręcił głową.
- Nie musisz iść do lekarza, ale możesz chodzić. Na logikę, nie dostałaś w nogi, tylko w twarz, a to może szybciej zniknąć, niż po kilku godzinach. - westchnął, poprawił poły kurtki i spojrzał na nią - Każdy kiedyś miał jakieś zaczerwienienie, gdyby to faktycznie jeszcze mocne było, ale nie przesadzaj... - i tu nie dokończył, wykonując gest dłonią, jakby tym samym chciał dowiedzieć się, jak rozmówczyni ma na imię.
Powrót do góry Go down
the civilian
Beth Randall
Beth Randall
https://panem.forumpl.net/t1683-elisabeth-beth-randall
https://panem.forumpl.net/t1744-beciakowe#21775
https://panem.forumpl.net/t1687-beth-randall
https://panem.forumpl.net/t1753-telefon-beth#21901
Wiek : 23

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 4:25 pm

Beth przez chwilę przyglądała się mężczyźnie bo miała wrażenie, że zupełnie się nie zrozumieli. Ona swoje on swoje. No i co on jej tutaj o nogach, jak przecież oberwała w pliczek. Lekko przechyliła głowę i odgarnęła niesforne kosmyki z twarzy by po chwili jej dłoń znowu zawędrowała do kieszeni. Przez chwilę z lekkim uśmiechem zastanawiała się czy wyjaśnić nieporozumienie, w końcu jednak stwierdziła, że w sumie mogłaby .
- No przecież sama powiedziałam, że nie ma po co iść do lekarza skoro zaczerwienie zniknie.- posłała mu rozbawione spojrzenie.- Chodziło mi o to, że nie mogę iść szukać pracy z takim czerwonym policzkiem.- stwierdziła, choć wątpiła by jej wyjaśnienia w jakimkolwiek stopniu interesowały nieznajomego.
Przestąpiła z nogi na nogę i ponownie była zmuszona odsunąć zbłąkane kosmyki z twarzy. Jednocześnie nie spuszczała oczy z mężczyzny, który żywo gestykulował podczas rozmowy.
Powrót do góry Go down
Zachary Bennett
Zachary Bennett
https://panem.forumpl.net/t1680-zachary-bennett#21555
https://panem.forumpl.net/t1691-zachary#21602
https://panem.forumpl.net/t1688-zach-bennett#21598
https://panem.forumpl.net/t1738-zachary#21748
https://panem.forumpl.net/t1689-zach#21599
Wiek : 27
Zawód : właściciel salonu motocyklowego/ mechanik/ twórca bomb

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 4:45 pm

Oboje się nie zrozumieli. Albo rozumieli, tylko źle sformułowali swoje wypowiedzi, więc w wyniku czego nie mogli sprecyzować dokładniej, co mieli na myśli. Dosyć często się tak zdarza, nawet autorka Zacharego tak miewa, do czego niespecjalnie może się przyzwyczaić.
Zaśmiał się gardłowo na zawróconą przez nadal nieznajomą mu kobietę. Fakt, musiał najwidoczniej dopowiedzieć swoje, aby mieć spokój.
- Chyba że tak. - wzruszył ramieniem, wciskając dłonie w kieszenie kurtki - Ale nie możesz twierdzić, że aż tak długo będzie to zaczerwienienie. Dosyć szybko powinno ono zniknąć. - dodał jeszcze, postępując dwa kroki w stronę kobiety i jeden w bok, jakby chciał zobaczyć czy ktoś pojawia się za nią, na horyzoncie. Nie było może tak pusto, ale jakoś blisko nich nikogo nie zauważył.
- Jakiej szukasz pracy? - i znowu przystopował przed zakończeniem pytania, jakby chciał subtelnie, sugestywnie wymusić na niej to, ażeby się przedstawiła. No bo nie chciało mu się patyczkować z tym wszystkim.
Powrót do góry Go down
the civilian
Beth Randall
Beth Randall
https://panem.forumpl.net/t1683-elisabeth-beth-randall
https://panem.forumpl.net/t1744-beciakowe#21775
https://panem.forumpl.net/t1687-beth-randall
https://panem.forumpl.net/t1753-telefon-beth#21901
Wiek : 23

