|
| Autor | Wiadomość |
---|
Wiek : 19 lat Zawód : trybut Przy sobie : nóż, biały proszek w saszetce, latarka, ząbkowany nóż, zapałki, butelka wody utlenionej, dwie pieczenie, dwa jabłka, banan, nóż do krojenia, widelczyk do ciasta, dwa widelce Obrażenia : 2 ukąszenia gończych os - na szyi i na policzku
| Temat: Emrysa Nie Sie 10, 2014 11:49 am | |
| Jeśli ktoś chciałby za nim zapłakać albo kochać lub nienawidzić na arenie, to zapraszam! Większość swojego życia spędził w Trzynastce, możemy znać się stamtąd. Często można go znaleźć w szpitalu, po kolcowej stronie również i niewykluczone, że z ciekawości wyszedł zobaczyć, jak żyją sobie Kapitolińczycy, więc nie ma ograniczeń, co do miejsc poznania! |
| | | Wiek : siedemnaście Zawód : studentka, celebrytka, mścicielka Przy sobie : zapalniczka, scyzoryk wielofunkcyjny, medalik z małą ampułką cyjanku w środku, odtwarzacz mp3, gaz pieprzowy, para kastetów, dokumenty, klucze i telefon. Znaki szczególne : i'm cordelia fucking snow, who the fuck are you? Obrażenia : wypadają mi włosy, ale od czego są peruki?
| Temat: Re: Emrysa Nie Sie 10, 2014 12:04 pm | |
| - Ola napisał:
- Emrys to typ podstępnego skurwysyna, żadnej zniewagi nie puści płazem i zemści się zawsze w najbardziej okrutny sposób i w zupełnie nieoczekiwanym momencie. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza, jeśli wydaje się być wam przyjacielem. Chłopak, za sprawą ojca, uważa się w pewien sposób za lepszego od innych, za mądrzejszego ze względu na posiadane umiejętności, ale nie widać tego po nim zupełnie, dopóki ktoś nie nadepnie mu na odcisk.
Ach, szkoda, że za młody dla Cordelii, bo charakterek ma odpowiedni. Trybut z Trzynastki może wzbudzić jej zainteresowanie, no bo jest namacalnym dowodem, że Coin postradała zmysły. Więc Snoł może go próbować przeciągnąć na 'swoją' stronę, generalnie podburzać go przeciw Starej Almie. Rozegrajmy coś, zanim Emerys trafi na Arenę! *u* I Rory może go znać, swojego czasu kręciła się w okolicach szpitala Trzynastki. (Pozdrawiam Martynkę - Franka ;* ) Może kiedyś podzieliła się z nim papierosem? Jakiejś głębokiej znajomości tu pewnie nie pociągniemy, ale kto wie, czy ruda nie weszłaby w sponsoring |
| | |
| Temat: Re: Emrysa Nie Sie 10, 2014 12:10 pm | |
| ECH JAKA TA KARTA PIĘKNA.
Olcia, łaknę czegoś, ogarnijmy coś na Arenie, jakiś sojusz intensywny, jakieś intensywne hejty. taki nonszalancki młody-skryciegniewny powinien dogadać się z Dejzi <3 ciągniemy coś z KOLCa czy teraz z kilku miesięcy Rebelianckich przygód Di czy dopiero w Ośrodku się poznamy? ;> |
| | | Wiek : 19 lat Zawód : naczelny pechowiec Przy sobie : ŚWIECZNIK, zestaw zatrutych strzałek (zostały 3). jodyna, latarka, ręcznik, przyprawy,pusta butelka, zwój liny, antybiotyk, połówka chleba, trzy mandarynki, dwa pączki, wieprzowina ze stołu, pół bochenka chleba,2 banany, zwiększenie szansy na powodzenie podczas walki wręcz (kości) Znaki szczególne : brak Obrażenia : fizycznie trzyma się nieźle
| Temat: Re: Emrysa Nie Sie 10, 2014 12:15 pm | |
| to tak jak się umawiałyśmy? :> |
