Good morning Sunshine, the Earth says "Hello!" ♥

Nadszedł ten moment, kiedy i ja postanowiłam napisać co nieco o sobie i się z Wami oficjalnie przywitać. To przerażające, że moją postać mogliście obserwować w zapisach już od prawie dwóch miesięcy, a ja wciąż jej nie ruszyłam i sama też należycie się z forum nie zapoznałam. Naprawiam swój błąd i oto jestem!
Moje imię dość pospolite, jak sami mogliście zauważyć w tytule tematu, nazywam się Katarzyna Anna Maria Magdalena i mieszkam w Łodzi. Kończę licencjat z animacji społecznej i zmieniam kierunek na edukację dorosłych z coachingiem. Obecnie pracuję w firmie Symphony Teleca, jako recepcjonistka. Dalszych planów na przyszłość na razie nie snuję, gdyż czekam na rozwój wydarzeń...
Mam 21 lat i nie wyrosłam z bajek, komiksów, gier komputerowych, kolorowych ubrań i kokardek. Wciąż mam fiu bździu w głowie i w moim świecie wszyscy są kucykami, jedzą tęczę i kupkają motylkami. Już trochę mniej uzależniona od for pbf, ale dalej uzależniona od ludzi, z którymi na nich siedziałam.

Parę faktów, których nie chce mi się barwnie opisywać:

• czytam bardzo, bardzo dużo książek! Przede wszystkim literatura młodzieżowa, fantasy i horror
  
• mam słabość do wampirów, dlatego pisałam o nich pracę maturalną, oglądam filmy i czytam książki o tej tematyce, jestem zakochana w postaci Lestata z Kronik Anny Rice i nie mogę się doczekać filmu "Tylko kochankowie przeżyją". Nie, nie zaczęło się to od Zmierzchu (chociaż nic do tego nie mam, po prostu jestem chyba już za stara), a grzecznie od Brama Stokera
  
• moim ulubionym serialem jest Sherlock! Oprócz tego oglądam praktycznie wszystko jak leci... ;)
  
• oglądam koreańskie i japońskie dramy
  
• znam wszystkie piosenki z Króla Lwa i Małej Syrenki na pamięć
  
• jestem uzależniona od gry Guild Wars 2. Jestem w niesamowitej gildii, gdzie funkcjonuje typ gry RolePlay
  
• można mnie spotkać na większych konwentach w Poznaniu, takich jak Pyrkon czy PGA
  
• od gimnazjum piszę na forum o tematyce potterowskiej, typu pbf rpg
  
• uwielbiam słodycze i nie ukrywam, że mam z tym problem!
  
• działam na baterie słoneczne, więc nie wymagaj ode mnie zbyt wiele, gdy pada deszcz
  
• jako wzorcowa kobieta lubię spędzać dużo czasu w kuchni, ale na szykowaniu deserów i przekąsek, a nie głównych dań
  
• przez pół życia byłam blondynką, ale w końcu ściemniały mi włosy, przefarbowałam się i czuję się z tym nieswojo
  
• uwielbiam koty i nie wyobrażam sobie życia z psem... Też je lubię, ale uważam, że zamęczyłabym go mieszkaniem w kamienicy i zapominałabym o wychodzeniu na spacer
  
• nie lubię pomidorów, a jednak moim ulubionym sosem jest sos pomidorowy
  
• obecnie mieszkam tylko z dwoma braćmi i czasem jest naprawdę ciężko... Ale i tak ich kocham, tylko cii...
  
• JAKBY MI SIĘ CHCIAŁO TAK JAK MI SIĘ NIE CHCE TO BYŁABYM OBAMĄ
  

Lestat Sherlock słodycze Król lew HP

Chyba się dogadamy Choć nie lubię Gulid Wars Preferuję raczej WoW-a ;) ewentualnie L2. Gulid Wars mnie wkurza bo kuzyn mnie tym dawniej katował

W ogóle, to miło mi! Jestem Ola, choć zdecydowanie wolę jak mówi się do mnie Alex! ...bądź Nici I z chęcią mogę toczyć z Tobą dysputy na temat robienia deserów! Bo uwielbiam gotować! Ale... niestety, deserów nie znam tak dużo jak bym chciała A nie lubię się powtarzać w kuchni. Nigdy nie gotuję czegoś dwa razy tak samo. Zawsze trochę inaczej przyprawię, pobawię się przy proporcjach
...Tak, wszyscy co to jedli nadal żyją xD

Tak sobie wmawiasz, Ola <3

Lestat <333 zdobyłaś moją miłość wielką! i witaj!

To ja nie mam jeszcze takiej pewności w kuchni, ale też już coraz rzadziej zdarza mi się trzymać przepisu :D Coś w tym jest, że każdy robi inaczej w pewnym momencie i ma swoje inne upodobania. Mam zeszyt z przepisami dla tych, co lubią słodkie, ale powinni schudnąć i dla tych, którzy mają to gdzieś :D Należę do obu grup.

Lestat i Armand, uwielbiam ich   

ja tam jeszcze ciągle trzymam się swojej książki dla debili <3 szip życia jak dla mnie   

tak! Lestat i Armand! <3

od Anne Rice oderwać się nie mozna! :D

Cześć, ja jestem Natalia, ale można mi mówić Franka, nie obraże sie :D

Powiem jedno - świetnie się grało. :)