IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Hala treningowa - Page 7

 

 Hala treningowa

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
AutorWiadomość
the civilian
Noah Atterbury
Noah Atterbury
https://panem.forumpl.net/t1889-noah-atterbury#24419
https://panem.forumpl.net/t249-noah-atterbury
https://panem.forumpl.net/t1314-noah-atterbury
https://panem.forumpl.net/t563-noah
https://panem.forumpl.net/t1190-noah-atterbury
Wiek : 19
Zawód : Kelner w 'Well-born' i student
Przy sobie : medalik z ampułką cyjanku, zapalniczka, broń palna, zezwolenie na posiadanie broni, paczka papierosów, nóż ceramiczny
Znaki szczególne : piegipiegipiegi
Obrażenia : Złamane serce i nadszarpnięte zaufanie

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyPią Maj 03, 2013 3:32 pm

First topic message reminder :

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
the odds
Nightlock
Nightlock
Zawód : studia nad uprzykrzaniem życia postaciom
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyPon Lip 22, 2013 10:37 am

Cordelia:
Stojący przy stanowisku roślin jadalnych trener spojrzał uważnie na Cordelię i uśmiechnął się. Podobnie jak kilka osób na tej hali, może i nie popierał polityki Snowa, ale cenił go jako człowieka – zwłaszcza, że dzięki hojności prezydenta uratowano córeczkę trenera po zaatakowaniu dziewczynki przez zmiechy.
- Panna Snow, witam. – ucałował ją w rękę.
- Chciałabym dowiedzieć się, jak odróżniać rośliny jadalne od niejadalnych. W tym roku możemy spodziewać się chyba wszystkiego, więc proszę opowiedzieć mi o każdym rodzaju. – kiedy Cordelia zaczęła szperać pomiędzy roślinami na stole, trener uśmiechnął się.
- Najprostszym sposobem jest pewien test. Musisz pocierać kolejnymi owocami skórę na nadgarstku. Przy roślinie trującej prawie natychmiast pojawiają się ból, pieczenie i niekiedy swędzenie. To najbardziej uniwersalny test, który działa na każdy rodzaj rośliny, nawet na liście i korę drzew. Jeśli chodzi o to, z jakimi roślinami się spotkacie, mogą to być na przykład owoce leśne. Ostrożnie – powiedział, kiedy Cordelia toczyła w palcach jedną z jagód. – To łykołak. Najniebezpieczniejsza roślina, na którą nie ma odtrutki. Zabija w kilka sekund i łatwo ją pomylić z normalnymi jagodami, gdyby nie połysk.
Podał trybutce jadalną jagodę. Faktycznie, normalne jagody miały lekko srebrzysty połysk; łykołaki natomiast ciemnoczerwony, barwy krwi rozlanej nocą.
- Jeśli zaś chodzi o rośliny w obliczu braku wody, najlepiej będzie żywić się malinami, jeżynami, jagodami i jabłkami. – trener spojrzał na Cordelię i uśmiechnął się – Ale wbrew temu, co mówią niektórzy mentorzy i trybuci, nie pij wywaru z trawy. Jest szkodliwy.


Theo:
Trener z zainteresowaniem przyjrzał się węzłowi, który usiłował spleść chłopak.
- Musisz się uważnie rozglądać, być stale czujnym. Pułapki najczęściej  maskuje się liśćmi i trawą, dość nieudolnie. Wypatruj tego, co wyda ci się nienaturalne w otoczeniu, w podłożu, dookoła ciebie. Nawet przedłużająca się cisza może uratować cię od pułapki. Jeśli wpadniesz w jakąś sieć, dobrze jest mieć przy sobie nóż, bo to on zagwarantuje ci szybkie wydostanie się z tarapatów. Wbrew temu, co się mówi, nie próbuj poluźniać węzłów zaciskowych. To naprawdę pogorsza sprawę.
Uśmiechnął się.
- Jeśli chcesz dobrze spleść pułapkę, pokażę ci kilka najlepszych węzłów.
Trener pokazał Theo jeden z najczęściej używanych węzłów i obserwował chłopaka przy splataniu, kiwając głową z entuzjazmem.



1


Ostatnio zmieniony przez The Nightlock dnia Pon Lip 22, 2013 11:01 am, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry Go down
the victim
Florian Crane
Florian Crane
Wiek : 13
Zawód : Człowieczek łażący z reklama po targu i wnerwiający przechodniów

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyPon Lip 22, 2013 10:49 am

Słuchał trenerki i naśladował jej wyczyny z łukiem. W sumie stwierdził, że jest to dość proste. Ale mimo wszystko omal nie podskakiwał z radości za każdym razem, kiedy trafiał w środek tarczy. Strzelał z trenerką jeszcze dłuższą chwilę. Koniec końców nie mógł całego dnia spędzić na strzelnicy. A chciałby, bo bardzo przyjemnie mu się strzelało i rozmawiało z instruktorką. Jutro będzie miał okazję postrzelać przed organizatorami. Żeby tylko wyszło mu tak jak przed chwilą, to może nie wypadnie tak źle.
-Dziękuję bardzo. – Powiedział odkładając łuk i odchodząc do innego stanowiska.

STANOWISKO PIERWSZEJ POMOCY

Florian z uśmiechem podszedł do stanowiska.
Dzień dobry. Czego mógłbym się tutaj nauczyć? – Spytał błądząc wzrokiem po hali i nie mając za bardzo na czym zawiesić oczu. Nie chciał znowu gapić się na ściankę wspinaczkową, bo wiedział, że wywołuje w nim dziwny strach. Nie próbował na nia wychodzic z tego względu, że wspiąłby się parę metrów i dopadłby go lęk wysokości. Więc po co nawet próbować.

C.
Powrót do góry Go down
the odds
Nightlock
Nightlock
Zawód : studia nad uprzykrzaniem życia postaciom
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyPon Lip 22, 2013 11:12 am

Florian:
Miła, energiczna trenerka uśmiechnęła się szeroko, odsłaniając rząd równych, białych zębów.
- Cześć! – krzyknęła do Floriana. – Przy stanowisku pierwszej pomocy nauczę cię opatrywać rany, wyciągać drzazgi i strzały z ciała, robić okłady na wypadek urazów, robić sztuczne oddychanie i wiązać bandaże.
Na stoliku leżały leki, kompresy, małe deseczki, buteleczki z jakimiś specyfikami i mała wersja apteczki, mieszcząca się w mniejszej kieszeni plecaka. Na stole obok leżał manekin.
- Jeśli chodzi o leki, na pewno wiesz, że musisz liczyć na Sponsorów, aby dostać coś, czego nie da się zastąpić roślinami na arenie. Okłady i kompresy możesz zrobić z liści – większość z nich może też wyciągnąć niektóre substancje, jak jad os gończych.
Uśmiechnęła się wyczekująco do chłopca, oczekując pytań.


1
Powrót do góry Go down
the civilian
Cordelia Snow
Cordelia Snow
https://panem.forumpl.net/t273-cordelia-snow
https://panem.forumpl.net/t3572-cordelia
https://panem.forumpl.net/t1280-cordelia-snow
https://panem.forumpl.net/t1611-the-capitol-s-sweetheart
https://panem.forumpl.net/t1369-cord
https://panem.forumpl.net/t1911-cordelia-snow
Wiek : siedemnaście
Zawód : studentka, celebrytka, mścicielka
Przy sobie : zapalniczka, scyzoryk wielofunkcyjny, medalik z małą ampułką cyjanku w środku, odtwarzacz mp3, gaz pieprzowy, para kastetów, dokumenty, klucze i telefon.
Znaki szczególne : i'm cordelia fucking snow, who the fuck are you?
Obrażenia : wypadają mi włosy, ale od czego są peruki?

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyPon Lip 22, 2013 12:58 pm

Zachowanie trenera zaskoczyło ją, ale było to miły rodzaj zaskoczenia. A więc wśród rebeliantów są jeszcze osoby, którym nie założono klapek na oczy i pozwolono myśleć samodzielnie? Lekki uśmieszek pojawił się na twarzy Cordelii, gdy trener całował ją w rękę.
- Najprostszym sposobem jest pewien test. Musisz pocierać kolejnymi owocami skórę na nadgarstku. Przy roślinie trującej prawie natychmiast pojawiają się ból, pieczenie i niekiedy swędzenie.
Zapamiętywała każde jego słowo, jednak nagle przyszło jej do głowy, że to wszystko jest za proste. Owoce leśne? Skąd pewność, że arena będzie akurat lasem? Pustynia, akwen wodny, góry...wszystko wchodziło w grę.
-Zapach też jest bardzo istotny, prawda? - postanowiła pytać o wszystko, co przyjdzie jej do głowy - Czy istnieje możliwość, że jakaś roślina trująca straci swoje właściwości? Jak miałabym to zrobić?
Ucieszyła się, gdy wskazał trzymaną przez nią owoc. Łykołak, sławny łykołak, który zrobił taką furorę na zeszłorocznych Igrzyskach. Cordelii natychmiast przypomniała się ruda trybutka, wygłaszająca wzniosłą mowę w ostatnich chwilach swego życia. Nie szczędziła gorzkich i ironicznych słów jej dziadkowi, za co panna Snow szczerze ją znienawidziła, ale na takie przedstawienie zawsze miło popatrzeć. A potem ruda otruła się właśnie łykołakami.
A więc chodziło tylko o połysk? Trener mógł mieć pewność, że Cordelia to zapamięta.
-Co z roślinami leczniczymi? Jeśli nie będę mogła liczyć na sponsorów, z czego najlepiej robić okłady? - nie dawała za wygraną - Czy to prawda, że jeśli przesadzę z proporcjami, zamiast lekarstwa może mi wyjść trucizna?
Niesforne kosmyki włosów spadały jej na czoło, gdy nachylała się nad stołem, by lepiej przyjrzeć się wszystkim dostępnym tu roślinom. Przypomniał jej się ogród dziadka i kwiat, który oboje tak uwielbiali.
-Czy to pan będzie odpowiedzialny za przygotowanie stołu z roślinami na pokazy indywidualne? - zapytała cichym głosem, upewniając się, że nikt nie zwraca na nią teraz większej uwagi.
Powrót do góry Go down
the odds
Nightlock
Nightlock
Zawód : studia nad uprzykrzaniem życia postaciom
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyPon Lip 22, 2013 2:36 pm

