IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2

 

 [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
the odds
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Zawód : Troublemaker
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptyNie Mar 30, 2014 11:50 am

First topic message reminder :

*opis pojawi się po przejściu do lokacji*
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
the leader
Francesca Valmount
Francesca Valmount
https://panem.forumpl.net/t1771-francesca-valmount#22322
https://panem.forumpl.net/t1774-franka#22332
https://panem.forumpl.net/t1773-francesca-valmount#22330
https://panem.forumpl.net/t1779-f-valmount
https://panem.forumpl.net/t1775-franka#22333
Wiek : 28
Zawód : porucznik (oficer)
Przy sobie : broń palna, pozwolenie na broń, paczka papierosów, zapalniczka, telefon, leki przeciwbólowe, minilaser do cięcia metalu, legitymacja wojskowa
Obrażenia : świeżo wyleczona ze złamania ręka (przy wykręcaniu do tyłu boli),

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptyNie Kwi 13, 2014 8:16 pm

Franka nienawidziła takich małych, ciemnych miejsc. A świadomość, że jest jakby zakopana w Trzynastce, swoim domu, robiła jej z mózgu miękką garaletkę. Nie była to miła myśl. Ręce jej trochę drżały, więc potarła je o siebie, kląc na siebie w myślach, że przecież nie jest w żadnej niebezpiecznej sytuacji, nic jej się na łeb nie zwali. Nic jej nie będzie, Cline też dycha, bo właśnie usłyszała jak Blaise gada do niego przez krótkofalówkę.
-Dobra!-odezwała się do Blaise'a.
Wstała z ziemi, bo nadal klęczała przy ścianie, i podeszła do windy. Przy okazji splunęła gdzieś w kąt, niczym facet, bo miała w ustach pełno kurzu. Otrzepała sobie też włosy i nacisnęła na guzik. Dla pewności chyba z pięć razy, jakby to miało przywołać szybciej windę. Stała i nasłuchiwała, czy prócz jej oddechu i odgłosu usuwanych kamieni, usłyszy szum windy mknący ku górze.
Powrót do góry Go down
the leader
Catrice Tudor
Catrice Tudor
https://panem.forumpl.net/t1914-catrice-tudor
https://panem.forumpl.net/t741-catrice
https://panem.forumpl.net/t1285-catrice-tudor
https://panem.forumpl.net/t1231-you-saw-her-walking-over-poison-ivy-leaves
https://panem.forumpl.net/t740-catrice
https://panem.forumpl.net/t3453-kwatera-catrice-tudor#55562
Wiek : 20
Zawód : Strażnik Pokoju [dawniej morderca]
Przy sobie : Mundur, kamizelka kuloodporna, krótkofalówka, telefon komórkowy. Broń palna, dwa magazynki, paralizator,
Znaki szczególne : BIały mundur, długie włosy, słodki uśmiech, zawiązany czarny męski krawat na prawym nadgarstku
Obrażenia : -

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptyNie Kwi 13, 2014 11:36 pm

Słuchała Richarda z rozbawieniem, kiwając głową; ta misja mogła być bardziej niebezpieczna, niż się zdawało. Już miała wychylić nosek z windy, gdy nagle poczuła gwałtowne szarpnięcie. Dźwig ruszył, a ona nadal była w środku.
- Cline! – krzyknęła jeszcze, zaskoczona.
Po chwili stała twarzą w twarz z Francescą, chyba nie mniej zdumioną tym, że Cat nadal stoi w windzie.
- Co się stało? Nie usłyszałam do końca komunikatu Blaise’a – powiedziała, wychodząc z windy. – Jesteś cała? Nic Ci nie jest?
Powrót do góry Go down
the leader
Francesca Valmount
Francesca Valmount
https://panem.forumpl.net/t1771-francesca-valmount#22322
https://panem.forumpl.net/t1774-franka#22332
https://panem.forumpl.net/t1773-francesca-valmount#22330
https://panem.forumpl.net/t1779-f-valmount
https://panem.forumpl.net/t1775-franka#22333
Wiek : 28
Zawód : porucznik (oficer)
Przy sobie : broń palna, pozwolenie na broń, paczka papierosów, zapalniczka, telefon, leki przeciwbólowe, minilaser do cięcia metalu, legitymacja wojskowa
Obrażenia : świeżo wyleczona ze złamania ręka (przy wykręcaniu do tyłu boli),

