IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2

 

 [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2
AutorWiadomość
the odds
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Zawód : Troublemaker
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptyNie Mar 30, 2014 11:50 am

First topic message reminder :

*opis pojawi się po przejściu do lokacji*
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
Javier Hughes
Javier Hughes
https://panem.forumpl.net/t1933-javier-hughes
https://panem.forumpl.net/t3178-jav#49764
https://panem.forumpl.net/t1304-javier-hughes
https://panem.forumpl.net/t988-dwa-swiaty
https://panem.forumpl.net/t1344-jav
Wiek : 26 lat
Zawód : Uciekinier
Przy sobie : mapa podziemnych tuneli, broń palna, zapalniczka, telefon komórkowy, dwa magazynki z piętnastoma nabojami.

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptySob Kwi 19, 2014 12:11 am

Przez jakiś czas krążył po kwaterach, aż w końcu zaczął się zastanawiać, czy istnieje jakieś wyjście. Nie mógł narzekać na brak światła, bo takim źródłem była latarka, a łączność zapewniała mu krótkofalówka, lecz nie mógł powstrzymać fali dziwnych odczuć. Przypomniał sobie o Lophii, z którą nie miał pojęcia, co się działo. Nie widział jej odkąd wsiadła na pokład drugiego poduszkowca, a jego poważniejsze zmartwienia rozpoczęły się, gdy osamotniona Alfa wyruszyła na misję. Dopiero teraz uświadomił sobie, że chciałby wiedzieć, czy wszystko w porządku z kobietą na której mu zależało i choć na chwilę potrzymać ją za dłoń, by mieć pewność, że wciąż gdzieś tam była. Gdyby dostatecznie wcześniej wiedział, że chciała wziąć udział w misji, zabroniłby jej tego, choć wiedział, że pewnie i tak by go nie posłuchała.
Nie mógł sobie jednak pozwolić na takie przywileje, osamotniony próbując znaleźć drogę do reszty grupy. Próbował wyrzucić z myśli dziwne pomysły, ale co rusza, nachodziły go nowsze i nowsze, aż w końcu ciszę przerwał głos Argenta, wydobywający się z krótkofalówki.
W tym samym momencie poświecił latarką przed siebie i z westchnieniem ulgi uświadomił sobie, że znalazł poszukiwane schody przeciwpożarowe. Nie miał dużego wyboru, jak ich użyć. Wstąpił ostrożnie na pierwszy schodek, który zaskrzypiał niemiłosiernie, ale wydał się być stabilny.
Chwycił krótkofalówkę do dłoni, po czym odezwał się do dowódcy:
-Właśnie je znalazłem i schodzę na dół. Na którym piętrze się zatrzymaliście?
Włożył urządzenie do kieszeni spodni i stanął chwilę w ciszy, nasłuchując okolicznych dźwięków. Nie udało mu się dosłyszeć nic podejrzanego, więc świecąc latarką pod nogi, trzymał się blisko ściany, a wolną dłonią barierki, po czym zaczął pokonywać kolejne schodki.
Powrót do góry Go down
the leader
Blaise Argent
Blaise Argent
https://panem.forumpl.net/t1110-blaise-argent
https://panem.forumpl.net/t2291-blejz#31637
https://panem.forumpl.net/t1332-blaise-argent
https://panem.forumpl.net/t2001-zapiski-blejza
https://panem.forumpl.net/t1338-blaise
https://panem.forumpl.net/t1447-blaise-argent
Wiek : 31
Zawód : przedstawiciel Dystryktu 7, śledczy w stopniu oficera
Przy sobie : paczka papierosów, telefon komórkowy, broń + magazynek (15),
Znaki szczególne : kilkudniowy zarost.
Obrażenia : częste bóle brzucha

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptySob Kwi 19, 2014 12:16 am