Cordelia:
- Tak, masz rację. Zapach ma znaczenie. Większość roślin trujących po zgnieceniu pachnie wyjątkowo nieprzyjemnie, ale niestety, nie spotkałem się nigdy z rośliną, która straciłaby swoją zdolność do zatrucia organizmu w pełni. Liście łykołaka wydzielają specyficzną woń, którą łatwo wyczujesz. To właśnie sprawia, że łykołak jest rośliną zwodniczą. – podsunął Cordelii liść, który pachniał… Słodko, wręcz odurzająco.
Uśmiechnął się do trybutki krzepiąco. Ta dziewczyna zadawała świetne pytania i cieszył się, mogąc z nią współpracować.
- Używaj liści zmoczonych w wodzie z jodyną – odkażają wtedy rany. Przy Rogu Obfitości na pewno znajdą się też jakieś małe apteczki. – zamyślił się na moment. – Tak, niestety, jeśli jednego ze składników będzie za dużo, lek może zaszkodzić, nawet zabić. Musisz być bardzo, bardzo ostrożna.
Gdy trener usłyszał ostatnie pytanie, zaśmiał się cicho i mrugnął do niej.
- Niestety, nie mogę obiecać, że to będę ja, organizatorzy najczęściej sami coś wymyślają. Główne upoważnienia z trenerów mam ja i panna Tudor, która uczy dziś strzelania z łuku. Ale tak, sądzę, że będę miał wpływ na przygotowanie stanowiska.



1
Powrót do góry Go down
the civilian
Cordelia Snow
Cordelia Snow
https://panem.forumpl.net/t273-cordelia-snow
https://panem.forumpl.net/t3572-cordelia
https://panem.forumpl.net/t1280-cordelia-snow
https://panem.forumpl.net/t1611-the-capitol-s-sweetheart
https://panem.forumpl.net/t1369-cord
https://panem.forumpl.net/t1911-cordelia-snow
Wiek : siedemnaście
Zawód : studentka, celebrytka, mścicielka
Przy sobie : zapalniczka, scyzoryk wielofunkcyjny, medalik z małą ampułką cyjanku w środku, odtwarzacz mp3, gaz pieprzowy, para kastetów, dokumenty, klucze i telefon.
Znaki szczególne : i'm cordelia fucking snow, who the fuck are you?
Obrażenia : wypadają mi włosy, ale od czego są peruki?

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyPon Lip 22, 2013 5:12 pm

Gdy trener opowiadał, ona tylko przytakiwała głową i wodziła wzrokiem za jego palcami, które wskazywały poszczególne rośliny. Temat trucizn zaintrygował ją, była to idealna metoda na pozbycie się reszty członków swojego sojuszu. Nie oszukujmy się, Cordelia od samego początku była nastawiona na wygraną w Igrzyskach i doskonale wiedziała, że zawarte komitywy trzeba będzie w końcu zerwać. Zwycięzca może być tylko jeden.
-Czyli żadne suszenie i robienie papek nie wchodzi w grę? - zacmokała niezadowolona, bowiem oznaczało to, że będzie musiała bardzo ostrożnie postępować ze swoim prowiantem, ktoś przecież mógłby jej czegoś niepostrzeżenie dosypać - A czy istnieją rośliny, które są uniwersalną odtrutką na inne?
Powoli kończyły jej się pytania, ale nie zamierzała odpuszczać, chciała jak najwięcej wynieść z tego stanowiska.
-Czy mógłby mi pan jeszcze pokazać, które z tych roślin są halucynogenne, a które mają działanie nasenne? - wskazała na różne kupki zielska, leżące przed nimi. Nie chciała dzielić się z nim swoim pomysłem, ale jej zamiary były chyba jasne.
Miała nadzieję, że zapamięta wszystko, czego nauczyła się przy tym stanowisku, jednak szczerze wątpiła by to właśnie znajomość roślin miała znaczący wpływ na jej 'być albo nie być' na arenie.
-Ach, gdybym podczas pokazu trafiła na białą różę... - westchnęła cicho, dając trenerowi do zrozumienia, że bardzo by jej pomógł, gdyby miała do dyspozycji ten właśnie kwiat. Uśmiechnęła się przymilnie, jednak nie powiedziała już nic więcej.
Zamiast tego zajęła się przeglądaniem atlasu grzybów, które przecież też mogły wystąpić na arenie. Bała się, że nie zapamięta wszystkiego zbyt dobrze, zrobiła więc swoją minę numer osiem, w skład której wchodziły oczy niewiniątka i delikatny uśmieszek.
-Czy mogłabym pożyczyć tę książkę żeby przestudiować ją wieczorem? - zapytała tonem okraszonym odpowiednią dawką słodyczy.
Powrót do góry Go down
the odds
Nightlock
Nightlock
Zawód : studia nad uprzykrzaniem życia postaciom
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyPon Lip 22, 2013 6:02 pm

Cordelia:
Trener uniósł wzrok i spojrzał na dziewczynę, nieco zaskoczony.
- Hmm... Papki być może, ale suszenie nie jest dobrym pomysłem - wyraz jego twarzy świadczył o tym, że mężczyzna nie do końca był pewien tego, jaka będzie skuteczność trujących papek.
- Niestety, uniwersalna odtrutka na trucizny roślinne to coś, na co możesz liczyć wyłącznie od Sponsorów. Nie ma jednej uniwersalnej rośliny, ale wiadomo, że niektóre kory drzew mogą hamować postępowanie trucizn, przynajmniej na pewien okres czasu. Rośliny halucynogenne... - zamyślił się na moment. - trawy rosnące nad stawami, liście czarnego dębu i klonu, liście malwy, wraz w kwiatem i kora morwy. Każde z nich wywołuje wyjątkowo silne halucynacje. Natomiast owoce morwy, zmieszane z jodyną i żołędziami są skutecznym środkiem nasennym. Mogą nawet spowolnić akcję serca aż do momentu, w którym nie stanie.
Usłyszawszy o białej róży, trener uśmiechnął się ukradkiem i skinął głową, dając dziewczynie do zrozumienia, że postara się to załatwić.
- Atlas grzybów? Och, tak, naturalnie. Nie musisz jej tu odnosić, wystarczy zostawić ją w apartamencie, awoksa ją przyniesie.
Mężczyzna rozejrzał się i upewniwszy, że nikt na nich nie patrzy, przysunął się do Cordelii i szepnął cicho:
- Myślę, że Catrice Tudor mogłaby opowiedzieć ci o truciznach. - uśmiechnął się znacząco. - W końcu była w dobrej komitywie z twoim dziadkiem.



1
Powrót do góry Go down
the civilian
Cordelia Snow
Cordelia Snow
https://panem.forumpl.net/t273-cordelia-snow
https://panem.forumpl.net/t3572-cordelia
https://panem.forumpl.net/t1280-cordelia-snow
https://panem.forumpl.net/t1611-the-capitol-s-sweetheart
https://panem.forumpl.net/t1369-cord
https://panem.forumpl.net/t1911-cordelia-snow
Wiek : siedemnaście
Zawód : studentka, celebrytka, mścicielka
Przy sobie : zapalniczka, scyzoryk wielofunkcyjny, medalik z małą ampułką cyjanku w środku, odtwarzacz mp3, gaz pieprzowy, para kastetów, dokumenty, klucze i telefon.
Znaki szczególne : i'm cordelia fucking snow, who the fuck are you?
Obrażenia : wypadają mi włosy, ale od czego są peruki?

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyPon Lip 22, 2013 7:11 pm

- Niestety, uniwersalna odtrutka na trucizny roślinne to coś, na co możesz liczyć wyłącznie od Sponsorów.
Ostatnio coraz częściej Cordelia rozmyślała nad tym, czy Alma w ogóle zezwoli na sponsorowanie jej. Oficjalnie nie wystosowała w tej sprawie żadnego oświadczenia, ale każdy chyba zdawał sobie sprawę z tego, że okazywanie wsparcia wnuczce byłego prezydenta nie będzie dobrze widziane. Czy ktokolwiek zechce zaryzykować? I czy w ogóle rebelianci sięgną do portfeli, niosąc ukojenie bądź ratunek dzieciom swoich wrogów? Odpowiedzi na te pytania miały się pojawić już za kilka dni.
-Bardzo mi pan pomógł - dziewczyna zwróciła się do trenera, tym razem ze szczerym wyrazem wdzięczności, wymalowanym na twarzy - Mam nadzieję, że zapamiętałam wszystko i wykorzystam to na arenie.
Na koniec jeszcze uścisnęła rękę mężczyźnie i obdarzyła go delikatnym uśmiechem. Wzięła atlas grzybów pod pachę i skierowała się do wind, miała bowiem zamiar zanieść książkę do apartamentu i przy okazji napić się kawy.

