|
| Autor | Wiadomość |
---|
Wiek : 21 Przy sobie : czarna, skórzana torba, a w niej: fałszywy dowód tożsamości, mapa podziemnych tuneli, wytrych, medalik z kapsułką cyjanku, nóż ceramiczny, zapalniczka, paczka papierosów, leki przeciwbólowe, latarka z wytrzymałą baterią Obrażenia : złamane serce
| Temat: Wyjście X3 Sob Cze 08, 2013 10:49 am | |
|
Jeśli chcesz skorzystać z wyjścia X3 lepiej, żebyś nie cierpiał na lęk wysokości. Do włazu prowadzi wysoka na kilka metrów drabinka której niektóre szczebelki są przerdzewiałe, a niektórych nie ma w ogóle. Uważaj więc jak stawiasz nogi. Wyjście prowadzi do Cave (właz w jednej z nieczynnych kabin w toalecie damskiej) Możliwe połączenia:
Odcinek A1 |
| | | Zawód : Troublemaker Znaki szczególne : avatar © laura makabresku
| Temat: Re: Wyjście X3 Sob Sie 03, 2013 1:39 am | |
| Kilkanaście minut później, grupa dotarła do miejsca, w którym korytarz rozszerzał się nieco, tworząc coś w rodzaju okrągłego, podobnego do dna studni placyku. Do ściany po lewej stronie przymocowane były połyskujące, metalowe szczeble drabiny, pnącej się w górę i zakończonej półprzezroczystym włazem, z którego wydobywało się przyćmione, żółtawe światło. Niestety, zamkniętym. Nieco na prawo od szczebli, litery na prostokątnej, przeżartej przez rdzę tabliczce, układały się w ledwie czytelny napis: 'Dworzec kolejowy'. To była jednak najnormalniejsza część obrazka. Na przeciwległej ścianie, na wysokości około dwóch metrów nad ziemią, widniała owalna dziura, średnicy może osiemdziesięciu centymetrów. Przez otwór sączyła się woda, spływając na podłogę i przez cały czas podnosząc jej poziom. Obok śluzy, nieco niżej, znajdowało się coś, co z wyglądu przypominało skrzynkę z bezpiecznikami. Po otwarciu, można było zobaczyć rządek czterech przycisków, opatrzonych rysunkami, które, idąc od lewej, przedstawiały kolejno: kropelkę wody, znak 'x', kółko i prostokąt. Nad każdym z nich znajdowała się lampka kontrolna, przy czym tylko jedna - druga z prawej - świeciła się na zielono.
Od Waszych działań w kolejnych postach, będzie zależał dalszy ciąg misji. Chyba nie muszę tłumaczyć, jakie macie opcje? |
| | | Wiek : 35 Zawód : Głównodowodzący Strażników
| Temat: Re: Wyjście X3 Sob Sie 03, 2013 12:46 pm | |
| Miał wrażenie, że po raz pierwszy tracił kontrolę nad ludźmi, z tym że to nie byli Strażnicy, którym musiał wydawać rozkazy, a oni musieli go słuchać. Było odwrotnie, a on nie lubił takiego obrotu spraw. Naprawdę, zaprawdę nie lubił. Wystarczyła chwila. Kilkanaście-kilkadziesiąt sekund… strzał. Doskonale znał ten dźwięk, nie drgnął nawet. Mimo wszystko czuł się tak, jakby ktoś porządnie go dźgnął w posadę, którą obejmował. Patrzył na martwe ciało Andre i zastanawiał się po co Odair zachował się tak, a nie inaczej. Dlaczego? Nie wiedział, ale na pewno nie zostawi trupa swojego kompana w takim miejscu jak to, biorąc pod uwagę, że ten mógł mieć jakąś rodzinę – matkę, ojca, kogokolwiek. - Bez obaw, ale wpierw czeka cię na sąd karny – mruknął w odpowiedzi Finnickowi, w momencie, w którym podniósł zwłoki Andre, a które następnie przerzucił przez bark. Jedną ręką trzymał nogi, żeby ciało się nie osunęło. Nie przyjmował zbytnio tych wszystkich przeprosin. On nie był rodziną Andre, nie oni powinni jego przepraszać. Dlatego bez słowa ruszył dalej, żeby tylko nie zostać zalanym wodą. W tunelu… i tak po pewnym czasie doszli do tego miejsca. Wyjście. Przerażające, po trochu. Rozejrzał się po tym całym wyjściu… nie wiedział nawet na co zwrócić uwagę. Kompletnie. |
