IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Arwen Lazar

 

 Arwen Lazar

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
the victim
Arwen Lazar
Arwen Lazar
https://panem.forumpl.net/t1856-arwen-lazar
https://panem.forumpl.net/t1860-arwenowo-lazarowe
https://panem.forumpl.net/t1857-arwen-lazar
https://panem.forumpl.net/t1862-arwen#24238
Wiek : 17
Zawód : Prostytutka

Arwen Lazar  Empty
PisanieTemat: Arwen Lazar    Arwen Lazar  EmptyNie Mar 02, 2014 4:39 pm

Arwen Lazar
Sara Sampaio


Arwen Lazar  Daneos

IMIĘ: Arwen
NAZWISKO: Lazar
DATA URODZENIA: 09.01.2266
MIEJSCE ZAMIESZKANIA: Kwartał Ochrony Ludności Cywilnej
ZAJĘCIE: Prostytutka



Arwen Lazar  Rodzina

Moja siostra, najlepsza przyjaciółka, matka - Claryssa Lazar. Dorosła zbyt szybko. Zbyt szybko na odstawienie zabawek, wyrzucenie dziecięcych sukienek i rysunków. Musiała nauczyć mnie żyć, mimo iż sama jeszcze tego nie potrafiła. Wspominam z Tobą wczoraj, tęsknię za Tobą dziś, zapamiętam Cię na każde jutro…
Mama. Niejednokrotnie smakuję to słowo w moich ustach, ale brzmi ono tak obco. Clary mówiła mi, że mama nas kocha, lecz nie może się nami opiekować. Zamykała się w pokoju odcinając się na kilka dni od świata. Nie potrafiła znieść straty, jaką była śmierć ojca. Claryssa błagała ją, aby się mną zajęła, kiedy musiała wyjść do szkoły, aby chociaż mnie nakarmiła. Ona jednak nie potrafiła zrobić nawet tego. Nie można być wybrednym w wyborze rodziców.
Ojca nigdy nie znałam, mimo to Tanner Starkweather świetnie sprawdził się w jego roli. Na zawsze pozostanie dla mnie wzorem. Kimś, w kogo całe życie będę się ślepo wpatrywać i dążyć do perfekcji, jaką prezentował swoją osobą.
Dopiero późną nocą, przy szczelnie zasłoniętych oknach gryziemy z bólu ręce, umieramy z miłości. Nasze uczucie potrzebuje czasu, którego nie mamy. Tęsknimy za zmierzchem, aby na powrót wszystko było tym pierwszym razem. Drake, obiecałeś mi, że wyciągniesz mnie stąd.

