Podrzucę Ci Lenny'ego, jeśli chcesz On co prawda poszukiwany i powinien się ukrywać, ale możliwe, że gdzieś się na siebie natknęli. Możemy się znać sprzed rebelii (chociaż ona jest trochę od niego młodsza, to mógł ją traktować wtedy bardzo pobłażliwie) przez jakieś bankiety, mogli się poznać już w Kwartale... albo mogą się dopiero poznać, jeśli tak wolisz! Nie wiem tylko, jak Ci podpasuje charakter Lennarta... jeśli coś wymyślamy, to lecimy w pozytyw czy negatyw? ;>

Lecimy w co ci będzie odpowiadać! Zawsze może być idealne wypośrodkowanie przyjaźni/miłości i nienawiści, jak ying i yang. Ooo, Celly nigdy nie przywiązywała wagi do ludzi, zawsze w swoim świecie, ale może go pamiętać. Przewinął jej się kilka razy jako człowiek nic nie znaczący (jak każdy dla Celly). No ale przyszedł czas gdy dziewczyna zaczyna zbierać z grania na skrzypcach na potrzebne w ucieczce z Kwartału rzeczy, napotyka w którym momencie na Lenny'ego. Ona chce prysnąć, on chce umiejętnie uciec przed wymiarem sprawiedliwości. *tu werble poproszę* wspólny cel zbliża ich do siebie.
No chyba że wolisz negatyw, to zaraz coś wymyślimy!