Nie masz wzoru, a ja nie mam bliżej określonego pomysłu, ha! Ale mam za to wielką ochotę na jakieś zacne relacje, więc podrzucam moje babiszony. Może coś nam razem wpadnie. Chociaż w sumie z Jo chyba będzie dosyć ciężko coś znaleźć. No... To... *podrzuca Tabby i Del, i ewentualnie trudną Jo*  

Panno Coben, świetna karta!
Dlatego przybywam od razu z propozycją.
Ona - dziecko Szóstki i Kapitolu, on - dziecko Trzynastki i Piotruś Pan z Kapitolu, w obliczu rebelii oboje wybrali wierność stolicy i och, to może brzmieć patetycznie, ale to prawie jak przeznaczenie. Fałszerz i hakerka, dążący do wolności... no ja tu widze przyjaźń i żadna różnica wieku mnie nie powstrzyma!

Mam jeszcze trochę multikont i jeśli chciałabyś cokolwiek z kimkolwiek to wołaj <3

To się naczytałam xD A więc lecimy:
Del- Przybrany ojciec Laylii także zajmowała się pracami związanymi z areną, więc mógł znać jej ojca i za ich sprawą dziewczynki mogły się kiedyś spotkać, jednakże po śmierci jej rodziny kontakt się urwał i więcej się nie spotkały. A teraz w KOLC'u mogłyby wpaść na siebie i skądś się kojarzyć( a przynajmniej Layla ją bo jerst starsza) ale nie wiedząc skąd? :D
Tabby- tu też możemy się znać! ;D Layla z swoją przybraną matką mogła bywać na przyjęciach w ich domu. Tabby i Layla mogły by się dogadać i razem wymykać się gdzieś z dala od tego całego zgiełku. No i ich znajomość mogła się utrzymać albo zmienić jak wolisz ;33
Jo- one raczej nie miały większych szans na spotkanie, więc może zobaczy co wyjdzie kiedyś w grze? ;D

Jaimie- Aj tam różnica wieku, oni się dogadają , więc przyjaźń pasuje ;33
Przeczytałam karty innych multikont, jednak na razie nie przychodzi mi nic do głowy, ale jak coś to się zgłoszę ;D

Layla kombinujmy coś! dziewczę to złota rączka, do tego córka zdolnego informatyka. Elijah mógł współpracować z ojcem Layli, znał więc małą Lay ;> wiadomo, różnica wieku robi swoje, ale obydwoje trafili do Kwartału. Layla mogła być jedną z niewielu osób, z którymi Eli utrzymywał jakiś kontakt. mogła w sumie przelewać trochę ojcowskie uczucia (smuteczki) na letargowego Elijaha, oczywiście, o ile coś takiego by Ci pasowało.
aaa teraz można podciagnąć to pod pomoc Elijahowi w ogarnianiu technicznego bajzlu, jaki pozostawili po sobie Rebelianci. Eli będzie potrzebował pomocy techniczno-informatycznej, a że nie ufa Rebeliantom to mógłby wykorzystać zdolności Lay

pasowałoby Ci coś takiego? ;d albo podobnego?

Mi pasuje :D Chociaż Layla może go traktować bardziej jako dobrego wujka <3 Może jej się nie podobać że Elajah przewodzić Igrzyskom, co jednak nie zmienia faktu że traktuje go trochę jak rodzinę, której jej zdaniem, pomaga się niezależnie od tego kim jest. ;D