| | | Wiek : 20 Zawód : Strażnik Pokoju [dawniej morderca] Przy sobie : Mundur, kamizelka kuloodporna, krótkofalówka, telefon komórkowy. Broń palna, dwa magazynki, paralizator, Znaki szczególne : BIały mundur, długie włosy, słodki uśmiech, zawiązany czarny męski krawat na prawym nadgarstku Obrażenia : -
| Temat: Re: Wyjście X3 Sob Sie 03, 2013 6:43 pm | |
| // z A1
Catrice szła powoli za Timem, gotowa w każdej chwili pomóc Strażnikowi, który dźwigał ciało swojego podwładnego. Rozumiała jego odczucia, w końcu stracił przyjaciela, nie był jego rodziną, ale był jego szefem. I miał za złe Finnickowi ten wystrzał, który zabił Andre. Znaleźli się w miejscu, w którym pierwszym, co przykuwało wzrok, były szczeble. Szczeble w ścianie, prowadzące do zamkniętego włazu. Catrice zastanawiała się, czy daliby radę otworzyć ten właz i wyjść na powierzchnię. Stanęła obok Reiven. - Mamy właz, który jest zamknięty, mamy śluzę i skrzynkę... - mruknęła cicho i przyjrzała się skrzynce i przyciskom. Kropla wody. "X". Kółko. Prostokąt. Nad kółkiem świeciła się dioda. Catrice westchnęła i spojrzała na Rei, oczekując poleceń od dowódcy |
| | | Wiek : 19 Zawód : Prywatny ochroniarz Przy sobie : Komórka, nóż ceramiczny, dowód tożsamości, klucze do mieszkania Obrażenia : Implant w prawej nodze, częściowa amnezja - obrażenie trwałe.
| Temat: Re: Wyjście X3 Sob Sie 03, 2013 11:49 pm | |
| /A1
Było coraz gorzej. Obraz przed oczami się jej rozmywał, ręce drżały. Czuła się tak jakby odstawiła serum. Aż zaczęła liczyć czy nie przegapiła jakiejś porcji antyserum. Nie, nie przegapiła terminu. Ostatnio brała dzień przed ślubem, więc… 8 dni temu. Wstrzymała oddech. Przegapiła. Tak była zafrapowana tym co się dzieje, że zapomniała wziąć lekarstwo. Co siedem dni… Zgadzało się. Miała objawy pierwszego dnia po odstawieniu serum. Rozejrzała się rozpaczliwie po miejscu do którego dotarli, nie widząc zbyt dobrze tego co jest przed nią. Dobrze, że nikt z nich nie wiedział o tym, że Rei nadal musiała brać serum. Nawet Finnick. Wiedział tylko Michael, jej ojciec i Joffery. No i lekarz który jej pomagał. Tim niósł zwłoki. Finnick miał focha na cały świat. Jedyną rozsądną osobą wydawała się być teraz Catrice. Ta zresztą coś do Rei powiedziała. Blondynka spojrzała na dziewczynę początkowo nie rozumiejąc co ta do niej mówi. Właz… śluza… skrzynka. Chwiejnym krokiem Rei podeszła do skrzyneczki na ścianie. - To jakiś żart. – jęknęła. Czy to było kółko? A może coś zupełnie innego. Ona nie była od zagadek logicznych, tylko od… no właśnie od czego. Kiedyś walczyła, wierzyła w coś. Teraz była wrakiem samej siebie. Czuła się tak totalnie nic nie warta. Zmrużyła oczy i jeszcze raz się przyjrzała symbolom. Kropelka wody, znak 'x', kółko i prostokąt. - Kropla albo odcina dopływ wody, albo wprost przeciwnie. Lepiej nie ryzykować. X może oznaczać napięcie… a może nie… nie wiem. Kółko… kółko działa. Może to mechanizm blokujący śluzę. Nie to bez sensu. A prostokąt? – zawroty głowy się nasiliły.- Chwyćcie się czegoś tak na wszelki wypadek – poleciła. Kolejny głęboki wdech i wcisnęła przycisk z prostokątem. Wydawał się jej najmniej szkodliwy. Na wszelki wypadek była przygotowana by szybko wcisnąć go jeszcze raz.