| | | Wiek : 19 lat Zawód : trybut Przy sobie : nóż, biały proszek w saszetce, latarka, ząbkowany nóż, zapałki, butelka wody utlenionej, dwie pieczenie, dwa jabłka, banan, nóż do krojenia, widelczyk do ciasta, dwa widelce Obrażenia : 2 ukąszenia gończych os - na szyi i na policzku
| Temat: Re: Emrysa Nie Sie 10, 2014 1:06 pm | |
| No patrz, ile Cordelia traci przez takie wybrzydzanie. "Za młody!" :c Wydaje mi się, że Emrysa bardziej, niż polityka, interesowała nauka, ale pewnie dzięki ojcu był bardziej za Coin... co teraz szybko może się zmienić ;> Raczej nie będzie zadowolony widząc, że jego własna pani prezydent go zdradziła, także rozgrywajmy, rozgrywajmy! A Rory... może to właśnie ona wpędziła go w nałóg! Namówiła na papierosa, bo widziała, że trochę przesadzał ze stresowaniem się jakimś sprawdzianem, czy coś. Może przez jakiś czas trochę się w niej podkochiwał, o czym mogła wiedzieć, ale nigdy nie dała mu żadnego przyzwolenia, a on nigdy nie wykonał żadnego ruchu. A potem stwierdził, że lepiej jest z nią po prostu poimprezować, niż cicho wzdychać. To by było takie... małe kumpelstwo? ;>
Pisana na szybko i nawet po poprawce zawiera mnóstwo błędów, miej litość ._____.''''' Hm, hm... może poznali się w kolcowym szpitalu, gdzie Daisy trafiła z rozbitą głową, bo się przewróciła, czy coś takiego. Wielka rozpacz, bo krew się leje i buzia już nie taka ładna? ;> Do takiego przypadku mogli odesłać Emrysa (nikt inny nie chciał się tym zająć), coby opatrzył drącą się wniebogłosy panienkę. Tylko nie wiem, czy Daisy zrugała go, że taki młody chłopak, pewnie niewiele starszy od niej!, się nią zajmuje, przecież może wszystko zepsuć, czy raczej byłaby mu na swój sposób wdzięczna, że wszystkim sprawnie się zajął, a na koniec wręczył jeszcze odpowiednią maść? I z takim zalążkiem ponownie spotkaliby się w Ośrodku? Coś takiego może w ogóle być? ;____;
Tak, tak, sojusz! *_* Tylko ten, znają się i kumplują od jakiegoś czasu, czy dopiero poznają w Ośrodku? |
| | | Wiek : siedemnaście Zawód : studentka, celebrytka, mścicielka Przy sobie : zapalniczka, scyzoryk wielofunkcyjny, medalik z małą ampułką cyjanku w środku, odtwarzacz mp3, gaz pieprzowy, para kastetów, dokumenty, klucze i telefon. Znaki szczególne : i'm cordelia fucking snow, who the fuck are you? Obrażenia : wypadają mi włosy, ale od czego są peruki?
| Temat: Re: Emrysa Nie Sie 10, 2014 1:19 pm | |
| To nie będzie bardzo błyskotliwe, jak napiszę, że na wszystko się zgadzam i wszystko mi pasuje xD Z Cord zagramy, a Rory zaraziła go nałogiem i trochę się w niej podkochiwał, trzy razy tak, relacja przechodzi dalej <3 W ogóle wychodzi na to, że ruda już piła/będzie piła z każdą Twoją postacią, to przeznaczenie i my tez musimy się kiedyś napić? xD |
| | | Wiek : 19 lat Zawód : naczelny pechowiec Przy sobie : ŚWIECZNIK, zestaw zatrutych strzałek (zostały 3). jodyna, latarka, ręcznik, przyprawy,pusta butelka, zwój liny, antybiotyk, połówka chleba, trzy mandarynki, dwa pączki, wieprzowina ze stołu, pół bochenka chleba,2 banany, zwiększenie szansy na powodzenie podczas walki wręcz (kości) Znaki szczególne : brak Obrażenia : fizycznie trzyma się nieźle
| Temat: Re: Emrysa Nie Sie 10, 2014 2:21 pm | |
| napiszę Ci pw |
| | |
| Temat: Re: Emrysa Nie Sie 10, 2014 2:28 pm | |
| - Cytat :