Stanowisko pierwszej pomocy

Pół godziny później była już z powrotem na hali, a przy jednym ze stanowisk zauważyła Floriana, z którym nie miała ostatnio styczności. Ciągle mijali się w apartamencie, a Cordelia nie była w stanie stwierdzić, czy chłopiec unikał jej specjalnie, czy był to po prostu zwykły przypadek.
-Cześć! - przywitała się z nim i z uśmiechniętą trenerką - Nie macie nic przeciwko, że dołączę?
Pytanie było tylko czystą formalnością, bowiem blondynka rozsiadła się wygodnie przy stanowisku już podczas powitania.
-Usłyszałam coś o jadzie os gończych, których liści mam użyć do wyciągnięcia go? - zapytała, spoglądając uważnie najpierw na trenerkę, a potem na Floriana.
Była ciekawa, czy chłopiec choć trochę zmienił swoje nastawienie i zamierza zawalczyć o swoje życie. Być może przez wzgląd na dawne czasy nie chciała, by padał jako pierwszy, jakimś dziwnym sentymentem obdarzała każdego, kto kojarzył jej się ze starym Kapitolem. Mogło się to okazać jej słabością, więc czym prędzej otrząsnęła się z rozmyślań o Florianie i zalała trenerkę kolejną falą pytań.
-Załóżmy, że nie mam apteczki, sponsorzy mają mnie gdzieś, a znalezienie wody graniczy z cudem... Jak w takiej sytuacji przemyć ranę?
Powrót do góry Go down
the odds
Nightlock
Nightlock
Zawód : studia nad uprzykrzaniem życia postaciom
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyPon Lip 22, 2013 9:40 pm

Cordelia:
Rozmawiająca z Florianem trenerka uśmiechnęła się życzliwie do Cordelii, która usiadła przy Florianie.
- Witaj! Jak sami wiecie, jad os gończych jest naprawdę paskudny i ma silny wpływ na układ nerwowy. Dopiero kilka lat temu dowiedzieliśmy się, co może na to poradzić.
Podała trybutom kilka dużych liści, rozłożystych i dużych, przypominających zdeformowaną ludzką dłoń.
- Te liście umożliwią wam usunięcie jadu z organizmu. Ale pamiętajcie – uniosła ostrzegawczo palec. – Musicie najpierw usunąć żądła. Tylko wtedy toksyna całkowicie opuści wasz organizm.
Wysłuchawszy pytania dziewczyny, trenerka zamyśliła się.
- W takim wypadku też możesz użyć tych liści i skropić ranę jodyną, ale tylko kilkoma kroplami. Co do liści, łatwo je odnajdziecie – rosną na drzewie, które ma niebieskoszarą korę.




1
Powrót do góry Go down
the victim
Illisa De'Ath
Illisa De'Ath
Wiek : 17 lat
Zawód : Uczennica

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyPon Lip 22, 2013 9:51 pm

Illisa po zakończonej rozmowie z mentorką od której właściwie niczego nowego się nie dowiedziała poszła spać, by być w pełni sił na treningu.
W końcu zjawiła się. Rozejrzała się uważnie i przez chwilę bez jakichkolwiek emocji na twarzy przyglądała się innym trybutom. Rozpoznawała większość z nich. Niektórych darzyła sympatią, innych mniej, a jeszcze innych wrogością. Miała przynajmniej już kogo zabić na samym początku.
Pierwsze co zrobiła to podeszła do stanowiska kamuflażu

STANOWISKO KAMUFLAŻU

Tam pouczyła się trochę o tym co zrobić, by móc się ukryć przed wrogiem. Właściwie kamuflaż był jednym z ważniejszych rzeczy w przetrwaniu jeśli nie chciało się zostać różową mgiełką po starciu z przeciwnikiem znacznie silniejszym. Tutaj natomiast wydawało się, że większość dzieciaków nie stanowi większego zagrożenia. zobaczymy jak będzie później.
Potem zawędrowała do ścianki wspinaczkowej

ŚCIANKA WSPINACZKOWA

Powswpinała się trochę co całkiem nieźle jej szło, ale już po kilku razach postanowiła zmienić stanowisko i udać się w miejsce, które najbardziej ją interesowało na tą chwilę.

STANOWISKO PRZETRWANIA

Podeszła do stanowiska i spojrzała na trenera.
- Witam, jakieś najpotrzebniejsze wskazówki i rady na temat przetrwania? - Miała na mysli oczywiście rzeczy, które naprawdę jej się przydadzą, a nie rozpalanie ognia. Owszem. Było przydatne, ale Ill nauczyła się już spać w zimnie, a i surowe jedzenie nie było jej obce. Głównie jej chodziło o inne rzeczy i tego właśnie oczekiwała od trenera.
Powrót do góry Go down
the odds
Nightlock
Nightlock
Zawód : studia nad uprzykrzaniem życia postaciom
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyPon Lip 22, 2013 10:13 pm

Illisa:
Trener spojrzał na dziewczynę.
- Najprostszą i najskuteczniejszą radą przy próbach przetrwania jest wiara w swoje instynkty, zmysły i intuicję. Musisz obserwować otoczenie, śledzić je, analizować. Słyszeć je, czuć jego zapach, wychwytywać najdrobniejsze różnice. Jeśli sobie zaufasz, unikniesz tarapatów. Nie oddalaj się zbytnio od źródła wody. Nie rozpalaj ogniska wieczorami lub w nocy, to ściąga kłopoty. Kamufluj się. Skrywaj w jaskiniach, jamach, grotach, na drzewach. Bądź stale czujna. Obserwuj przeciwników i ucz się na ich błędach.
Przerwawszy nagle swój monolog, trener spojrzał na dziewczynę, oczekując dalszych pytań.



1
Powrót do góry Go down
the civilian
Hope Flickerman
Hope Flickerman
https://panem.forumpl.net/t215-hope-blue-flickerman#365
https://panem.forumpl.net/t424-panna-hope?highlight=hope+flikerman
https://panem.forumpl.net/t1308-hope-flickerman?highlight=hope+flikerman
https://panem.forumpl.net/t1370-hope?highlight=hope+flikerman
Wiek : 12
Zawód : przegrzebywacz brudów, stalker, detektyw, piromanka
Przy sobie : gaz pieprzowy, zapalniczka

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyPon Lip 22, 2013 10:49 pm

STANOWSIKO ĆWICZEŃ LOGICZNYCH.

Siedzenie do późna, wertowanie kartek książki od trenerki i rzucanie nożami w ścianę, jednak nie było najlepszym pomysłem. Nie dla ściany… oczywiście, podziurawionej, ale panny Flickerman. Po raz drugi w ciągu trzech dni Hope się spóźniła. Ale niespanie w nocy kiedyś trzeba było odbić. Na arenie nie będzie na takie sprawy czasu.
Nieważne, dziś musiała się przyłożyć do szkolenia i zaleźć trenerkę ze stanowiska roślin. Ta książka na pewno nie była ogólnodostępną i młoda kobieta na pewno będzie chciała ją odzyskać po tym, jak dziewczynka trafi na arenę. Sam fakt, że pożyczyła jej prywatne książki był miły.  Odręczne notatki. Przekreślone fałszywe lub nie do końca prawdzie zdania. Autorskie trucizny, ponieważ nie podsiadały nazw. To musiało należeć do kogoś, kto się naprawdę na tym znał.
Ostatni dzień.  
Pomyślała wchodząc do sali. Wybrała pierwsze ze stanowisk, które obrała już wczoraj. Ćwiczenia logiczne nie były oblegane przez tłumy. Prawdę mówiąc, nikt się tam nie kręcił. Hope była pewna, ze dowie się czegoś naprawdę przydatnego. Być może ktoś nakieruje ją na odpowiedni tok myślenia, który wykorzysta na arenie. Szczegóły, następstwa zdarzeń… wszystko miało jakiś sens. Dobrze o tym wiedziała już wcześniej. Niestety, nie każdy potrafił to zauważyć. Często bawiła się w odgadywanie, co może się zaraz stać, dlaczego coś się stało, et centra.
- Dzień dobry. Nazywam się Hope Flickerman. Mogę zająć panu chwilkę? - No jasne, że nie. Przecież ten miły, młody mężczyzna stał tam, żeby ładnie wyglądać. - Nie widziałam, żeby dużo osób było zainteresowanych tym stanowiskiem. Chciałabym się dowiedzieć, jak rozpracować arenę. Jak niszczyć innym plany? Na jakie szczegóły zwracać uwagę? Jaki przejąć tok myślenia? Jak być krok przed wszystkimi? - Zsypywała mężczyznę pytaniami.
Rozejrzała się po stanowisku. Nie dostrzegła nic ciekawego. Miała nadzieję, ze czas jaki tu spędzi nie pójdzie na marne. Oby…
- Chyba, że tutaj chodzi o coś zupełnie innego. Proszę, niech mi pan o tym opowie. Chcę się nauczyć jak najwięcej. - Uśmiechnęła się i poprawiła swoje włosy. - Jestem pewna, że mi się to przyda.
Powrót do góry Go down
the civilian
Cordelia Snow
Cordelia Snow
https://panem.forumpl.net/t273-cordelia-snow
https://panem.forumpl.net/t3572-cordelia
https://panem.forumpl.net/t1280-cordelia-snow
https://panem.forumpl.net/t1611-the-capitol-s-sweetheart
https://panem.forumpl.net/t1369-cord
https://panem.forumpl.net/t1911-cordelia-snow
Wiek : siedemnaście
Zawód : studentka, celebrytka, mścicielka
Przy sobie : zapalniczka, scyzoryk wielofunkcyjny, medalik z małą ampułką cyjanku w środku, odtwarzacz mp3, gaz pieprzowy, para kastetów, dokumenty, klucze i telefon.
Znaki szczególne : i'm cordelia fucking snow, who the fuck are you?
Obrażenia : wypadają mi włosy, ale od czego są peruki?