|
| | | Wiek : 25 lat Zawód : myślę Przy sobie : kapsułka z wyciągiem z łykołaków, scyzoryk wielofunkcyjny
| Temat: Re: Wyjście X3 Nie Sie 04, 2013 8:44 pm | |
| Szok spowodowany zabiciem Andre wciąż w nim ciążył, ha, być może to złe określenie, bo to uczucie, o ile można je tak nazwać, promieniowało w nim od środka. Jego umysł pracował tak, jak po zażyciu LSD, więc każdy odgłos kroków, westchnienie lub głos odbierał z pięciokrotnie większą mocą. Nie chciał myśleć o Timie, patrzeć na niego, kiedy niósł zastrzelonego mężczyznę, bo przerażało go to i nieświadomie rozumiał, że poniesie za to konsekwencje. Takie, o których wspomniał Strażnik lub i własne, ha, indywidualny rachunek sumienia. Zapewne, gdyby myślał trzeźwo, zastanawiałby się nad tym, co zrobił, oj... nie, gdyby myślał trzeźwo, a jego umysłem nie rządziłyby się inne prawa natury, zapewne także próbowałby uratować Andre lub po prostu zaproponowałby skrócenie jego męki. W tym przypadku jednak starał się omijać ten kłopotliwy temat, nawet jeśli jego myśli wciąż wokół niego krążyły niczym planety na orbicie. Ale niewidzialna siła nie pozwalała im się zbliżyć do źródła choćby na krok, bo Finnick skupiał się zupełnie na czym innym, nie przynajmniej na Reiven, Timie czy Catrice. Pomyślał o Annie, bo gdziekolwiek była, zapewne myślała o nim. Cóż, ta sytuacja nie należała do najlepszych, podczas których odpowiednią rzeczą jest wgłębianie się w swoje uczuciowe rozterki, dlatego porzucił te obrazy równie szybko, jak zorientował się, że wszyscy znaleźli się u wyjścia. Otrząsł się nieco spoglądając z zastanowieniem na skrzynkę. Koło, krzyżyk, trójkąt i kropla. Spoglądał na każdym symbol z osobna zwracając uwagę na to, czy są wyblakłe, obdarte czy wręcz przeciwnie, czyli to, co świadczyłoby o ich częstej używalności. Zanim jednak zdążył cokolwiek powiedzieć lub dojść od jakiegokolwiek wniosku, Reiven nacisnęła trójkąt. -Oczywiście, wszystkie, naciśnij cholera od razu wszystkie! - miał ochotę odepchnąć ją, ale cofnął się pod ścianę chwytając za zimną ścianę mimo wszystko słuchając się jej polecenia. Odruchowo, chyba z przyzwyczajenia. Naprawdę? Czy nie mogła choć chwilę poczekać? |
| | | Zawód : Troublemaker Znaki szczególne : avatar © laura makabresku
| Temat: Re: Wyjście X3 Wto Sie 06, 2013 3:21 am | |
| Was też przepraszam, taki poślizg się już nie powtórzy. Nie musicie odpisywać od razu wszyscy, wystarczy, że któreś z Was podejmie jakieś działanie, Mistrz Gry zareaguje. Natychmiast. c:
Ledwie ręka Reiven dotknęła przycisku, powietrze rozdarł dźwięk przypominający klakson, a następnie nieprzyjemny zgrzyt nienaoliwionego metalu. Oba wejścia do korytarza - zarówno to, z którego przyszli, jak i to naprzeciwko - zadrżały lekko, kiedy ciężkie, ołowiane drzwi zaczęły się zasuwać, blokując przejście po obu stronach. Minutę później, cała czwórka została zamknięta w maleńkim, owalnym pomieszczeniu, w którym jedynymi źródłami światła była mglista poświata z umieszczonego nad nimi włazu oraz zielony poblask dwóch przycisków - bo teraz świeciły się dwa: kółko i prostokąt. |
| | | Wiek : 19 Zawód : Prywatny ochroniarz Przy sobie : Komórka, nóż ceramiczny, dowód tożsamości, klucze do mieszkania Obrażenia : Implant w prawej nodze, częściowa amnezja - obrażenie trwałe.
