Dobry, dobry.
Guh, jak zwykle nie wiem od czego zacząć.
Na imię mi Lisa, mieszkam w Warszawie i jestem islandofilem (brzmi jak przedstawianie się na spotkaniu AA, k den). I jeszcze centraliofilem, o ile można tak powiedzieć?
Hmh. Mówią na mnie Żurke. Nie pytajcie. Jedzcie.
Strasznie długo się wahałam nad rejestracją na Panem (tak z pół roku, może nawet dłużej), bo jestem leniem i nie byłam pewna, czy długo tu zabawię. Ale się postaram. Ściągnijcie mnie na ziemię, jeśli zacznę tworzyć dziesiąte z rzędu multikonto, bo to pierwsze oznaki moich przygotowań do ucieczki, eheh.
Interesuję się w sumie wszystkim związanym z komputerem (obowiązek typowego no-life'a) i raz na jakiś czas fazuję na jakąś grę. Poza tym interesuję się też mangą i anime (ofc) oraz masą innych rzeczy, które magicznie wyleciały mi z głowy. Mam też pewien durny zwyczaj używania angielskich zwrotów i obsesję na punkcie swojego wyglądu, z którym nieustannie muszę coś robić. Oglądam seriale, ale ostatnimi czasy zrobiłam się niesamowicie wybredna, aktualnie więc jestem na bieżąco jedynie z TWD (Caryl ship foh evah), a do GoTa się stopniowo przymierzam.
Słucham różnych rzeczy, poczynając od metalu przede wszystkim, poprzez muzykę celtycką czy klasyczną i kończąc na elektronice. Ale, jak już wspominałam, jestem bardzo wybredna i niestety (a może na szczęście?) nie dotyczy to jedynie seriali, także no.
Strasznie nie lubię popularnych modelek i modeli, w ogóle wygląda na to, że mam jakieś popieprzone kanony urody. Srsly, w tym temacie prawie nigdy nie zgadzam się z innymi ludźmi.
Lubię herbatę, gore, kadzidła, koty, a już najbardziej lubię spać, chociaż nie zawsze mogę. Shipuję wszystko, co się rusza, a sama pewnie będę starą panną z gromadką kotów. Chociaż jak tak o tym myślę, to jest to całkiem przyjemna wizja.
W sumie to dość twardo stąpam po ziemi. Nie mam pojęcia, co bym chciała robić w przyszłości, ale wiem przynajmniej, czego na pewno robić bym nie chciała, a to już coś.
Ciągle zbieram się do zrobienia jakiegoś cosplayu, ba, mam już nawet materiały i większość potrzebnych rzeczy załatwiłam. Teraz mam tylko nadzieję, że jakoś bardziej się w to wkręcę, bo fajne się to to wydaje. Tylko nie wiem, czy mam wystarczająco silne nerwy na hejty.
Chyba jestem uzależniona od słodyczy i kiedyś się to na mnie odbije, ale who cares.
Mam tendencję nadawania moim postaciom pretensjonalnych imion. Bo lubię. >:'C
I nie wiem co jeszcze mogłabym napisać.
Liek if u cri evry tiem (y)

PS. POTAJEMNIE WYZNAJĘ RELIGIĘ CAPS LOCKA.

Hej, cześć!
Na wstępie Ci powiem, że masz śliczne imię, bardzo dobrze mi się kojarzy *creepy mode on* i w ogóle fajnie, że przestałaś się już wahać nad rejestracją, zaraz Cię porwiemy i schrupiemy. <3 A jak już jesteśmy przy chrupaniu i jedzeniu ogólnie, to preferujesz herbatę czarną, zieloną, białą czy czerwoną?
I co tu jeszcze, witaj w krainie dziwnych shipów, o! <3

A tak w ogóle to się nie przedstawiłam, ale jestem Asia i lubię wysadzać ludzi w powietrze.

Ojej, ojej, witaj Liso!

Tyle wspólnego, że nie wiem od czego zacząć, ale, ykhym, TEŻ UWIELBIAM CAPSLOCKA, to znaczy, ja gwałcę shifta, ale to ta sama para kaloszy. A więc, więc... seriale, seriale, też jestem wybredna, o ile można tak powiedzieć - nie lubią ciągnących się serii, omg, to mnie wykańcza, bo uzależnia. Ale jak się do czegoś przymierzam, to jestem wierna, ot co! Oglądałaś Wyklętych? SHEEHAN I TE SPRAWY. Po drugim sezonie niestety odpadłam. MUZYKA CELTYCKA, SRSLY? OJACIETOJUŻCIĘKOCHAMALEĆŚŚ. I tak, popieprzone kanony urody to też moja działka,fascynacja wszelaką brzydotą, wychudzonymi biednymi ludźmi, czemu nie. I, i, nic więcej nie pamiętam, ale..!
Jakie gatunki filmu preferujesz? Ulubione tytuły?

