IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Sala przygotowań nr 1

 

 Sala przygotowań nr 1

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
the civilian
Noah Atterbury
Noah Atterbury
https://panem.forumpl.net/t1889-noah-atterbury#24419
https://panem.forumpl.net/t249-noah-atterbury
https://panem.forumpl.net/t1314-noah-atterbury
https://panem.forumpl.net/t563-noah
https://panem.forumpl.net/t1190-noah-atterbury
Wiek : 19
Zawód : Kelner w 'Well-born' i student
Przy sobie : medalik z ampułką cyjanku, zapalniczka, broń palna, zezwolenie na posiadanie broni, paczka papierosów, nóż ceramiczny
Znaki szczególne : piegipiegipiegi
Obrażenia : Złamane serce i nadszarpnięte zaufanie

Sala przygotowań nr 1 Empty
PisanieTemat: Sala przygotowań nr 1   Sala przygotowań nr 1 EmptySob Maj 04, 2013 3:15 pm

Powrót do góry Go down
the victim
Florian Crane
Florian Crane
Wiek : 13
Zawód : Człowieczek łażący z reklama po targu i wnerwiający przechodniów

Sala przygotowań nr 1 Empty
PisanieTemat: Re: Sala przygotowań nr 1   Sala przygotowań nr 1 EmptySro Lip 03, 2013 2:00 pm

Apartament na 1 piętrze

Powoli zaczęło denerwować go, że teraz zawsze będzie pierwszy. W pierwszej parze, na pierwszym piętrze, w pokoju numer jeden i zapewne pojedzie też w pierwszym rydwanie. W starych Igrzyskach też ktoś musiał być pierwszy. Trybuci z pierwszego dystryktu, którzy często zgłaszali się z własnej woli. I często wygrywali. Na pierwszy ogień powinna iść para z większymi szansami. Chociaż Cordelia na pewno ma większe szanse niż Florian, który w końcu z rezygnacją w oczach wszedł do Sali Przygotowań o numerze jeden. Cordelia pewnie przyjdzie niedługo, chyba, ze jeszcze dyskutowała z mentorką. Martwiło go też, że już jutro będzie ceremonia otwarcia. Ciekawe kto ją poprowadzi. I jak będzie wyglądała. Ale oznaczało to tez, że arena zbliża się ogromnymi krokami. A raczej trybuci zbliżają się do niej. Arena pewnie już jest przygotowana, tylko czeka na trybutów, którzy nakarmią ją swoją krwią. I tutaj kolejne pytanie. Ile potrwają Igrzyska? Na starych zawsze tworzyła się silna grupa, która zabijała całą resztę, a potem siebie nawzajem. Ale czy dzieci Kapitolu będą w stanie tak robić? Zapewne znajdą się trybuci bez sumienia i skrupułów, ale czy reszta po prostu nie będzie chciała uciekać jak najdalej od rogu? Nawet jeśli to będzie oznaczało śmierć głodową? Pomijając fakt, że nie wiadomo czym będzie ta arena. Może być pustynią, lodowcem, lasem, morzem... Czym tylko zapragnie. A raczej czym tylko prezydent Coin zapragnie, bo to od niej zależy jakie niespodzianki ześle na trybutów. Tych, którzy przeżyją pierwszy dzień, co będzie zapewne dużym wyczynem...
Florian potrząsnął głową odganiając od siebie te myśli i wszedł w głąb pokoju. Nie chciało mu się robić nic, ale wiedział, ze jakoś musi sie ubrać. Westchnął cicho i nabazgrolił na kartce byle jaki garnitur, a żeby nikt się nie czepiał, ze jest zbyt prosty dorysował mu plomienie u nogawek. Naprawdę miał gdzieś tą paradę.
Powrót do góry Go down
the civilian
Cordelia Snow
Cordelia Snow
https://panem.forumpl.net/t273-cordelia-snow
https://panem.forumpl.net/t3572-cordelia
https://panem.forumpl.net/t1280-cordelia-snow
https://panem.forumpl.net/t1611-the-capitol-s-sweetheart
https://panem.forumpl.net/t1369-cord
https://panem.forumpl.net/t1911-cordelia-snow
Wiek : siedemnaście
Zawód : studentka, celebrytka, mścicielka
Przy sobie : zapalniczka, scyzoryk wielofunkcyjny, medalik z małą ampułką cyjanku w środku, odtwarzacz mp3, gaz pieprzowy, para kastetów, dokumenty, klucze i telefon.
Znaki szczególne : i'm cordelia fucking snow, who the fuck are you?
Obrażenia : wypadają mi włosy, ale od czego są peruki?