| Temat: Re: Wyjście X3 Wto Sie 06, 2013 8:44 am | |
| Spojrzała zaskoczona na Finnicka. Nigdy nie podniósł na nią głosu. Co w niego dziś wstąpiło? A może to ona była inna… Była… Ziemia jej się osuwała spod stóp, ale musiała się trzymać. Nie mogła pokazać, że coś jest bardziej nie tak niż było wcześniej. A z każdą chwilą było coraz gorzej. Podskoczyła gdy usłyszała klakson. Niedobrze… byli zamknięci. Z drugiej strony nie przylezie tu żaden zmiech. Więc zielona lampka oznaczała nie tyle włączone co zamknięte. Więc jeśli właz był zamknięty… Jej dłoń mimowolnie przesunęła się nad kółko. Teraz ledwo rozpoznawała kształt. Zmrużyła oczy doszukując się różnic w przyciskach, śladów zużycia, rys. Spojrzała w górę szukając odpowiednika znaku na klapie blokującej wejście. Jednocześnie kusiło ją wcisnąć prostokąt jeszcze raz. - Nie wiem jak Wy, ale ja bym teraz wybrała kółko. Jeśli zielona lampka oznacza zamknięcie to może to co było zamknięte zostanie otworzone – wskazała w górę na właz.
Będę wdzięczna za opis przycisków :P
|
| | | Wiek : 20 Zawód : Strażnik Pokoju [dawniej morderca] Przy sobie : Mundur, kamizelka kuloodporna, krótkofalówka, telefon komórkowy. Broń palna, dwa magazynki, paralizator, Znaki szczególne : BIały mundur, długie włosy, słodki uśmiech, zawiązany czarny męski krawat na prawym nadgarstku Obrażenia : -
| Temat: Re: Wyjście X3 Czw Sie 08, 2013 9:46 am | |
| Catrice nie była zaskoczona tym, co się stało. Wręcz przeciwnie - spodziewała się, co może nastąpić. To była misja. Misje były nieprzewidywalne. Kiedy Finnick warknął na Reiven, dziewczyna ustawiła się tak, aby w razie czego obronić kapitan Levittoux. Oceniła szanse potencjalnego ataku i uśmiechnęła się do siebie w myślach. Mogła bez problemu obezwładnić Odaira, ale postawny Minchin był prawdziwym wyzwaniem. Ale jego nie chciała ruszać, może przez to, że wyglądał na podłamanego. Przyjrzała się włazowi i powoli wspięła się po drabince, badając jego powierzchnię. Gdy wytężyła słuch, usłyszała cichy stukot.Pociąg. Wróciła do Reiven, która wyglądała dość blado. Tudor zrzuciła to na karb misji. - Spróbujmy z kółkiem - skinęła głową pani kapitan. - Właz jest dobrze zamknięty, ale da się go otworzyć. |
| | | Wiek : 35 Zawód : Głównodowodzący Strażników
| Temat: Re: Wyjście X3 Czw Sie 08, 2013 10:51 am | |
| Stał pod włazem z niechęcią patrząc na te wszystkie przyciski. Lubił myśleć, ale nienawidził tego typu zagadek, których rozwiązanie mogło być różne. Równie dobrze po naciśnięciu któregokolwiek z przycisków mogli zostać zalani, przygnieceni… mogło się z nimi stać cokolwiek. Westchnął cicho, zerknął na Reiven, która próbowała to jako tako rozgryźć. Ale wystarczyła tylko chwila, przerażające dźwięki, zgrzyty i inne tego typu odgłosy, żeby przekonać się, że ich sytuacja tutaj nie będzie dobra. ZDECYDOWANIE.