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptyPon Kwi 14, 2014 9:33 am

Francesca ucieszyła się, że usłyszała szum windy mknącej do góry, więc rzuciła przez ramię.
-Blaise! Winda działa bez szwanku!-chociaż coś. Jak już się do niej dokopie to będą w stanie przejść jakimś niższym poziomem. Przecież droga którą weszli nie była jedyną, to akurat zrozumiałe.
Poświeciła latarką na drzwi windy i aż zrobiła krok do tyłu, gdy okazała się, że ta nie jest pusta. Chryste, człowieka do zawału doprowadzi. Tylko co ona tutaj do cholery robi?
-Czemu nie wyszłaś z windy?-popatrzyła się na Catrice poniekąd zdziwiona i aż przeszedł ją zimny dreszcz, bo uświadomiła sobie, że ten dbur-palant jest na dole sam. Poświeciła latarką na ścianę gruzu.-Strop się na nas zawalił chwilę po tym jak zjechaliście. Nic nam nie jest, tylko zostaliśmy porozdzielani.-skrzywiła się.
Powrót do góry Go down
the victim
Cilia Loem
Cilia Loem
https://panem.forumpl.net/t1941-cilia-loem
https://panem.forumpl.net/t1182-cilii
https://panem.forumpl.net/t1307-cilia-loem
Wiek : 20
Przy sobie : W PLECAKU: butelka wody, śpiwór, latarka, lokalizator, apteczka // PRZY SOBIE: Leki przeciwbólowe

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptyPon Kwi 14, 2014 8:44 pm

Kiedy Tulio i Morraine wraz z Cilią dotarli do miejsca, w którym jeszcze chwilę temu znajdowała się cała grupa ich towarzyszy, ulegli niemałemu zdziwieniu. Spodziewali się, oczywiście, że wszyscy brną dalej, myśleli jednak, że przy kwaterach mieszkalnych kogoś zastaną. Jak widać, wszyscy musieli rozejść się w różne strony. Cilię wprawiło to w jeszcze większy niepokój, bowiem nie miała już najmniejszej ochoty na błądzenie niemal po omacku po tych paskudnych terenach. Powoli traciła nadzieję, na pomyślność misji. Po co w ogóle się zgłosiła? Myślała, że będzie to dużo prostsze, ryzyko jednak wydawało się być dużo poważniejsze. Cóż, nie była to wycieczka krajoznawcza.
Gdzie byli wszyscy? Cilia dostrzegała wejścia do windy, nie zamierzała jednak próbować się tam dostać. Nie można było ufać sprzętom w opuszczonych miejscach. Mogły być od dawna zepsute, lub niebezpieczne. Miała nadzieję, że nikomu nic się nie stało.
Przeszedł ją dreszcz, kiedy gdzieś za sobą usłyszała czyjeś kroki. Dała znak swym towarzyszom, aby wraz z nią poszli sprawdzić, skąd dochodzi. Nie tak daleko dostrzegli uchylone drzwi, prowadzące do jednej z dawnych kwater mieszkalnych. Ktoś tam był, ale dopóki nie wiedzieli kto, nie powinni się zbliżać. Ciekawość jednak bywa tak silna, że wygrywa z ostrożnością. Cilia była prawie pewna, że nie ma czego się bać i że w pomieszczeniu znajduje się ktoś z ekipy. I w istocie, kiedy zbliżyła się tam, przez szparę w drzwiach dostrzegła Javiera. Niemal całkowicie uspokoił ją jego widok, bowiem w końcu znalazła kogoś z tych, którzy wyruszyli przodem, szybko jednak mina jej zrzedła, bowiem dostrzegła to, na co spoglądał Javier. On sam nie zauważył jej od razu i pewnie nie zauważyłby, gdyby nie fakt, że nie mogła powstrzymać się od jęku obrzydzenia, gdy zauważyła gnijące ciało zwisające z sufitu.