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 5:07 pm

W przypadku dwojga ludzi, którzy się nieznaną nie trudno o nieporozumienia. Beth zbytnio się, wiec nim nie przejęła. Zresztą zazwyczaj pogodnie nastawiona do życia wolała wszystko obrócić w żart. W każdym bądź razie uśmiechnęła się szeroko, kiedy w końcu z „Panem przystojnym” doszli do porozumienia i wyjaśnili wszystko co było do wyjaśnienia.
Widząc ruch mężczyzny, odwróciła się by spojrzeć za siebie. Kto wie jakie niebezpieczeństwo mógł tam dostrzec facet obok niej. Jednak w okolicy nie było nikogo. Widocznie był przesadnie czujny, ale może zasłaniała mu widok na jakiś ciekawy obiekt fauny czy też flory. W obecnej chwili było to zupełnie nieważne.
- Jakiejkolwiek.- lekko wzruszyła ramionami.- Nie mam zbyt wielu kwalifikacji to i ciężko o zarobek, a z czegoś trzeba przecież żyć.- potarła dłonią po nosie, który ją nagle zaswędział. Nagle przyszło jej do głowy, że może ten nieznajomy zaoferuje jej jakąś pracę? Taki mały dar od losu.
Powrót do góry Go down
Zachary Bennett
Zachary Bennett
https://panem.forumpl.net/t1680-zachary-bennett#21555
https://panem.forumpl.net/t1691-zachary#21602
https://panem.forumpl.net/t1688-zach-bennett#21598
https://panem.forumpl.net/t1738-zachary#21748
https://panem.forumpl.net/t1689-zach#21599
Wiek : 27
Zawód : właściciel salonu motocyklowego/ mechanik/ twórca bomb

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 5:22 pm

Nie był przesadnie czujny; trzeba bylo się pilnować i w razie czego móc zareagować w każdej sytuacji, nawet jeśli takowa miałaby być niespodziewana i w jakimś stopniu niezbyt bezpieczna, co zresztą chyba czyhało na ludzi na każdym kroku. Trzeba było się strzec i powstrzymywać od niektórych sytuacji i zachowań, które korciły.
- Yhm. - odparł na jej odpowiedź. Miałby kobiecie zaoferować pracę w salonie motocyklowym? Nie miałaby chyba nic lepszego od roboty, prócz sprzątania, bo i z doradzaniem trudno, chociaż... Patrząc na to, że jest kobietą, to może i innym paniom potrafiłaby w razie czego doradzić i pomóc? Tak czy siak - Zachary nic nie odparł, nie zaproponował, przyglądając się jej przez moment.
- Najlepiej szukać w gastronomii czy hotelach, mogą się skusić. - skwitował pokrótce, mając w zamiarze ponowić wędrówkę donikąd, bo nie miał żadnego, absolutnie żadnego celu jego kroczenia. Ot, spacer i rozprostowanie nóg, to wszystko.

Powrót do góry Go down
the civilian
Beth Randall
Beth Randall
https://panem.forumpl.net/t1683-elisabeth-beth-randall
https://panem.forumpl.net/t1744-beciakowe#21775
https://panem.forumpl.net/t1687-beth-randall
https://panem.forumpl.net/t1753-telefon-beth#21901
Wiek : 23

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 5:47 pm

Narratorka jest bardzo ciekawa cóż też za zachowania miał na myśli Zachary, ale powstrzymajmy się od dociekań. Zabawniej będzie się o tym przekonać.
Skoro jej nazwijmy to „tyły” były doskonale chronione przez czujnego nieznajomego, to Beth sobie więcej nimi nie zawracała głowy. Być może naiwnie, ale wierzyła, że w razie jakiegokolwiek niebezpieczeństwa zostanie w porę ostrzeżona. Oczywiście mogła się pomylić i srogo za to zapłacić. W każdej chwili mężczyzna, z którym rozmawiała mógł przecież okazać się jakimś groźnym bandytą, chociaż kobieta uważała, że dobrze mu z oczu patrzyło.
- Szukałam, szukałam.- bezradnie pokręciła głową.- Na razie jednak nikt nie chciał mnie zatrudnić. Nie poddaję się jednak. W końcu przecież musi mi się udać.- posłała mężczyźnie uśmiech.- A pan czym się zajmuje panie…..- ewidentna pauza by mężczyzna podał swoje imię i nazwisko.
Powrót do góry Go down
Zachary Bennett
Zachary Bennett
https://panem.forumpl.net/t1680-zachary-bennett#21555
https://panem.forumpl.net/t1691-zachary#21602
https://panem.forumpl.net/t1688-zach-bennett#21598
https://panem.forumpl.net/t1738-zachary#21748
https://panem.forumpl.net/t1689-zach#21599
Wiek : 27
Zawód : właściciel salonu motocyklowego/ mechanik/ twórca bomb