- Hm, hm... może poznali się w kolcowym szpitalu, gdzie Daisy trafiła z rozbitą głową, bo się przewróciła, czy coś takiego. Wielka rozpacz, bo krew się leje i buzia już nie taka ładna? ;> Do takiego przypadku mogli odesłać Emrysa (nikt inny nie chciał się tym zająć), coby opatrzył drącą się wniebogłosy panienkę. Tylko nie wiem, czy Daisy zrugała go, że taki młody chłopak, pewnie niewiele starszy od niej!, się nią zajmuje, przecież może wszystko zepsuć, czy raczej byłaby mu na swój sposób wdzięczna, że wszystkim sprawnie się zajął, a na koniec wręczył jeszcze odpowiednią maść? I z takim zalążkiem ponownie spotkaliby się w Ośrodku? Coś takiego może w ogóle być? ;____;
chcęto<3 buzia obrzydliwa, Dejzi w czerwieni, WŁOSY ZNISZCZONE KRWIĄ, dramaty wielkie. nikt nie chciał się zająć piszczącą nastolatą, nasłano Emrysa (kochamimięteż). i nie, Di nie zrugałaby; pewnie oczy by się jej zaświeciły na widok bohaterskiego młodzieńca i w swój dziecinny sposób przestałaby w końcu płakać i wyć, chcąc pokazać się od jak najlepszej strony (pewnie spytałaby, czy ma się cała rozebrać do BADAŃ #dejzi). na pewno też byłaby wdzięczna i zaintrygowana. mogą się widzieć wtedy jeden jedyny raz, może jeszcze potem wpadła po tygodniu na jakąś KONSULTACJĘ, w każdym razie uderzałabym w jakiś pozytyyyyw <3 |
| | | Wiek : 19 lat Przy sobie : Znaki szczególne : krótsze włosy (tak do ramion), ciemnobrązowe soczewki kontaktowe
| Temat: Re: Emrysa Nie Sie 10, 2014 3:42 pm | |
| Hmm... To ja też bym coś chciała... Skoro Emrys mógł robić sobie spacerki do KOLCa, to może Maya kiedyś zobaczyła, jak wychodził przez dziurę w murze, a on przestraszył się, że ona zawoła strażników i na początku mogła się z nim trochę droczyć, ale w gruncie rzeczy nie miała zamiaru go wydać bo sama robiła to samo. Później mogli się czasem gdzieś jeszcze spotkać, chwilę porozmawiać, ale nie mieli nigdy jakiejś głębszej relacji-ani się nienawidzili, ani nie kochali. Przy okazji Igrzysk można to jakoś bardziej rozwinąć, tylko w którą stronę? |
| | | Wiek : 19 lat Zawód : trybut Przy sobie : nóż, biały proszek w saszetce, latarka, ząbkowany nóż, zapałki, butelka wody utlenionej, dwie pieczenie, dwa jabłka, banan, nóż do krojenia, widelczyk do ciasta, dwa widelce Obrażenia : 2 ukąszenia gończych os - na szyi i na policzku
| Temat: Re: Emrysa Pon Sie 11, 2014 10:07 pm | |
| Aga, to pięknie, wszystko mamy ustalone! <3 Hahah, ej, faktycznie! xd Coś musi w tym być, więc i my powinnyśmy się kiedyś napić! (generalnie nie piję, ale małe piwko na zaszkodzi xd)
Martynka, rany boskie #bezwstydnadejzi xd W sumie mogłaby wpaść na konsultację tydzień później, gdzie dopiero wtedy Emrys zidentyfikował ją jako Daisy od Alexandra! Może mu się wydawać bardzo zabawną dziewuszkę i generalnie nic do niej nie ma, ale przy Alexie (najlepszym kumplu!) pewnie będzie się krył z sympatią... ale to się pewnie ogarnie w grze ; d Także na razie pozytyw! <3