MG pisał, że w kwaterze w której jest Javier, zdarzyło się coś "nagle", więc przyjmijmy proszę, że znalazłam go dosłownie na chwilę przed owym "nagle" C:
Powrót do góry Go down
the odds
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Zawód : Troublemaker
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptyPon Kwi 14, 2014 9:48 pm

Biorąc pod uwagę, że ruszyliście na schody, nie mogliście znaleźć Javiera, który razem z Blaise'm, Francescą i Richardem, podążył w stronę wind. Co więcej, nawet jeśli udalibyście się w ich kierunku, nie moglibyście natknąć się na Javiera, nie minąwszy wcześniej Franceski i Blaise'a. Trzymając się wersji ze schodami natomiast, mogliście co najwyżej trafić Jamesa i Tobiasa. Proszę o sprostowanie. c:
Powrót do góry Go down
the leader
Catrice Tudor
Catrice Tudor
https://panem.forumpl.net/t1914-catrice-tudor
https://panem.forumpl.net/t741-catrice
https://panem.forumpl.net/t1285-catrice-tudor
https://panem.forumpl.net/t1231-you-saw-her-walking-over-poison-ivy-leaves
https://panem.forumpl.net/t740-catrice
https://panem.forumpl.net/t3453-kwatera-catrice-tudor#55562
Wiek : 20
Zawód : Strażnik Pokoju [dawniej morderca]
Przy sobie : Mundur, kamizelka kuloodporna, krótkofalówka, telefon komórkowy. Broń palna, dwa magazynki, paralizator,
Znaki szczególne : BIały mundur, długie włosy, słodki uśmiech, zawiązany czarny męski krawat na prawym nadgarstku
Obrażenia : -

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptyPon Kwi 14, 2014 11:14 pm

Cat rozejrzała się po oddziale. Nie podobała jej się ta sterta gruzu, która przywaliła towarzystwo. I nie do końca podobała jej się mina Valmount.
- Nie zdążyłam wyjść. - odpowiedziała krótko, ucinając temat zatytułowany dlaczego nie wyszłaś z windy.
Cieszyło ją, że rozmówczyni jest cała i zdrowa - to oznaczało, że reszta najprawdopodobniej również jest w nienajgorszym stanie.
- Co z resztą? Dotarli tu...?
Powrót do góry Go down
the leader
Blaise Argent
Blaise Argent
https://panem.forumpl.net/t1110-blaise-argent
https://panem.forumpl.net/t2291-blejz#31637
https://panem.forumpl.net/t1332-blaise-argent
https://panem.forumpl.net/t2001-zapiski-blejza
https://panem.forumpl.net/t1338-blaise
https://panem.forumpl.net/t1447-blaise-argent
Wiek : 31
Zawód : przedstawiciel Dystryktu 7, śledczy w stopniu oficera
Przy sobie : paczka papierosów, telefon komórkowy, broń + magazynek (15),
Znaki szczególne : kilkudniowy zarost.
Obrażenia : częste bóle brzucha

