Czemu tu jeszcze nic nie ma? ;____;
W każdym razie- my możemy coś mieć! <33 Pozytyw, negatyw? Jak Ty to widzisz? :D

Ja bym tutaj widziała coś negatywnego... Może znali się jeszcze zanim Raphael trafił do Kwartału i niezbyt za sobą przepadali? Widzę ze jego ojciec też był blisko Snowa, więc może poznali się właśnie przez ojców, Raphael mógł kiedyś Mayi trochę dokuczać, a ona nie za bardzo zwracała na to uwagę, jednak czuła do niego niechęć. Pózniej role mogły się odwrócić i kiedy odwiedzała Kwartał to ona mogła z niego kpić, chcąc mu utrzeć nos...? Co ty na to? Chyba że masz jakiś inny pomysł ;)

Negatyw jak najbardziej mi odpowiada, irytujący mały Grant mógł ciągnąć Mayę za warkoczę i wyśmiewać, w cieniu bogatego ojca, oczywiście, no i zemsta Mayi w Kwartale też mi się podoba, o. <33

to ja podrzucam trybuciątko

Tutaj też bym widziała negatyw ;c No chyba że masz pomysł na coś pozytywnego, ale jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić ;c Zaraz wyjdzie, że każdy będzie chciał Mayę na arenie od razu zabić. O, Maya przez jakiś czas też była taką młodą gniewną, to mogli gdzieś tam się kiedyś spotkać, razem trochę porozrabiać, to wtedy byłoby pewnie coś na kształt pozytywu, chyba że on wolał być zawsze sam xD
No sama nie wiem...

ale negatyw będzie całkiem spoko, pozabijamy się

Haha no dobra xD

nie kibicuje ci :c
mam troche zafiksownie na tylera, bo chce być taki jak on - a twoja obecność zawsze (dwa razy jak się w życiu widzieliśmy w sumie :D ) przeszkadzała mi w tym, żeby poświęcił mi całą uwagę i chciał tylko ze mną gadać, dlatego Twoje uczestnictwo w tej zabawie uznałem za szansę dla siebie
nie kibicuję ci, ale chyba nie mogłaś odczuć ode mnie większej nienawiści - pewnie jak przeżyjesz < / 3 to wtedy odczujesz, ale na dzień dzisiejszy masz na pewno inne problemy niż jakiś dzieciak, którego widziałaś dwa razy w życiu :D

Em... Okay?
Nie no, dla mnie spoko. Skoro spotkali się tylko dwa razy to pewnie nie mieli wielu okazji pogadać, ale wiedz, że Maya pewnie nie miała zbyt przyjaznego nastawienia do Maxa także. Zresztą ona prawie do nikogo nie ma pozytywnego nastawienia
Nie chcę też wiele mówić o przyszłości, bo ona może nie nadejść. Ale jeśli zależy Ci na przeszłej relacji proszę bardzo