Winda ruszyła w dół i przez krótką chwilę Blaise miał nadzieję, że uda im się bezproblemowo zjechać na piąty poziom, dojść do hangaru, a stamtąd do magazynku. Ale oczywiście, jeśli już wszystko musiało się walić (nawet dosłownie!), to na raz.
Niewybredne przekleństwo zakręciło się na jego ustach, ale nie wypowiedział go głośno w obecności kobiet. Maltretowanie guzików windy wydało mu się bzdurnym pomysłem, jeśli mechanizm nawalił teraz, kto wie, co mogłoby stać się później?
Trzydzieści centymetrów to zdecydowanie za mało, by przedostał się w górę, a do tego ta woda... nie było wyjścia, należało zeskoczyć.
- Pójdę pierwszy - powiedział, jakby z góry założył, że Catrice i Francesca podążą za nim - Dam Wam znać, jeśli będzie tam bezpiecznie.
Nie zakładał czegoś takiego, jak porażka. Do cholery, był żołnierzem, a w Siódemce skakał po drzewach, więc dlaczego teraz miałoby mu się nie udać? Poprawił plecak, upewnił się, że kieszenie ma zasunięte i przykucnął, oceniając jeszcze odległość, dzielącą go od poziomu piątego. A wtedy usłyszał głos Javiera.
- Pomiędzy czwartym a piątym, winda nawaliła. Są tam gdzieś Wollner i Terodi? Słyszysz ich?
Zaczynał się już poważnie martwić o tych dwóch członków swojej załogi, ale teraz musiał zająć się własnym losem.
Szczelina (na oko metrowa) była pierwszą przeszkodą do pokonania, ale jeśli odepchnąłby się wystarczająco mocno, udałoby mu się dostać na posadzkę bez problemów. Nie widział wiele więcej, więc nie mógł wiedzieć, czy zastanie tam coś jeszcze, ale nie widział wody, która zalewała wyższy poziom, widocznie na piąty jeszcze nie dotarła.
Odetchnął głęboko, jednak nie wahał się już dłużej. Usiadł tak, że jego nogi zwisały swobodnie, a kilka chwil później odepchnął się mocno rękami i skoczył prosto w szczelinę, mając nadzieję na bezpieczne lądowanie, na piątym poziomie. W razie czego, był przygotowany na złapanie się jakichkolwiek kabli, prowadzących przez szyb windy.
Powrót do góry Go down
the leader
Catrice Tudor
Catrice Tudor
https://panem.forumpl.net/t1914-catrice-tudor
https://panem.forumpl.net/t741-catrice
https://panem.forumpl.net/t1285-catrice-tudor
https://panem.forumpl.net/t1231-you-saw-her-walking-over-poison-ivy-leaves
https://panem.forumpl.net/t740-catrice
https://panem.forumpl.net/t3453-kwatera-catrice-tudor#55562
Wiek : 20
Zawód : Strażnik Pokoju [dawniej morderca]
Przy sobie : Mundur, kamizelka kuloodporna, krótkofalówka, telefon komórkowy. Broń palna, dwa magazynki, paralizator,
Znaki szczególne : BIały mundur, długie włosy, słodki uśmiech, zawiązany czarny męski krawat na prawym nadgarstku
Obrażenia : -

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptySob Kwi 19, 2014 12:47 am

Blaise zdołał jakoś przedrzeć się przez zwały gruzu i już po chwili był z nimi. Umorusany jak nie wiadomo co, ale żywy, to było najważniejsze. Catrice powitała go lekkim uśmiechem. Wiedziała, że dobrze wybrano dowódcę dla tej misji. Jednak wciąż zastanawiała się, co z załogą Bety. Argent musiał coś wiedzieć, ale pytanie go o to nie było dość bezpieczne, jeszcze nie teraz.
- Jasne. – bez oporów weszła za nim do windy, zastanawiając się, co teraz…
Ale życie byłoby zbyt piękne, a ta misja zbyt łatwa, gdyby coś znowu się nie schrzaniło, prawda? Tym razem był to chyba mechanizm dźwigu, bowiem zatrzymali się między dwoma poziomami, czwartym a piątym. U góry powoli skapująca woda, z naprawdę niewielkiej szczeliny, poniżej poziom piąty, kolejny przystanek ich wycieczki po leki.
Metr? Może taka była szczelina, dzięki której mogli przedostać się na niższy poziom. Blaise zadecydował, że jako pierwszy zeskoczy na piąty poziom. Cat zerknęła na niego, lekko zaniepokojona. Jeśli powinie mu się noga, będzie źle, bo mógłby wtedy wylądować w szybie, który ciągnie się w głąb ziemi. Tego nie chciał nikt. Szczęście, że Javier znalazł schody.
- Uważaj na siebie, Blaise. – rzuciła cicho, trzymając za niego kciuki, gdy skoczył.
Powrót do góry Go down
the odds
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Zawód : Troublemaker
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptySob Kwi 19, 2014 11:07 am

Schody, na które wszedł Javier, skrzypią niemiłosiernie, ale nie chwieją się tak mocno, jak kilka poziomów wyżej - najprawdopodobniej można je więc wykorzystać do w miarę bezpiecznego przemieszczania się.

Blaise dobrze wymierza odległość i ląduje na poziomie piątym. I tu niespodzianka - bo choć pierwsza część korytarza pogrążona jest w ciemnościach, to kilkanaście metrów dalej rozciąga się hangar, jasno oświetlony przez wciąż sprawną instalację elektryczną. Sam poziom wydaje się dobrze zachowany, nie widać uszkodzeń, a ściany zdobi jedynie kilka niezbyt głębokich pęknięć. Przed hangarem, po lewej stronie, znajduje się korytarz, prowadzący do zbrojowni - na jego końcu majaczą zamknięte (na klucz, na klamkę? nie wiadomo) drzwi. Druga para odbija nieco w bok, a do metalu przybita jest w tym miejscu przekrzywiona tabliczka z symbolem szpitala lub punktu medycznego.
Powrót do góry Go down
Javier Hughes
Javier Hughes
https://panem.forumpl.net/t1933-javier-hughes
https://panem.forumpl.net/t3178-jav#49764
https://panem.forumpl.net/t1304-javier-hughes
https://panem.forumpl.net/t988-dwa-swiaty
https://panem.forumpl.net/t1344-jav
Wiek : 26 lat
Zawód : Uciekinier
Przy sobie : mapa podziemnych tuneli, broń palna, zapalniczka, telefon komórkowy, dwa magazynki z piętnastoma nabojami.