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 6:09 pm

Pozory mylą. Zachary mógł wyglądać na osobę, która bez jakiejkolwiek chwili zawahania mogła zaatakować potencjalnego rozmówcę, swoją ofiarę. Mógł też być tym, który nawet w życiu się nie bił. A to, że z oczu mu się patrzyło to jedynie mogło być spowodowane tym, że miał względnie dobry humor. Wracając do tego, że pozory mylą - trzeba się strzec na każdym kroku, bo można pożałować, naprawdę.
- Może na razie mają komplet i musisz poczekać, aż się zwolni jakieś miejsce? Albo nie szukałaś w odpowiednich lokalach? Też tak się zdarza. - wzruszył ramionami i kiwnął na Randall, ażeby z nim szła gdzieś dalej. Nie będą przecież tutaj stać cały dzień, całą noc i rozmawiać o pracy, której kobieta nie ma, a którą szuka, prawda?
Spojrzał na nią, unosząc brew. A figa, ona się nie przedstawiła i nie odpowiedziała na jego sugestie, to on też tego nie zrobi, nawet jeśli one były bardziej znaczące.
- Ja jestem właścicielem salonu motocyklowego. - odparł na sam początek, skupiając spojrzenie na drodze. Nie uciekał od niej wzrokiem, bo takiego kontaktu się nie bał. Wolał jednak nie wywalać się o jakieś drobne, wkurzające kamyczki, które co rusz skopywał na boki - I mechanikiem tym samym. - dodał jeszcze. Nie miał zamiaru wspominać o tym, że kiedy najdzie go ochota lub zdarzy się, że ktoś ma nagłe zapotrzebowanie to tworzy bomby. Wystarczyło, że kilka osób, które darzył zaufaniem, wiedziały o tym. Nieznajoma kobieta wiedzieć o tym nie musiała i tyle.
Powrót do góry Go down
the civilian
Beth Randall
Beth Randall
https://panem.forumpl.net/t1683-elisabeth-beth-randall
https://panem.forumpl.net/t1744-beciakowe#21775
https://panem.forumpl.net/t1687-beth-randall
https://panem.forumpl.net/t1753-telefon-beth#21901
Wiek : 23

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 6:42 pm

Beth jako dobra dusza pewnie wcześniej czy później pożałuje tej swojej ufności w ludzi. Miejmy nadzieję, że później niż wcześniej i nie w tej konkretnej chwili, bo akurat podobało się jej towarzystwo tego mężczyzny, nawet jeżeli sprytnie unikał odpowiedzi na to jak się nazywa.
- Trochę jeszcze mi zostało do obejścia, mam nadzieję, że ktoś mnie gdzieś w końcu przyjmie, a jak nie, to będę pytać tam gdzie już byłam.- ruszyła razem z mężczyzną w tylko jemu wiadomym kierunku. Właściwie to nawet nie wiedziała, czy nie narzuca mu swojego towarzystwa, ale chyba gdyby tak było to przecież by jej powiedział?
- Właścicielem zakładu?- Beth posłała mu uważne spojrzenie i nieśmiały uśmiech.- A może ty tam kogoś do pomocy potrzebujesz? Nie wiem do sprzątania, albo do parzenia kawy albo do podawania kluczy. Mogę robić cokolwiek.- zapewniła mężczyznę. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku, bo wiedziała czego oczekują niektórzy od swoich pracownic, ale ona się nie zamierzała zniżać do takiego poziomu.
-Tak w ogóle na imię mi Beth.- skoro już truła mu tyłek o pracę to wypadałoby się przedstawić.
Powrót do góry Go down
Zachary Bennett
Zachary Bennett
https://panem.forumpl.net/t1680-zachary-bennett#21555
https://panem.forumpl.net/t1691-zachary#21602
https://panem.forumpl.net/t1688-zach-bennett#21598
https://panem.forumpl.net/t1738-zachary#21748
https://panem.forumpl.net/t1689-zach#21599
Wiek : 27
Zawód : właściciel salonu motocyklowego/ mechanik/ twórca bomb

