IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Claire Hearst

 

 Claire Hearst

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
the civilian
Claire Hearst
Claire Hearst
https://panem.forumpl.net/t2349-claire-hearst
https://panem.forumpl.net/t2360-hearstowna
https://panem.forumpl.net/t2374-claire-hearst
https://panem.forumpl.net/t2463-claire#35441
Wiek : 17
Zawód : uczy się i łazi za ludźmi.
Przy sobie : para kastetów, nadajnik GPS, lornetka, papierosy i leki przeciwbólowe

Claire Hearst  Empty
PisanieTemat: Claire Hearst    Claire Hearst  EmptyCzw Lip 24, 2014 1:17 am


Claire Hearst
ft. Marine Vacth
data i miejsce urodzenia
15 lipca 2266, Dystrykt Trzynasty
miejsce zamieszkania
Dzielnica Rebeliantów
zatrudnienie
aktualnie kończy szkołę średnią.
Rodzina

Francis - to ojciec i jej największe, jak do tej pory życiowe rozczarowanie. Kiedyś byłaby gotowa ślepo wierzyć w każde jego słowo. Przyszedł jednak czas, kiedy słowa ojca przestały nieść ze sobą jakieś znaczenie.
Mallory - niedościgniony wzór i posągowe piękno z którego odziedziczyła jedynie namiastkę urody. Docenia ją i zdarza się, że akurat matki słucha.
Frederick - tęskni za nim i gdyby nie rozpychająca jej klatkę piersiową duma to z pewnością nie mógłby się od niej opędzić. Boli ją to, że przestali być nierozłączni a Fred zmienił się i przestał rozumieć jej pogląd na świat. On uważa, że wyrósł z okresu wiecznego buntu - ona uważa, że polityka przeżarła mu mózg i wypluła jakieś marne resztki.
Kacy - jedyny słoneczny promyk w całym Panem. Pięcioletnia siostra, która nie boi się pytać absolutnie o wszystko. I tę dziecięcość właśnie Claire kocha w niej najbardziej.

