Szukasz krewnego, ukochanego, przyjaciela lub wroga? W tym temacie możesz zamieścić odpowiednie ogłoszenie, podając wstępny pomysł na relacje ze swoją postacią lub nieco bardziej szczegółowy opis poszukiwanej osoby. Życzymy powodzenia w odnajdywaniu się nawzajem! <3
Maeve Lancaster
Wiek : 24 lata Zawód : kwiaciarka Przy sobie : paralizator
Temat: Re: Poszukiwania Wto Mar 31, 2015 2:35 pm
Szukam brata! W karcie nazwałam go Gideon, ale imię można zmienić, jeśli komuś bardzo ono nie odpowiada. Ma 27 lat, jednak rok do tyłu czy do przodu (zawsze możemy założyć, że liceum znajdowało się blisko uniwersytetu) nie zrobi mi różnicy. W kwestii wyglądu… Mejw jest pół rudzielcem, pół blondynką (sporne opinie ;d), więc właściwie fajnie by było, gdyby w tej kwestii brat był do niej podobny, aczkolwiek jeśli ktoś ma jakiś ulubiony wizerunek jakiegoś bruneta, to też się zgodzę! (a w razie czego pomagam szukać! <3)
Ale w skrócie: Ich rodzice rozwiedli się, kiedy Mejw miała sześć lat. Ona została z ojcem, Gideon poszedł pod opiekę matki (najprawdopodobniej dlatego, że nie był synem Nestora) i wtedy stracili ze sobą kontakt na długie lata. W krótkim czasie zasoby pieniężne Fridy stopniały, więc prawdopodobnie dorastał w warunkach dość trudnych. Zawsze jednak jawił się jako błyskotliwy i zaradny chłopiec, więc po serii sukcesów w szkole pewnie udało mu się znaleźć jakąś ładną posadę! (albo zwiał do Trzynastki). Wracając jeszcze do czasów szkolnych: swego czasu (liceum) Mejw niemalże go prześladowała, mając go za wzór cnót wszelakich i radując się, że w końcu ma kontakt z bratem, co Gideon akceptował jedynie po to, by doprowadzić do spotkania siostry z matką (niemiłego, ale nie będę się tu o tym rozpisywać, szczegóły w karcie! <3). Po tym Mejw dała mu spokój całkowicie. I tu znowu ich kontakt się urywa. Teraz ważne jest to, że Frida wychowywała Gideona w nienawiści do młodszej siostry i ojca (może nie powiedziała mu, że nie jest synem Nestora?). Mój zamysł jest taki, że Gideon to naprawdę śliski gość i obecnie zamieszkuje Dzielnicę Rebeliantów (radzi sobie z każdą sytuacją!), a może nawet, kto wie, piastuje jakąś posadkę w rządzie? W każdym razie, na pewno nie wylądował w getcie, za to bardzo ucieszył się na wieść, że Mejw z ojcem tam wylądowała i jeszcze bardziej, kiedy Nestora wywieziono do Dwunastki. Za to zupełnie w niesmak mu fakt, że siostra to getto niedługo opuści i będzie żyć wśród luksusów w DR (przez ślub z wiceministrem). Bardzo go ta myśl mierzi. I bardzo chętnie uprzykrzyłby jej to nowe, znów sielankowe życie.
Gdyby znalazł się ktoś chętny, to mocno ukocham! <3 BĘDZIEMY DRAMIĆ. I zależy mi też na tym, żeby brat mi nie zwiał po tygodniu/dwóch (ja nie zwieję na bank, o to możecie się nie bać <3), także proszę o przemyślane decyzje!
AKTUALNE
Reiven Ruen
Wiek : 19 Zawód : Prywatny ochroniarz Przy sobie : Komórka, nóż ceramiczny, dowód tożsamości, klucze do mieszkania Obrażenia : Implant w prawej nodze, częściowa amnezja - obrażenie trwałe.