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 6:54 pm

Może kiedyś zwróci uwagę na to, ażeby do ludzi podchodzić z dystansem i sceptycznie. Nieraz grzeczność bywa zbyteczna i przynosi więcej kłopotów, niż korzyści. O tym niejednokrotnie przekonał się sam Zachary, który ostatecznie stał się osobą nieufnie podchodzącą do obcych, choć czasem - nawet w tym momencie - powie nieco więcej, niźliby mógł. A unikanie odpowiedzi nie było sprytne, tylko złośliwe; spryt nie był tutaj akurat potrzebny, chociaż można o tym było wspomnieć w przypadku Beth. Pięknie zignorowała oba momenty, podczas których zasugerował, aby się przedstawiła.
- Warto spytać. Nieraz sami nie wiedzą czy kogoś potrzebują, czy nie. A nie wiadomo czy akurat danego dnia nie pojawi się nagle zapotrzebowanie. Powinnaś zostawić może jakiś numer czy coś, ażeby mogli się z tobą skontaktować? - spojrzał na brązowowłosą. Przez moment pojawił się nawet cień uśmiechu na twarzy Bennetta, który skinął na jej pytanie. Po chwili jednak ściągnął brwi, przyglądając się w zastanowieniu.
- Jakoś nie rozmyślałem nad tym. - przyznał szczerze - Nie potrzebowałem nikogo do parzenia kawy i podawania kluczy, bo zazwyczaj daję radę, bez przesady. - westchnął, patrząc na nią wymownie - Ale do sprzątania... To może. Nic nie mówię, musiałbym nad tym dłużej posiedzieć i się zastanowić. Trochę do sprzątania by cię czekało, a że to motocykle, to i uważać byś musiała. - w tej chwili właśnie zakończył moment tłumaczenia o tej jego pracy.
I prawdę mówiąc - jeśliby Beth miała pracować, to musiałby nieco więcej tajemnicy jej zdradzić w tejże sprawie, a to nie widziało mu się na ten moment. Skoro była dobrą duszą to nie mógł spodziewać się czy czasem nie zrobiłaby czegoś, co wybitnie by go nie zadowoliło. Tutaj przede wszystkim chodzi o kwestię zaufania wobec niej.
- Zachary. - odpowiedział, przeszukując kieszenie.
- Beth, masz jakieś doświadczenie? W czymś, minimalne chociażby? - ażeby nie byli cicho, a ten temat wydawał się bezpieczny.
Powrót do góry Go down
the civilian
Beth Randall
Beth Randall
https://panem.forumpl.net/t1683-elisabeth-beth-randall
https://panem.forumpl.net/t1744-beciakowe#21775
https://panem.forumpl.net/t1687-beth-randall
https://panem.forumpl.net/t1753-telefon-beth#21901
Wiek : 23

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 9:20 pm

Beth miała ochotę powiedzieć, że właśnie tak robi. Chodzi, pyta zostawia numer telefonu, przypomina się, ale zrezygnowała z tego. Doszła do wniosku, że to naprawdę urocze ze strony mężczyzny, że tak jej doradza i podpowiada. Mógłby jej kazać spadać na drzewo albo coś w tym guście i zupełnie się nie przejmować jej problemami z pracą a tymczasem ten je doradzał i właściwie pomagał. Randallówna posłała mu więc promienny uśmiech i tylko kiwała głową, że ma rację w tym co mówi.
- Jasne. Rozumiem. W końcu nic o mnie nie wiesz. Nie znasz mnie i pewnie nie potrzebujesz nikogo bo sam sobie radzisz, albo twoi pracownicy. Tak tylko mi przyszło na myśl.- Trochę bezradnie wzruszyła ramionami ale przecież go nie będzie zmuszała ani nagabywała. To nie była jedyna odmowa, którą musiała przełknąć i na pewno nie ostania. Była jednak uparta i konsekwentna w końcu zacznie zarabiać.
- Raczej nikłe.- przyznała z rozbrajającą szczerością.- Ale za to szybko się uczę i jestem pojętna.- zareklamowała sama siebie, no bo kto inny nie mógł tego zrobić. Zerknęła ukradkiem za Zacharego.
Powrót do góry Go down
Timothy Baker
Timothy Baker
Wiek : 38

