Znacie go:

* CZWÓRKI: tam dorastał Gavin.
* KAPITOLU: przebywał tam od szesnastego roku życia do Rebelii, prowadząc tryb życia gwiazdy i boga chirurgii plastycznej (Sex & Drugs & Rock & Roll)
* Z INNYCH DYSTRYKTÓW: poznał całe Panem podczas motocyklowej wyprawy, nawiązując szereg ciekawych znajomości
* Z KWARTAŁU: mieszka tam od roku, próbując dojścć do siebie.

Gmatwajmy, wymyślajmy, tańczmy na stole. Dam Wam wszystko!

Finnick.
Nie ma szans, żeby kojarzyli się z czwórki, prawda?
Więc pozostaje nam Kapitol. Tutaj pytanie - czy chcemy coś pozytywnego? Bo zacząć się mogło DOBRZE WIEMY JAK (dziwna zależność naszych relacji), tylko nie wiem jak dalej wyprowadzić to na pokojową ścieżkę, chyba że nie chcemy pokojowej ścieżki a bawimy się w niechęć, wykorzystanie, te sprawy.

Mathias.
KWARTAŁ.
Tak, to ten.
Mathias lubi upadki z wysokości, drwi z takich ludzi, bawi go to, jak ciężko im się utrzymać. Mogło zacząć się od kilku sprzeczek, bo czemu nie, dawał Gavinowi tydzień, maksymalnie trzy. Ale ten, jak widać, niestety stety przetrwał. I tu przekierowałabym to na coś pozytywnego, bo niemiłe wspomnienia gdzieś uleciały, nastąpiło kilka ciekawych dyskusji, spotkań w Violatorze, więc... postawiłabym na coś neutralnie pozytywnego, gdzie Mathias śmieje się, że żadna operacja plastyczna mu już nie pomoże i ten...
..tańczmy na stole?
Jestem za. Violator, taniec na stole. Prawie jak za starych czasów. Prawie.

ej Kama, a Mathias ma narkotyki?

Oczywiście

Narkotyki, leki, everything, everything.

to ja myślę, że Gavin niedługo przeżyje załamanie nerwowe (żona mu żyje!) i zapuka do drzwi Mathiasa *_*