IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Ruiny galerii sztuki

 

 Ruiny galerii sztuki

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
the civilian
Cypriane Sean
Cypriane Sean
https://panem.forumpl.net/t188-cypriane-sean
https://panem.forumpl.net/t272-cypriane
https://panem.forumpl.net/t1316-cypriane-sean
https://panem.forumpl.net/t573-cypri
Wiek : 18
Zawód : sprzedaję w Sunflower
Przy sobie : kapsułka z wyciągiem z łykołaków, leki przeciwbólowe, telefon komórkowy, dowód tożsamości
Znaki szczególne : zaawansowane sieroctwo
Obrażenia : częste bóle brzucha

Ruiny galerii sztuki Empty
PisanieTemat: Ruiny galerii sztuki   Ruiny galerii sztuki EmptyPią Maj 03, 2013 3:14 pm

Ruiny galerii sztuki Z9422721Q,Ruiny-Neues-Museum-w-Berlinie
Powrót do góry Go down
the civilian
Nymira Black
Nymira Black
https://panem.forumpl.net/t2059-nymira-black
https://panem.forumpl.net/t1817-uwaga-marmolada
https://panem.forumpl.net/t2064-nymira-black#26250
https://panem.forumpl.net/t1169-black-black-black-give-me-white
Wiek : 18
Zawód : artystka, super asystentka Elajży

Ruiny galerii sztuki Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny galerii sztuki   Ruiny galerii sztuki EmptyNie Mar 30, 2014 6:53 pm

Nymira nigdy nie starała się być pełną gracji kobieta, choć uroku z pewnością jej nie brakowałało. Była to jednak mała, niezdarna, osobistość, która na swój sposób również była urocza. Jej nieporadność, czy też brak koordynacji ruchowej już nie raz wprawiał ją w niezłą sielankę wypadków, które znów jak nigdy zawsze rozbawiały publiczność na około. Sama o sobie mówiła, że jest zdolna do tego, by idąc po prostym chodniku wywrócić się zahaczając o własne nogi. Co nie raz, jak można się domyślić, już uczyniła. Co najlepsze nie raz ludzie nie zauważyli nie raz nawet jej lekkie fou pax gdyby nie to, że ta ruda dama zamiast podnieść się i iść dalej zazwyczaj zostawała na ziemi z minutę śmiejąc się z siebie i wyobrażając sobie jaką musiała mieć minę gdy zorientowała się że już jest skazana na dany upadek, czy też jaką miała gdy resztkami sił w swoich kończynach próbowała wy-balansować i ustać na nóżkach. Pamiętała jak kiedyś jeden z jej znajomych próbował pomóc jej wstać, jednocześnie stojąc na jej włosach butem. Wyglądało to komicznie z boku z pewnością, ponieważ gdy on ciągnął ją ku górze, ona była w stanie jedynie podnieść biodra, bo głowa nadal zostawała przytrzymywana butem przy ziemi przez owy but jegomościa, w którym odezwał się dżentelmen. Trwało to też całkiem pokaźną chwilą, tak, że kilku ludzi zatrzymało się by popatrzeć, bo Mira zamiast powiedzieć o co chodzi śmiała się jak głupia próbując przez śmiech wydusić, że chłopak stoi na jej włosach. W rezultacie brzmiało to jak mamrotanie, którego nikt nie mógł zrozumieć. Ale wróćmy do tematu. Jeśli ktoś chciał znaleźć Nymirę nie stawiał przed sobą zadania niemożliwego. Nie było też ono łatwe, dużym jednak prawdopodobieństwem będzie, że zastanie się ją w jednym z jej ulubionych miejsc. A więc, jeśli nie projektowała w domu jakiegoś wnętrza, albo nie zajmowała się uczeniem KOLCU to z pewnością siedziała na obrzeżach kapitulu wałęsając się po tamtych ruinach. Zdecydowanie jej ulubionymi były ruiny galerii sztuki, wchodziła tam, znajdowała odpowiedni kawałek by zasiąść i siadała tak dumając sobie. Teraz, Bój jeden wie dlaczego postanowiła udać się na wyższą półkę kondygnacyjną. W jej małym móżdżku zakwitł pomysł, by wdrapać się na na nią i z niej podziwiać otaczający świat. Gdy jednak dostała się już na miejsce zrozumiała, że owa misja z jej zdolnościami nie będzie tak łatwa. Westchnęła sobie dwa razy i poczęła się na niego wdrapywać. W tej chwili musiała wyglądając jak orka, próbująca się zsunąć do morza.
Powrót do góry Go down
Day Wing
Day Wing
https://panem.forumpl.net/t2049-day-wing
https://panem.forumpl.net/t2308-wesola-paczka-day-a#32292
https://panem.forumpl.net/t2309-day-wing#32293
https://panem.forumpl.net/t2310-day#32294
Wiek : 24 lata
Zawód : Pilot myśliwca
Przy sobie : Telefon komórkowy, paczka papierosów, dokumenty i prawo jazdy, broń palna
Obrażenia : Lewa noga amputowana na wysokości kolana