Przewrócił oczyma. Podszedł bliżej dziewczyny, poprawiając jednocześnie trupa Andre na swoim barku, który zaczął się zsuwać. Jeżeli chodzi o niego – to też wybrałby kółko. Zawsze coś odmiennego od tego prostokąta… przeklętego prostokąta!
– Wciskaj go i tyle. Najwyżej coś nas wszystkich rozpłaszczy, zaczadzi, zaleje… czy co – mruknął.
|
| | | Zawód : Troublemaker Znaki szczególne : avatar © laura makabresku
| Temat: Re: Wyjście X3 Czw Sie 08, 2013 12:13 pm | |
| Opis przycisków Wszystkie cztery są okrągłe, tej samej wielkości, ułożone w równym rzędzie. Pierwszy, z symbolem kropli wody, jest lekko błyszczący i wygląda jak nowy - zupełnie, jakby był używany rzadko, bądź jakby niedawno został wymieniony. Chodzi nieco ciężko i się zacina. Drugi, ze znakiem 'x', jest trochę zardzewiały i żeby go wcisnąć, trzeba użyć sporo siły. Kółko z kolei ma nieco inny kolor od reszty; środek jest wytarty i daje metaliczny poblask, a pierwotna, czarna barwa, zachowała się jedynie na krawędziach. Przycisk z prostokątem jest przetarty częściowo i chodzi lekko. Ostatnie dwie kontrolki świecą się na zielono.
|
| | | Wiek : 19 Zawód : Prywatny ochroniarz Przy sobie : Komórka, nóż ceramiczny, dowód tożsamości, klucze do mieszkania Obrażenia : Implant w prawej nodze, częściowa amnezja - obrażenie trwałe.
| Temat: Re: Wyjście X3 Czw Sie 08, 2013 1:24 pm | |
| Przycisk z kółkiem wydawał się najbardziej zużyty. Jakby był często wciskany. Niepokoiło ją to, że przycisk z kroplą był zbyt nowy... może został niedawno wymieniony. Ale kropli wolała nie ruszać. Ręce jej się trzęsły nie tyle ze zdenerwowania co w związku z chorobą. Chciała już być w domu. Nie słysząc głosu sprzeciwu zdecydowała się na wciśnięcie kółka. Tim wydawał się już mocno zmęczony tym wszystkim, Catrice była kochana z tą postawą obronną, ale Rei Finnicka się nie bała. Raczej się o niego martwiła. Biorąc głęboki wdech wcisnęła kółko, myśląc w tym czasie jak bardzo chciałaby już być w domu. |
| | | Zawód : Troublemaker Znaki szczególne : avatar © laura makabresku
| Temat: Re: Wyjście X3 Czw Sie 08, 2013 1:29 pm | |
| Po naciśnięciu przycisku z kółkiem, zielona lampka zgasła, a śluza, z której wylewała się woda, zamknęła się, odcinając jej dopływ. Poziom wody na posadzce zaczął nieznacznie spadać. |
| | | Wiek : 19 Zawód : Prywatny ochroniarz Przy sobie : Komórka, nóż ceramiczny, dowód tożsamości, klucze do mieszkania Obrażenia : Implant w prawej nodze, częściowa amnezja - obrażenie trwałe.