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptyPią Kwi 18, 2014 3:08 pm

Gdy usłyszał, że winda wciąż działa, odetchnął z ulgą. Oznaczało to, że jeszcze nie wszystkie drogi na dół są zablokowane, a jeśliby poświęcić odpowiednią ilość siły i czasu na odgruzowywanie... mogło się udać. Oczywiście pod warunkiem, że kolejny sufit nie spadłby im na głowę, w momencie, gdy będą wydobywać lek z magazynu.
Zdziwił się, słysząc głos Catrice, dlatego przerwał na chwilę swoją pracę i wsłuchał się lepiej w jej wyjaśnienia.
- Jak tylko odgarnę to cholerstwo, zjedziemy na dół - zapewnił Blaise donośnym głosem, aby obydwie kobiety po drugiej stronie gruzowego muru dobrze go słyszały.
Ponownie zajął się torowaniem sobie drogi do wind, choć wznoszący się kurz wcale nie ułatwiał widzenia i oddychania.
Nie martwił się o Javiera uznawszy, że mężczyzna na pewno poradzi sobie na piętrze, szybko odnajdzie schody i dołączy do nich na czwartym poziomie. Bardziej zastanawiał go los Tobiasa i Jamesa, którzy wciąż nie próbowali się z nim skontaktować. Argent postanowił więc zrobić to sam.
- Terodi, Wollner, jesteście tam? Mieliśmy kilka problemów, ale Cline jest już na właściwym piętrze. Odbiór - miał nadzieję, że szybko uda się ustalić, czy schody pożarowe są dobrą drogą do wyjścia.
Powrót do góry Go down
the odds
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Zawód : Troublemaker
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptyPią Kwi 18, 2014 4:49 pm

Z krótkofalówki Blaise'a dobiega głos Richarda:
- Kurwa. Winda pojechała na inne piętro, razem z Tudor. Mogę spróbowac dotrzec do magazynu, pełno tu wody. Chuj mnie trafi, jeśli gdzieś będzie spięcie. Wszyscy cali u was?
Ponadto Blaise'owi udaje się odgruzować przejście na tyle, żeby dostać się do Catrice i Franceski.
Powrót do góry Go down
the leader
Blaise Argent
Blaise Argent
https://panem.forumpl.net/t1110-blaise-argent
https://panem.forumpl.net/t2291-blejz#31637
https://panem.forumpl.net/t1332-blaise-argent
https://panem.forumpl.net/t2001-zapiski-blejza
https://panem.forumpl.net/t1338-blaise
https://panem.forumpl.net/t1447-blaise-argent
Wiek : 31
Zawód : przedstawiciel Dystryktu 7, śledczy w stopniu oficera
Przy sobie : paczka papierosów, telefon komórkowy, broń + magazynek (15),
Znaki szczególne : kilkudniowy zarost.
Obrażenia : częste bóle brzucha

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptyPią Kwi 18, 2014 11:21 pm

Komunikat od Richarda nie napawał optymizmem. Woda plus zwisające z sufitu pourywane kable? To nie mogło skończyć się dobrze. Jednak przypominając sobie plan na holo, Blaise szybko rozgryzł, że istnieje jeszcze jedna droga do magazynu. Dlatego więc, gdy tylko udało mu się przebić przez ścianę gruzu i wylądować tuż obok Francesci i Catrice (kaszląc i otrzepując się z pyłu), nie czekał długo.
- Wsiadamy do windy i spróbujemy zjechać na piąty poziom. Z hangaru powinna prowadzić jeszcze jednak droga do magazynu - spojrzał po swoich towarzyszkach, a później wyminął je szybko i bez słowa wszedł do windy. Chwycił krótkofalówkę i przyłożył ją do ust. - Hughes, udało mi się dokopać do windy. Zjeżdżamy na dół. Znalazłeś już schody? Odbiór.
Zastanawiał się przez chwilę, czy nie wysadzić Catrice na piętrze czwartym, jak to zakładała pierwotna wersja planu, jednak szybko uznał, że trzymanie się razem było teraz rozsądniejszym pomysłem. Nie wiadomo, co czeka ich głębiej.
Powrót do góry Go down
the odds
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Zawód : Troublemaker
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptyPią Kwi 18, 2014 11:40 pm

Krótkofalówka Javiera odzywa się praktycznie w tym samym momencie, w której mężczyzna dociera do schodów przeciwpożarowych.
- Hughes, udało mi się dokopać do windy. Zjeżdżamy na dół. Znalazłeś już schody? Odbiór.