Ruiny galerii sztuki Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny galerii sztuki   Ruiny galerii sztuki EmptyNie Mar 30, 2014 7:34 pm

Nie mam pojęcia skąd się tutaj wziąłem; gorszy dzień, jak każde inne zaprowadził mnie właśnie w to miejsce.
Ruiny galerii na tle zachodzącego słońca wydają się mamić swoimi sekretami zmuszając umysł do wyobrażenia sobie tego, co działo się tutaj kiedyś. Patrząc na taki obraz zachwyt miesza się z lekką niepewnością. Zadzieram głowę do góry i bacznie przyglądam się wybitym szybom, zburzonym ścianom i... rudowłosej dziewczynie?!
- Hej, co ty robisz?! - krzyczę. Młoda kobieta chyba nie zdaje sobie sprawy jak wysoko się wdrapała.
Nie myśląc wiele szybko podążam za nią - nie jest najwyraźniej damą w opresji, ale tu chodzi tylko i wyłącznie o jej bezpieczeństwo; jesteśmy w ruinach tutaj wystarczy jeden zły ruch i coś może spaść na głowę lub osunąć się spod nóg.
Dziewczyna ma lepszą kondycję, niż mógłbym przypuszczać, lecz mimo to szybko udaje mi się ją dogonić.
- Oszalałaś? - pytam łapiąc ją za ramię. Rudowłosa patrzy na mnie z nieskrywanym zdziwieniem jak gdyby nie miała żadnych powodów do obaw.
Jesteśmy dość wysoko, wiatr przyjemnie owiewa moją twarz, a przez dziury w ścianach budynków rozciąga się wspaniały widok. Przestrzeń, ani wysokość nigdy mnie nie przerażały, zawsze wręcz fascynowały; gdyby nie to pewnie nie starałbym się teraz o posadę pilota.
W jednym momencie zaczynam rozumieć po, co postanowiła wdrapać się tak wysoko. Dziewczyna milczy, stoi z zamkniętymi oczami delikatnie tylko kiwając się w strony podmuchów rześkiego powietrza.
- Eee... Pięknie tutaj - brakuje mi słów, język mi się plącze, wiec postanawiam siedzieć cicho i nie zakłócać tej całkiem miłej atmosfery. Kiedy oboje na siebie zerkamy posyłam w kierunku dziewczyny lekki uśmiech. W zachodzącym słońcu wszystko wydaje się piękne, ale szczególnie ładnie promienie odbijają się od jej ognistych włosów.
Powrót do góry Go down
the civilian
Nymira Black
Nymira Black
https://panem.forumpl.net/t2059-nymira-black
https://panem.forumpl.net/t1817-uwaga-marmolada
https://panem.forumpl.net/t2064-nymira-black#26250
https://panem.forumpl.net/t1169-black-black-black-give-me-white
Wiek : 18
Zawód : artystka, super asystentka Elajży

Ruiny galerii sztuki Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny galerii sztuki   Ruiny galerii sztuki EmptyNie Mar 30, 2014 9:15 pm

