|
| Autor | Wiadomość |
---|
Wiek : 19 lat Zawód : nauczyciel
| Temat: Benio - Cordi Sro Lip 31, 2013 9:41 pm | |
| Nie zdążył odebrać, ale po wysłuchaniu wiadomości zaraz wcisnął drżącą z nerwów ręką przycisk "oddzwoń". (fabularnie nadal przed telefonem do Fransa.
- Cordi? Ale... kurde... zrywasz ze mną przez telefon? No już bardziej okrutne byłoby zerwanie ze mną w wywiadach. Ale wtedy by się wszyscy dowiedzieli, że spotykałaś się z nic nie wartym chłopakiem z KOLCa... Aż tak mało dla Ciebie znaczyłem? Cordelio? - wyczekująco zawiesił głos w słuchawce. Nawet nie był pewny czy odebrała. |
| | | Wiek : siedemnaście Zawód : studentka, celebrytka, mścicielka Przy sobie : zapalniczka, scyzoryk wielofunkcyjny, medalik z małą ampułką cyjanku w środku, odtwarzacz mp3, gaz pieprzowy, para kastetów, dokumenty, klucze i telefon. Znaki szczególne : i'm cordelia fucking snow, who the fuck are you? Obrażenia : wypadają mi włosy, ale od czego są peruki?
| Temat: Re: Benio - Cordi Sro Lip 31, 2013 9:54 pm | |
| -Max? Nie, nie, nie o to mi chodziło, opacznie to wszystko zrozumiałeś. Po prostu nie chcę żebyś czuł się w jakikolwiek sposób zobowiązany wobec kogoś, kto jest skazany na śmierć. Spójrzmy prawdzie w oczy, tak właśnie jest. Nic nie wartym? Gdybyś naprawdę był nic nie wart to chyba nie zawracałabym sobie głowy usuwaniem podsłuchu z telefonu, mogliby Cię teraz namierzać, a jutro siedziałbyś w więzieniu. Proszę Cię, powiedz, że rozumiesz - szepnęła na koniec, przymykając oczy i przykładając dłoń do skroni. No to się porobiło. A co najgorsze, naprawdę nie miała złych intencji zostawiając mu wiadomość na poczcie.
|
| | | Wiek : 19 lat Zawód : nauczyciel
| Temat: Re: Benio - Cordi Sro Lip 31, 2013 10:02 pm | |
| Serduszko mu przyspieszyło gdy usłyszał jej głos. Nawet jeśli jej nie kochał, to wiele dla niego znaczyła i wciąż wracał myślami do tamtej nocy. Kto by przypuszczał, że to będzie noc pożegnania. - Wygrasz. Jeśli ktoś ma szansę wygrać, to Ty. Jesteś silna i bardziej zaradna niż się wszystkim wydaje. No i piękna. Sponsorzy będą się o Ciebie bić. Sam jestem gotów oddać nerkę, żeby jakoś Ci pomóc. Ja w Ciebie wierzę. - uśmiechnął się i miał nadzieję, że było to słychać w jego głosie. - Cordi... nie boję się więzienia, ale dzięki, że pomyślałaś. Tak bardzo się cieszę, że Cię słyszę. Chciałbym móc Cię teraz pocałować... Tamta noc... myślisz czasem o mnie? - czuł się tak paskudnie żałośnie teraz. Cała wściekłość mu przeszła, o to co mu nagrała na poczcie, o Fransa i jego burdel, o wszystko. - Zrobię wszystko, żeby się jeszcze z Tobą spotkać przed Igrzyskami |
| | | Wiek : siedemnaście Zawód : studentka, celebrytka, mścicielka Przy sobie : zapalniczka, scyzoryk wielofunkcyjny, medalik z małą ampułką cyjanku w środku, odtwarzacz mp3, gaz pieprzowy, para kastetów, dokumenty, klucze i telefon. Znaki szczególne : i'm cordelia fucking snow, who the fuck are you? Obrażenia : wypadają mi włosy, ale od czego są peruki?
| Temat: Re: Benio - Cordi Sro Lip 31, 2013 10:10 pm | |
| -Mam nadzieję, że z tą nerką to żart - powiedziała słabym głosem. Tego się obawiała i tego właśnie starała się uniknąć. Nie chciała, by poświęcał się i ryzykował dla kogoś, kogo nie kochał. - Postaram się to wygrać, naprawdę się postaram. Ale Max, Alma mi na to nie pozwoli. Choćby łożyło na mnie całe Panem, ona każe mnie zabić. Westchnęła cicho. Czy o nim myślała? Tylko w chwilach słabości, nie chciała rozmyślać o przeszłości w ośrodku, więc wyparła wszelkie wspomnienia i skupiła się na treningach. -Oczywiście, że myślę i wiesz doskonale, że nigdy nie zapomnę - akurat to było najszczerszą prawdą, mało było osób w jej życiu, z którymi łączyło ją tyle, co z Maxem. -Błagam, nie próbuj się tu przedzierać, już i tak jestem na cenzurowanym, bo... wysadziłam halę treningową - rzekła przestraszona, świadoma tego, co stałoby się z jej potencjalnym gościem. |
| | | Wiek : 19 lat Zawód : nauczyciel
| Temat: Re: Benio - Cordi Sro Lip 31, 2013 10:18 pm | |
| No co on mógł biedny poradzić. Czuł się... winny? Może nie winny Igrzysk, ale jeśli faktycznie był tym za kogo uważała go Jasmine, to był rebeliantem i wtedy faktycznie był winny. - Taaa... raczej drogo bym jej nie opchnął. - spróbował się roześmiać. Głupio mu się tym bardziej zrobiło, że tak jej jęczał do telefonu, postanowił wziąć się w garść. - Nie myśl o tym. Skup się na zwycięstwie. Coin nie będzie mogła ot tak Cię zabić jeśli wygrasz. Całe Panem by to wiedziało. - miał wrażenie, że jest najgorszym pocieszycielem na świecie. - Ja też... Cordi... jesteś dla mnie bardzo ważna i to był dla mnie zaszczyt być z Tobą, ale jeśli mam rację, a podejrzewam, że mam, to dzwoniłaś do mnie wcześniej by to zakończyć... Jeśli tego chcesz, to już się nie będę złościł. I nie, nie planowałem się przedzierać. Mam pomysł jak legalnie wyjść z KOLCa.