Temat: Re: Poszukiwania Nie Maj 31, 2015 2:41 pm
Wymyśliłam nową nić fabuły dla Rei ale, żeby to zrealizować potrzebuję pewnego ktosia. Mniej więcej wygląda to tak:
Obecnie Rei żyje sobie szczęśliwie, ukryta przed światem. Jest z Michaelem, spodziewają się dziecka. Generalnie bajka. Ale bajki w Panem trwają krótką, więc i ta się szybko kończy. Kończy się pożarem/wypadkiem/ogólnie tragedią. Giną w nim wszyscy... Prawie... Rei zostaje znaleziona ledwie, ledwie żywa. Okazuje się, że cały wypadek to nie jest przypadek (nie czuję kiedy rymuję) i chodzi o "pozyskanie" Reiven.Dziewczyna trafia do Trójki, stawiają ją tam na nogi, czyszczą pamięć, ogólnie robią z niej nowego człowieka, zaprogramowanego na zabijanie i ochronę tego, kto to wszystko ustawił.
No i tu pojawia się właśnie ten ktoś kogo szukam - ktoś kto to sfinansował, zorganizował i w efekcie końcowym podporządkował sobie Rei. Od jak dawna to planował itd to to jest kwestia ustalenia. Co nim powodowało, też. Rei zostaje przywrócona tylko część wspomnień, właściwie ta do momentu kiedy Rei jest na swoim tournee zwycięzców. Nowy szef może być zarówno pro rządowy, jak i przeciw, to nie ma znaczenia. Tak myślę, że poza relacją szef-podwładna mogłoby się pojawić tu jakieś uczucie :) Jak ktoś by chciał, to niech się zastanowi, szczegóły ustalimy. Mamy jakiś miesiąc, bo najprędzej to będę mogła grać dopiero w lipcu :(
Frans Lyytikäinen
Wiek : 34 Zawód : właściciel VIolatora, sutener Przy sobie : Dowód, faje, zapalniczka, zezwolenie na broń, medalik z małą ampułką cyjanku w środku, zdobiony sztylet, latarka, scyzoryk, gaz pieprzowy Znaki szczególne : Niewyspana, zmęczona morda, która chce ci wpierdolić
Temat: Re: Poszukiwania Sro Lip 15, 2015 7:14 pm
Uwaga, uwaga. Frans poszukuje asystenta/asystentki! Takiej osoby, która wydaje się dobra i jest gotowa poświęcić sporo czasu na pracę, etc. Wszystko może zostać dogadane na PW. Takie pseudo-oficjalne i fabularne ogłoszenie można znaleźć na tablicy ogłoszeń Violatora.
Wiek : 19 Zawód : Prywatny ochroniarz Przy sobie : Komórka, nóż ceramiczny, dowód tożsamości, klucze do mieszkania Obrażenia : Implant w prawej nodze, częściowa amnezja - obrażenie trwałe.
Temat: Re: Poszukiwania Czw Lip 30, 2015 3:25 pm
A a pozwolę sobie napisać, że wracam ze swoimi poszukiwaniami, bo osoba która się zgłosiła do mnie coś się nie odzywa od miesiąca :( Więc jak ktoś miałby ochotę wplątać się z Rei w wyżej opisaną relację niech pisze :) Chcę na dobre wrócić na forum więc nie ma się co obawiać, że nie będę grać :)
Po kilkudniowym remoncie oraz znacznych zmianach Panem na nowo otwiera swoje progi, a razem z nimi poszukiwania. Świeżutka fabuła daje szeroki wachlarz możliwości rozwoju każdej postaci – od dzieci, po nastolatków, studentów, starszych, naukowców, polityków, jak i szarych imigrantów z dystryktu, którzy dopiero pojawili się w stolicy. Gwarantujemy, że błyskawicznie odnajdziesz się w naszym świecie (a w razie problemów, na pewno nie odmówimy pomocy), będziesz mógł zagrać w miłej, rodzinnej atmosferze, a przy tym nie zdążysz się znudzić. Nie ważne, czy byłeś naszym użytkownikiem czy dopiero zamierzasz nim zostać – jesteśmy otwarci na każdego, kto ma choć odrobinę chęci. Jeśli więc wahasz się, zaufaj nam, a my zadbamy o to, abyś poczuł się na panem jak w domu. <3
Tym razem, aby ułatwić użytkownikom grę, zatroszczyliśmy się o każdą grupę społeczną z osobna. Dlatego właśnie stworzyliśmy dwa nowe organy – Radę Dzielnicy Wschodniej oraz Komisję ds. Uchodźców – które potrzebują pierwszych członków. Z kolei w ramach zbliżających się wyborów na prezydenta Kapitolu, poszukujemy kandydatów pragnących objąć jego fotel wraz ze swoimi sztabami wyborczymi. Wymagania nie są zbyt wielkie, a szerzej można poczytać o nich w tym temacie. Ponad to ze względu na wybuch atomowy, który miał miejsce niedawno w fabule, mile widziani są przesiedleńcy, imigranci i uciekinierzy skuszeni wizją lepszego życia w Kapitolu. Oczywiście chętnie przyjmiemy również lekarzy, naukowców, działaczy społecznych, którzy będą zajmować się poszkodowanymi, pomagać potrzebującym oraz uczestniczyć w specjalnych ekspedycjach prowadzonych na zarażonych terenach. Dalej szukamy też ministrów, naczelnego redaktora Capitol’s Voice oraz ekipy telewizyjnej dla CTV.