Historia


     Mimo swojej niepozorności, dość niskiego wzrostu i drobnego ciała - zawsze sprawiała problemy. Po pierwsze urodziła się podczas nieobecności ojca, dostarczając tym samym swojej matce niezliczonych trosk. Płakała tak głośno, że nikt nie był w stanie uwierzyć w to, że Mallory Hearst urodziła małą dziewczynkę a nie ponad stukilogramowego, pijanego Harleyowca. Jej siły nie doceniano także później, co za każdym razem doprowadzało do katastrofy. Kiedy miała 9 lat chłopcy śmieli się z niej, że jest tak wątła, że są w stanie zdmuchnąć ją z ziemi mocniejszym chuchnięciem. Swoimi małymi piąstkami stłukła więc dwóch jedenastolatków tak, że jeden z nich do tej pory nie jest w stanie na nią spojrzeć, a ojciec Hearst spędził długie godziny na posterunkach tłumacząc i broniąc swojego dziecka. Claire z tego wydarzenia pamięta tylko rozpierającą ją złość i Franka, który tego samego dnia wieczorem długo siedział naprzeciwko niej w milczeniu, kazał obiecywać sobie, że nie zrobi tego nigdy więcej.  Jedynie starszy brat był dumny z jej dokonania oraz odrobinę mniej chętnie docinał jej jeszcze przez jakiś czas potem.
     Na kolejną okazję do sprawienia rodzicom zawodu nie trzeba było długo czekać. Claire odkryła zalety połączenia drobnej budowy ciała i bardzo dobrze rozwiniętego zmysłu obserwacji. Kieszonkowe topniało z każdą bezczelną odzywką, jaką wypuszczały jej usta a Hearst musiała sobie jakoś radzić. Zwinność a także bystrość okazały się idealnym pomocnikiem w drobnych kradzieżach. Powiększający się zasób dóbr nastolatki, czyli realny i namacalny problem, zauważała matka. Obie wiedziały, że nie należy o tym informować głowy rodziny, jeśli Claire chce swoją zatrzymać na miejscu. O tym, że jego córka ma lepkie rączki Francis dowiedział się jakieś ponad pięć lat temu, kiedy przez przypadek okradła jego kochankę. Skradziony wtedy zegarek należał do niego. Pod wpływem nieokiełznanego napadu złości Claire roztrzaskała, roztłukła i oderwała go od paska po czym zapakowała w małe pudełeczko i bez słowa wręczyła ojcu w trakcie rodzinnej kolacji. Od tej pory prowadzi z Frankiem wojnę, głównie na spojrzenia. Nie próbuje nawet opisywać słowami jak bardzo się na nim zawiodła. Czuje się odpowiedzialna za matkę a ojcu stara się dokopać przy każdej nadarzającej się okazji.
     Mimo wszystko powinna być wdzięczna, że pomimo czasu, w jakim przyszło jej egzystować, rodzice robili wszystko co w ich mocy, by zapewnić swoim dzieciom normalne życie. Nie musiała dorosnąć zbyt szybko, mogła chodzić do szkoły średniej i nie brała udziału w walkach. Z perspektywy czasu wydaje jej się, że patrzenie na to, jak giną jej rówieśnicy, pozostawanie wobec tego bierną stało się dla niej uciążliwym piętnem. W czasie rewolucji musiała wykazać się tylko wyjątkową odpowiedzialnością, kiedy zajmowała się Kacy i stalowymi nerwami ukrywając przed światem poczynania brata.  Jest jej przykro, że nie żyją już w takiej zażyłości jak kiedyś, zazdrości mu, że sam decyduje już o sobie.
     Aktualnie zapytana o to, co chce robić w przyszłości tajemniczo się uśmiecha. Absolutnie nie planuje zostać kolejnym lekarzem w rodzinie, nie jest też wrażliwa na sztukę (chyba, że rozmawiamy o muzyce). W ogóle nie zamierza wplątywać się w kolejne etapy edukacji. Marzy o tym, by w końcu dołączyć do brata i przestać oglądać swojego ojca - jej zdaniem jednego z większych hipokrytów w Panem. Może przejaskrawia i bardzo subiektywnie ocenia pana Francisa, ale ma tylko 17 lat a rzadko kto zna wtedy wszelkie życiowe prawdy i prawidła. Ucieczkę z domu planuje od dawna, na razie jednak włóczy się po pustostanach i ruinach w mieście ze swoim przyjacielem, którego jej ojciec nie trawi tak bardzo, że zaczęła go Mesje Hearstowi przedstawiać jako swojego chłopaka.
   


Charakter


    To nie tak, że nie kocha swoich rodziców. Nie jest też tak, że ludzie nie są jej bliscy. Są. Ale nie potrafi tego okazywać. Bardziej skłonna byłabym powiedzieć, że dziewczyna woli ludziom wszystko udowadniać. Udowadniać to, jak bardzo są zakłamani. Wierzy, że każdy ma swoje tajemnice, których nie chce ujawniać  - czasem nawet przed samym sobą. Nie ma nikogo czystego jak łza. Nie dopatruje w ludziach dobra, raczej dostrzega ich złe cechy. Jest nieufna - nie uwierzy nikomu, zanim nie rozpracuje go swoją metodą. Wydaje jej się, że wszyscy żyją w jednej, wielkiej obłudzie i tworzą iluzoryczny świat, który ma im przynieść poczucie sprawiedliwości, a przez to także namiastkę szczęścia.
     Claire nie wykrzykuje swoich poglądów, nie afiszuje się z tym, co wie i o czym myśli. Obserwuje nie tylko swoje środowisko, czasem zdarza jej się  nawet przyglądać czy chodzić za obcymi ludźmi (co powiedzmy sobie szczerze - nie jest w obecnych czasach szczególnie mądre).  Jej zdaniem nie ma nic złego w przyznawaniu się do swoich słabości, to nawet uzdrawia.  Jeśli jednak wszyscy kłamią, wszyscy mają coś do ukrycia, to w takiej rzeczywistości nie ma innej opcji niż dołączenie do ich gry.
     To ojciec pięć lat temu zmienił jej wyobrażenie o świecie, zerwał z niej osłonkę bezpieczeństwa i wystawił na pożarcie odrażającej prawdziwości życia. Nie ma rzeczy idealnych. Matka, która przez lata była jej opoką, niedoścignionym wzorem nagle stała się tylko piękną kobietą, którą, tak jak wszystkich, nie omijają zwykłe problemy.  Problem, wycinek rzeczywistości, która okazuje się nie do zniesienia, kiedy ktoś inny wyciąga rękę po to, czego pragnie. Domyśliła się po co rękę wyciągnął Frank, ale nigdy nie powiedziała o tym głośno, nikogo o to nie pytała. Od tego momentu zaczęła zadawać pytania już tylko sobie.
     Wady widzi u wszystkich, jej samej, w wieku 17 lat wydaje się, że odkryła sekret funkcjonowania społeczeństw. Wszędzie węszy kłamstwo. Nie potrafi jednak dostrzec, że kiedy zachwiał się jej fundament bezpieczeństwa odkryła jak bardzo boi się kogoś stracić i to dlatego zaczęła powoli oddalać się od bliskich. Kiedyś zrozumie, że istnieje jednak kłamstwo w dobrej wierze. Że czasem ludzie oszukują się wtedy, kiedy prawda bywa zbyt bolesna.



