Rude muszą trzymać się razem, a ja mam aż dwie rude, więc wpadam z propozycjami!

Z Rory mogły przyjaźnić się w Trzynastce, jeśli chcesz. Obie altruistki, gadatliwe, pozytywnie nastawione do życia! Ich kontakt mógł się urwać podczas rebelii, ale możemy rozegrać jakieś spotkanie w Kwartale, czy coś, bo Rors ma przepustkę. No i zna Jacksona, ale to już pewnie z Alą macie ustaloną jakąś dramę z dowiedzeniem się o sobie, więc daj mi znać, czy rude mogłyby być na tyle blisko, by Carter znała prawdziwe nazwisko Nym, czy w ogóle wiedziałaby o adoptowaniu itd.

Druga ruda, Gerda, też z Kwartału, jedynie rok starsza. Jedna uczy muzyki, druga plastyki... aż się prosi o pozytyw!

właśnie z Rory to bym chciała chyba zaczekać. Raczej nie mogły się znać z trzynastki, bo ona się tam tylko urodziła, a potem została adoptowana. O swojej rodzinie dowiedziała się dopiero w wieku 18 lat. Ci co ją adoptowali to ją do Kapitolu ściągnęli i tam żyła i pracuje do teraz, jednocześnie prowadząc wolontariat i ucząc dzieci z kolca plastyki.

Co do Twojej drugiej rudej jestem jak najbardziej za, mogą na przykład uczyć w tej samej szkole. Mogły na przykład na początku się nie lubić. Ale w sumie Gerda nie lubiła Nymki bo uważała że przyszło takie nowobogalskie i się panoszy. Jednak Nymira przekonała ją do siebie swoją prostotą i szczerością i dobrymi zamiarami :d jakoś tak ^^

Och, to coś mi się musiało pomieszać, bo zrozumiałam, że adoptowali ją ludzie z Trzynastki właśnie. Wybacz ^^'
To zostawmy na później.

Z Gerdą mi pasuje, nie musiała jej na początku lubić, bo chociaż jest w Kwartale to nie jest z Kapitolu, więc jakaś początkowa awersja mogłaby wchodzić w grę. Ale obie szybko się do siebie przekonały, artystyczne dusze. W KP napisałam, że Gerda organizuje przedstawienia dla dzieci, więc oczywiście mogą robić to razem! ;3

no jasne, czemu nie, tylko nie dawaj Nymirze pozwolenia na reżyserkę, niech się zajmie lepiej dekoracjami bo inaczej te przedstawiania to klapa będzie xd

Także tego, Aloha! Albo bardziej przyziemnie Dobry!
Shai chętnie zapozna się z równolatką młode, piękne, hmmm świat stoi przed nimi otworem, tylko czekać aż go zdobędą  
Więc Mira jest artystką - lubię takie zakręcone duszyczki :D Przydałaby mi się jakaś drama, ale szczerze powiedziawszy nie chciałabym jej zaczynać z jedyną równolatką, którą właśnie znalazłam :D Więc będzie pozytyw :P
Więc, fajnie by było jakby dziewczęta łączyła już jakaś historia, wtedy jest łatwiej. Pochodząc z różnych miejsc, więc może wspólni znajomi? Nymira mogła prowadzić kiedyś jakieś zajęcia, na które uczęszczała młodsza siostra Shai - Freya, w taki sposób mogła poznać moją bohaterkę. Potem hmmm. mogła się przelotnie spotykać z bratem - Ryanem, więc dziewczęta mogły się polubić, itd. Powiedzmy, że ich relacje się urwały i teraz Mira nawiedza Shailene - powód? Hmmm, szuka brata, więc może pojawić się z prośbą o przeczesanie kartotek lekarskich albo pomoże urządzić mieszkanie Shai na bardziej przytulne? No nie wiem, nie wiem. Takie pomysły wpadły mi do głowy. Oceniaj, krytykuj, uzupełniaj, zmieniaj! Jestem otwarta :D
Ps. uwielbiam rudzielców   

Aloha bella mia!
Więc mnie się to bardzo podoba. Może robiła jakiś kurs małego dekoratora na którym była Frida, odebrać ja przyszedł Ryan i tak ta dwójka się poznała. W sensie Mirka wpadła Ryanowi w oko i tak za nią łaził aż ta się z nim umówiła. Pewnie gdzieś spotkali się kilka razy u nich w domu i tam poznała Lenę. Mogły się zakolegować wtedy. No i potem doszło do brejk upu miedzy Nymirą i Ryanem i Mirka nie odzywała się bo myślała, że ta będzie po stronie brata. Gdzieś się na mieście spotkały i sobie ładniw yjaśniły i się super kolegują. A ta sprawa z bratem całkiem fajny pomysł! Można coś z tym zakręcić :D

Ho, ho, ho kolejna relacja gotowa, lubię jak coś idzie gładko jak po maśle   
Jeśli chodzi o tego braciszka, to ty tam znasz to od podszewki, twoja historia, więc jak będziesz miała jakiś pomysł jakby to połączyć to jestem jak najbardziej na tak :D

Nymi jest młoda, Alice jest młoda, obydwie to artystki (choć w trochę innym stylu). Chcę jakiś pozytyw  

Alice a jakiś konkretny pomysł?

Hmmm, hmmmm, no konkretnego pomysłu na razie nie mam xd a potrzebujesz czegoś?