Iga! Emrys nie przełazi przez dziurę, ale robi wypady na kwartalne ulice przy okazji jakiejś robótki w szpitalu, nieprecyzyjnie się wyraziłam, przepraszam :c Jak zaczynamy bardziej neutralnie, to może... może na odwrót? c: Everhart widział, jak Maya przechodziła przez dziurę w murze, ale stwierdził, że nie ma sensu na nią donosić, o czym pewnie ją poinformował. Albo oboje spotkali na ulicy w Kwartale, zdając sobie sprawę, że żadnego z nich nie powinno tu być (Emrysa bardziej ze względu na ojca, bo zapewne jakąś czasową przepustkę miał, ale może Maya ma jakieś pojęcie na temat tego, jaki krótko trzyma go Elian). Potem spotkali się w Kapitolu, gdzie zamienili parę słów odnośnie tego, że nikomu nie powiedzą, co o sobie wiedzą (joł). Mógł też jej kiedyś udzielić jakiejś pomocy medycznej, bo przejście przez mur nie do końca jej wyszło, ale to opcjonalnie! Wychodzi nam neutralność, ale ja bym się skłaniała ku pozytywowi. Jeśli nic mu w przeszłości nie zrobiła, Emrys na pewno nie będzie jej szkodził (choć na arenie różnie może z tym być xd). |
| | | Wiek : 17 lat Zawód : złodziej, przemytnik Przy sobie : nóż ceramiczny, trochę owoców, miska z sałatką, kilka kawałków ciasta, widelczyk do ciasta, łyżka, szkatułka, 6 tabletek do uzdatniania wody, plecak nr 3: jabłko, paralizator, śpiwór, zestaw plastrów i bandaży, leki przeciwbólowe; (kurs pierwszej pomocy, zwiększenie szansy na skuteczną obronę, zwiększenie szans na powodzenie podczas walki wręcz) Obrażenia : siniak na lewej skroni, powierzchowna rana na prawym ramieniu (zaklejona plastrem)
| Temat: Re: Emrysa Wto Sie 12, 2014 9:20 am | |
| No dobrze. Trybucimy, mieszkaliśmy w KOLCu, paramy się tym samym fachem - przy czym Bastian nie wie, że Emrys jest jego konkurencją, której póki co nie dorównał (Deli mu nie powiedziała, a ja założyłam, że mój podopieczny wie o istnieniu rywali, ale nie do końca jeszcze orientuje się, kto jest faktycznym zagrożeniem w branży a kto nie). To wszystko aż prosi się o relację, pytanie tylko - pozytyw, utajony pozytyw czy negatyw? :P |
| | | Wiek : 19 lat Zawód : trybut Przy sobie : nóż, biały proszek w saszetce, latarka, ząbkowany nóż, zapałki, butelka wody utlenionej, dwie pieczenie, dwa jabłka, banan, nóż do krojenia, widelczyk do ciasta, dwa widelce Obrażenia : 2 ukąszenia gończych os - na szyi i na policzku
| Temat: Re: Emrysa Wto Sie 12, 2014 5:13 pm | |
| Hm, hm... Emrys nie mieszkał w KOLCu ._. W Dzielnicy Rebeliantów, on z Trzynastki jest! I szczerze mówiąc, nie wiem, co masz na myśli, kiedy mówisz, że parają się tym samym fachem D: Ale to może dlatego, że na razie nie ogarniam, niedawno wstałam. |
| | | Wiek : 25 lat Zawód : anestezjolog, z-ca ordynatora OIOMu Przy sobie : zestaw pierwszej pomocy, zapalniczka, papierosy, telefon komórkowy, leki przeciwbólowe, scyzoryk wielofunkcyjny
| Temat: Re: Emrysa Wto Sie 12, 2014 5:28 pm | |
| ...Fail stulecia to wszystko miało iść do Evena, to ja nie ogarnęłam :< ale! Jak już tu jestem, to zatrzyjmy to pierdołowate pierwsze wrażenie i coś miejmy! W końcu idziemy razem ginąć <3 |
| | | Wiek : 19 lat Przy sobie : Znaki szczególne : krótsze włosy (tak do ramion), ciemnobrązowe soczewki kontaktowe
| Temat: Re: Emrysa Sro Sie 13, 2014 5:34 pm | |
| Aaa jeju dopiero teraz zobaczyłam, co napisałaś :c Przepraszam :c I co do relacji, to też skłaniałabym się ku pozytywowi c: Ogólnie wszystko mi dalej pasuje I do zobaczenia w fabule :) |
| | |
| Temat: Re: Emrysa | |
| |
| | | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|