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptyNie Kwi 20, 2014 12:47 am

Javier nie zatrzymywał się, ostrożnie stąpając po schodach, choć co tu dużo mówić o ostrożności, jeśli w każdej chwili wszystko mogło im się zawalić na głowy. Wykwintny grobowiec, jak na uczestników zwykłej misji.
Wyciągnął ze spodni krótkofalówkę, słysząc głos Argenta i przystanął na schodach. Z okolic nie dochodziły żadne dźwięki, najwyraźniej Wollner i Terodi byli nadal na górze lub coś nie dawało im zejść na dół. Stał tak przez chwilę nasłuchując, ale nie miało to większego sensu.
-Tylko cisza. Żadnych śladów po nich. -odpowiedział zaraz, zaczynając się zastanawiać, gdzie podziewa się reszta członków grupy, którą wcześniej zostawili za sobą.
Znów zaczął schodzić w dół. Przeczucie podpowiadało mu, że niedługo powinien dotrzeć do poziomu czwartego, także co jakiś czas świecił latarką po bokach ścian.
-Argent i jak tam winda? Gdzie mam do Was dołączyć? -zapytał po chwili, bo nie miał zamiaru dłużej krążyć w podziemiach samotnie.
Powrót do góry Go down
the odds
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Zawód : Troublemaker
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptyNie Kwi 20, 2014 4:30 pm

Krótkofalówka Javiera odzywa się.
- Dostaliśmy się na piąty poziom, zaraz okaże się, co tutaj znajdziemy. Dasz radę dostać się do Cline'a, na czwartym?
Kiedy mężczyzna dociera jednak na wspomniany poziom, okazuje się, że drzwi do niego są zablokowane - nie można otworzyć ich od zewnątrz. Od wewnątrz - nie wiadomo, ale po drugiej stronie nie słychać żadnych dźwięków.
Powrót do góry Go down
Javier Hughes
Javier Hughes
https://panem.forumpl.net/t1933-javier-hughes
https://panem.forumpl.net/t3178-jav#49764
https://panem.forumpl.net/t1304-javier-hughes
https://panem.forumpl.net/t988-dwa-swiaty
https://panem.forumpl.net/t1344-jav
Wiek : 26 lat
Zawód : Uciekinier
Przy sobie : mapa podziemnych tuneli, broń palna, zapalniczka, telefon komórkowy, dwa magazynki z piętnastoma nabojami.

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptyNie Kwi 20, 2014 4:40 pm

Kiedy w końcu ujrzał drzwi Czwórki, podszedł do nich od razu. Miał zamiar dołączyć do Richarda zgodnie z wolą dowódcy, niestety drzwi okazały się być zamknięte. Szarpanie ich również nic nie dawało, a gdy zaległa cisza, od drugiej strony nie było słychać żadnego dźwięku.
-Cholera. -warknął po nosem, waląc odruchowo pięścią w drzwi.
Odnalazł w kieszeni krótkofalówkę i po chwili namysłu powiedział:
-Argent, drzwi na Czwórce są zablokowane. Schodzę niżej i sprawdzę, czy dam radę dołączyć do Was.
Nie czekał na odpowiedź i zaczął schodzić po schodach. Nie było sensu wracać się na samą górę i szukać przejścia od strony wind, zwłaszcza, że nie wiedział w jakim stanie są schody wyżej, zważając na zaginięcie pozostałej części grupy.
Nie minęła dłuższa chwila, gdy znalazł się na schodach pożarowych przy drzwiach na poziomie piątym. Chwycił za klamkę i spróbował je otworzyć.
Powrót do góry Go down
the odds
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Zawód : Troublemaker
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 EmptyNie Kwi 20, 2014 5:44 pm

Drzwi ustępują i prowadzą Cię do głównego korytarza na poziomie piątym. Po prawej widzisz przejście prowadzące do hangaru, a nieco na lewo, w korytarzu prostopadłym do tego, w którym się znajdujesz, dostrzegasz sylwetki Catrice, Franceski i Blaise'a.
Powrót do góry Go down
Sponsored content

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E   [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 

[Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział E

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2

 Similar topics

-
» [Alfa] Kwatery mieszkalne - oddział A
» [Alfa] Hangar i zbrojownia
» [Alfa] Szkoła
» [Alfa] Schron (+magazyn z lekami)
» [Alfa] Wrzosowisko

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Panem et circenses :: Reszta Panem :: Dystrykty :: Trzynastka :: Podziemie-