No tak, i dobrze, że w końcu się zdecydowałaś! < 3 WITAJ NA PANEM.

Och, nareszcie ktoś z moich okolic, tak mało nas tu z Warszawki (i pobliskich wsi)!
Piąteczka za shipowanie, za muzykę, za Caryl (<333), chociaż Bethyl też do mnie przemawia i jestem bardzo rozdarta.
Polecam GoT, zdecydowanie, ale koniecznie przeczytaj też książki. Grube, jak sam Martin, ale naprawdę warto, bo wciągają straszliwie. I są źródłem naprawdę dziwnych shipów!
Witaj w gronie uzależnionych od słodyczy, jakie jest Twoje TOP3 wśród ciastek, czekolad itd?
Super, że zdecydowałaś się na Panem, mam nadzieję, że zostaniesz z nami jak najdłużej!
A multikonta to wcale nie grzech!

Mujeju, jak miło. ♥ Aż nie nadążam za odpisami, takie ze mnie powolne stworzenie, guh.

Dziękuję~ Zielona, zieloną kocham całym moim serduszkiem. Zwłaszcza taką liściastą, mniam!
Dziwne shipy, mówisz. To moja specjalność. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Widzę wybuchowa tu u was atmosfera.

BO NIC TAK ŚWIETNIE NIE WYRAŻA EMOCJI JAK CAPSLOCK.
Ja często się przywiązuję do jakiegoś serialu, a później nagle wprowadzają masę dziwnych wątków, romansów, wszyscy ze sobą sypiają, no i ciągną te bzdury sezonami, więc w końcu sobie odpuszczam. D':
TAK, OGLĄDAŁAM, SHEEHAN BYŁ BOSKI, OSTATNIO SOBIE NAWET PRZYPOMINAŁAM ODCINKI Z NIM. I niestety ja też w pewnym momencie odpadłam, wywalenie Nathana było złym posunięciem. Przebrnęłam tylko przez jeden sezon z Rudy'm i zostawiłam to w cholerę.
TAK, ADRIAN VON ZIEGLER JEST MOIM MISTRZEM, MOGŁABYM GO SŁUCHAĆ GODZINAMI I - NA SZCZĘŚCIE - MOGĘ: klik. ♥
Awwh, w końcu ktoś! Serio, ci ludzie uważani za brzydkich są często tacy piękni, jak można tego nie widzieć. ;-;
Różnie to u mnie bywa z gatunkami, ale z reguły celuję w dramaty czy filmy psychologiczne. No i gore, ofc, chociaż mało mam tego na koncie. Mujeju, tytuły, ile ich jest. Lubię choćby Monty Python'a, Fight Club (zresztą chyba wszystkie filmy z Nortonem), We need to talk about Kevin, Posledný autobus, À Deriva, Beautiful Mind, różne takie tam filmy w klimatach Donniego Darko, etc. Także jeśli to też okolice twojego gustu, to możesz mi coś polecić, pójdzie do mojej długaśnej kolejki tytułów do obejrzenia.

Naprawdę? :'o Ja tam z reguły trafiam na samych ludzi z Warszawy, eheh.
A właśnie ja nie przepadam za Bethyl. :c Znaczy, ładny pairing i tak dalej, ale za bardzo się przywiązałam do Caryl, o.
Właśnie zamierzam, tylko nie jestem pewna od czego zacząć - serialu czy książki. Ale pewnie zacznę jednak od serialu.
NIE MAM TOP3, JEM CO POPADNIE. :'C Ale najczęściej pożeram Toblerone, Pierrota i czekoladę Pierrota. Sama nie wiem, bierę co dają.

Islandia <3 i nie przymierzaj się do GOT-a, zacznij oglądać!

Co do rejestracji na Panem, przybij piątkę! Też się wahałam bardzo długo i też jestem względnie nowa, ale jak widzisz, nikt mnie jeszcze nie pożarł.
I mam na imię Ewka, a postaciowo pewnie się poznamy, ale Gerard to taki forumowy miś

Yep~ Tak bardzo chciałabym tam kiedyś pojechać!
Ostatnio widziałam pierwszy odcinek nowego sezonu, więc zabiorę się za GoTa zaraz po skończeniu czwartego sezonu TWD, co by się za bardzo nie ekscytować. Tu macz feelings jak na jeden raz.
A no to dobrze, bo ja niestety często na większych forach znikam w tłumie. Y'know, brak siły przebicia i te sprawy, eheh.
Okoko. A co do poznania się na fabule nie mam nic przeciwko~