| Temat: Re: Wyjście X3 Czw Sie 08, 2013 1:34 pm | |
| Rei oniemiała. Tego się akurat nie spodziewała, ale to było dobre, bo przynajmniej się nie potopią. Myślała, że kropelka będzie zamykać śluzę ale nie kółko. - To co teraz? - musiała oprzeć się o ścianę, żeby się nie przewrócić. Czuła się coraz gorzej. Teraz ledwo rozpoznawała twarze towarzyszy. - Tu nie ma żadnej logiki. Pozostaje wcisnąć na chybił trafił. - kierując się tą myślą wcisnęła "X". Kroplę wolała zostawić na koniec... lepiej, żeby ich nie zalała woda. |
| | | Zawód : Troublemaker Znaki szczególne : avatar © laura makabresku
| Temat: Re: Wyjście X3 Czw Sie 08, 2013 2:02 pm | |
| Kiedy Reiven wcisnęła przycisk, zapaliła się zielona kontrolka i przez dłuższą chwilę nie działo się nic więcej. Dopiero po jakimś czasie usłyszeli cichy trzask, a następnie cały korytarz - czy raczej jego zamknięty fragment, w którym się znajdowali - zalała fala jaskrawego, pomarańczowego światła, na kilka sekund oślepiając pogrążonych do tej pory w ciemności ludzi. Blask lamp musiał przebić się także przez półprzezroczysty właz, bo następną rzeczą, którą usłyszeli, był tupot dwóch par stóp, zaraz nad ich głowami. W górze zamajaczył zarys czyjejś sylwetki, przez grube szkło przypominającej niewyraźny cień. Jej właściciel bądź właścicielka najwidoczniej nie była sama, bo wystarczyło się przysłuchać, żeby usłyszeć przytłumiony szmer ludzkiej mowy. Głosy były podniesione i wyglądało na to, że o coś się sprzeczają.
Kolejna decyzja, która należy do Was. Jeśli zaczniecie krzyczeć, osoby na górze usłyszą Wasze wołanie i otworzą właz, by sprawdzić, kim jesteście. Jeśli nie, najprawdopodobniej dadzą sobie spokój, nie ryzykując.
|
| | | Wiek : 20 Zawód : Strażnik Pokoju [dawniej morderca] Przy sobie : Mundur, kamizelka kuloodporna, krótkofalówka, telefon komórkowy. Broń palna, dwa magazynki, paralizator, Znaki szczególne : BIały mundur, długie włosy, słodki uśmiech, zawiązany czarny męski krawat na prawym nadgarstku Obrażenia : -
| Temat: Re: Wyjście X3 Czw Sie 08, 2013 2:59 pm | |
| Reiven nacisnęła przycisk. Catrice zamyśliła się, oczekując najgorszego... Ale okazało się, że to tylko jaskrawe, mocne pomarańczowe światło i jakiś cichy trzask. Tudor podejrzewała, że gdzieś mogło nastąpić jakieś zwarcie albo obsunięcie płyt, stąd hałas. Ale światło bylo na tyle silne, że kogoś zwabiło. - Rei, chyba będziemy musiały pozdzierać gardła. - mruknęła Cat, zbliżając się do dowódczymi. - Hej... Coś się stało...? Jesteś... Bardzo blada... Ludzie nad nimi, na powierzchni, chyba się sprzeczali. Mieli szansę na to, że ich usłyszą. Powiodła wzrokiem po towarzyszach. Nieco naburmuszony Finnick, blada Reiven, pan Minchin... Catrice uniosła głowę, wspięła się kilka szczebli i krzyknęła, najgłośniej jak umiała: - Możecie otworzyć ten właz?! |
| | | Zawód : Troublemaker Znaki szczególne : avatar © laura makabresku
| Temat: Re: Wyjście X3 Pią Sie 09, 2013 12:37 am | |
| Głosy po drugiej stronie włazu ucichły nagle, kiedy ich właściciele usłyszeli wołanie Catrice. Cienie także zamarły w bezruchu. Cisza trwała równą minutę, po czym w powietrzu rozległo się skrzypnięcie słabo naoliwionego zamka, a po chwili właz uchylił się na kilka centymetrów. - Odsuńcie się od otworu! - rozległ się męski, stanowczy głos. Nie widzieli twarzy, a jedynie zarys ciemnej koszulki i pary dłoni, spoczywającej na krawędzi prostokątnej dziury. - Kim jesteście i co tu robicie?