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 9:33 pm

<--- ruiny osiedla na obrzeżach

Plan był prosty. Dojechać do dzielnicy rebeliantów, znaleźć szpital, albo cokolwiek w tym rodzaju i zostawić tam Bonnie na łaskę losu. Nie no, mógł zaczekać, aż jej ogarną tę nogę. A potem znajdą miejsce z bieżącą wodą i zrobią użytek z mydla, które ukradła. Właściwie, to znalazła. Nie można przecież ukraść czegoś, co było niczyje, prawda? Tak samo, jak reszta fantów, którą znaleźli w opuszczonych mieszkaniach.
- Może mały skrót? - zaproponował Baker, nie mając bladego, zielonego, ani w ogóle żadnego pojęcia o tym, gdzie są i czy jest tu jakaś placówka, gdzie mogliby uzyskać pomoc. Witamy w Kapitolu! Zatrzymał motor przy bramie jakiegoś parku i spojrzał pytająco na Bonnie. Wątpił, by ona miała pojęcie, gdzie są, ale postanowił być uprzejmy i zapytać ją o zdanie.
Powrót do góry Go down
Bonnie Clyde
Bonnie Clyde
Wiek : 33
Zawód : rabuś

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 9:43 pm

Bałam się lekarzy, dlatego nawet nie brałam pod uwagę tego, ze mnie Baker na ostry dyżur zaciągnie. Nie, nie - wezmę jakieś proszki albo zapiję ból. Zresztą, tak źle nie było... prawda?
- Panie przodem - Odpowiedziałam i nie czekając na Bakera... wjechałam motocyklem na ścieżkę w parku, nie zdając sobie nawet sprawy, ze może to być wielkie wykroczenie.
Lecz żeby nie było,  żem taki chuligan - zwolniłam!
Niedaleko wymalował nam się na horyzoncie obraz jakiejś pary, która ze sobą rozmawiała. Gdy tylko się przybliżyłam, zauważyłam, że mężczyzna wyglądał znajomo... chwilę trwoga trzymała me serce bo bałam się, ze to jakiś glina, co mnie aresztować chciał na kradzież dolara w sklepie, ale.. och, ani to glina ani też strażak!
Zatrzymałam się i zagwizdałam na (bardzo) przystojnego blondyna.
Powrót do góry Go down
Zachary Bennett
Zachary Bennett
https://panem.forumpl.net/t1680-zachary-bennett#21555
https://panem.forumpl.net/t1691-zachary#21602
https://panem.forumpl.net/t1688-zach-bennett#21598
https://panem.forumpl.net/t1738-zachary#21748
https://panem.forumpl.net/t1689-zach#21599
Wiek : 27
Zawód : właściciel salonu motocyklowego/ mechanik/ twórca bomb

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 9:52 pm

A tam od razu [wielka] pomoc. Nie robił tego z litości, bo musiałby znać kobietę, a względem ludzkości nie odczuwał pogardy. No, może co poniektórych jakiś czas temu, ale to naprawdę, naprawdę jest zależne od wielu czynników.
- Nie przesadzajmy. - prychnął, choć prawdę mówiąc był rozbawiony słowami Beth. - Nie uważam się za kogoś o boskich mocach, by samemu wszystko ogarniać. Nigdy nie było zapotrzebowania na większą liczbę pracowników. - wyjaśnił krótko, zerkając na Randall. Jej odpowiedź może i nie była jakoś zadowalająca, ale zwięzła i mówiła wszystko, co właściwie interesowało mężczyznę, więc kiwnął głową leniwie, doszukując się papierosów w kieszeni. Kiedy i te znalazł, bez myślenia odpalił jednego, wydmuchując dym na bok - Zastanowię i najwyżej dam ci znać... - miał coś jeszcze napomknąć, ale ryk silników motocyklowych - tak dobrze mu znany - od razu zwrócił uwagę Bennetta. Spojrzał więc w stronę, z którego był hałas.
Uniósł brew, słysząc gwizd. Nie było to niczym obraźliwym (pewnie pseudo-kultura zaczęła pseudo-ewoluować przez te wszystkie dekady), więc skinął w stronę Bonnie i kogoś, kogo raczej nie mógł sobie skojarzyć za bardzo. Może jak znajdą się bliżej, to ogarnie mordki?
Powrót do góry Go down
the civilian
Beth Randall
Beth Randall
https://panem.forumpl.net/t1683-elisabeth-beth-randall
https://panem.forumpl.net/t1744-beciakowe#21775
https://panem.forumpl.net/t1687-beth-randall
https://panem.forumpl.net/t1753-telefon-beth#21901
Wiek : 23