TWD mi ciągle chodzi po głowie. Naprawdę warto?
Też się bałam, a jakoś funkcjonuję sobie wesoło. Hm, zaraz wyślę Ci pw, bo mam pewien pomysł w głowie <3

Islandia. Kocham Cię, naprawdę, miłością niezmienną. Chodź, pakujemy torby i spływamy na Islandię, zawsze chciałam <3
Widzę metal, och, więcej miłości Jakieś konkretne zespoły? Za zieloną herbatę, przymierzanie się do GoT, koty i przyszłość starej panny też będę Cię uwielbiać, naprawdę <3
Ja bym najpierw czytała książkę, a potem serial, no ale - syndrom studiowania bibliotekoznawstwa. Studiujesz? ^^

I przede wszystkim - witaj i zostań z nami <333

Warto, warto! Też na początku nie byłam przekonana, ale postanowiłam jednak obejrzeć po jakimś tam muzycznym wideo, nie wiem czy to ma jakąś tam konkretną nazwę. W każdym razie pamiętam, że na początku TWD wydawało mi się trochę nudne, ale jak tak teraz o tym myślę, to jednak pierwsze sezony też miały swój urok. ;w;
Okej~

Tak, tak, tak! Będziemy hodować owce, łowić ryby i kąpać się w gorących źródłach. ♥
Najbardziej uwielbiam In Flames, Gojirę, Korn, Huntera i Sólstafir (właśnie! to islandzki zespół, więc powinien ci przypaść do gustu).
U mnie to kwestia tego, że w serialu, choćby niewiadomo jak dobrym, zawsze będą jakieś niedopowiedzenia i niewyjaśnione sprawy, przez co będę miała chęci do czytania książki. Jeśli zrobię na odwrót, pewnie nie będę już czuła potrzeby oglądania serialu. ;-;
Umh, ja tam w gimnazjum jeszcze siedzę, ale cśś.

SÓLSTAFIR <3333333333
Teraz to już naprawdę Cię kocham, strasznie lubię ten zespół <3 Co nie zmienia faktu, że jestem dziecko Epici i ich wszelakich tworów (że o miłości do głosu Simone i jej gorsetów nie wspomnę) xD In Flames też lubię (zwłaszcza koszulkę mojego kumpla, którą mu kradnę), Korn też, Huntera słuchałam... Jeszcze powiedz mi, że masz profil na last.fm, błagam <3
Powiem Ci, że akurat możesz odczuć potrzebę obejrzenia serialu po przeczytaniu książki. Choćby dla ujrzenia różnic, cudownego, cudownego Tyriona i genialnej - w moim odczuciu - czerwonej kapłanki. No i Sean Bean, na widok którego aż cieplutko mi na serduchu, bo jak go nie kochać? :D
Gimnazjum. Zamień się!

Hmh, ja Epici nigdy za bardzo nie słuchałam (chociaż oczywiście kojarzę tam trochę utworów), ale jak już jesteśmy przy temacie gorsetów - znasz może Emilie Autumn? ^~^
Dawwh. ♥ A i owszem, mam, chociaż od niedawna. Łap. Staram się uzupełniać, ale coś powoli mi to idzie.
Ogółem strasznie żałuję, że ominęły mnie dwa ostatnie koncerty Huntera w Warszawie. No ale że to polski zespół, to przynajmniej mam pewność, że jeszcze nie jeden raz nas odwiedzą.
A, to w takim razie może się jednak jeszcze zastanowię. Tyriona już kilka razy widziałam w różnych urywkach i bardzo mi przypadł do gustu! A Seana też muszę w końcu zobaczyć, bo już tyle memów się z nim naoglądałam...
Nah, wybacz, nie zamienię się. Ja to bym najchętniej już została w tym wieku, nie musiała nigdy więcej uczyć się jeszcze trudniejszych rzeczy niż teraz i pracować. O tak, mogłabym być Piotrusiem Panem. ;w;