Arwen Lazar  Historia

Upadek kusi tak, jak kusiło wchodzenie na szczyt.
Nieliczne, dobre wspomnienia wiążę z Czwartym Dystryktem. Tanner często zabierał mnie ze sobą nad morze i uczył rybołówstwa. Ze wszystkich znanych mi osób to właśnie on najlepiej posługiwał się trójzębem, śmiał się ze mnie, kiedy próbowałam kopiować jego ruchy. Mimo to był świetnym nauczycielem, mówił, że cenną umiejętnością jest wykorzystać to, co wszyscy potrafią, ale nikt nie umie wykorzystać. Doskonale zdawałam sobie sprawę, że w sekrecie trenował mnie przed Igrzyskami. Nie były mi one niczym obcym, mówię to, jako niedoszły trybut. Clary zawsze umierała ze strachu podczas dożynek, lecz dla mnie były one tylko corocznym świętem, nieodłącznym elementem naszego istnienia.
Dorastałam wychowywana przez siostrę i jej narzeczonego, nasza mała rodzina. Wyobrażałam sobie jak potoczy się moje życie: po skończeniu szkoły pójdę do pracy oraz poznam chłopaka, za którego później wyjdę i mimo iż nasze życie nie opływałoby w luksusy, to mielibyśmy siebie. Ale w życiu nie można niczego planować, ponieważ wszystko może obrócić się w niwecz równie szybko, jak powstało.
Byłam dwunastolatką uprowadzoną z rodzinnego dystryktu w ramach poszukiwań wybitnie utalentowanych. Snow wiedział, co robi - pokazać masom wzór człowieka, który wydostaje się spod jarzma biedy i głodu - piękne słowa z ust człowieka, który sam doprowadził do takiego stanu rzeczy. Na szczęście to tylko puste przemowy karmiące umysły obywateli, za które nikt w przyszłości nie poniesie kary.
Prezydent pragnął otaczać się tylko młodymi, idealistycznymi jednostkami, na których pragnął budować swój wizerunek mądrego oraz silnego przywódcy. Pasjonował go mój dar - pamięć absolutna. Nie było chwili, która uciekłaby z mojego umysłu. Kazał mi być z tego dumną, ale z biegiem czasu zrozumiałam, że jest to straszne przekleństwo. Są sytuacje w życiu, które każdy z nas stara się zapomnieć, a ja widzę je codziennie na nowo z najdrobniejszymi detalami.
Trzy lata później rozpoczęła się rebelia. Dostrzegłam wtedy dla siebie szansę, obmyśliłam plan powrotu do Claryssy i Tannera. Jednak na przeszkodzie stanął mi nie kto inny jak sama Alma Coin. Miała cel - wydusić ze mnie, choćby siłą, wszystkie informacje o Snow’ie. Przeczuwałam, do czego jest zdolna, aby osiągnąć własne postanowienia, więc starałam się współpracować. Oszczędziła mnie tylko dlatego, że wiele wiedziałam i bałam się skłamać jej w żywe oczy.
Wtedy poznałam Drake’a. Pochodził z Drugiego Dystryktu, miał zostać Strażnikiem Pokoju, a po ustanowieniu nowej władzy został zawezwany z grupą innych strażników, jako posiłki w razie potrzeby uciszenia tłumu.
Początkowo nienawidziłam go, stał przede mną człowiek mający na rękach codziennie nową krew niewinnych ludzi. Jak na złość widywałam się z nim każdego dnia, aż wreszcie zdobyłam się na odwagę, aby wygarnąć mu, co o tym wszystkim myślę - jego pracy, rebelii, która miała przynieść wybawienie, o mojej chorobliwej tęsknocie za domem. Reakcja Drake’a była dokładnie taka, jakiej się spodziewałam; tłumaczył, że nic nie rozumiem, jestem głupia i nie dostrzegam innych stron naszej obecnej sytuacji.
Zaczęliśmy coraz więcej rozmawiać, a raczej zawzięcie dyskutować, żeby zaraz później zmienić temat i opowiadać o naszej przeszłości. Czas pokazał, jakim człowiekiem jest Drake oraz to jak bardzo się myliłam w stosunku do niego. Wieczorami spotykaliśmy się, by móc lepiej się poznać, a w dniu moich piętnastych urodzin pierwszy raz mnie pocałował. Zakochaliśmy się w sobie, staraliśmy się to ukryć, lecz nie było wątpliwości co to tego, że Coin wszystko wie i tolerowała to dopóki, dopóty podawałam jej nowe informacje o byłym prezydencie.
Jednak kiedy usłyszała wszystko, co chciała wiedzieć, stałam się bezużyteczna. Śmieci się wyrzuca, ewentualnie trzeba je najpierw zabić. Drake potajemnie wydostał mnie z siedziby Coin, ratując przed śmiercią. Musiałam się gdzieś ukryć, gdzieś, gdzie będzie mógł mieć na mnie oko i będę w miarę bezpieczna. Chciałam dostać się do getta i mimo iż nie był on zachwycony z mojego pomysłu, obiecał, że wróci po mnie kiedy cała sytuacja się załagodzi i będziemy już razem. Ostatni raz widziałam go zamykającego bramę KOLCa, gdy upadł na ziemię zaraz po tym, jak rzucił się na niego jakiś mężczyzna.
Tydzień stałam przed wejściem i nadal nie zdawałam sobie sprawy z tego, co się stało. Nie słyszałam, żadnych wrzasków, a mojej głowie dokuczało jedno pytanie: Czy Drake żyje?
Stałabym tam i w nieskończoność, gdyby strażnicy nie przepędzili mnie spod bramy, grożąc śmiercią. Nie miałam innego wyjścia musiałam zacząć żyć na nowo - jako prostytutka (ludziom tak łatwo się stoczyć na dno). W Kwartale przecież nikt mi nie uwierzy w to, co widziałam w Kwaterze Coin, uznają mnie za chorą psychicznie.