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyPon Lip 22, 2013 11:26 pm

W pamięci Cordelii przeleciały wszystkie Igrzyska, podczas których jakąś ciekawą rolę odgrywały gończe osy. Kiedyś nawet nie żałowała trybutów, których spotkał tak paskudny los, a teraz sama mogła być jedną z ofiar tych mutantów. Słodka ironia!
Spojrzała na liście z niesmakiem i obiecała sobie, że zrobi wszystko by zjednać sobie sponsorów. Zesłana apteczka mogłaby jej uratować życie, gdy na babranie się w kupie zielska nie będzie miała już siły.
Cordelia zerknęła na Floriana, który także uważnie słuchał trenerki. Może jednak chłopiec jeszcze się nie poddał?
-Dziękuję bardzo za poświęcony mi czas - dziewczyna dygnęła i z uśmiechem na ustach odeszła od stanowiska.
Nie wiedziała, czy ma już wracać do apartamentu, czy poświęcić jeszcze chwilę na doszkalanie się. Była zmęczona i głodna, ale wiedziała, że jeśli teraz zrobi sobie przerwę, nie wróci tu o czasie.

Stanowisko kamuflażu.

Podeszła więc jeszcze do stanowiska z kamuflażem. Omijała je przez poprzednie dni treningu, ponieważ nie widziała sensu w malowaniu swojej twarzy czy rąk. Kiedy jednak podeszła do stolika, mnóstwo pytań zaczęło cisnąć się jej na język i niewiele brakowało by zaczęła pluć sobie w brodę za to, że nie przyszła tu wcześniej. Po powitaniu z trenerką postanowiła od razu przejść do konkretów.
-Chciałabym dowiedzieć się, jak mam zamaskować swój zapach, żeby żadne zwierzę nie mogło mnie wytropić - oznajmiła, przyglądając się przedmiotom, które znajdowały się na stoliku tuż przed nią.


Ostatnio zmieniony przez Cordelia Snow dnia Pon Lip 22, 2013 11:27 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
the odds
Nightlock
Nightlock
Zawód : studia nad uprzykrzaniem życia postaciom
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyPon Lip 22, 2013 11:26 pm

Hope:
Młody mężczyzna, który wyglądał na wyjątkowo znudzonego, rozpromienił się, gdy podeszła do niego dziewczynka. Tego dnia była pierwszą zainteresowaną jego stanowiskiem.
- Witaj, Hope. Nazywam się Caspar. Jak mogę ci pomóc?
Ledwie zakończył zdanie, Hope zasypała go gradem pytań.
- Okej, okej, spokojnie. Usiądź. - posadził blondynkę na krześle naprzeciw siebie. - Jak wiesz, arena zazwyczaj ma kolisty kształt o średnicy maksymalnie 10-16 kilometrów. Otaczającego ją pola nie zniszczysz w żaden sposób, a wykorzystywanie go kończy się nie najlepiej. - przyjrzał się Hope badawczo. - Jesteś mała i zwinna, możesz poruszać się niezauważenie. Jeśli chcesz komuś pokrzyżować plany, musisz obserwować uważnie swoich przeciwników. Zakradaj się do nich niepostrzeżenie i przyglądaj się. Wyciągaj wnioski z ich błędów i zwycięstw - wtedy będziesz o krok przed wszystkimi - obserwując ich błędy, nauczysz się jak postępować szybciej niż inni.
Oparł się wygodnie na krześle.
- Hope, nie będę ukrywał. Przychodząc tu, okazałaś spryt. Logika jest nie tylko nauką. Jest sztuką myślenia i dedukcji. Obserwuj swoje otoczenie. Bądź stale czujna. Nie daj się zabić.


Cordelia:
Trenerka spojrzała uważnie na Cordelię i uśmiechnęła się lekko.
- Maskowanie zapachu, hmm? Widzę, że masz poważny plan działania. To znakomicie. - zatarła dłonie i przywołała dziewczynę do stolika, na którym były miseczki ze składnikami.
- Cordelia, prawda? - nie czekając na odpowiedź, podsunęła dziewczynie kilka miseczek. - Błoto. Glina. Zbutwiałe liście. Sproszkowana kora drzew, to twoi przyjaciele w przypadku zamaskowania zapachu. Korę możesz po prostu poszatkować na małe kawałki i ugotować w małej ilości wody na ogniu. Po wypiciu tego naparu pory twojego ciała zamkną się i nie będziesz nawet wydzielać potu.



1
Powrót do góry Go down
the civilian
Hope Flickerman
Hope Flickerman
https://panem.forumpl.net/t215-hope-blue-flickerman#365
https://panem.forumpl.net/t424-panna-hope?highlight=hope+flikerman
https://panem.forumpl.net/t1308-hope-flickerman?highlight=hope+flikerman
https://panem.forumpl.net/t1370-hope?highlight=hope+flikerman
Wiek : 12
Zawód : przegrzebywacz brudów, stalker, detektyw, piromanka
Przy sobie : gaz pieprzowy, zapalniczka

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyPon Lip 22, 2013 11:50 pm

- Nie daj się zabić. - Zaśmiała się gorzko. - Przepraszam. - Dorzuciła po chwili, wiedziała, że takie zachowanie nie było na miejscu.
- Panie Casparze, czy ta dziewczyna… o tam. - Wskazała niedaleko stanowisko. - Wygląda na opanowaną, ale się stresuje, prawa? Wydaje mi się, ze drżą jej dłonie. Nie uda jej się. Nie zrobi te poprawnie. - Przyglądali jej się oboje, jak się okazało. Źle rzuciła nożem i nie doleciał nawet do celu. - Czy na tym to polega? Lubię obserwować ludzi. O, spróbuję jeszcze raz. Pójdzie jej lepiej, ale nie tak jakby chciała. - Westchnęła i spojrzała na trenera. - Czy moglibyśmy nad tym jeszcze jakoś popracować? Nie wiem, hipotetyczne sytuacje. Cokolwiek. Boję się, że nie będę krok przed swoimi rywalami…- Przełknęła głośno ślinę. Poczuła się beznadziejne w tej sytuacji, bardzo beznadziejnie. Do tego mówiła o strachu, chyba brak trybutów dookoła tak na nią zadziałał.
- Bardzo proszę. Zależy mi na tym. Porostu… nie chcę dać się zabić. - Uśmiechnęła się promiennie do Caspra i oboje przystąpili do ćwiczeń.
Igrzyska zbliżają się ogromnymi krokami.

STANOWISKO ZAPLATANIA WĘZŁÓW I ZASTAWIANIA PUŁAPEK.

Po ćwiczeniach logicznych, które okazały się całkiem przydatne, Flickerman podeszła do stanowiska z węzłami. Dziś opiekowała się nim szczupła kobieta.
- Dzień dobry. Jestem Hope. Czy mogłaby mi pani pokazać przydatne więzły i pułapki? Jak zastawiać te drugie? Które z węzłów mogę wykorzystać żeby utrzymać, dla przykładu siebie na drzewie, czy w górach? Jak najskuteczniej złapać duże zwierzę… albo innego trybuta? Do czego mogą mi się przydać pułapki i więzły? Natomiast, jak popsuć komuś pułapkę lub w nią nie wpaść? Jeszcze jego pytanie… Z czego mogę zrobić pułapkę lub czym się przywiązać, jeśli nie mam liny?
Po wysłuchaniu odpowiedzi dziewczynka przystąpiła do ćwiczeń. Szło jej to całkiem sprawienie. Tutaj jej drobne palce okazały się atutem. Starała się zapamiętać wszystkie kombinacje najłatwiejszych węzłów i tych skomplikowanych oraz przydatnych. Spróbowała swoich sił także w rozplataniu.

STANOWSIKO KMUFLAŻU.