Winda, do której wsiedli Blaise, Catrice i Francesca (zakładam, że to zrobiliście), zjeżdża w dół, jednak... zatrzymuje się nagle między czwartym, a piątym piętrem. Pojedyncze skrzydło drzwi otwiera się - na wysokości wzroku widzicie gruby strop, oddzielający poziomy. Wyżej - szeroką na jakieś trzydzieści centymetrów lukę, ukazującą posadzkę na poziomie czwartym (z której zaczyna skapywać woda). Dwa metry niżej widzicie posadzkę poziomu piątego, do którego możecie dostać się przez metrową szczelinę. Jedynym problemem jest fakt, że musicie zeskoczyć, a jeśli omsknie się Wam noga... cóż, szyb windy ciągnie się jeszcze kilkanaście metrów w dół.
Powrót do góry Go down
Javier Hughes
Javier Hughes
https://panem.forumpl.net/t1933-javier-hughes
https://panem.forumpl.net/t3178-jav#49764
https://panem.forumpl.net/t1304-javier-hughes
https://panem.forumpl.net/t988-dwa-swiaty
https://panem.forumpl.net/t1344-jav
Wiek : 26 lat
Zawód : Uciekinier
Przy sobie : mapa podziemnych tuneli, broń palna, zapalniczka, telefon komórkowy, dwa magazynki z piętnastoma nabojami.

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptySob Kwi 19, 2014 12:11 am

Przez jakiś czas krążył po kwaterach, aż w końcu zaczął się zastanawiać, czy istnieje jakieś wyjście. Nie mógł narzekać na brak światła, bo takim źródłem była latarka, a łączność zapewniała mu krótkofalówka, lecz nie mógł powstrzymać fali dziwnych odczuć. Przypomniał sobie o Lophii, z którą nie miał pojęcia, co się działo. Nie widział jej odkąd wsiadła na pokład drugiego poduszkowca, a jego poważniejsze zmartwienia rozpoczęły się, gdy osamotniona Alfa wyruszyła na misję. Dopiero teraz uświadomił sobie, że chciałby wiedzieć, czy wszystko w porządku z kobietą na której mu zależało i choć na chwilę potrzymać ją za dłoń, by mieć pewność, że wciąż gdzieś tam była. Gdyby dostatecznie wcześniej wiedział, że chciała wziąć udział w misji, zabroniłby jej tego, choć wiedział, że pewnie i tak by go nie posłuchała.
Nie mógł sobie jednak pozwolić na takie przywileje, osamotniony próbując znaleźć drogę do reszty grupy. Próbował wyrzucić z myśli dziwne pomysły, ale co rusza, nachodziły go nowsze i nowsze, aż w końcu ciszę przerwał głos Argenta, wydobywający się z krótkofalówki.
W tym samym momencie poświecił latarką przed siebie i z westchnieniem ulgi uświadomił sobie, że znalazł poszukiwane schody przeciwpożarowe. Nie miał dużego wyboru, jak ich użyć. Wstąpił ostrożnie na pierwszy schodek, który zaskrzypiał niemiłosiernie, ale wydał się być stabilny.
Chwycił krótkofalówkę do dłoni, po czym odezwał się do dowódcy:
-Właśnie je znalazłem i schodzę na dół. Na którym piętrze się zatrzymaliście?
Włożył urządzenie do kieszeni spodni i stanął chwilę w ciszy, nasłuchując okolicznych dźwięków. Nie udało mu się dosłyszeć nic podejrzanego, więc świecąc latarką pod nogi, trzymał się blisko ściany, a wolną dłonią barierki, po czym zaczął pokonywać kolejne schodki.
Powrót do góry Go down
the leader
Blaise Argent
Blaise Argent
https://panem.forumpl.net/t1110-blaise-argent
https://panem.forumpl.net/t2291-blejz#31637
https://panem.forumpl.net/t1332-blaise-argent
https://panem.forumpl.net/t2001-zapiski-blejza
https://panem.forumpl.net/t1338-blaise
https://panem.forumpl.net/t1447-blaise-argent
Wiek : 31
Zawód : przedstawiciel Dystryktu 7, śledczy w stopniu oficera
Przy sobie : paczka papierosów, telefon komórkowy, broń + magazynek (15),
Znaki szczególne : kilkudniowy zarost.
Obrażenia : częste bóle brzucha

