IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Johanna Mason

 

 Johanna Mason

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Johanna Mason
Johanna Mason
https://panem.forumpl.net/t2356-johanna-mason#33388
https://panem.forumpl.net/t2421-i-feel-you-i-ll-steal-you-johanna
https://panem.forumpl.net/t2358-johanna-mason#33407
https://panem.forumpl.net/t3313-teczowe-mieszkanie-johanny-mason?nid=3
Wiek : 24
Zawód : fałszerka
Znaki szczególne : wkurw

Johanna Mason Empty
PisanieTemat: Johanna Mason   Johanna Mason EmptyCzw Lip 24, 2014 8:33 pm


Johanna Mason
ft. Jena Malone
data urodzenia
1 grudnia 2259, Dystrykt Siódmy
miejsce zamieszkania
Dzielnica Rebeliantów
zatrudnienie
Kapitol (mentorka i fałszerka)
Rodzina

Martwa. W stu procentach i niepodważalnie. Matka (Jolene Mason) odeszła wnet po narodzinach Jo, ojciec (Wallace Mason) i trzech braci (Malcolm, Crispin i Jeff Mason) zostali zamordowaniprzez Snowa wkrótce po aresztowaniu Johanny w czasie ostatnich, nieco, hmm, felernych igrzysk.

Historia

Siódmy Dystrykt to nie drwa i całoroczna wycinka drzew. To nie ojczulek w ogrodniczkach z siekierą w mocarnej łapie. Czysty stereotyp.

Urodzić się w Dystrykcie Siódmym to wbrew pozorom spory łut szczęścia. To idealna różnorodność krajobrazowa i mnogość rozrywek - znów: wbrew pozorom. Johanna naprawdę żyła rozrywkowo, oczywiście w kategoriach przystępnych kilkuletniej, najmłodszej z czwórki rodzeństwa dziewczynce. Jako jedyna pośród starszych, silniejszych, niekoniecznie bardziej odpowiedzialnych braci, stała się od maleńkości oczkiem w głowie ojca. Bo matki nie zdołała poznać - rodząc w okropnie niehumanitarnych warunkach, w otoczeniu brudu i lokalnych nieomal znachorek, odeszła zaraz po pierwszej minucie nieprzerwanego płaczu córeczki.

A córeczka zbyt wiele o mamie nie myślała. Czasu nie miała, ochoty również, o tendencjach wzruszeniowych nie mówiąc. Odkąd pamięta najwięcej czasu spędzała z Jeffreyem - sześć lata starszym bratem, którego niesprawna ręka dyskwalifikowała z pomocy w zakładzie stolarskim ojca, gdzie z ledwością zarabiał na utrzymanie siebie i czwórki dzieciaków. Uwagę dzieciarni - głównie Jo - od ciężkiego żywota poddanych Kapitolowi mieszkańców dystryktu odwracał, konstruując oraz wymyślniejsze, piękniejsze i niespotykane zabawki.

Najoryginalniejsza nawet huśtawka nie mogła jednak uchronić od wyroków Demiurga. W tym przypadku prezydenta Snow, którego represyjna władza doprowadziła do tego, że dwunastoletnia wówczas najukochańsza, najdrobniejsza, najmniej odpowiednia na to stanowisko Johanna została wylosowana jako trybut. Złamane serce i wyłyżeczkowanie z krztyny nadziei, apatia i cicha, wewnętrzna rozpacz. Z takim wewnętrznym synkretyzmem śmierci za życia obserwował poczynania dzieciny. Która wygrała Sześćdziesiąte Trzecie Igrzyska Głodowe - jedynie dzięki swojej wrodzonej przebiegłości. Doprowadziła do tego, by uważano ją za słabą i nieszkodliwą tylko po to, by zaatakować z zaskoczenia z pełnym arsenałem koncepcji na likwidację rywali z zimną krwią.

Chwilowy błysk. Chwały i pieniędzy. Eksplozja adoracji i budowanie wizerunku najbardziej pomysłowej, taktycznej rozgrywki na arenie. To na zewnątrz. W środku Jo stawała się - choć początkowo nie była tego świadoma - przepisową wredotą. Przebiegłą, zaskoczoną okropieństwami do których jest zdolna, coraz bardziej świadomą swych wdzięków i bez skrupułów je wykorzystującą miłośniczką odosobnienia i niezobowiązujących przygód. Wszelkiego rodzaju. W ten hedonistyczny i banalny sposób egzystowała aż do kolejnego wykolejenia, co dla zwycięzcy Igrzysk może oznaczać jedynie konieczność mentorowania. A trafili się jej kompletni kretyni - należy przyznać bez ogródek i środków łagodzących. Polegliby prawdopodobnie prędko, gdyby nie działalność rebeliantów, którymi jak dotąd Jo niebardzo się interesowała. Jak dotąd - bo od chwili, w której została wtrącona do więzienia w Kapitolu to w nich pokładała nadzieje. Jeśli chciała dożyć kolejnego dnia, wypełnionego bestialskimi torturami, musiała uczepić się czegoś, co w jej ponurym i pozbawionym zachwytów życiu miało coś wspólnego z nadzieją. Po czternastej serii rażenia prądem w wypełnionym wodą zbiorniku nadeszła odsiecz i dla niej - mimo, że nigdy o nią nie prosiła (co podkreśla na każdym kroku).