|
| | | Wiek : siedemnaście Zawód : studentka, celebrytka, mścicielka Przy sobie : zapalniczka, scyzoryk wielofunkcyjny, medalik z małą ampułką cyjanku w środku, odtwarzacz mp3, gaz pieprzowy, para kastetów, dokumenty, klucze i telefon. Znaki szczególne : i'm cordelia fucking snow, who the fuck are you? Obrażenia : wypadają mi włosy, ale od czego są peruki?
| Temat: Re: Benio - Cordi Sro Lip 31, 2013 10:27 pm | |
| Przewróciła oczami. Jego optymizm aż bił po uszach. -Ona trzęsie całym Panem. Czegokolwiek bym nie nagadała na wywiadzie, tak właśnie jest - mruknęła cicho, bo miała wrażenie, że w końcu mogłaby się rozpłakać - Chciałam tylko żebyś nie czuł się zobowiązany - powtórzyła z mocą - Jeśli chcesz to nazwać końcem to... to niech tak będzie. Ale Max, jeśli tylko uda mi się stąd wyjść, obiecuję ci, że będziesz miał we mnie wierną przyjaciółkę. O ile będziesz jeszcze chciał na mnie patrzeć. Westchnęła. -Legalnie, czyli główną bramą? Jesteś pewien, że to bezpieczne? Oczywiście, że się o niego bała. Czemu zawsze musiał być taki bohaterski? To było urocze, ale stresowało ją strasznie. |
| | | Wiek : 19 lat Zawód : nauczyciel
| Temat: Re: Benio - Cordi Sro Lip 31, 2013 10:33 pm | |
| - Twój dziadek też trząsł całym Panem, a jednak nie docenił siły przeciwnika. Nigdy nie lekceważ ludzi, którym nie odpowiada władza. - strach przed Coin to było ostatnie czego teraz oboje potrzebowali. - Nie chcę, żeby to był koniec, ale nie chcę, żebyś się czuła zobowiązana do czegokolwiek. - powtórzył nieco jej słowa - Jak wrócisz i nadal będziesz mnie chciała, to spróbujemy jeszcze raz. Teraz masz się skupić na sobie, a nie na mnie, czy innych. Umowa stoi? - tak, w sumie zaproponował, żeby zrobili sobie przerwę. - Aaa... i jeśli już się nie spotkamy, to oczywiście, że opowiem swoim dzieciom o Tobie. Pominę tylko pikantne szczegóły. - roześmiał się. - Zobaczymy. To co chcę zrobić wydaje się tak szalone, że aż prawdopodobne. W najgorszym wypadku zmuszą mnie do powrotu do domu. Nie martw się o mnie. Nie dam się zabić.
|
| | | Wiek : siedemnaście Zawód : studentka, celebrytka, mścicielka Przy sobie : zapalniczka, scyzoryk wielofunkcyjny, medalik z małą ampułką cyjanku w środku, odtwarzacz mp3, gaz pieprzowy, para kastetów, dokumenty, klucze i telefon. Znaki szczególne : i'm cordelia fucking snow, who the fuck are you? Obrażenia : wypadają mi włosy, ale od czego są peruki?
| Temat: Re: Benio - Cordi Czw Sie 01, 2013 10:32 am | |
| Mile zaskoczyła ją jego determinacja, dlatego przemilczała uwagę o dziadku. Czasem trzeba ugryźć się w język, prawda? -Dobrze, tak, tak zróbmy - nie mogła uwierzyć w to, że po tym, co mu powiedziała, on nadal jest w stanie ciepło o niej mówić - To samo mogę powiedzieć tobie, zero myślenia o mnie, czy Igrzyskach, wykorzystaj moment i zrób to, co planujesz. Boje się o ciebie, ale trzymam kciuki. Zachichotała krótko, gdy wspomniał o pikantnych szczegółach. -Max, jesteś niesamowity. Jeśli komukolwiek ma się to udać... to tobie. |
| | | Wiek : 19 lat Zawód : nauczyciel
| Temat: Re: Benio - Cordi Pon Sie 05, 2013 6:12 pm | |
| Uśmiechnął się, czego oczywiście nie mogła zobaczyć. - Umowa stoi. Eee... dzięki. - on niesamowity? Może trochę. - Powodzenia Cordi. Na mnie czas. Muszę się przygotować do realizacji mojego wielkiego planu. Aaa no i zostałem vice dyrektorem w szkole... Prawdziwa szycha teraz ze mnie. Trzymam za Ciebie kciuki. Niech los zawsze Ci sprzyja.p - posłał jej jeszcze całusa i rozłączył się. |
| | |
| Temat: Re: Benio - Cordi | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|