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 10:11 pm

- Naprawdę? To by było miło z twojej strony.- Beth uśmiechnęła się promiennie i zaczęła czegoś szukać po kieszeniach. Po chwili wyjęła kartkę i długopis,coś zanotowała i po chwili podała ją mężczyźnie.- Proszę to mój numer telefonu, gdybyś się namyśliła, albo gdybyś usłyszał o kimś kto szuka pracownika.- ponownie się uśmiechnęła i podjęła przezwany na chwilę marsz.
Nie zrobiła nawet kilku kroków kiedy na alejce pojawiły się motory. Ciekawe co za wariaci jeżdżą alejkami parkowymi na tych maszynach. Beth instynktownie przybliżyła się do Zacharego. W końcu nigdy nie wiadomo skąd może nadejść niebezpieczeństwo.
Jej towarzysz skinął motocyklistom głową, co zasugerował jej, że ich zna. Odprężyła się nieznacznie.
Powrót do góry Go down
Timothy Baker
Timothy Baker
Wiek : 38

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 10:22 pm

- Znasz typa? - Baker zmrużył oczy i obciął gościa, ale większe zainteresowanie okazał babce obok. To chyba oczywiste, nie? Silnik chwilę jeszcze pracował, gdy podjeżdżali bliżej, ale zaraz go wyłączył i zlazł z motoru.
- Uszanowanko - uprzejmości, uprzejmości! Baker w kilku długich krokach znalazł się bliżej parki. - Mili państwo, którędy do szpitala czy czegokolwiek, gdzie raczą zerknąć na moją niewydarzoną towarzyszkę?
W zasadzie mówiąc, wbijał wzrok w pannę, bo miała ładne... oczy. Naturalnie, że oczy.
Powrót do góry Go down
Bonnie Clyde
Bonnie Clyde
Wiek : 33
Zawód : rabuś

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 10:31 pm

Cóż ten Timothy taki uprzejmy się zrobił? Czasami mógłby tak nonszalancko do mnie zagadać, od razu by mi się lżej na duszy zrobiło i cieplej w sercu!
- Jakiego szpitala? Nic mi nie jest! - Prychnęłam i spojrzałam na blondyna. Puściłam mu oczko.
- No, dzień dobry, Zach, kopę lat, czyż nie?
Nie zeszłam jednak z motoru. Wyprostowałam się i na chwile oderwałam oczka od ślicznej mordki Bennetta, by przyjrzeć się jego koleżance. Mina mi wtedy zrzedła.
- Och. Przeszkadzamy? Mam nadzieję, ze nie... wybaczcie, żeśmy tak z kolegą tu wpadli. Na skróty jechaliśmy... gdzieś!
Machnęłam ręką, żeby zaznaczyć, gdzie to gdzieś się może znajdować.
- Baker, weź nie strasz pani.
Powrót do góry Go down
Zachary Bennett
Zachary Bennett
https://panem.forumpl.net/t1680-zachary-bennett#21555
https://panem.forumpl.net/t1691-zachary#21602
https://panem.forumpl.net/t1688-zach-bennett#21598
https://panem.forumpl.net/t1738-zachary#21748
https://panem.forumpl.net/t1689-zach#21599
Wiek : 27
Zawód : właściciel salonu motocyklowego/ mechanik/ twórca bomb