|
| | | Wiek : 19 Zawód : Prywatny ochroniarz Przy sobie : Komórka, nóż ceramiczny, dowód tożsamości, klucze do mieszkania Obrażenia : Implant w prawej nodze, częściowa amnezja - obrażenie trwałe.
| Temat: Re: Wyjście X3 Pią Sie 09, 2013 12:54 am | |
| Rei zachwiała się na nogach gdy spojrzała w górę. Nie miała siły krzyczeć. Chciała położyć się spać. Wziąć lekarstwo i położyć się spać, wtulając się w męża. Ale jeszcze nie było jej to dane. Była wdzięczna Catrice, że ta wzięła na siebie skupienie uwagi ludzi nad nimi. Może jeszcze się uda im dogadać, kto wie. Nie odpowiedziała jednak gdy zauważyła, że jest blada. Nie przychodziło jej w tej chwili do głowy żadne wiarygodne kłamstwo. Wystąpiła krok do przodu by ludzie na górze mogli ja zobaczyć. - Nazywam się Reiven Ruen-Levittoux, kapitan oddziału szóstego. Jest też ze mną Tim Minchin, dowódca strażników pokoju, Finnick Odair i Catrice... - uświadomiła sobie, że nie zna nazwiska dziewczyny. - Mieliśmy w tunelach pewne zadanie, ale korytarz został zasypany i oddzieliło nas od reszty grupy. Pomóżcie nam proszę wyjść. - w głowie jej się kręciło gdy tak stała z zadartą głową i krzyczała. Miała ochotę powiedzieć, ze to rozkaz, ale uznała, że lepiej być miłym, bo cholera wie gdzie teraz byli. - Mamy rannego. - spojrzała na Finnicka i Catrice. Oboje ucierpieli w wyniku zawalenia się tunelu. - Jeśli nie wierzycie to mogę Wam pokazać dokumenty. - oddała broń Catrice posyłając jej znaczące spojrzenie, by wzięła broń i przepuściła ją na drabinkę. Wspinaczka była mordęgą, ale udało się. Rei wyjęła ostrożnie swój dowód a także dokument potwierdzający to, że jest kapitanem, z pieczątką Coin i tak dalej i przyłożyła do szyby, by tamci mogli to przeczytać. |
| | | Wiek : 20 Zawód : Strażnik Pokoju [dawniej morderca] Przy sobie : Mundur, kamizelka kuloodporna, krótkofalówka, telefon komórkowy. Broń palna, dwa magazynki, paralizator, Znaki szczególne : BIały mundur, długie włosy, słodki uśmiech, zawiązany czarny męski krawat na prawym nadgarstku Obrażenia : -
| Temat: Re: Wyjście X3 Pią Sie 09, 2013 10:11 am | |
| Catrice opuściła się kilka szczebli w dół, słysząc, że ma się odsunąć do otworu. Spojrzała przelotnie na czyjeś ręce i skoczyła na dół, gotowa odebrać broń od Reiven. - Tudor. - powiedziała cicho, biorąc od blondynki broń. Stała spokojnie, czekając na to, co się wydarzy, jednak na tyle blisko, żeby w razie potrzeby złapać Rei lub asekurować ją. W kieszeni kurtki miała na wszelki wypadek dokumenty. Bardziej jednak niż legitymowanie się, obchodziło ją zdrowie kobiety na drabinie. |
| | | Zawód : Troublemaker Znaki szczególne : avatar © laura makabresku
| Temat: Re: Wyjście X3 Sob Sie 10, 2013 1:18 am | |
| Kiedy padły nazwiska zgromadzonych w kanałach osób, na kilka chwil zapanowała cisza, po czym właz otworzył się szeroko. Po drugiej stronie stał wysoki, ubrany w kostium ochroniarza mężczyzna, oraz nosząca kucharski fartuch kobieta. Pomogli wszystkim wydostać się z korytarza. Jak się okazało, wyjście znajdowało się na zapleczu kawiarni, a pomagające im małżeństwo było jej właścicielami i jednocześnie pracownikami. Gratuluję zakończenia misji!