Gdyby ktoś Nymirę zapytał, to z pewnością by powiedziała, że to miejsce można uznać za jej. Przychodziła tutaj tak długo, że powinni postawić tabliczkę, że to jej własna własność. Chociaż z jej dobrym sercem z pewnością podzieliłaby się ruiną galerii sztuki z każdym potrzebującym. Nie zmienia to jednak faktu, że nigdy wcześniej nikogo tutaj nie spotkała. Ten fakt, znów zaważył na jej osądzie, który wydała dość szybko i który brzmiał mniej więcej tak, że skoro nikogo tam nigdy nie spotkała jak tam była, to pewnie nikt nigdy tam nie przychodzi. Błędne i mało logiczne założenia. Ale panna Black była artystką, jej się nie imało logiczne myślenie, zdecydowanie bardziej jej sercu i upodobaniom pasowało myślenie niekonwencjonalne.
Zajęta wspinaniem na kolejne kondygnacje galerii nawet nie usłyszała, że ktoś do niej krzyczy. Robiła to już tyle razy, że pewnie z zamkniętymi oczami mogłaby tam wejść. Pozostawała jednak w skupieniu, wszak ruiny mogły zbuntować i postanowić zruinować jeszcze bardziej.
- Oszalałaś? - usłyszała Mira za sobą, a na swoim ramieniu poczuła czyjś dotyk. Odwraca się i dostrzega młodego mężczyznę. Na oko niewiele starszego niż ona. Na jej twarzy maluje się zdziwinie, czy może raczej szok, gdzieś w głowie przewinęło się szybkie pytanie, jakim cudem nie zauważyła go wcześniej. Black jednak nie obawia się przybysza. Gdyby chciał jej coś zrobić już dawno zepchnął by ją z tej ruiny. Zamiast tego zamyka oczy i pozwala by wiatr owiał jej twarz i sylwetkę.
- Eee... Pięknie tutaj - dociera do uszy rudowłosej niewiasty w czasie gdy jej powieki są przymknięte. Zerka na chłopaka, rzucając w jego kierunku lekki uśmiech, którego kształ moża przy okazji zauważyć na jej ustach. Niebieskie tęczówki zaś szybko, bacznie i dokładnie lustrują go, zaznaczając w myślach, że ma przyjemny uśmiech i szczere oczy.
-Myślałam, że nikt poza mą tu nie przychodzi - odzywa się. Nie ma potrzeby odpowiadania na jego ostatnie słowa. Urok tego miejsca mówi sam za siebie.
Powrót do góry Go down
Day Wing
Day Wing
https://panem.forumpl.net/t2049-day-wing
https://panem.forumpl.net/t2308-wesola-paczka-day-a#32292
https://panem.forumpl.net/t2309-day-wing#32293
https://panem.forumpl.net/t2310-day#32294
Wiek : 24 lata
Zawód : Pilot myśliwca
Przy sobie : Telefon komórkowy, paczka papierosów, dokumenty i prawo jazdy, broń palna
Obrażenia : Lewa noga amputowana na wysokości kolana

Ruiny galerii sztuki Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny galerii sztuki   Ruiny galerii sztuki EmptyPon Mar 31, 2014 7:13 pm

-Myślałam, że nikt poza mą tu nie przychodzi - wreszcie odzywa się cicho. Nie jestem pewien, czy słowa te były skierowane do mnie, czy raczej były wypowiedzianą na głos częścią jej wewnętrznego monologu. Kiedy mnie zobaczyła na jej twarzy przerażenie mieszało się z zaskoczeniem, lecz nawet jeśli miała z początku jakieś obiekcje, co do mojej osoby to najwyraźniej szybko się one ulotniły.
Z kokpitu myśliwca wszystko wyglądało tak inaczej; świat zawsze wtedy wydaje się być olbrzymią planszą do gry, w której to od nas zależy dokąd uda nam się dojść i jakie atrakcje spotkamy na swojej drodze. W życiu nie można skazywać się na łaskę losu, jak robi się to w planszówce, jest on w rzeczywistości za nadto zdradliwy, aby w pełni mu zaufać.
- Też tak myślałem... Aż do dzisiaj - lęk wysokości jest dla mnie totalną abstrakcją. Im wyżej uda nam się wzbić, tym więcej widzimy, ale i łatwiej na upaść. Nie bez przyczyny mówi się przecież, że upadek kusi, tak jak kusiło wchodzenie na szczyt. Czym jednak byłoby nasze życie pozbawione ryzyka i tego dreszczyku emocji? Pewnie smutną oraz monotonną egzystencją w dodatku nieznośnie przewidywalną.
Świat nigdy nie znalazł dobrej definicji dla słowa wolność. Dla mnie jednak było to niebo; błękitna, jak oczy tajemniczej dziewczyny przestrzeń usiana drobnymi chmurami, które w żarze zachodzącego słońca stają się złocisto pomarańczowymi kłębkami lewitującymi, gdzieś tam w górze, których magia tkwi w ich nieuchwytności.
- Daniel Wing, dla przyjaciół Day - przedstawiam się wyciągając dłoń w jej kierunku. Bardzo ciekawi mnie jej imię, z pewnością jest równie niecodzienne, co ona sama.
Powrót do góry Go down
the civilian
Nymira Black
Nymira Black
https://panem.forumpl.net/t2059-nymira-black
https://panem.forumpl.net/t1817-uwaga-marmolada
https://panem.forumpl.net/t2064-nymira-black#26250
https://panem.forumpl.net/t1169-black-black-black-give-me-white
Wiek : 18
Zawód : artystka, super asystentka Elajży