Kolejnym miejscem jakie odwiedziła okazało się miejsce, w którym nauczy się również czegoś bardzo przydatnego. Przynajmniej tak jej się wydawało. Stanęła gdzieś z tyłu stanowiska związanego z kamuflażem i przysłuchiwała się dziewczynie. Ale odpowiedz trenerki zaszokowała ją jeszcze bardziej.
- Naprawdę? - Zapytała zaciekawionym głosem i ujawniła swoją obecność. Coś takiego mogło się przydać jeśli znaleźliby się w miejscu, gdzie upał nie będzie ustawał i tracenie wody, oczywiście szybkie, będzie znaczyło szybko śmierć z odwodnienia. - Jestem Hope. - Przedstawiała się podając dłoń obu młodym dziewczynom. - Jak wykonać kamuflaż na różnych terenach? Lasy, pustkowia… wie pani o co mi chodzi, prawda? Co jest najlepsze do takich działań? Z czego można korzystać? Czy wymaga to dużo czasu?
Pytała i w międzyczasie przyjrzała się dziewczynie stojącej obok. Była ładną blondynką o niebieskich oczach. Wróć, piękną blondynką o niebieskich oczach. Zajmowała apartament na pierwszym piętrze i to właśnie ona, wraz ze swoim partnerem otworzyli paradę. Miała w sobie coś co naprawdę przyciągało. Być muzę był to charakter lub właśnie wygląd, ale nikt nie śmiałby temu zaprzeczyć.
- Cordelia, wyglądałaś ślicznie na Ceremonii. - Uśmiechnęła się szczerze i zaczęła słuchać instruktorki.
- Jak ci idzie na szkoleniu… a właściwe, poszło na szkoleniu? - Zapytała szczerze swojej rozmówczyni, podczas, gdy mieszały glinę z naturalnymi barwnikami. Nie miała złych zamiarów, tylko po stoisku ćwiczeń logicznych, obudziła się w niej obawa…
Nie daj się zabić, Hope.
Powrót do góry Go down
the odds
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Zawód : Troublemaker
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyWto Lip 23, 2013 12:21 am

KONIEC TRZECIEGO DNIA SZKOLENIA
Punkty za Centrum Odnowy, Paradę Trybutów i całe szkolenie pojawią się za kilka godzin, jak je podliczymy, razem z zasadami pokazów indywidualnych.
Hope i Cordelia, możecie sobie jeszcze pisać między sobą. c:
Powrót do góry Go down
the civilian
Cordelia Snow
Cordelia Snow
https://panem.forumpl.net/t273-cordelia-snow
https://panem.forumpl.net/t3572-cordelia
https://panem.forumpl.net/t1280-cordelia-snow
https://panem.forumpl.net/t1611-the-capitol-s-sweetheart
https://panem.forumpl.net/t1369-cord
https://panem.forumpl.net/t1911-cordelia-snow
Wiek : siedemnaście
Zawód : studentka, celebrytka, mścicielka
Przy sobie : zapalniczka, scyzoryk wielofunkcyjny, medalik z małą ampułką cyjanku w środku, odtwarzacz mp3, gaz pieprzowy, para kastetów, dokumenty, klucze i telefon.
Znaki szczególne : i'm cordelia fucking snow, who the fuck are you?
Obrażenia : wypadają mi włosy, ale od czego są peruki?

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyWto Lip 23, 2013 12:54 am

Plan działania może nie był konkretny, ale cel miała określony jasno: nie dać się zabić. Jeśli przy okazji miała sprzątnąć ze swojej drogi kilkoro trybutów... cóż, niewiele osób będzie po nich płakało.
-Błoto. Glina. Zbutwiałe liście. Sproszkowana kora drzew, to twoi przyjaciele w przypadku zamaskowania zapachu.
Już miała pytać, co robić w przypadku innego otoczenia, gdy ktoś ją ubiegł. Cordelia odwróciła się i zauważyła, że  przy jej stanowisku pojawiła się jeszcze jedna osoba. Mała dziewczynka, jedna z tych bliźniaczek Flickerman. Gdy przedstawiła się, wszystko stało się jasne.
Zadawała konkretne pytania, jakby miała już w głowie ułożony plan. Zaimponowała tym pannie Snow, która nie przywykła przecież do okazywania podziwu chuderlawym dwunastolatkom. A gdy skomplementowała jej strój z parady, wszystko było już jasne.
-Dziękuję - zdumiona blondynka nawet nie musiała wysilać się na uśmiech, który naturalnie pojawił się na jej twarzy - Twój kostium też był śliczny, z przesłaniem. Chyba nie tylko ja to dostrzegłam.
Podczas mieszania barwników i gliny, Cordelia zdała sobie nagle sprawę, że już dawno nie rozmawiała tak z żadnym trybutem. No dobrze, z Bookerem zagrała w otwarte karty, ale oto stała przed nią dwunastolatka, która postępowała dokładnie tak, jakby to zrobiła panna Snow w jej sytuacji.
-Mam nadzieję, że zapamiętam wszystko, czego się nauczyłam - westchnęła, pozwalając sobie wreszcie na chwilę szczerości - Codziennie przed zaśnięciem powtarzam wiązanie węzłów, a dziś czeka mnie jeszcze lektura atlasu grzybów.
Dziewczyna szybko oceniła, że Hope była cwana i mogła stanowić zagrożenie, mimo swojej postury. Wykazała się lotnym umysłem, była bystra... czego chcieć więcej od idealnego trybuta? Od lat w ostatecznym starciu muskulatura przegrywała z umysłem.
-Masz jakieś podejrzenia, jak w tym roku będzie wyglądać arena? - zapytała, gdy skończyły już szkolenie przy stanowisku kamuflażu i żegnały się z trenerką - Jakie otoczenie najbardziej by Cię ucieszyło?
Panna Snow doskonale wiedziała, że musi już z nią dłużej rozmawiać, nie było też widoków na sojusz czy choćby komitywę na arenie, ale Hope tak bardzo przypominała jej... ją samą.
-Nie wiem, czy ktokolwiek już ci to powiedział, ale powodzenie u sponsorów masz jak w banku - oznajmiła, zdziwiona, że w ogóle takie słowa przeszły jej przez gardło.
Rozejrzała się dookoła, hala treningowa wyludniała się, winda odwoziła trybutów na piętra, trenerzy też już znikali. Cordelia spojrzała przez ramię na stanowisko, które wyjątkowo zapadło jej w pamięci i miała je wykorzystać w indywidualnych pokazach. Nagle do głowy wpadła jej myśl na tyle szalona, że aż spojrzała na Hope, a w jej oczach mogło czaić się coś na kształt obłędu.
Powrót do góry Go down
the odds
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Zawód : Troublemaker
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyWto Lip 23, 2013 1:15 am

DOTYCHCZASOWA PUNKTACJA
W poszczególnych etapach pojawiają się tylko ci trybuci, którzy otrzymali jakieś punkty. Niepojawienie się nazwiska jest równoznaczne z niepojawieniem się w danej lokacji ani razu i wynikiem zerowym.

Jak sami widzicie, jest tu dużo cyferek, więc mogłam się pomylić. Dlatego jeśli cokolwiek by się Wam nie zgadzało, albo uznalibyście, że nie otrzymaliście wszystkich punktów, upominajcie się do Ashe. Mamy u siebie rozpiskę, za co przyznaliśmy każdy jeden punkcik, więc jeśli coś jest nie tak, razem do tego dojdziemy.


I CENTRUM ODNOWY I PARADA TRYBUTÓW

Punkty przyznawane były za: pojawienie się w sali przygotowań (+3), interakcję z Mistrzem Gry w sali przygotowań (+3), pojawienie się w poczekalni rydwanów (+2), napisanie postu przed Ośrodkiem (+2), opisanie stroju (+5). Nie rozróżnialiśmy strojów według jakości, ponieważ wszystkie - co do jednego - były dopracowane i pomysłowe, niektóre nawet ze szkicami.

Punktacja wygląda następująco:

Florian Crane
15
Nina Davis 15
Cordelia Snow 13
Rosana Hawkeye 12
Hope Flickerman 12
Booker Rodwell 12
Lorin Templesmith 10
Lee Gekon 12
Connor Henderson 10
Sabriel Kent 10
(chociaż chyba już nieistotne c:)
Seth Vockins 7
Amanda Terrain 7
Theo Madden 3
Blue Flickerman 3


II SZKOLENIE
Tutaj przyznawaliśmy dwa rodzaje punktów. Jedne dodawaliśmy do statystyk, które przesłaliście nam na początku szkolenia i te zależały od interakcji lub jej braku (interakcje z użytkownikami były punktowane nieco wyżej niż z MG). Drugi rodzaj, to punkty ogólne, które dodają się do punktów za CO i PT, przyznawane za aktywność w temacie.

Punktacja przedstawia się następująco:

Hope Flickerman
Celność +3
Szybkość +3
Sztuka przetrwania +6
Zdolności manualne: +4
Kamuflaż +5
Spostrzegawczość: +5
Wytrzymałość +3
Pirotechnika: +3
Znajomość roślin: +5
PUNKTY OGÓLNE +25

Florian Crane
Celność +8
Walka wręcz: +5
Sztuka przetrwania +5
Zdolności manualne +1
Kamuflaż +5
Pirotechnika +3
Znajomość roślin +3
PUNKTY OGÓLNE +26

Lorin Templesmith
Walka wręcz +5
Sztuka przetrwania +7
Zdolności manualne +3
Kamuflaż +5
Spostrzegawczość +2
Wytrzymałość +3
Znajomość roślin +5
PUNKTY OGÓLNE +31

Booker Rodwell
Celność +8
Walka wręcz +5
Szybkość +1
Sztuka przetrwania +11
Zdolności manualne +4
Spostrzegawczość +2
Pirotechnika +3
Wytrzymałość +1
PUNKTY OGÓLNE +24

Cordelia Snow
Celność +3
Walka wręcz +5
Szybkość +1
Sztuka przetrwania +6
Zdolności manualne +4
Kamuflaż +5
Pirotechnika +3
Wytrzymałość +6
Znajomość roślin +3
PUNKTY OGÓLNE +29

Theo Madden
Celność +5
Szybkość +3
Sztuka przetrwania +9
Zdolności manualne +3
Spostrzegawczość +2
Wytrzymałość +3
PUNKTY OGÓLNE +19

Lee Gekon
Celność +3
Kamuflaż +6
PUNKTY OGÓLNE +4

Illisa D'eath
Szybkość +1
Sztuka przetrwania +3
Kamuflaż +1
Spostrzegawczość +1
Wytrzymałość +1
PUNKTY OGÓLNE +1

Amanda Terrain
Celność +10
Szybkość +3
Wytrzymałość +3
PUNKTY OGÓLNE +11

Katy le Brun
Celność +1
Znajomość roślin +3
PUNKTY OGÓLNE +3

Bob Joice
Sztuka przetrwania +1
Zdolności manualne +3
Wytrzymałość +3
PUNKTY OGÓLNE +2


Osoby, które nie pojawiły się na szkoleniu ze względu na zgłoszoną nieobecność (Illisa, Nina i przez pewien czas chyba Amanda) dostaną dodatkowe zadania w czasie pokazów indywidualnych, żeby mogły nadrobić chociaż część punktów.