Udało Wam się wyjść z kanałów i dotrzeć na powierzchnię. Jesteście wolni, chociaż radzę udać się do lekarza i opatrzeć rany. Za udział w misji otrzymujecie po 100 PMG bazowego, oraz - w nagrodę za aktywną grę - 100 PMG dodatkowych. Cały ekwipunek, który Wam pozostał, tj. broń, latarki, śpiwory oraz żywność, zostaje u Was, nie musicie go oddawać. Oprócz tego:
Catrice, za wypełnienie rządowego obowiązku, uzyskuje większe zaufanie władz oraz dostęp do arsenału broni w siedzibie prezydent Coin. Może wypożyczać stamtąd każdy jej rodzaj, pod warunkiem, że w odpowiednim terminie ją zwróci.
Jak się okazuje, właścicielka kawiarni jest jednocześnie fałszerką dokumentów, a także skrytą fanką Finnicka Odaira. Dzięki temu, uzyskuje on możliwość otrzymania (bezpłatnie rzecz jasna) idealnie podrobionych dowodów tożsamości i przepustek.
Władze doceniają także zdolności organizatorskie Reiven i awansują ją z kapitana na majora. Dzięki temu uzyskuje możliwość przeprowadzania połączeń telefonicznych na szyfrowanej, niepodsłuchiwanej linii. Ponieważ jednak mają one teoretycznie służyć jedynie do celów służbowych, lepiej ten przywilej stosować z umiarem.
Tim, za zabranie ciała Andre, otrzymuje wszystkie jego punkty w liczbie 608. Może je wykorzystać, przekazać dowolnej osobie bądź sponsorować trybutów. |
| | | Wiek : 20 Zawód : były żołnierz, łącznik w Kolczatce Przy sobie : broń palna, kapsułka z wyciągiem z łykołaków
| Temat: Re: Wyjście X3 Czw Sie 15, 2013 9:23 pm | |
| //Odcinek A1 Zabłądził. Chociaż wściekał się na samego siebie, długie godziny błąkał się po tunelach, nie mogąc odnaleźć wyjścia. Czyli nasz kochany żołnierz, aktualnie bez stopni wojskowych, które mimo aktywnej walki zostały mu odebrane, po prostu się zgubił. Usiadł na ziemi i złapał się za głowę. I jak ja stąd wylezę, co? Teleportuję się, do cholery? Zły na cały świat, lekko przemarznięty mężczyzna zaczął zastanawiać się, czy te tunele nie ciągną się aby poza Kapitol. Widział, że nie przeszedł dużej odległości. Czułby to w nogach zamiast narastającego chłodu. Musiał krążyć w kółko, może był nawet gdzieś niedaleko wejścia... Musiał przyznać, że zapuszczanie się tu samemu było dużym błędem. Powinien znaleźć sobie równie żądnego przygód towarzysza wypraw. A tak był skazany na siebie i swój aktualny brak orientacji w przestrzeni. Stałby tak zapewne nadal, gdyby nie poczuł lekkiego podmuchu wiatru, gdzieś z lewej, z góry. Od razu skierował się w tamtą stronę, po chwili zauważając 21:21 xD strumień światła. Jasne, było tak blisko, niemal pod nosem, że omal go nie przegapił. Wspiął się na drabinkę i migiem wydostał na powierzchnię. Nie było cieplej, ale za to jaśniej. //zt |
| | |
| Temat: Re: Wyjście X3 | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|