KP napisał:

Udaję silną i mówię, że wszystko jest w porządku, że to najlepsze miejsce i że Helen, moja koleżanka z pracy, jest bardzo miła, że wszyscy w „Vanillove” są bardzo uprzejmi.

Oooooo... *rozpływa się*
To ja tu jestem i chcę być wpisana. <3

Ooo, z racji Vanillove (<3) muszę podesłać Leo

No siema! Wpadam tutaj, bo Cassian też jest tryumfatorem. Który innych tryumfatorów raczej uważał za niepotrzebny element swojego życia (unikał rozmów z nimi), to jednak ich kojarzył, więc na pewno zna Anne. Ponadto, Cass i Finn mają swoją przeszłość, także... Może coś da się ukręcić?
PS. Cass i Finn raczej nie żywią do siebie ciepłych emocji. :d

Hellou! <3
Corinne była kiedyś medialną narzeczoną Finnicka, wszystko pod publikę i dla zebrania sponsorów, dla dzieciaków z Areny. Enyłej, czy znała się przez to z Annie? Wydaje mi się, że panna Cresta byłaby wyjątkiem od reguły, Lancaster raczej nie traktowałaby jej chłodno i z góry. Jasne, zazdrościłaby jej i Finnickowi tego, że znaleźli prawdziwe uczucie i tak dalej, ale wydaje mi się, że zawsze była też cierpliwa i życzliwa w tych relacjach. Moooże nawet wkradłaby się tu jakaś koleżeńskość?

Za to Cordelia pewnie w swoim czasie uznałaby ją za wyjątkowo nudną Zwyciężczynię i raczej traktowała obojętnie, więc wychodzi na to, że relacjami wpadam tylko z Cori. Ale gdybyś chciała coś z kimś innym to wołaj! :D

Hejo :) Rei to przyjaciółka Finnicka i Annie (w sumie to swego czasu uwolniła nawet Annie z więzienia na poprzednim Panem :P) Choć swego czasu była zakochana w Finnie i nawet się całowali, ale to przeszłość. Rei kibicuje Finnowi i Annie (miała być nawet świadkiem na ich ślubie, nie wiem czy aktualne (Kama?)) więc przyjaciółki to na pewno :) Przynajmniej póki Rei jest jeszcze tą Rei.
A potem to nie wiem, bo R. straci pamięc i w ogóle :P

Helen. będzieszbędziesz, o ile kiedyś ruszę dupę, by to zrobić :P

A Leo co tam? On chyba jest milutki, co nie? Pewno poleci pozytyw. Chyba że Annie przez porozumienie ma za nim nie przepadać ^ ^

Uhh, Cassianku, skoro z Finnickiem się nie lubicie, to Annie pewnie też za Tobą nie przepada. Przyjaciele Finnicka jej przyjaciółmi, zaś wrogowie wrogami:c Zapewne Annie będzie tak bardzo wroga jak wroga tylko być potrafi, więc niezbyt bardzo. Ale umie krzywo spojrzeć i wytknąć język! :D

Medialna narzeczona... Corinne to może być bardzo ciekawa relacja, gdyż oczywiście Annie pewnie była wtajemniczona w tę medialną szopkę, więc była z dobroci serca jak najbardziej za, jednakże... zapewne nie obyłoby się bez zazdrości, wyrzutów sumienia spowodowanych zazdrością i szczegółowej analizy porównawczej między sobą a Corinne :D Pewnie, jestem tu jak najbardziej za koleżeńskością. Jedna z nielicznych zaufanych osób Annie...?

Rei, pewnie, że przyjaciółki <3 Powinnam coś wiedzieć z ich przeszłości? Jakieś słodkie fakty? Annie za coś jeszcze powinna być wdzięczna Reiven, prócz uratowania tyłka z więzienia? Btw, Rei ją sama uwolniła, czy ktoś jej pomagał? Jak to w ogóle było? ;)

Cassa pewnie takie wrogie spojrzenia i wytykanie języka ruszać nie będzie. xD Raczej wywoła u niego pełne politowania reakcje i ciche westchnienia. Tym bardziej, że, jako tako, do Annie nie będzie miał nic, przynajmniej nie tak bezpośrednio. A o Finna był (i będzie, huehue) zazdrosny chwilami, także no. xD

Bardzo podoba mi się ta świadomość, że poza Cassem będzie istniał jeszcze ktoś, o kogo Corinne będzie dbać ;D
Obie mogą być trochę zazdrosne, ale tak to widzę, że ta zazdrość nie będzie uderzać w nie bezpośrednio, przejdzie bokiem, o.
Gdyby Annie potrzebowała kogoś, z kim chciałaby posiedzieć, a Finnicka nie będzie, albo trzeba załatwić jakąś sprawę urzędową albo cokolwiek takiego to może na Corinne liczyć. Jak trzeba będzie wybrać sukienkę na ślub to tym bardziej *u*

Z Annie to tylko pozytyw Z Leo na co dzień to taki średni menadżer, do pracy ma dość lajtowe podejście, ale do tego z kim "pracuje" przywiązuje większą uwagę. Pewnie tak normalnie to raczej ciężko byłoby im przeprowadzić dłuższą rozmowę, bo on dość często znika, ale jeśli akurat poprosiłaby go o cokolwiek to na pewno by nie odmówił. Ogólnie mogłaby panować taka dobra atmosfera między nimi. No i samo to, że TA Annie Cresta pracuje w jego małej kawiarni <3

Uwolnili więźniów całą ekipą, ale Annie akurat znalazła Rei i to chyba ona ją wyprowadziła, a potem przejął ją Finn (jeśli dobrze pamiętam, bo to jeszcze stare Panem było). Ogólnie zawsze Rei trzymała kciuki za Finnicka i Annie i nie przyznawała się do tego, że się w nim zakochała. Potem się pocałowali, ale okazało się, że Annie jest w więzieniu i czar chwili prysł. Potem czasem wracali do tego, ale Rei wyszła za mąż za Michaela (Annie była na ślubie z Finnem, a Finn był świadkiem). Bo Rei i Finnick to tacy najlepsi przyjaciele byli, chociaż ostatnio się popsuło między nimi. Ale Rei nie chce i nigdy nie chciała ich rozdzielić.

Cass, czyli my już jesteśmy obgadani? Choć w sumie zobaczymy też, jak to wyjdzie w praniu. Może Annie będzie udawała przed sobą, że nic do Cassa nie ma, albo będzie ślepa na to, że Finnick za nim nie przepada. :D Bo w sumie z Corinne się lubiom

Okey, czyli na Corinne, Leonarda i Reiven Annie może liczyć. ZAPAMIĘTAM TO SOBIE!