Katy i Amandzie przypominam o przesłaniu rozdzielonych punktów statystyk, Bookerowi o uaktualnieniu swoich, bo przesłałeś wersję nieuwzględniającą znajomości roślin.

Pokazy indywidualne zaczynają się dzisiaj i trwają przez dwa dni. Ze względu na to, że będą przebiegać nieco inaczej niż te w książce, nie umieszczamy ich w jednym temacie. Założone zostało specjalne subforum Pokazy indywidualne, w którym każdy trybut będzie musiał założyć swój temat. Początek jest schematyczny i polega na zaprezentowaniu własnych umiejętności przed Organizatorami na hali treningowej. Po pokazie nie opuszczacie jednak sali, Mistrz Gry będzie miał dla Was niespodziankę.

W razie jakichkolwiek pytań czy problemów, uderzajcie do administracji.

Wesołych Głodowych Igrzysk i niech los zawsze Wam sprzyja. (:

Hope i Cordelia, nie przejmujcie się mną, piszcie dalej. xD
Powrót do góry Go down
the civilian
Hope Flickerman
Hope Flickerman
https://panem.forumpl.net/t215-hope-blue-flickerman#365
https://panem.forumpl.net/t424-panna-hope?highlight=hope+flikerman
https://panem.forumpl.net/t1308-hope-flickerman?highlight=hope+flikerman
https://panem.forumpl.net/t1370-hope?highlight=hope+flikerman
Wiek : 12
Zawód : przegrzebywacz brudów, stalker, detektyw, piromanka
Przy sobie : gaz pieprzowy, zapalniczka

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyWto Lip 23, 2013 12:10 pm

- Hope, Cordelia, chyba przekazałam Wam już wszystko… - Kobieta uśmiechnęła się w ich stronę i zwinęła. Wyglądała na zmęczoną. - Muszę się przygotować do pokazów indywidualnych. Zostawię was same, nie obrazicie się? I tak powoli wszyscy wynoszą się do apartamentów. - Zaczęła zbierać swoje rzeczy do torby.
- Nie ma problemu. - Dziewczyna odwzajemniła uprzejmość. - Do widzenia. - Nawet odprowadziła kobietę wzrokiem. Gdy jej rozmówczyni - Cordelia skomentowała jej strój nie wydawała się robić tego, bo tak wypada. Po prostu mówiła szczerze.
- Dzięki. Chociaż chyba powinnam dorwać swoja stylistkę. Ta sukienka zmieniła kilka razy kolor. - Zaśmiała się i odłożyła miseczkę z gliną. - Nie zostałam poinformowana i mogę czuć się oszukana. Hańba! - Udała oficjalny ton głosu, naśladując tym samym kogoś bliżej nieznanego. - Prawda, że mogę? - Dodała cichutko i znów się zaśmiała.
Rozmowa była miła dla Hope. Bardzo. Brakowało jej towarzystwa Blue, ale musiała się z zająć sobą i zwiększyć, choćby nieznacznie swoje szanse na przetrwanie. To ratowało je obie. Przynajmniej taką miała nadzieję panna Flickerman znajdująca się na hali.
Brzmi porywająco. - Mruknęła do siebie, jak dobrze, że jej książki były ciekawsze. Może powinna była o nich wspomnieć Cord? Dialog toczył się powoli i nadal sympatycznie. Przez chwilę dziewczyna zapomniała nawet, gdzie się znajdują.
- Arena… - Powtórzyła mimowolnie i przeniosła wzrok na coś w oddali. - O nią obawiam się najbardziej. To Trzecie Ćwierćwiecze Poskromnienia… Nie zapomnijmy, musi być bardziej widowiskowe. Z nami w roli głównej. To na pewno będzie coś, czego nikt z nas się nie spodziewał. - Zrobiła pauzę i przyglądała się manekinowi. - Nie nadstawiam się na nic, a ty?
Następne słowa bardzo ją zdziwiły. Ona i sponsorzy? Liczyła na to, ale jaką miała pewność, ze ktoś się nią interesuje. Nie rozmawiała z Rei… Do tego Snowówna zebrała się na takie wyznanie. Może faktycznie coś było na rzeczy.
- Nie byłabym tego taka pewna… Ale dziękuję. Ty też pewnie znajdziesz kilku…nastu. Jesteś młoda, piękna i na pewno poradzisz sobie na arenie. - Uśmiechnęła się szczerze. Dziewczyna miała wszystko, czego potrzeba. Być może było to spowodowane wychowaniem, ale Cordelia Snow to prawdziwe zwierzę sceniczne. Uśmiech, który posiadała na pewno nie jedna, czy dwie jej rówieśniczki ćwiczyły w lustrze. Z opłakanym skutkiem. A ona to miała, tak samo jak sposób poruszania. Była prawdziwym wzorem dla naśladowania dla dziewcząt z dawnego Kapitolu.
- Moje losy na arenie. Widzę je krucho. Ale zrobię wszystko dla Blue… - Słowa popłynęły, a ona nie zdążyła ugryźć się w język. - Blue to moja siostra, ona nie widzi. - Dodała włosem wyjaśnienia. Jednak po chwili ciszy napotkała oczy panny Snow. Na pewno nie było w nich dobrych zamiarów. Szaleństwo z domieszką obłędu. Oczywiście.
- O czym myślisz? - Mimowolnie uśmiechnęła się do panny Snow i skierować wzrok w stronę, z której przywędrowało jej spojrzenie. - Naprawdę? - Zaśmiała się.
- Jeśli o tym samym… Jestem za.
Miły sposób pożegnania… jest zawsze dobry.
Powrót do góry Go down
the civilian
Cordelia Snow
Cordelia Snow
https://panem.forumpl.net/t273-cordelia-snow
https://panem.forumpl.net/t3572-cordelia
https://panem.forumpl.net/t1280-cordelia-snow
https://panem.forumpl.net/t1611-the-capitol-s-sweetheart
https://panem.forumpl.net/t1369-cord
https://panem.forumpl.net/t1911-cordelia-snow
Wiek : siedemnaście
Zawód : studentka, celebrytka, mścicielka
Przy sobie : zapalniczka, scyzoryk wielofunkcyjny, medalik z małą ampułką cyjanku w środku, odtwarzacz mp3, gaz pieprzowy, para kastetów, dokumenty, klucze i telefon.
Znaki szczególne : i'm cordelia fucking snow, who the fuck are you?
Obrażenia : wypadają mi włosy, ale od czego są peruki?

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyWto Lip 23, 2013 12:38 pm

Dla Cordelii ta pogawędka była naprawdę miłą odmianą, ostatnio nie miała zupełnie czasu na normalną rozmowę z kimkolwiek, szaleństwo Igrzysk zawładnęło nią w ten negatywny sposób. A teraz siedziały sobie z Hope, jak gdyby nigdy nic i rozmawiały swobodnym tonem o tym, co robiły w poprzednich dniach. To było dziwne, jednak wciąż bardzo przyjemne.
-Trzecie ćwierćwiecze… - mruknęła, bo zupełnie zapomniała o tym fakcie – Mój dziadek na pewno przygotowałby coś specjalnego.
Jakkolwiek niestosowny był ten żart, Cordelia mimo wszystko pozwoliła sobie go wypowiedzieć. Była pewna, że Hope wyczuje sarkazm w jej głosie.
-Ja też się nie nastawiam, mogą nas zaskoczyć dosłownie wszystkim. Słyszałam plotkę, że zrekonstruują KOLC i tam nas wsadzą, ale to pewnie bzdura.
Wzruszyła ramionami i spojrzała na swoją towarzyszkę. Gdy dziewczynka wspomniała o swojej siostrze, pannie Snow zrobiło się jej żal. To właśnie o niewidomej Blue wspominała Finnickowi i to ona do tej pory stanowiła dla niej najbardziej pechową osobę spośród trybutów. Teraz jednak Cordelia zmieniła zdanie, najgorzej miała zdecydowanie Hope Flickerman. Skoro zwycięzca miał być jeden, musiała wybrać między sobą a siostrą, którą tak bardzo kochała. Na pewno miała zbyt dobre serce by postawić na siebie i w tym właśnie tkwił cały tragizm.
-Jej tu w ogóle nie powinno być, ciebie też nie – ton głosu dziewczyny był nieco piskliwy, bowiem oburzyła się zupełnie nienaturalnie jak na nią – Skoro według Almy to nasi krewni zawinili, ich powinna skazać na to piekło. Widocznie nie nauczyła się niczego na błędach poprzednika.
Czyżby Cordelia właśnie na głos przyznała, że jej dziadek nie był wcale święty?
Gdy oczy obu trybutek spotkały się, już wiedziały, że myślą o tym samym. Trzeba było dać nauczkę tym na górze.
-Ostatni dzień treningu za nami – blondynka zaczęła mówić teatralnym głosem, nie zapominając o kamerach rozmieszczonych dookoła – Nie będę tęsknić za tą halą, ale mam ochotę trochę się… rozgrzać. Zostanę tu jeszcze chwilę i dam się nacieszyć moim widokiem ochronie, która podgląda nas przez monitoring.
Czy Hope zrozumie przekaz? Cordelia była tego pewna.
Powrót do góry Go down
the civilian
Hope Flickerman
Hope Flickerman
https://panem.forumpl.net/t215-hope-blue-flickerman#365
https://panem.forumpl.net/t424-panna-hope?highlight=hope+flikerman
https://panem.forumpl.net/t1308-hope-flickerman?highlight=hope+flikerman
https://panem.forumpl.net/t1370-hope?highlight=hope+flikerman
Wiek : 12
Zawód : przegrzebywacz brudów, stalker, detektyw, piromanka
Przy sobie : gaz pieprzowy, zapalniczka