Ruiny galerii sztuki Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny galerii sztuki   Ruiny galerii sztuki EmptySro Kwi 02, 2014 10:26 am

Była zdziwiona widokiem kogoś tutaj? Owszem, jak powiedziane było już wcześniej nie zdarzyło się, by spotkała kogoś tutaj wcześniej. Bardzo możliwym przecież był fakt, że poza nią zjawiał się tu ktoś, wydawał jej się jednak on całkowicie nierzeczywisty i absurdalny. No bo jak tak, że do jej mekki rozmyślań przychodził ktoś poza nią? Czasem miała wrażenie, że to miejsce jest ukryte przed światem, niczym jak w jakimś filmie w którym długim patykiem rzuca się zaklęcie na przedmiot i nikt go nie widzi. Myślała tak, naprawdę. Aż do dziś, gdy chłopak zatrzymał ją i ukazał swoją obecność.
- Też tak myślałem... Aż do dzisiaj - mówi, a kącik ust dziewczyny unosi się w nikłym, ledwo widocznym miejscu. Nie ma wyjścia, musi pogodzić się, że to miejsce nie jest już tylko jej. A może dla odmiany miło będzie gościć tutaj kogoś? Miała jednak nadzieję, że za chwilę nie okaże się, że połowa Kapitolu upodobała sobie jej ruiny, bo ten fakt mógłby ją niestety wielce zirytować. Przestąpiła z nogi na nogę i ściągnęła z ramienia torbę, z której wyciągnęła aparat, z którym praktycznie się nie rozstawała, zarzuciła pasek na szyję i zrobiła kilka zdjęć, takiej okazji nie można było przepuścić. Zachodzące słońce było chwilą ulotną, zjawiskiem nietrwałym, nie dałaby rady namalować go stojąc w plenerze. Tym  bardziej, że ciężko byłoby wspiąć jej się w to miejsce ze sztalugą. Zrobienie zdjęcia pozwalało na uchwycenie tej zachwycającej chwili. A wywołanie go, na późniejsze przeniesienie go na płótno. Tak, dzisiejszy dzień miał wkrótce zaowocować bardzo dobrym obrazem.
- Daniel Wing, dla przyjaciół Day - dochodzi do jej uszy dźwięk, ponownie wypuszczony z ust jej towarzysza. Odwraca się w jego stronę z aparatem przytkniętym do twarzy i naciska klawisz migawki, robiąc zdjęcie. Zaraz potem podnosi z jednego kolana, na którym oparła ciężar ciała by zrobić zdjęcie i opuszcza aparat pozwalając mu swobodnie zawisnąć na jej piersi.
-Nymira Black. - przedstawia się, łapiąc dłoń wyciągniętą w jej kierunku. Ale zamiast potrząsnąć ją jak normalny człowiek ona dyga, niczym na dworze królewskim, a uśmiech wskakujący na jej usta widać również w odbiciu oczu.
Powrót do góry Go down
Sponsored content

Ruiny galerii sztuki Empty
PisanieTemat: Re: Ruiny galerii sztuki   Ruiny galerii sztuki Empty

Powrót do góry Go down
 

Ruiny galerii sztuki

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» [Alfa] Ruiny
» Ruiny na wzgórzu
» Ruiny na wzgórzu
» Ruiny osiedla
» Ruiny Pałacu Sprawiedliwości

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Panem et circenses :: Po godzinach :: Archiwum :: Śmietniczek-