Arwen Lazar  Ciekawefakty

- Snow dbał o jej kulturę, przez co potrafi grać na fortepianie oraz harfie,
- często przychodzi pod bramę KOLCa i czeka tam w nadziei na spotkanie z Drakiem,
- jako że urodziła się w Czwartym Dystrykcie, świetnie pływa,
- jej ciemne oczy mają niewielkie skazy w postaci drobnych, złotych plamek na źrenicy,
- iloraz inteligencji Arwen wynosi ponad 200,


Ostatnio zmieniony przez Arwen Lazar dnia Czw Mar 06, 2014 6:42 pm, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry Go down
the civilian
Reiven Ruen
Reiven Ruen
https://panem.forumpl.net/t1939-reiven-ruen#24596
https://panem.forumpl.net/t262-reiven-ruen
https://panem.forumpl.net/t1296-reiven-levittoux
https://panem.forumpl.net/t277-osobisty-dziennik-reiven-ruen
https://panem.forumpl.net/t564-reiven
Wiek : 19
Zawód : Prywatny ochroniarz
Przy sobie : Komórka, nóż ceramiczny, dowód tożsamości, klucze do mieszkania
Obrażenia : Implant w prawej nodze, częściowa amnezja - obrażenie trwałe.

Arwen Lazar  Empty
PisanieTemat: Re: Arwen Lazar    Arwen Lazar  EmptyNie Mar 02, 2014 5:40 pm

Podstawowa nieścisłość - jeśli urodziła się w Kapitolu, to nie mogła być "dzieckiem" Coin. Alma Coin do czasu rebelii mieszkała w Trzynastym Dystrykcie.
Powrót do góry Go down
the civilian
Reiven Ruen
Reiven Ruen
https://panem.forumpl.net/t1939-reiven-ruen#24596
https://panem.forumpl.net/t262-reiven-ruen
https://panem.forumpl.net/t1296-reiven-levittoux
https://panem.forumpl.net/t277-osobisty-dziennik-reiven-ruen
https://panem.forumpl.net/t564-reiven
Wiek : 19
Zawód : Prywatny ochroniarz
Przy sobie : Komórka, nóż ceramiczny, dowód tożsamości, klucze do mieszkania
Obrażenia : Implant w prawej nodze, częściowa amnezja - obrażenie trwałe.

Arwen Lazar  Empty
PisanieTemat: Re: Arwen Lazar    Arwen Lazar  EmptyWto Mar 04, 2014 7:41 pm

Nadal nie pasuje. Ludzie w Trzynastce nie mieli służby. Ludność trzynastki była równa i każdy miał po tyle samo. Gdzieś tu i ówdzie nadal przewija się ten Kapitol. Trochę bez ładu jest ta karta. Może zamiast Almy Coin wybierz sobie za "opiekuna" kogoś od Snowa? Wtedy Kapitol będzie pasował i służba.
Powrót do góry Go down
the victim
Arwen Lazar
Arwen Lazar
https://panem.forumpl.net/t1856-arwen-lazar
https://panem.forumpl.net/t1860-arwenowo-lazarowe
https://panem.forumpl.net/t1857-arwen-lazar
https://panem.forumpl.net/t1862-arwen#24238
Wiek : 17
Zawód : Prostytutka

Arwen Lazar  Empty
PisanieTemat: Re: Arwen Lazar    Arwen Lazar  EmptySro Mar 05, 2014 8:15 pm

Będę wszystko zmieniać jak w nagłówku pisze: BUDOWA

PS: Już skończyłam i muszę przyznać dość drastycznie zmieniłam jej historię.
Powrót do góry Go down
the civilian
Cypriane Sean
Cypriane Sean
https://panem.forumpl.net/t188-cypriane-sean
https://panem.forumpl.net/t272-cypriane
https://panem.forumpl.net/t1316-cypriane-sean
https://panem.forumpl.net/t573-cypri
Wiek : 18
Zawód : sprzedaję w Sunflower
Przy sobie : kapsułka z wyciągiem z łykołaków, leki przeciwbólowe, telefon komórkowy, dowód tożsamości
Znaki szczególne : zaawansowane sieroctwo
Obrażenia : częste bóle brzucha

Arwen Lazar  Empty
PisanieTemat: Re: Arwen Lazar    Arwen Lazar  EmptySob Mar 08, 2014 5:43 pm

Okej, to Aś chyba nie będzie miała nic przeciwko, jak już zaakceptuję.
No i miłej gry życzę. <3
Powrót do góry Go down
Sponsored content

Arwen Lazar  Empty
PisanieTemat: Re: Arwen Lazar    Arwen Lazar  Empty

Powrót do góry Go down
 

Arwen Lazar

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Panem et circenses :: Po godzinach :: Archiwum :: Karty Postaci-