W wyniku czystki zwolniły się też postacie kanoniczne, które uchowały się w fabule – m.in. Finnick Odair, Annie Cresta oraz Johanna Mason - i które do tej pory miały nadal znaczny wpływ na przebieg wydarzeń w Panem.
Możliwości jest wiele, a z czasem, jeśli tylko znajdą się chętni, pojawi się jeszcze więcej. Serdecznie zapraszamy więc do tworzenia swoich postaci. Nasze drzwi , tak jak zawsze, stoją otworem dla każdego. <3
Rory Carter
Wiek : 24 Zawód : dziennikarka, zastępczyni redaktora naczelnego CV Przy sobie : klucze, dokumenty, telefon, zapalniczka, scyzoryk, portfel Znaki szczególne : ruda i piegowata, nie sposób nie zauważyć. Obrażenia : skłonność do infekcji
Temat: Re: Poszukiwania Pon Paź 12, 2015 10:50 am
POSZUKUJĘ OJCA!
Cytat :
Ophelie Carter plotki o Trzynastce uważała za wyssane z palca. Jednak gdy nie miała już siły na utrzymywanie domu, wykorzystała je jako jedyną nadzieję i szanse na lepsze jutro. Opuściła dom, opuściła dwóch braci, uciekła z Dziewiątki razem z narzeczonym i powędrowała do dystryktu, który przecież mógł nie istnieć. Wędrówka okazała się bardzo… owocna i wkrótce panna Carter była już brzemienna. Cudem tylko udało jej się dotrzeć do celu, mieszkańcy Trzynastki przyjęli ją i jej narzeczonego pod swoje skrzydła, a dziecko narodziło się już pod ziemią. Mała Aurora była oczkiem w głowie swoich rodziców, ale także pozostałych rebeliantów, którzy nie często mogli cieszyć się z nowego życia. Ophelie i jej narzeczony, XYZ, dostali własną kwaterę i nareszcie zaczęło im się powodzić materialnie, jednak życie uczuciowe zamierało. Po tym jak Carter odmówiła nadania swojej córce nazwiska ojca, żyli bowiem wciąż bez ślubu, Ulysses poddał się i przestał walczyć o swoje kobiety. Pewnej nocy po prostu zniknął z kwatery i jego losy odtąd pozostawały nieznane.
Wymagania: Pochodzenie z Dystryktu Dziewiątego i wiek powyżej 45 lat, całą resztę ustalimy po swojemu, służę pomysłami. Dlaczego tak naprawdę zostawił partnerkę i dziecko? Co robił przez te wszystkie lata? Kim jest teraz? Popuścimy wodze fantazji i razem wyczarujemy jakąś przyjemną fabułę. Czy Pan Tata będzie nowym kandydatem na prezydenta Kapitolu, czy zbiegiem, ukrywającym się na obrzeżach miasta - na pewno będzie się działo! Rory ma 24 lata, jest dziennikarką, typowym rudzielcem z charakterkiem. Nigdy nie próbowała odnaleźć ojca, pierwszy kontakt jeszcze przed nimi. Dodatkowo do dramy dorzucam jej chłopaka, Jacka, który może się tatusiowi nie spodobać lub wręcz przeciwnie, może uda im się zakumplować? Tak czy inaczej, zapraszam! Pomogę z wyglądem i avatarem!
n i e a k t u a l n e
SZUKAM TAKŻE SZEFOWEJ/SZEFA
W ogłoszeniu piętro wyżej wspomniano o poszukiwaniach redaktora naczelnego Capitol's Voice, więc przyłączam się do prośby i czekam na swojego szefa bądź szefową. Każda dynamika między postaciami będzie mile widziana, naprawdę, służę pomysłami i podpowiedziami. Chodźcie, będzie fajnie!