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptySob Kwi 19, 2014 12:16 am

Winda ruszyła w dół i przez krótką chwilę Blaise miał nadzieję, że uda im się bezproblemowo zjechać na piąty poziom, dojść do hangaru, a stamtąd do magazynku. Ale oczywiście, jeśli już wszystko musiało się walić (nawet dosłownie!), to na raz.
Niewybredne przekleństwo zakręciło się na jego ustach, ale nie wypowiedział go głośno w obecności kobiet. Maltretowanie guzików windy wydało mu się bzdurnym pomysłem, jeśli mechanizm nawalił teraz, kto wie, co mogłoby stać się później?
Trzydzieści centymetrów to zdecydowanie za mało, by przedostał się w górę, a do tego ta woda... nie było wyjścia, należało zeskoczyć.
- Pójdę pierwszy - powiedział, jakby z góry założył, że Catrice i Francesca podążą za nim - Dam Wam znać, jeśli będzie tam bezpiecznie.
Nie zakładał czegoś takiego, jak porażka. Do cholery, był żołnierzem, a w Siódemce skakał po drzewach, więc dlaczego teraz miałoby mu się nie udać? Poprawił plecak, upewnił się, że kieszenie ma zasunięte i przykucnął, oceniając jeszcze odległość, dzielącą go od poziomu piątego. A wtedy usłyszał głos Javiera.
- Pomiędzy czwartym a piątym, winda nawaliła. Są tam gdzieś Wollner i Terodi? Słyszysz ich?
Zaczynał się już poważnie martwić o tych dwóch członków swojej załogi, ale teraz musiał zająć się własnym losem.
Szczelina (na oko metrowa) była pierwszą przeszkodą do pokonania, ale jeśli odepchnąłby się wystarczająco mocno, udałoby mu się dostać na posadzkę bez problemów. Nie widział wiele więcej, więc nie mógł wiedzieć, czy zastanie tam coś jeszcze, ale nie widział wody, która zalewała wyższy poziom, widocznie na piąty jeszcze nie dotarła.
Odetchnął głęboko, jednak nie wahał się już dłużej. Usiadł tak, że jego nogi zwisały swobodnie, a kilka chwil później odepchnął się mocno rękami i skoczył prosto w szczelinę, mając nadzieję na bezpieczne lądowanie, na piątym poziomie. W razie czego, był przygotowany na złapanie się jakichkolwiek kabli, prowadzących przez szyb windy.
Powrót do góry Go down
the leader
Catrice Tudor
Catrice Tudor
https://panem.forumpl.net/t1914-catrice-tudor
https://panem.forumpl.net/t741-catrice
https://panem.forumpl.net/t1285-catrice-tudor
https://panem.forumpl.net/t1231-you-saw-her-walking-over-poison-ivy-leaves
https://panem.forumpl.net/t740-catrice
https://panem.forumpl.net/t3453-kwatera-catrice-tudor#55562
Wiek : 20
Zawód : Strażnik Pokoju [dawniej morderca]
Przy sobie : Mundur, kamizelka kuloodporna, krótkofalówka, telefon komórkowy. Broń palna, dwa magazynki, paralizator,
Znaki szczególne : BIały mundur, długie włosy, słodki uśmiech, zawiązany czarny męski krawat na prawym nadgarstku
Obrażenia : -