NO, TO JEST EKSTRA. A najlepsze jest to, że gdy shiftuję, to ludzie myślą, że krzyczę, a ja tylko podkreślam ISTOTNOŚĆ jakiejś treści. OKROPIEŃSTWO. : C
Hahahaha, witaj siostro, w końcu każdy serial zamienia się w Modę na Sukces, więc już czasami szkoda mi się za którykolwiek zabierać. Ale GoT można to wybaczyć, naprawdę! Hop hop, ściągaj i oglądaj i kochaj Tyriona tak mocno jak ja! I przymierzam się do Detektywa, w końcu Matthew i Woody, a zapowiada się ciekawie!
NO BA, robię sobie nadzieję, że i ktoś kiedyś w mej brzydocie dostrzeże piękno ALE JAK LUDZIE tego nie widzą, ślepi są, oto wyjaśnienie!
OJEJ, POROZMAWIAJMY O KEVINIE, Pięknyy umysł *_* Ja też uwielbiam dramaty, ha, i psychologiczne. Requiem dla snu, czy Trainspotting, Stowarzyszenie umarłych poetów, PTASIEK, Lot nad kukułczym gniazdem, to tytuły, które mi przychodzą na myśl, choć jakbym wysiliła swój biedny i przemęczony umysł to na pewno przypomniałabym sobie jeszcze jakieś. Słyszałam , że Truman Show niesamowity, w końcu puszczają na studiach psychologicznych w USA, ale jeszcze nie miałam okazji się przekonać, dopiero się zabieram (jutro lub jeszcze dziś, jak zdążę!).

Witaj Liso, córko Einara! Jak tylko zobaczyłam Twój nick to już wiedziałam, że będziesz islandofilem. Ja też jestem islandofilką! Pozwól, że Cię królowa ukocha :D
MATKO MOJA SHIPUJESZ CARYL ;_______; (btw, jak widać, kapłanka religii capsa obecna! także tego)
Jeszcze piąteczka za muzykę (zaproszenie na laście leci!), gore i koty (chociaż wizja starej panny u mnie się różni, jest zalana przez króliczki małe i duże ♥).
DO YOU ACCEPT CHOCOLATE AS YOUR LORD AND SAVIOUR? Czy Twoje zainteresowania słodyczami rozwijają się do pożerania całej tabliczki czekolady w trzy minuty?
Zostań tutaj jak najdłużej... a najlepiej to w ogóle nie odchodź (;

(bonus track: Ty jeszcze czternastka czy już czternastka?)

NO DOKŁADNIE. TYLKO PÓŹNIEJ NIGDY NIE WIADOMO KIEDY KTOŚ NAPRAWDĘ ZACZYNA KRZYCZEĆ, ALE KOGO BY TO TAM OBCHODZIŁO.
Poza tym GoT jest oparty na książkach, więc nie trzeba się bać, że producentowi w którymś momencie zabraknie pomysłów, przynajmniej tyle dobrego. D': No właśnie chyba się dzisiaj zabiorę do oglądania, bo TWD na razie skończyłam. I może jak się uda, to będę czytać książkę równo z serialem, eheh. Detektyw? Wait, wait, chyba coś tam nawet słyszałam, to jakiś serial HBO może?
EJ NO, NIE MOŻEMY BYĆ PRZECIEŻ JEDYNE. Gdzieś tam na pewno jest ktoś, kto polubi moją twarz mopsa. Na pewno.
[*]
TAK TAK, EZRA I TILDA WYPADLI TAM GENIALNIE. Jejej, to ja z tego nie słyszałam o Trainspotting i Ptaśku (this! koniecznie muszę to obejrzeć!), a reszta albo jest na mojej liście pewnie-nigdy-nie-obejrzę-ale-bardzo-bym-chciała, albo w połowie przestałam oglądać (i dunno, często tak robię z fajnymi filmami). Guh, to też muszę zobaczyć. ;^;

Pozwalam, pozwalam. Jeju, ile tu miłości. ♥
Gawdh, strasznie miło jest ciągle poznawać nowych islandofilów! Do niedawna tkwiłam w tej fascynacji sama, chlip.
AŻ TRUDNO NIE SHIPOWAĆ, TO JEST TAKI PIĘKNY PAIRING. TERAZ TYLKO MAM NADZIEJĘ, ŻE MI CAROL NIE ZABIJĄ, BO DARYLA RACZEJ PRZY ŻYCIU JESZCZE BĘDĄ TRZYMAĆ.
Króliki są urocze, ale przerażające. ;^; Dowód.
Ofc, zresztą nawet, jeśli już nie mogę. Czekolada po prostu KAŻE MI siebie jeść. Nic na to nie poradzę.
Postaram się~
Jeszcze czternastka, jeszcze.

Trainspotting polecam gorąco, równie mocno książkę Irvine'a Wlesha, na podstawie której został nakręcony. Podobnie Filth : )
Caryl/Darol najlepszy szip.

Okej, w takim razie jestem już pewna, że muszę obejrzeć. ;^; Dzięki~
Nu, nie da się ukryć. Bardzo mi się podoba, że ich relacja jest budowana tak powoli, bez pośpiechu. W innym serialu pewnie już dawno wylądowali by w łóżku, meh.