Sala przygotowań nr 1 Empty
PisanieTemat: Re: Sala przygotowań nr 1   Sala przygotowań nr 1 EmptyPią Lip 05, 2013 9:40 am

/apamrament na pierwszym piętrze

Cordelia za wszelką cenę chciała opanować swojej zdenerwowanie, wiedziała, że złość nie jest dobrym doradcą. Jednak w chwili obecnej była wkurzona dosłownie na wszystko. Na swoją mentorkę, która była zaledwie trzy lata starsza, a już zachowywała się jakby pozjadała wszystkie rozumy. Dobrze, może i w przeciwieństwie do panny Snow była już na arenie, jednak blondynka nie pamiętała by Chantelle popisała się tam jakąś szczególną umiejętnością. A przedtem zdążyła wyjść za mąż i zajść w ciążę, więc mogłaby przestać teraz odgrywać hipokrytkę do kwadratu. Na domiar złego Cord nie zdążyła odpowiedzieć jej za wiele podczas tej uroczej wymiany zdań, bowiem z głośników znowu popłynął uroczy głosik i trybutom rozkazano stawić się w Centrum Odnowy. Blondynka bez słowa opuściła swój apartament, zerkając przez ramię na chłopca ze swojej pary. Florian Crane wyglądał na całkowicie zrezygnowanego i zapewne było mu już wszystko jedno, co się z nim stanie. Dziewczyna pamiętała o umowie zawartej z Lorin i Bobem w pociągu, ale wolała poczekać na spotkanie ze starszym Cranem zanim cokolwiek zaproponuje młodszemu.
W Centrum Odnowy znalazła się dość szybko, spojrzała w lustro i oparła się o umywalkę przed sobą, a potem pozostała w tej pozycji przez kilka minut.
Ponieważ wychowując się w Kapitolu, mieli wystarczająco dużo czasu na poznanie kanonów tutejszej mody, do oficjalnej parady muszą przygotować się sami, korzystając z artykułów i ubrań przygotowanych wcześniej przez Organizatorów.
Cordelia uśmiechnęła się pod nosem. Lata oglądania Igrzysk mogły przynieść pierwsze pozytywne efekty - dziewczyna bowiem już nie raz, nie dwa rozmyślała nad tym, jak wyglądałaby jej suknia na paradę. Uczucie gorzkiej satysfakcji towarzyszyło jej nadal, gdy zanurzała się po czubek nosa w wielkiej wannie oraz wtedy, gdy z niej wychodziła. Nie zwracała zbytniej uwagi na Floriana, niepewna tego, co może mu powiedzieć. Zobaczyła jednak jak bazgroli po kartce i nie mogła przejść obok tego obojętnie.
-Mógłbyś się postarać trochę bardziej, wiesz? - zagadnęła, stając za nim w samym tylko ręczniku owiniętym dookoła ciała - Oni oczekują, że szybko dasz się złamać, ale nawet jeśli to już nastąpiło, poczekaj chociaż do zakończenia Ceremonii Otwarcia by im to pokazać. Jesteś Crane, bądź z tego dumny.
Przeszła za parawan i ubrała się w jakąś luźną tunikę, a włosy związała gumką. Nie potrzebowała pomocy stylistów przy projektowaniu swojej sukni, jednego z nich wysłała tylko po mały drobiazg, który miał być wisienką na torcie.
Nachyliła się nad kartką papieru, wzięła do ręki ołówek i dała się ponieść swojej wyobraźni. Cały czas w pamięci miała niedawne spotkanie w Violatorze, u Fransa, gdzie poznała jego znajomego, który odważył się nazwać ją księżniczką KOLCa. Cóż, prawdę mówiąc Cordelia zawsze czuła się lepsza od innych, nie tylko w gettcie, a teraz zamierzała to przekuć na swoją korzyść. Szkicowała zawzięcie, a na kartce pojawiła się już cała góra pięknej sukni, bez ramiączek i w gorsetowym stylu. Dół narysowała z prawdziwym rozmachem, w końcu strój miał być pokazowy. Rozkloszowana od pasa w dół suknia do ziemi, której dorysowała jeszcze jedną warstwę, przypominającą morskie fale. Skoro Florian wybrał ogień, czemu nie iść w przeciwną stronę? Przez chwilę zastanawiała się nad kolorem, jednak szybko wybrała róże i fiolety. Zarejestrowała powrót swojego stylisty i odwróciła się w jego kierunku z uśmiechem na twarzy. Przejęła z jego rąk niewielką szkatułkę i otworzyła ją z niemal nadobną czcią.
Jej oczom ukazała się wspaniała biżuteria, w której mogła przebierać by znaleźć coś wyjątkowego na wieczór. Jednak jej uwagę najbardziej przykuł diadem, niewielki, srebrny z maleńkimi kryształkami ułożonymi w elegancki, kwiatowy wzór. Czy nie była to idealna rzecz dla księżniczki?
Podziękowała styliście i odprawiła go gestem, uprzednio wręczając mu swój szkic, który za jakiś czas powinien zostać zrealizowany. Odwróciła się w stronę Floriana i przygląda mu się uważnie, by po chwili powiedzieć:
-Powinieneś pomyśleć o koronie.
Mówiła całkiem serio i nie był to kaprys szesnastolatki, która szykowała się do balu. Miała zamiar dać Coin do zrozumienia, że mimo tego, co spotkało ją od czasów rebelii wciąż uważa się za lepszą, że nie zamierza poddawać. Diadem w mniemaniu Cordelii symbolizowałby władzę, ale byłby też pewnego rodzaju dobrą wróżbą dla niej samej. Bo czyż nie to miałaby jej założyć na głowę Alma, gdyby panna Snow wygrała Igrzyska?
Powrót do góry Go down
the victim
Florian Crane
Florian Crane
Wiek : 13
Zawód : Człowieczek łażący z reklama po targu i wnerwiający przechodniów