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptySob Kwi 19, 2014 12:47 am

Blaise zdołał jakoś przedrzeć się przez zwały gruzu i już po chwili był z nimi. Umorusany jak nie wiadomo co, ale żywy, to było najważniejsze. Catrice powitała go lekkim uśmiechem. Wiedziała, że dobrze wybrano dowódcę dla tej misji. Jednak wciąż zastanawiała się, co z załogą Bety. Argent musiał coś wiedzieć, ale pytanie go o to nie było dość bezpieczne, jeszcze nie teraz.
- Jasne. – bez oporów weszła za nim do windy, zastanawiając się, co teraz…
Ale życie byłoby zbyt piękne, a ta misja zbyt łatwa, gdyby coś znowu się nie schrzaniło, prawda? Tym razem był to chyba mechanizm dźwigu, bowiem zatrzymali się między dwoma poziomami, czwartym a piątym. U góry powoli skapująca woda, z naprawdę niewielkiej szczeliny, poniżej poziom piąty, kolejny przystanek ich wycieczki po leki.
Metr? Może taka była szczelina, dzięki której mogli przedostać się na niższy poziom. Blaise zadecydował, że jako pierwszy zeskoczy na piąty poziom. Cat zerknęła na niego, lekko zaniepokojona. Jeśli powinie mu się noga, będzie źle, bo mógłby wtedy wylądować w szybie, który ciągnie się w głąb ziemi. Tego nie chciał nikt. Szczęście, że Javier znalazł schody.
- Uważaj na siebie, Blaise. – rzuciła cicho, trzymając za niego kciuki, gdy skoczył.
Powrót do góry Go down
the odds
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Zawód : Troublemaker
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptySob Kwi 19, 2014 11:07 am

Schody, na które wszedł Javier, skrzypią niemiłosiernie, ale nie chwieją się tak mocno, jak kilka poziomów wyżej - najprawdopodobniej można je więc wykorzystać do w miarę bezpiecznego przemieszczania się.

Blaise dobrze wymierza odległość i ląduje na poziomie piątym. I tu niespodzianka - bo choć pierwsza część korytarza pogrążona jest w ciemnościach, to kilkanaście metrów dalej rozciąga się hangar, jasno oświetlony przez wciąż sprawną instalację elektryczną. Sam poziom wydaje się dobrze zachowany, nie widać uszkodzeń, a ściany zdobi jedynie kilka niezbyt głębokich pęknięć. Przed hangarem, po lewej stronie, znajduje się korytarz, prowadzący do zbrojowni - na jego końcu majaczą zamknięte (na klucz, na klamkę? nie wiadomo) drzwi. Druga para odbija nieco w bok, a do metalu przybita jest w tym miejscu przekrzywiona tabliczka z symbolem szpitala lub punktu medycznego.
Powrót do góry Go down
Javier Hughes
Javier Hughes
https://panem.forumpl.net/t1933-javier-hughes
https://panem.forumpl.net/t3178-jav#49764
https://panem.forumpl.net/t1304-javier-hughes
https://panem.forumpl.net/t988-dwa-swiaty
https://panem.forumpl.net/t1344-jav
Wiek : 26 lat
Zawód : Uciekinier
Przy sobie : mapa podziemnych tuneli, broń palna, zapalniczka, telefon komórkowy, dwa magazynki z piętnastoma nabojami.

