Wiek : 36 Zawód : Właściciel/barman w norze Fulgur. Znaki szczególne : Dodatkowy palec u lewej dłoni, blizny po oparzeniach na plecach.
Temat: Ignatius L. Galahad. Nie Mar 29, 2015 5:22 pm
Rodzina:
filiatio non potest probari
Kathleen (O'Brien) Galahad
matka, lat ?? status nieznany.
zanim, gdy na chwilę zamknie oczy, znikniesz – zabierz jej, zabierz jej, zabierz jej z ręki nóż.
« Ilekroć przywoływał obraz Kathleen, widział jej niezgrabne nogi, na których kołysała się jak kaczka. Pamiętał łagodny i ufny głos, który rozpromieniał się z idealną szczerością. Wypominał jej pokorę i zgodę na wulgaryzmy, z którymi mieszał ją o czternaście lat młodszy małżonek. Widział jak potwierdza każdy jego zarzut i sama użala się nad sobą. Pamiętał jej brak ambicji i niewytłumaczalną chęć wykonywania każdych błahostek Gregory'ego. Rejestrował jej uśmiech, którym wspaniałomyślnie przebacza mu kolejne obelgi. A kiedy wymazywał nieobecnego ojca z kawalerki, poznawał ciepłą i cierpliwą matkę, gadatliwą i o miękkim sercu. Wspominał jej ciastka, które przy lepszym miesiącu piekła i podsuwała do wieczornego mleka. Od chwili narodzin swojego syna żyła w przekonaniu, że jest wyjątkowy. Wszystkiemu był winien dodatkowy palec u lewej dłoni. To z powodu jej ataku młody Ignatius przez rok przebywał w szpitalu po ciężkich ciosach jakie zadała mu nożem, które w zamyśle przeznaczyła dla Galahada seniora, chcąc go ukarać za zdradę. Po wypadku zabrana przez władze. Syn nie wie, gdzie przebywa jego matka. »
w końcu powiem ci co myślę tak prosto w twarz - kiedy cię widzę to się wstydzę, że ciągle nosi ciebie świat.
« Ojciec był jedynie agresywnym i aroganckim cieniem, pojawiającym się wieczorami w ich zimnej kuchence. Autokratycznym bałaganiarzem, indywidualistą, co to chciał zwiedzić świat i nigdy nie zmieniać stanu kawalerskiego. Wiecznie poszukiwał przyjemności, zawsze gdzieś pędzący, zarozumiały i złośliwy. Zanim poznał Kathleen był obiecującym kandydatem do objęcia jednego z stanowisk w zarządzie kolektywu. Wraz z niechcianym małżeństwem zaprzepaścił intratną posadę, znajdując zatrudnienie jedynie u zapijaczonego rzeźnika. O wszystkie swoje niepowodzenia obwiniał żonę, nigdy też nie rozwinął swych relacji z synem, ciągle obdarzając go jedynie krytyką. Po latach nawiązał romans z młodszą kobietą. To przez zdradę syn doznał trwałych blizn na plecach w akcie zemsty, który miał dotknąć jego. Krzywdę naprawił, zjawiając się z konającym pierworodnym w punkcie medycznym. Po przejęciu władzy przez nowy rząd, osiadł z nową rodziną i Ignatiusem w Kapitolu jako Wolny obywatel. Umarł w nie do końca znanych okolicznościach. Pozostawił po sobie wątpliwej renomy norę Fulgur, którą prowadzi jego najstarszy syn. »
tak pomiędzy nami powiem ci, że gdybyśmy mieli zbawiać świat pewnie zostalibyśmy sami.
« Poznał ją, kiedy zdenerwowana zjawiła się na jego progu, przepraszając za zapach truskawkowych mydli, które unosił się od momentu zalania przez nią jego kawalerki. Od tamtego dnia cenił sobie każdą spędzoną godzinę w towarzystwie Farrah, mając na szczególnej uwadze jej bezinteresowność i fakt, że wolała poświęcać się jego problemom niż wykorzystywać swój czas wolny na inne, przyjemniejsze sposoby. Często dyskutowali na temat łączących jak i dzielących ich zainteresowań. Uwielbiał wymieniać się z nią doświadczeniem, dla niego zawsze była autorytetem w każdej dziedzinie wiedzy. Jej nadmierna gestykulacja często go rozczulała, nie bez przyjemności słuchał jej opowiadań o rodzicach, do których była przywiązana. Często spotykali się w jego barze, gdzie za sprawą jej alergii dbał o większą czystość i porządek. »
nie chcę żebyś odchodziła. czy potrzymasz mnie za rękę?