Ciekawostki

- Jest brunetką, po ojcu, ale kiedy była młodsza, tak bardzo zazdrościła matce (a potem także młodszej siostrze) ognistego koloru włosów, że za wszelką cenę próbowała się przefarbować. Z marnym skutkiem.
- Pali i to całkiem sporo. Najczęściej na mieście, ale zdarza jej się też zapalić przy otwartym oknie w swoim pokoju, czym doprowadza rodziców do szału.
- Kocha swoją młodszą siostrę, Kacy, najbardziej na świecie.
- Zawsze nawiązuje z ludźmi kontakt wzrokowy i niektórych naprawdę to krępuje, bo czasem wygląda to tak, jakby Claire próbowała wniknąć im do mózgoczaszki.
- Jest niemiłosiernie zawzięta. Ma też skłonność do nadmiernej kategoryzacji.
- Ma dość niewybredne poczucie humoru.
- I cięty język - tę przypadłość odziedziczyła akurat po matce.  
- Rozwija się u niej nerwica natręctw...
- I generalnie jest trochę stuknięta!
- Widać to szczególnie w jej zamiłowaniu do starej muzyki.
- Panicznie bo się wody. Dzięki swojemu ukochanemu bratu topiła się w życiu ze trzy razy i za żadne skarby nie chciałaby tego powtarzać.


Powrót do góry Go down
the civilian
Charles Lowell
Charles Lowell
https://panem.forumpl.net/t307-charles-lowell
https://panem.forumpl.net/t371-charles
https://panem.forumpl.net/t1302-charles-lowell
https://panem.forumpl.net/t562-chaz
Wiek : 31
Zawód : redaktor naczelny CV
Przy sobie : paczka papierosów, zapalniczka, prezerwatywa
Obrażenia : tylko psychiczne

Claire Hearst  Empty
PisanieTemat: Re: Claire Hearst    Claire Hearst  EmptyPią Lip 25, 2014 12:32 am

Karta zaakceptowana!

Witaj na forum! Mamy nadzieję, że będziesz czuć się tutaj jak u siebie, i że zostaniesz z nami długo. Załóż jeszcze tylko skrzynkę kontaktową i możesz śmigać do fabuły. Nie zapomnij też zaopatrzyć się w naszym sklepiku. Na start otrzymujesz parę kastetów, nadajnik GPS i lornetkę. W razie jakichkolwiek pytań pisz śmiało. Zapraszamy też do zapoznania się z naszym vademecum.

Uwagi: Fabularnie błędów nie widzę. Mama nadzieję, że wszystko sobie ustaliłyście z Eweliną. Jedynie staraj się uważać na spójnik i, bo pojawia się u Ciebie bardzo często. Baw się z nami dobrze. <3

Powrót do góry Go down
 

Claire Hearst

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Frederick Hearst
» Francis, Mallory i Claire Hearst
» Katherine Hearst
» Claire Atterbury
» Francis Hearst

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Panem et circenses :: Po godzinach :: Archiwum :: Karty Postaci-