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptyNie Kwi 20, 2014 12:47 am

Javier nie zatrzymywał się, ostrożnie stąpając po schodach, choć co tu dużo mówić o ostrożności, jeśli w każdej chwili wszystko mogło im się zawalić na głowy. Wykwintny grobowiec, jak na uczestników zwykłej misji.
Wyciągnął ze spodni krótkofalówkę, słysząc głos Argenta i przystanął na schodach. Z okolic nie dochodziły żadne dźwięki, najwyraźniej Wollner i Terodi byli nadal na górze lub coś nie dawało im zejść na dół. Stał tak przez chwilę nasłuchując, ale nie miało to większego sensu.
-Tylko cisza. Żadnych śladów po nich. -odpowiedział zaraz, zaczynając się zastanawiać, gdzie podziewa się reszta członków grupy, którą wcześniej zostawili za sobą.
Znów zaczął schodzić w dół. Przeczucie podpowiadało mu, że niedługo powinien dotrzeć do poziomu czwartego, także co jakiś czas świecił latarką po bokach ścian.
-Argent i jak tam winda? Gdzie mam do Was dołączyć? -zapytał po chwili, bo nie miał zamiaru dłużej krążyć w podziemiach samotnie.
Powrót do góry Go down
the odds
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Zawód : Troublemaker
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptyNie Kwi 20, 2014 4:30 pm

Krótkofalówka Javiera odzywa się.
- Dostaliśmy się na piąty poziom, zaraz okaże się, co tutaj znajdziemy. Dasz radę dostać się do Cline'a, na czwartym?
Kiedy mężczyzna dociera jednak na wspomniany poziom, okazuje się, że drzwi do niego są zablokowane - nie można otworzyć ich od zewnątrz. Od wewnątrz - nie wiadomo, ale po drugiej stronie nie słychać żadnych dźwięków.
Powrót do góry Go down
Javier Hughes
Javier Hughes
https://panem.forumpl.net/t1933-javier-hughes
https://panem.forumpl.net/t3178-jav#49764
https://panem.forumpl.net/t1304-javier-hughes
https://panem.forumpl.net/t988-dwa-swiaty
https://panem.forumpl.net/t1344-jav
Wiek : 26 lat
Zawód : Uciekinier
Przy sobie : mapa podziemnych tuneli, broń palna, zapalniczka, telefon komórkowy, dwa magazynki z piętnastoma nabojami.

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptyNie Kwi 20, 2014 4:40 pm

Kiedy w końcu ujrzał drzwi Czwórki, podszedł do nich od razu. Miał zamiar dołączyć do Richarda zgodnie z wolą dowódcy, niestety drzwi okazały się być zamknięte. Szarpanie ich również nic nie dawało, a gdy zaległa cisza, od drugiej strony nie było słychać żadnego dźwięku.
-Cholera. -warknął po nosem, waląc odruchowo pięścią w drzwi.
Odnalazł w kieszeni krótkofalówkę i po chwili namysłu powiedział:
-Argent, drzwi na Czwórce są zablokowane. Schodzę niżej i sprawdzę, czy dam radę dołączyć do Was.
Nie czekał na odpowiedź i zaczął schodzić po schodach. Nie było sensu wracać się na samą górę i szukać przejścia od strony wind, zwłaszcza, że nie wiedział w jakim stanie są schody wyżej, zważając na zaginięcie pozostałej części grupy.
Nie minęła dłuższa chwila, gdy znalazł się na schodach pożarowych przy drzwiach na poziomie piątym. Chwycił za klamkę i spróbował je otworzyć.
Powrót do góry Go down
the odds
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Zawód : Troublemaker
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptyNie Kwi 20, 2014 5:44 pm

Drzwi ustępują i prowadzą Cię do głównego korytarza na poziomie piątym. Po prawej widzisz przejście prowadzące do hangaru, a nieco na lewo, w korytarzu prostopadłym do tego, w którym się znajdujesz, dostrzegasz sylwetki Catrice, Franceski i Blaise'a.
Powrót do góry Go down
Sponsored content

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next

 Similar topics

-
» [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział A
» [Alfa] Zniszczony szpital
» [Alfa] Hangar i zbrojownia
» [Alfa] Schron (+magazyn z lekami)
» [Alfa] Ruiny

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Panem et circenses :: Reszta Panem :: Dystrykty :: Trzynastka :: Podziemie-