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyWto Lip 23, 2013 1:18 pm

Snow obmyślający arenę nie wywołał na dziewczynce żadnych emocji.
- Gdyby twój dziadek obmyślił arenę nas by tutaj nie było. - Podsumowała głośno i przysłuchiwała się odpowiedziom Cord. KOLC jako arena był niezbyt prawdopodobny. Nawet jeśli konstruktorzy i kontrolerzy zadbali o rozrywki… Nie, to raczej mało prawdopodobne. Nie wyobrażała sobie takiej areny.
- Wątpię. To będzie coś gorszego i coś czego nie znamy. - Skomentowała i w jej głowie pojawił się obraz. Dokładnie obraz sprzed czterech, prawie pięciu dni.
Dwunastolatka właśnie przypominała sobie dzień losowania. Dożynki były naprawdę pechowe. Jej siostra została wylosowana jako trzecia. Hope nie mogła zająć jej miejsca, ponieważ nie było odzewu, a do tego ona sama trafiła na arenę. Igrzyska już wtedy zapowiadały się świetnie. Wprost genialnie.
- Najgorsze jest to, że nie zajęłam jej miejsca. Zostałam zupełnie zignorowana. - Z trudem powstrzymała płacz. Wszystkie te emocje uderzyły w nią ze zdwojoną siłą. To tak jakby coś chciało ją rozerwać od środka, ale ona nadal się opierała. Tak, to takie uczucie
- Nikogo z nas tutaj nie powinno być. Tak samo ciebie, jak i mnie. To twój dziadek był odpowiedzialny za Igrzyska. - Nieświadomie zgodziła się z tym co myślała jej rozmówczyni. - Szydzę, że mord rodzi mord. Już nikt nie powinien być zabijany. Nikt.
Przeniosła wzrok na ścianę. Jej odcień był tak stonowany. Pasował idealnie.
- To nie będą ostatnie Igrzyska. - Podsumowała smutno. Pocieszała ją jedynie myśl, że nie będzie musiała ich więcej oglądać. Nie będzie musiała oglądać już czegokolwiek…
Cordelia zaczęła wdrażać plan w życie. Hope zrozumiała, że to wszystko było przedstawieniem. Być może słono tego pożałują, ale zabawna na pewno będzie przednia. One rozdawały karty.
- Jestem zmęczona, pójdę na górę. Trzeba przygotować się do pokazu. - Uśmiechnęła się sztucznie i wymusiła ziewnięcie. - Do zobaczenia Cord. -Dodała i powolnym krokiem zmierzała w stronę schodów. Oczywiście, powolny był on teraz, a schody wybrane były z premedytacją.
Jedno było pewne, szykowała się niezła akcja.
    | Apartament na trzecim piętrze.

Powrót do góry Go down
the civilian
Cordelia Snow
Cordelia Snow
https://panem.forumpl.net/t273-cordelia-snow
https://panem.forumpl.net/t3572-cordelia
https://panem.forumpl.net/t1280-cordelia-snow
https://panem.forumpl.net/t1611-the-capitol-s-sweetheart
https://panem.forumpl.net/t1369-cord
https://panem.forumpl.net/t1911-cordelia-snow
Wiek : siedemnaście
Zawód : studentka, celebrytka, mścicielka
Przy sobie : zapalniczka, scyzoryk wielofunkcyjny, medalik z małą ampułką cyjanku w środku, odtwarzacz mp3, gaz pieprzowy, para kastetów, dokumenty, klucze i telefon.
Znaki szczególne : i'm cordelia fucking snow, who the fuck are you?
Obrażenia : wypadają mi włosy, ale od czego są peruki?

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyWto Lip 23, 2013 1:27 pm

Panna Snow odprowadzała Hope wzrokiem, a gdy ta zniknęła, odwróciła się twarzą do stanowisk i podeszła wolnym krokiem do jednego z nich. Kątem oka obserwowała kamery, choć już podczas poprzednich treningów zauważyła, gdzie są rozmieszczone. Były cztery, potrzebowała więc maksymalnego skupienia, nic nie mogło jej rozproszyć, inaczej plan posypałby się niczym domek z kart.
Gdy znalazła się przy stanowisku z nożami, wyprostowała się i ze znudzoną miną zaczęła przebierać w koszyku z bronią. Robiła to powoli, dokładnie, próbując znaleźć jak najlepsze sztuki dla siebie, a przy okazji dając Hope czas na wykonanie swojego zadania. W każdej chwili do hali mogła wejść ochrona bądź trener, więc poziom adrenaliny wzrastał, gdy istniała szansa zostania przyłapaną na gorącym uczynku. Wreszcie Cordelia zdecydowała się na konkretne noże, wyjęła ich aż sześć z koszyka i powolnym krokiem podeszła do miejsca, z którego miała najlepszy widok na tarcze. Uśmiechnęła się pod nosem i chwyciła pierwszy z nich. Chwilę ważyła go w dłoni, przerzuciła z ręki do ręki a potem odchyliła się do tyłu, zamachnęła i posłała prosto do tarczy. Nie zdziwiła się wcale, gdy trafiła w sam środek.
Zanim sięgnęła po drugi nóż, zawahała się. A co, jeśli Hope ją wstawi? Czy mogła jej zaufać na tyle, by zaryzykować i podpaść Almie jeszcze bardziej? Przełknęła ślinę i przez chwilę korciło ją, by po prostu wyjść z hali, a potem udawać, że nic się nie stało.
I co później, czekać na śmierć bezczynnie?
Ta myśl uderzyła ją tak niespodziewanie, że Cordelia podjęła decyzję w mgnieniu oka. Chwyciła nóż, odwróciła się napięcie i cisnęła nim prosto w monitoring. W błyskawicznym tempie sięgnęła po trzy kolejne noże, które posłała w kierunku pozostałych kamer. Scenariusz był taki sam w każdym przypadku: szkiełko pękło, coś syczało i czerwona lampka, która oznaczała aktywną kamerę, zgasła.
Serce zabiło jej szybciej, gdy uzmysłowiła sobie, jak niewiele czasu pozostało, zanim ochrona nie wbiegnie na halę. Adrenalina dodawała jej skrzydeł, więc czym prędzej podbiegła do stanowiska pirotechnicznego.
Wspaniale, wszystko na swoim miejscu.
Gdy upewniła się, że ładunki wybuchowe znajdują się na stoliku, zaczęła układać dookoła niego stos z wszystkiego, co znajdowało się na hali. Pobiegła po manekiny, materace, rośliny, a stosik powiększał się z każdą sekundą. Z tego, co pamiętała, jodyna była łatwopalna, nie wahała się więc ani przez moment i wyciągnęła wszystkie buteleczki z apteczek, a potem zaczęła polewać nią manekiny i resztę kupki. Miała nadzieję, że Hope wkrótce się pojawi, ponieważ niewątpliwie potrzebowała teraz pomocy. A czas uciekał.
Powrót do góry Go down
the civilian
Hope Flickerman
Hope Flickerman
https://panem.forumpl.net/t215-hope-blue-flickerman#365
https://panem.forumpl.net/t424-panna-hope?highlight=hope+flikerman
https://panem.forumpl.net/t1308-hope-flickerman?highlight=hope+flikerman
https://panem.forumpl.net/t1370-hope?highlight=hope+flikerman
Wiek : 12
Zawód : przegrzebywacz brudów, stalker, detektyw, piromanka
Przy sobie : gaz pieprzowy, zapalniczka