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 10:42 pm

- Dobra, dam znać. - mruknął tylko, chowając kartkę do jakiejś kieszeni; pewnie najmniejszej i takiej, w której od razu coś znajdzie, a nic się nie zawieruszy. Nie obiecywał, ale będzie pamiętał, aby kobietę poinformować w razie czego. Ha, może przeprowadzi rozmowę kwalifikacyjną?
- Sądziłem, że takie budynki od razu rzucają się w oczy. - stwierdził, przyglądając mu się nieufnie. Aż dziwne, że ten obcy był taki miły i kulturalny, choć patrząc na jego gębę to-to pewnie może się zmienić w każdej chwili. - Wyjedziecie z parku, to powinniście zobaczyć przychodnię. Ponoć bardzo dobra pielęgniareczka tam pracuje. - to ostatnie akurat było skierowane do Bakera. No i do Clyde, jeśli wiadomo, też patrzy na kobiece kształty.
- No, trochę czasu minęło, a maszyna nadal służy, widzę. - posłał nikły uśmiech kobiecie, otaksowując spojrzeniem całą trójkę oraz motocykle - Gdzieś? Słyszałem o przychodni. Coś znowu zrobiła? - zerknął na Clyde, zauważając (dlatego też się uśmiechnął) już wcześniej puszczone doń oczko.
Spojrzał jeszcze na Beth. Na wystraszoną nie wyglądała. Chyba.
Powrót do góry Go down
the civilian
Beth Randall
Beth Randall
https://panem.forumpl.net/t1683-elisabeth-beth-randall
https://panem.forumpl.net/t1744-beciakowe#21775
https://panem.forumpl.net/t1687-beth-randall
https://panem.forumpl.net/t1753-telefon-beth#21901
Wiek : 23

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 10:52 pm

-Dzień dobry.- Beth się grzecznie przywitała z nowo przybyłym towarzystwem, Z rozmowy wywnioskowała, że wszyscy się znają. Chyba powinna w końcu ruszyć w swoją stronę a nie zajmować czas Zachowi. Nie będzie mu w spotkaniu ze znajomymi przeszkadzać.
Kiedy mężczyzna zapytał o szpital już miała tłumaczyć jak tam trafić, kiedy odezwała się kobieta twierdząc, że wcale szpitala nie potrzebują. Zerknęła to na jedno to na drugie zastanawiając się o co w tym wszystkim chodzi a potem przeniosła spojrzenie na Zacharego.
Stała trochę niezdecydowana co ma robić. Zostać? Iść sobie? Zaproponować pomoc?
- Nikt mnie nie straszy.- posłała nieznajomym uśmiech.
Powrót do góry Go down
Timothy Baker
Timothy Baker
Wiek : 38

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 11:14 pm

- Nie straszę pani... Prawda, złotko? - uniósł brwi, spoglądając na wielkooką panienkę. Uśmiechnął się pod nosem, ale mina mu szybko zrzedła, bo Bonnie oczywiście pierdoliła głupoty.
Komu sie budynki rzucają w oczy, temu się rzucają. Baker nie znał tego całego Kapitolu, mimo iż miał okazję się tu już trochę zabawić. Generalnie gardził tym wszystkim i miał w głębokim poważaniu, jemu chodziło tylko o zdobycie kasy i jakiejś przyzwoitej miejscówki. Do swojego dystryktu ani myślał przecież wracać.
- Rżnąłeś ją, że tak się tymi spojrzeniami wymieniacie? - zapytał po chwili, krzyżując ręce na torsie i opierając biodrami o swój motor. Co to miało być, no? - Nie ma czasu na pierdolenie, gołąbeczki, robotę mamy.
Zerknął na upartą Clyde, a potem na dziewczynę, co stała jak trusia.
- Te, niunia, komu tu można coś opchnąć? Wyglądasz na ogarniętą dziewczynkę - wcale nie - to może nam pomożesz, he?
Powrót do góry Go down
Bonnie Clyde
Bonnie Clyde
Wiek : 33
Zawód : rabuś

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 11:25 pm

Az zsiadłam z motoru i pokuśtykałam do Bakera by mu trzepnąć z otwartej dłoni w tył głowy.
- Co, zazdrosny, kotek? - Dodałam z uśmiechem a potem poklepałam go po policzku.
- Nie zwracaj uwagi na jego prostackie teksty. - Zwróciłam się do Bennetta. - Jak czasami czegoś nie powie to ha, się udusi!
Skrzywiłam się, bo po chwili poczułam jak znowu mnie kostka boli. Wyprostowałam się jednak, wypuszczając ze świstem powietrze. Słysząc jednak, co mówi Timothy to mnie już nie noga, a mózg rozbolał.
- Tak, dosłowniej to się już nie dało, co? Pani wybaczy, koledze chodzi o komis. Gdzie mógłby sobie mózg chyba wymienić. O ile przyjmą fistaszka. O! - Ale mu powiedziałam!
Powrót do góry Go down
Zachary Bennett
Zachary Bennett
https://panem.forumpl.net/t1680-zachary-bennett#21555
https://panem.forumpl.net/t1691-zachary#21602
https://panem.forumpl.net/t1688-zach-bennett#21598
https://panem.forumpl.net/t1738-zachary#21748
https://panem.forumpl.net/t1689-zach#21599
Wiek : 27
Zawód : właściciel salonu motocyklowego/ mechanik/ twórca bomb