« Nie pamiętał swojego pierwszego wrażenia na temat Cinnamone, gdy podawali sobie dłonie. Ich znajomość zaczęła się z chwilą w której Raverty jako jedyna kandydatka odpowiedziała na jego ogłoszenie. Rozpaczliwie potrzebował barmana. Była uprzejma, choć czasem wydawało się, że za wyszukaną grzecznością kryje się zniecierpliwienie. Nigdy nie mówiła o sobie, odpowiadając lakonicznie na jego pytania, zaciągała się solidnie dymem papierosa, o ile zostawał jakikolwiek w paczce. Choć na początku drażnił go jej nałóg, starał się nie komentować i wdychać opary, za cenę kawy, którą parzyła jak nikt inny. Skryta, nie bała się poruszać śmiałych tematów. Swoją wojowniczą postacią w co bardziej odważnych gościach wzbudzała strach, dzięki czemu drastycznie zmniejszyli do zera liczbę incydentów w barze. Nie rzadko podsuwała mu książki, które trzymała w swojej biblioteczce. Pomimo zdystansowania, wzbudziła w nim sympatię. »
Ostatnio zmieniony przez Ignatius L. Galahad dnia Czw Kwi 02, 2015 9:11 pm, w całości zmieniany 9 razy
Farrah Risley
Wiek : 20 lat Zawód : asystentka Mendeza; KRESowiczka Przy sobie : laptop, pendrive, telefon komórkowy, inhalator, przepustka do siedziby rządu Znaki szczególne : orli nos; znoszona, dużo za duża szara bluza z kapturem
Temat: Re: Ignatius L. Galahad. Nie Mar 29, 2015 5:47 pm
cześć groszku, karta mnie ujęła, bieżę więc do relacji dziś na bardzo szybko, bo zaraz odpływam na wieczorne densingi - Farrah uderzałabym w jakiś interesujący pozytyw im wyżej i weselej, tym lepiej! możemy też coś pokombinować z Mejzi, chociaż to o niebiosa trudniejsze, bo Ginsberg jest dość autystyczną i otępiałą osobą :d
Ignatius L. Galahad
Wiek : 36 Zawód : Właściciel/barman w norze Fulgur. Znaki szczególne : Dodatkowy palec u lewej dłoni, blizny po oparzeniach na plecach.
Temat: Relacje Ignatius L. Galahad. Nie Mar 29, 2015 7:26 pm
Farrah, łączę się w alergicznym bólu. Bez zaaplikowania konkretnych leków, wyjście na zewnątrz jest istnym utrapieniem. Przeanalizowałam od deski do deski kartę, liczę, że dane będzie mi poznać Suzie i chociaż na zdjęciach zobaczyć jej dawny wściekły róż. Zdecydowanie jestem za bardzo interesującym pozytywem. Co sądzisz o pomyśle, by zapoznali się tuż po tym, gdy nawiązałaś współpracę z Kolczatką? Chociaż przez całą rebelię Ignatius był aż do absurdu neutralny, sądzę, że sytuacja dawnych mieszkańców Kapitolu w końcu wzbudzi w nim jakieś emocje, a może i nawet reakcje. A taką za dużą czarną bluzę, to chcę. Galahad popiera manię sterylnego porządku - męczy go podobny nawyk.
Co do panny Ginsberg... przez jedno słowo: n i e p o c z y t a l n a, wiem, że chcę uścisnąć tą dłoń!
Farrah Risley
Wiek : 20 lat Zawód : asystentka Mendeza; KRESowiczka Przy sobie : laptop, pendrive, telefon komórkowy, inhalator, przepustka do siedziby rządu Znaki szczególne : orli nos; znoszona, dużo za duża szara bluza z kapturem
Temat: Re: Ignatius L. Galahad. Nie Mar 29, 2015 8:26 pm
tooo się ładnie wszystko klaruje, więc spodziewaj się dzisiaj wieczorem PW ze szczegółami relacyjek!
Cinnamone Raverty
Wiek : 30 Zawód : Obecnie brak. Dawniej: Mentorka, celebrytka, specjalistka od broni Przy sobie : laptop, fałszywy dowód tożsamości, paczka papierosów (20 sztuk), zapalniczka, scyzoryk wielofunkcyjny, tabletki do uzdatniania wody (3 sztuki), apteczka, śpiwór, butelka burbonu, żywność, gaz pieprzowy, telefon komórkowy, para kastetów, cztery gwiazdki Shuriken Znaki szczególne : Blizny: prawy obojczyk - postrzałowa, plecy, lewe żebro - szarpane; Cztery dziurki w lewym uchu;
Temat: Re: Ignatius L. Galahad. Pon Mar 30, 2015 3:30 am
To i masz moją Cinnę, by było oficjalnie, ot! Twoja nowa pracownica melduje się... Jak zawsze spóźniona
Ignatius L. Galahad
Wiek : 36 Zawód : Właściciel/barman w norze Fulgur. Znaki szczególne : Dodatkowy palec u lewej dłoni, blizny po oparzeniach na plecach.
Temat: Relacje Ignatius L. Galahad. Pon Mar 30, 2015 8:19 pm