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyWto Lip 23, 2013 1:30 pm

    | Apartament na drugim piętrze.
Hala była pusta, całe szczęście. Oprócz Snow nie kręcił się tam nikt. W końcu miały wszystko co potrzebne. Wystarczyło tylko o rozłożyć i zapalić. Proste? Proste. Oby tylko nikt im w tym nie przeszkodził.
- Cordelia, mam worek prezentów. Ho, ho, ho. Święta! - Krzyknęła głośno i radośnie. - Byłaś w tym roku grzeczna?! - Zaśmiała się i ciągnęła ubrudzone prześcieradło po ziemi. - Ja wiem, kto nie był…
Przyjrzała się temu co robiła blondynka. Przekładała wszystkie bomby jakie były na stanowisku pirotechnicznym obok niego. Czy to spowoduje zniszczenia? Zapewne tak, ale przypomniała sobie program o wyburzaniu domów. Nudne zimowe popołudnia z powtórkami, jednak się na coś przydają. Zawsze układali to pod jakaś ścianą. Nawet w głupich filmach akcji. Naruszenie konstrukcji zawsze grozi zazwyczaj grozi zawaleniem. Oby to jej teraz nie zawiodło.
- Nie! - Zwołała ciągnąc worek w stronę największego filara na środku hali. - Wygląda na ważny i masywny…  Rozłóżmy wszystko co mamy tutaj. - Rzuciła bluzki na podłogę i miotała flakonikami o podłogę. Szkło tłukło się, a ubrania nasiąkały. Potem kilka dezodorantów. Liście od. Manekiny. Bomby. Znów dezodoranty. Zmywacze, lakiery do paznokci. Tak w kółko.
- Masz to czym podpalić? Najwyżej użyjemy krzemieni. - Upewniła się i uśmiechnęła w jej stronę. Nagle na myśl przyszło jej coś zupełnie innego.
- Kradnę jeden manekin…I wybacz ubrania, chyba nie byłaś z nimi związana. - Poinformowała swoją wspólniczkę i pociągnęła kukłę za sobą. Przy stanowisku z roślinami jadanymi rozgniotła kilkanaście Łykołaków. Na czole napisała ALMA COIN. Rozcięła nieco gardło nożem leżącym niedaleko i napakowała tam soku. Natomiast na klatce piersiowej i brzuchu dopisała:
H. FLICKERMAN I C. SNOW PRZESYŁAJĄ GORĄCE POZDROWIENIA
Chałą dodać coś jeszcze, ale nie starczyło powierzchni. W międzyczasie Cordelia poprawiała pokaźny stosik materaców, łatwopalnych cieczy i wszystkiego innego. Lepiej żeby były poza halą, gdy podpalą jodynę i perfumy znajdującej się na podłodze… I też w czasie kiedy ogień obudzi do życia bomby i proch.
- Biedna hala. - Pożaliła się głośno i odwróciła manekin w stronę panny Snow. - Podoba ci się? - Widok manekina ubabranego w soku z jagód i z rozciętym gardłem był nieco upiorny. W sam raz pasował do całej sytuacji.
Winda była niedaleko, przywołała ją na dół i wcisnęła manekina do środka.
- Pa, Coin - rzuciła do środka unosząc dłoń i delikatnie nią potrząsając. W końcu robiła coś na co miała ochotę. Adrenalina buzowała w żyłach. To będzie coś dużego. Coś czego nigdy nie widział ten ośrodek. Destrukcja.
- Panno Snow, proszę czynić honory. - Zwróciła się oficjalnie, gdy stały w drzwiach. Zaraz po zapaleniu ogień pochłonie wszystko.
Bum.

Drogi MG, Hope i Cord przesyłają gorące pozdrowienia. Dziękujemy za możliwość gry. Kochamy Cię. Do zobaczenia na arenie. <3
Powrót do góry Go down
the civilian
Cordelia Snow
Cordelia Snow
https://panem.forumpl.net/t273-cordelia-snow
https://panem.forumpl.net/t3572-cordelia
https://panem.forumpl.net/t1280-cordelia-snow
https://panem.forumpl.net/t1611-the-capitol-s-sweetheart
https://panem.forumpl.net/t1369-cord
https://panem.forumpl.net/t1911-cordelia-snow
Wiek : siedemnaście
Zawód : studentka, celebrytka, mścicielka
Przy sobie : zapalniczka, scyzoryk wielofunkcyjny, medalik z małą ampułką cyjanku w środku, odtwarzacz mp3, gaz pieprzowy, para kastetów, dokumenty, klucze i telefon.
Znaki szczególne : i'm cordelia fucking snow, who the fuck are you?
Obrażenia : wypadają mi włosy, ale od czego są peruki?

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyWto Lip 23, 2013 1:38 pm

A więc Hope zdążyła! Nie zostawiła jej, mało tego, przytargała ze sobą niezły tobołek, a te wszystkie rzeczy naprawdę mogły się przydać. Cordelia miała ochotę wyściskać dziewczynkę, ale nie było na to czasu.
-Więc mówisz, że masz tutaj rózgę dla Almy? - zakrzyknęła do Hope i podbiegła do niej, by pomóc z workiem.
Trochę pokręciła nosem, gdy całą misterną konstrukcję spod stanowiska pirotechnicznego trzeba było przestawiać, ale w gruncie rzeczy Hope miała przecież rację. Wybuch mógł naruszyć filar na tyle, że budynkowi groziłoby zawalenie. Ewakuacja i potencjalny transport trybutów spowodowałby bałagan, a w bałaganie bardzo łatwo coś zgubić. Albo kogoś.
Cordelia upewniła się, że bomby są bezpieczne i nie wybuchną im w twarz, sprawdziła także proch i przesiąknięte jodyną i innymi chemikaliami materace. Pomysł z manekinem wstawionym do windy szalenie przypadł jej do gustu i przygotowywanie kukły sprawiło jej ogromną radość. Brakowało tylko jednego szczegółu.
-Bardzo - wyszczerzyła się do swojej towarzyszki - Ale skoro to mają być gorące pozdrowienia...
Blondynka wyciągnęła z kieszeni zapalniczkę, która pamiętała jeszcze czasy getta, a potem sięgnęła po jeden z dezodorantów, które przyniosła Hope. Wycelowała w manekina, nacisnęła spust i odpaliła zapalniczkę. Płomienie zaczęły powoli lizać tworzywo, a gdy wyczuły jodynę, zareagowały natychmiast. Nogi kukły zaczęły się palić, a obie trybutki szybko wycofały się z windy. Spojrzały po sobie i uśmiechnęły się szeroko, a po chwili drzwi zamknęły się, a sztuczna, płonąca Alma Coin odjechała na piętro ochroniarzy.
-Z największą przyjemnością, panno Flickerman!
Cordelia schyliła się, przystawiła zapalniczkę do najbliższego manekina, a gdy ten zapłoną, podniosła się i uśmiechnęła tryumfalnie.
-Wielka szkoda, ze nie zobaczymy efektu, ale na pewno go usłyszymy - zawyrokowała, a potem pociagnęła Hope za rękę i obie wybiegły z hali treningowej co sił w nogach.

/zt x2, przed budynkiem

Kochany MG, prosimy o oszacowanie strat. Filar naruszony? Budynek się wali? :>
Powrót do góry Go down
the odds
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Zawód : Troublemaker
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 EmptyWto Lip 23, 2013 2:09 pm

W momencie, kiedy Cordelia i Hope opuszczały halę, zaalarmowani awarią monitoringu strażnicy byli już w drodze. Wbiegli do pomieszczenia dokładnie w momencie, w którym płomienie przedarły się przez stos ubrań i innych sprzętów i dosięgły zgromadzonych na stanowisku pirotechnicznym bomb. Pierwszy wybuch nie był zbyt duży, ale spowodował reakcję łańcuchową. W efekcie budynkiem wstrząsnęła seria nieregularnych eksplozji, a wstrząsy, jakie temu towarzyszyły, były odczuwalne na wszystkich piętrach. Największe piekło panowało jednak w środku. Hala znajdowała się pod ziemią, a co za tym idzie - była kompletnie pozbawiona okien. Śmiercionośne płomienie z kolei nie potrzebowały dużo czasu, żeby pozbawić powietrze niezbędnego tlenu. Palące się rośliny zaczęły wydzielać gęsty, duszący dym, nie to jednak było najgorsze. Jedna z eksplozji znacznie uszkodziła podtrzymujący strop filar, a wysoka temperatura tylko pogarszała sprawę. Mająca już kilkadziesiąt lat konstrukcja nie była już tak odporna na pożar, jak na początku. Kilkanaście minut po pierwszej eksplozji, z sufitu zaczęły odpadać fragmenty betonu, stanowiące jednocześnie podłogę znajdującego się wyżej Centrum Odnowy. Niektóre z nich zablokowały wejście do hali treningowej, więżąc w środku kilkunastu strażników, próbujących bezskutecznie walczyć z rozszalałym żywiołem. Żaden z nich nie dożył pojawienia się ekipy ratunkowej.

Pożar ugaszono całkowicie dopiero trzy godziny później, jednak naprawianie strat miało trwać znacznie dłużej. Budynek nie uległ całkowitemu zawaleniu, gdyż hala znajdowała się pod ziemią, wyższe piętra opierały się więc również na głęboko wkopanych fundamentach, ale zarówno hala, jak i większa część Centrum Odnowy, uległa całkowitemu zniszczeniu. W pożarze i towarzyszących mu eksplozjach, śmierć poniosło osiemnastu stacjonujących na piętrze strażników oraz sześciu stylistów przebywających wówczas na wyższej kondygnacji. Płonąca kukła, wysłana windą do siedziby strażników, została ugaszona i na chwilę obecną znajduje się w tamtejszym magazynie, gdyż nie została jeszcze podjęta decyzja w kwestii ewentualnego zgłoszenia tego faktu Almie Coin.

W związku ze zniszczeniem hali treningowej, pokazy indywidualne zostają przeniesione piętro niżej, do prowizorycznego pomieszczenia, przygotowanego przez noc tak, by bliźniaczo przypominało swoją poprzedniczkę.

Relacja z wydarzeń w Ośrodku Szkoleniowym pojawiła się w porannych wiadomościach i została przedstawiona jako "nieszczęśliwy wypadek, spowodowany awarią instalacji gazowej".


Co do Cordelii i Hope - nie bójcie się, konsekwencje zostaną wyciągnięte. Do zobaczenia na arenie. c:
Powrót do góry Go down
Sponsored content

Hala treningowa - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Hala treningowa   Hala treningowa - Page 7 Empty

Powrót do góry Go down
 

Hala treningowa

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 7 z 7Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7

 Similar topics

-
» Opustoszała hala treningowa
» Hala indywidualnych pokazów

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Panem et circenses :: Po godzinach :: Archiwum :: Lokacje :: Ośrodek szkoleniowy [w trakcie rozbiórki] :: Piętro treningowe-