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 11:30 pm

Och, a jaka ta Beth miła i kulturalna! Że aż zdziwiło i mentalnie wryło Bennetta w ziemię, na której stali. Przez moment nawet nie był w stanie na cokolwiek odpowiedzieć, wydusić najkrótsze słowo!
- A ty co, kontrola jakaś? - rzucił do Bakera, kiedy akurat podeszła Clyde. Tak czy siak nie odpowiedział bezpośrednio na pytanie. Ba, nie odpowiedział w ogóle na tę zaczepkę. Gołąbeczki, phi, dobre sobie. Już naprawdę mógłby podejść kulturalnie, bo ktoś później obije mu tę twarzyczkę i żałować pewnie będzie.
Przyjrzał się kuśtykającej blondynce. Już sam się zgubił.
- To gdzie wy chcecie w końcu leźć? - uniósł na tę dwójkę spojrzenie - Do komisu czy do szpitala, czy gdzieś indziej jeszcze? - zaciągnął się papierosem, który lada moment się kończył. Ach ten nałóg - W sumie, pewnie i tak musicie w tamtą stronę leźć, jechać, cokolwiek - machnął na drugi koniec parku.
Powrót do góry Go down
the civilian
Beth Randall
Beth Randall
https://panem.forumpl.net/t1683-elisabeth-beth-randall
https://panem.forumpl.net/t1744-beciakowe#21775
https://panem.forumpl.net/t1687-beth-randall
https://panem.forumpl.net/t1753-telefon-beth#21901
Wiek : 23

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptySro Lut 12, 2014 11:41 pm

Beth spoglądała to na parkę to z Zacharego z lekko skonsternowaną miną, bo chybna nie do końca ogarniała o co im wszystkim chodzi. Po wulgarnych słowach mężczyzny zaczerwieniła się i nie wiedziała gdzie oczy podziać. Nie nie mógł tego jakoś inaczej ująć.
-Opchnąć?- wyrwało się z jej ust ale nim zdążyła zapytać o cokolwiek wtrąciła się kobieta i zalała ja potokiem słów. W tej sytuacji nie pozostało jej nic innego jak tylko zamknąć usta i obserwować.
W sumie to Zachary zapytał o to co ona chciała a skoro zaniosło się na to, że ktoś tu będzie interesy załatwiał, to Beth postanowiła w ruszyć w swoją stronę.
- To ja wam nie będę przeszkadzać. Cześć. I dzięki za wszystko.- uśmiechnęła się do Zacha a potem ruszyła w jedną z alejek by po chwili zniknąć im z oczu.

zt
Powrót do góry Go down
Timothy Baker
Timothy Baker
Wiek : 38

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 EmptyCzw Lut 13, 2014 12:00 am

- Ty uważaj, żeby ja ciebie nie zamienił na lepszy model, cizia - warknął do Bonnie i zrobił ruch głową w stronę brunetki. - O, może na nią, co? Przynajmniej nie kłapałaby tyle jęzorem!
Puścił lasce oczko, co musiało ją tak zwalić z nóg, że postanowiła się oddalić. Jaka szkoda! A przecież prowadzili taką sympatyczną pogawędkę! Został za to tak zwany Zach, który miał jakieś konszachty z Bonnie, co wkurzało Bakera, bo nie wiedział, o co chodzi.
- Nie ma to jak fachowa pomoc. Zawijaj kiecę, Clyde, jedziemy na "drugą stronę" - zarechotał i siadł okrakiem na siedzisku.
Powrót do góry Go down
Sponsored content

Emerald Park - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Emerald Park   Emerald Park - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 

Emerald Park

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 8Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

 Similar topics

-
» Emerald Park
» Floradale Park
» Park przy szpitalu
» Park przy szpitalu
» Plac oraz Park Zjednoczenia i Zwycięstwa

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Panem et circenses :: Po godzinach :: Archiwum :: Lokacje :: Dzielnica Wolnych Obywateli :: Centrum miasta-