a k t u a l n e
Ostatnio zmieniony przez Rory Carter dnia Sro Paź 28, 2015 4:51 pm, w całości zmieniany 1 raz
Avery Arrington
Wiek : 30 lat Zawód : naczelnik więzienia oraz przewodnicząca sztabu wyborczego Francisa Hargrove'a Przy sobie : paczka papierosów, kapsułka z wyciągiem z łykołaków, zapalniczka, telefon komórkowy Znaki szczególne : krótkie włosy, piegi, wyprostowana sylwetka, idealna fryzura, chłód Obrażenia : lekkie osłabienie
Temat: Re: Poszukiwania Pon Paź 12, 2015 9:57 pm
Po ostatnich wielkich sukcesach, po awansach i wynagrodzeniach, Avery zdecydowała się trochę przystopować i zamiast dalej ścigać poszukiwanych, zaczęła grzać sobie stołek w szeroko pojętej polityce. Dlaczego? No właśnie - w tym miejscu zaczynają się poszukiwania. Pan X,lat odpowiednio, może być zbliżony do wieku Arrington, urodzony i wychowany w Trzynastce, który, o zgrozo, kandyduje na prezydenta Kapitolu i który wybiera na przewodniczącą swojego sztabu Avery. Po co? Dlaczego znali się wcześniej i jakie relacje panują pomiędzy nimi teraz?
Przy okazji poszukuję też innych członków sztabu. W kupie raźniej i na pewno ciekawiej. Postać nie musi mieć jakiegoś ogromnego doświadczenia w polityce - wystarczy, że masz chęć i chcesz choć trochę zaangażować się w fabułę.
Wszystko do ustalenia - wszelkiego rodzaju dramy, zawirowania, problemy, zatargi z przeszłości. Jestem otwarta, chętnie knuje i komplikuje swoim postaciom życie. No i ukocham za kogoś z przeszłości słodkiej naczelnik więzienia (karta dla zainteresowanych). W razie czego na forum wałęsa się też siostra, więc ciekawa relacja z Gwen w pakiecie.
Zainteresowanych proszę o kontakt na pw albo na gg: 21914109. Oczywiście w cenę wliczona jest pomoc przy ogarnięciu wszystkich mankamentów i ewentualna pomoc z wizerunkiem! <3
Ostatnio zmieniony przez Avery Arrington dnia Nie Paź 18, 2015 10:02 pm, w całości zmieniany 1 raz
Leonard Madden
Wiek : 27 lat Zawód : menadżer 'Vanillove' oraz działacz społeczny Przy sobie : dowód, telefon, prawo jazdy Znaki szczególne : nieobecne spojrzenie, lekko powiększona tarczyca Obrażenia : problemy z tarczycą
Temat: Re: Poszukiwania Pon Paź 12, 2015 10:50 pm
2 w 1, czyli:
Przypadek czy przeznaczenie? Piękna pani o danych personaliach, lat ok. 26, mieszkanka Dystryktu Czwartego, czyli przeludnienie Kapitolu daje się Leonardowi we znaki. Ale jakie znaki! Tę kobietę już spotkał, podczas swojego dwutygodniowego, kurującego pobytu we Czwórce, z którego powrócił zaledwie parę dni temu. Opiekowała się nim? A może spotkali się podczas licznych spacerów po plaży? Leonard nie pożegnał się? Relacja sprzed dwóch tygodni i teraz do ustalenia, bowiem wyżej wspomniana kobieta przenosi się do Kapitolu razem ze swoją siostrą i pech (albo Los) chciał, że wskazano im mieszkanie Leonarda jako "tymczasowy przystanek" podczas przeprowadzki. Zostanie na dłużej? A może odejdzie po paru dniach? Wszystko do ustalenia!