Poszło lawinowo: ratunek dla ocalałych, lament nad grobami pogrzebanych, usunięcie prezydentury i przewrócenie panującego porządku. Pierwsze tygodnie po ocaleniu jej życia i odbicie przez rebeliantów z kapitolińskiego więzienia, Johanna spędziła w Trzynastce pod kroplówką i w stanie zupełnej nieprzydatności; dopiero później została wysłana do walczącej Trójki jako przymusowy ochotnik sanitarny i wciąż, stając regularnie nad skromnym pomnikiem z wypisanymi imionami ojca i braci w istniejącym wciąż Dystrykcie Siódmym, czuje, że świat niekoniecznie stanął na fundamencie autonomicznych decyzji.

Nowe rządy Coin, a właściwie odświeżenie ideologii życiowej Snowa w jej rękach, nie jest tym czego oczekiwała. Jako jedna z wielu oszukanych, czuje się wykorzystana i wrzucona z powrotem w wir wydarzeń, z którymi nie chciała mieć nic wspólnego i których nie podejrzewał nikt. Rebelia poskutkowała kolejnymi Igrzyskami; okazało się że zasady funkcjonowania życia w Panem są wciąż określone hasłem ucisku, zemsty i ciągłego konfliktu. Wobec tego Johanna Mason zdecydowała się odwrócić od rebeliantów i nowej władzy, szukając w nieporadny i intuicyjny sposób możliwości przeszkodzenia prezydenturze Almy Coin.

Charakter

W Johannie tkwi dużo złości. Z reguły opryskliwa i nieuprzejma, jest uważana za słaby materiał do współpracy, o bliskich relacjach interpersonalnych nie mówiąc. Krztyna prawdy w tym jest - Jo nie szuka na siłę ani wrogów, ani współtowarzyszy wesołych wypraw na brzeg oceanu.

Przyzwyczajona do życia w samotności, przyjęła je jako jedyną opcję dla siebie i prawdopodobnie nawet nie znajduje innej możliwości. Głównie dlatego, że nie znosi być dłużna - w każdym, zarówno materialnym jak i emocjonalnym znaczeniu. Jako samowystarczalna i nieufna osoba, woli nigdy nie zyskać niż utracić to, co posiada.

Ta postawa ma oczywiście głębsze źródło - wynika z szeregu okropności jakich doświadczyła w swej niespełna dwudziestopięcioletniej karierze życiowej. Zemsta prezydenta Snow pozbawiła jej nie tylko braci, ojca i rodzinnego domu. Rykoszetem została ugodzona jej tolerancja wobec przywódców. Nie współpracuje z nimi. Nigdy. Pod żadnym pozorem, groźbą czy obietnicą nagrody bo odczuła na własnej skórze, że takowa nigdy nie jest wymierna wobec spustoszenia emocjonalnego, jakie zachodzi w każdym naiwnie wierzącym w prawość przywódcy pionku gry. Żeby takowym się nie stać musi być przebiegła, musi działać na własną rękę i nie liczyć na nikogo więcej poza sobą.

Chociaż wpada nierzadko w stany lękowe i depresyjne, nie chce by inni o tym wiedzieli. Nie widzi jej się perspektywa nagłej metamorfozy w zasługującą na żałość i współczucie, głaskaną po włoskach ofiarę. Nie taki przeca los urodzonej zwyciężczyni.

Ciekawostki

Jest mało prawdopodobne, by kiedykolwiek skorzystała z dobrodziejstw basenu czy kąpieli morskiej. Tortury, którym została poddana w Kapitolu skutecznie wyzbyły jej z podobnych zachcianek. Nawet prysznic bierze tak ledwo-ledwo.

Wybitnie włada bronią, głównie palną i raniącą na dystans. W przypadku bezpośredniej walki radzi sobie dzięki swojej filigranowej budowie i zaskakującej zwinności.

Uwielbia odurzać się wszelkimi możliwymi sposobami - nazwij to efektem ubocznym depresji tudzież jedyną możliwością na pełne zrelaksowanie.

W związku z powyższym (depresją) jest stałą bywalczynią wygodnej, mięciutkiej kanapy w gabinecie psychologa. Różne dziwy tam się dzieją, wszak pan doktor w sile wieku jest!

Jedynym stworzeniem, do którego zwraca się pieszczotliwie (i nierzadko idiotycznie) jest jej mężny pies Bazyl. Tak, zdarzają się nawet rąbnięte tekściwa >>chodź do pomidorka, bazylio<<.

Jest w stanie podrobić prawdopodobnie każdy jeden dokument, jeśli tylko przyłoży się do tego odrobinę. Praca fałszerska trochę uspokaja ją w momentach gniewu i agresji absolutnej.



Reaktiwejted. Powiedzmy, że za wiele ja tutaj nie zmieniłam, ale oj tam.
Powrót do góry Go down
 

Johanna Mason

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Johanna
» Johanna Mason
» I feel you, I'll steal you, Johanna.
» Valerie Johanna Angelini
» Johanna Mason, Cypriane Sean i Noah Atterbury

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Panem et circenses :: Po godzinach :: Archiwum :: Karty Postaci-