Najlepsze miejsce na ziemi lub przynajmniej najlepsza kawiarnia w Kapitolu, ogłasza nabór na pracowników. Jesteśmy znani ze świetnej kawy, pysznych ciast, wyjątkowej atmosfery, przemiłej obsługi i skromnego menadżera. Każdy wie, że 'Vanillove' to jedyne w swoim rodzaju miejsce, gdzie można odpocząć od zgiełku miasta w samym jego centrum. Aby urozmaicić grę (i móc dalej utrzymać się na rynku) szukamy zarówno kelnerek, kelnerów, kawiaranek, postaci dla których parzenie kawy to rytuał i które potrafią przygotowywać pyszne desery! Jeśli więc Twoja postać rozgląda się za pracą i spełnia chociażby jedno z kryteriów, niech szybciutko zgłasza się do nas! Razem z Helen otwartymi ramionami przyjmiemy każdego zainteresowanego! <3
I na koniec, już bez gifa:
W wyniku wybuchu atomowego ucierpiało mnóstwo osób, dlatego właśnie, po długim namyśle Leonard zdecydował się założyć organizację wspierającą najbardziej poszkodowanych. Na razie jest to tylko ogólna nazwa, która ma ogólne cele - czyli niesienie pomocy. Potrzebuje ona bowiem pomocników, osób o dobrym sercu, chętnych, którzy włączą się w to. Gwarantuję niezapomniane przeżycia, relacje z Leo, samospełnienie, uśmiech i lepsze samopoczucie. No i jeśli będzie nas trochę więcej, może Rząd fundnie nam wycieczkę po dystryktach w ramach pomagania. Generalnie uczestniczenie w tym ma charakter bardziej zainteresowań niż pracy, dlatego tym mocniej zapraszam wszystkich i każdego z osobna!
Aby zachęcić dodam jeszcze, że warto spojrzeć w podpis. Leo to dżentelmen, uroczy, trochę nieśmiały facet, ale ma dobre serce i ukocham każdego, kto zgłosi się do niego na pw w jakiejkolwiek z tych spraw. Trzeba się rozwijać, tak samo postacie powinny się rozwijać w fabule, prawda? <3
Ostatnio zmieniony przez Leonard Madden dnia Pią Paź 30, 2015 4:55 pm, w całości zmieniany 1 raz
Valerie Johanna Angelini
Wiek : 45 Zawód : minister zdrowia, dyrektor szpitala, właściciel firmy w D8 Przy sobie : drobna apteczka, morfalina, przepustka, telefon
Temat: Re: Poszukiwania Wto Paź 13, 2015 6:28 pm
NAJCUDOWNIEJSZA I NAJUKOCHAŃSZA PANI MINISTER POSZUKUJE:
SZEFA ORAZ CZŁONKÓW SZTABU WYBORCZEGO
Nie ukrywam, że współpraca z Valerie Angelini to sama przyjemność, o ile się jej nie podpadnie. Nie ma się jednak co bać, gdyż równa z niej babka i cholernie wyrozumiała ze względu na skrupulatnie pielęgnowany obraz swojej własnej osoby! Cechuje się oddaniem rodzinie oraz państwu, któremu życzy, oczywiście, jak najlepiej! Jestem otwarta na wszelkie propozycje. Zarówno od nowych, jak i starych użyszkodników. <3
DZIECI
Cóż, nieco je pogubiła w przeszłości... Teraz zaś szuka po całym Panem. Bea i Thea to siostry bliźniaczki (max. 14 lat), młodsze siostry Delilah Morgan oraz córki pani Angelini i jej trzeciego męża. Zagubiły się jakoś podczas rebelii. Prawdopodobnie zostały wrzucone do getta, które aktualnie przestało istnieć... Szczegóły u mnie lub u Helen Favley (multi Delilah Morgan). Connor Angelini to syn pani Angelini i... ojca jej pierwszego oraz drugiego męża (historia zawiła). Powinien znajdować się w Dystrykcie Ósmym w trakcie eksplozji, jednakże mógł nie usłuchać mateczki i nie pilnować jej firmy 24/7, jadąc sobie choćby do Trójki, by poromansować z nerdkami.
PSYCHIATRĘ-PRZYJACIELA (lub coś w ten deseń)
Bardzo dobrego przyjaciela, któremu ufa i którego z chęcią wykorzystałaby jako niańkę do wnuka, poszukiwacza zaginionych dzieci, szpitalnej sprzątaczki ; ), czy też posadziłaby z chęcią na zagrzanym przez siebie stanowisku dyrektora szpitala czy też ministra zdrowia. Szczegóły do uzgodnienia. Podobnie z podanymi wyżej ogólnikami.