Sala przygotowań nr 1 Empty
PisanieTemat: Re: Sala przygotowań nr 1   Sala przygotowań nr 1 EmptyPią Lip 05, 2013 10:11 am

Mógłbyś się postarać trochę bardziej, wiesz? Oni oczekują, że szybko dasz się złamać, ale nawet jeśli to już nastąpiło, poczekaj chociaż do zakończenia Ceremonii Otwarcia by im to pokazać. Jesteś Crane, bądź z tego dumny. Florian omal zawału nie dostał, gdy usłyszał głos Cordelii. W ogóle nie słyszał kiedy weszła. odwrócił się powoli w jej stronę.
- Z czego miałbym byc niby dumny? - Mruknął i popatrzył z rezygnacja na swój szkic. Który najlepszej jakości nie był, ale przynajmniej obrazował to, co chciał Florian włożyć na siebie na paradzie. Przez dłuższa chwilę stał tylko nad tym rysunkiem i zastanawiał się nad słowami Cordelii, ktora w międzyczasie rysowała swoją suknię. Zerknął na jej szkic i stwierdził, ze postanowiła iść w inną stronę niż on. Florian wybrał ogień, a ona wybrała wodę. Chociaz prawdopodobnie powinno byc na odwrót. Ogień bardziej pasował do niej, on był bardziej... Cichy. Właśnie jak woda. Powinieneś pomyśleć o koronie. Na te słowa nic nie odpowiedział. Odwrócił się od szkicu i poszedł pod prysznic.
Gdy wyszedł szybko przeszedł za parawan i na szybko wziął jakieś przypadkowe spodnie i bluzkę. i tak niedługo przebierze się w to, co sam zaprojektuje. W pewnym sensie już pogodził się z tym wszystkim i nawet humor mu się trochę poprawił. Podszedł do szkicu i szybko narysował projekt korony którą to zaproponowała mu Codelia po czym zawołał jednego ze stylistów.
- Dałoby się zrobić tak, żeby nogawki i korona wyglądały tak, jakby płonęły? Oczywiscie bez użycia ognia... - Spytał stylistę.
Powrót do góry Go down
the odds
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Zawód : Troublemaker
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

Sala przygotowań nr 1 Empty
PisanieTemat: Re: Sala przygotowań nr 1   Sala przygotowań nr 1 EmptyPią Lip 05, 2013 11:47 am

Stylista wydawał się niezwykle ożywiony słowami Floriana i tym, że wreszcie ktoś poprosił go o pomoc, więc ani chwili nie ociągał się z odpowiedzią.
- Oczywiście, że się da! - odrzekł z zadowoleniem, uważnie patrząc na chłopca. - Można zastosować sztuczny ogień, to dość często używany element na Paradach.


Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Pią Lip 05, 2013 12:08 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
the civilian
Cordelia Snow
Cordelia Snow
https://panem.forumpl.net/t273-cordelia-snow
https://panem.forumpl.net/t3572-cordelia
https://panem.forumpl.net/t1280-cordelia-snow
https://panem.forumpl.net/t1611-the-capitol-s-sweetheart
https://panem.forumpl.net/t1369-cord
https://panem.forumpl.net/t1911-cordelia-snow
Wiek : siedemnaście
Zawód : studentka, celebrytka, mścicielka
Przy sobie : zapalniczka, scyzoryk wielofunkcyjny, medalik z małą ampułką cyjanku w środku, odtwarzacz mp3, gaz pieprzowy, para kastetów, dokumenty, klucze i telefon.
Znaki szczególne : i'm cordelia fucking snow, who the fuck are you?
Obrażenia : wypadają mi włosy, ale od czego są peruki?

Sala przygotowań nr 1 Empty
PisanieTemat: Re: Sala przygotowań nr 1   Sala przygotowań nr 1 EmptyPią Lip 05, 2013 12:03 pm

Nie zaskoczyła jej postawa Floriana. Wiedziała, że chłopiec nie ma silnego charakteru i nie przypomina innych członków rodziny Crane. Był wychowywany pod kloszem i nie wyszło mu to na dobre, ale Centrum Odnowy nie jest miejscem, w którym można nad tym ubolewać. Trzeba wziąć się w garść i postarać wypaść jak najlepiej, może jakiegoś sponsora uda się zaczarować i śmierć na Arenie nie nastąpi z głodu? Doprawdy, to byłoby chyba najgorsze wyjście.
-A choćby z tego, że zapewne umrzesz w jakimś widowiskowym stylu - mruknęła pod nosem, ale była pewna, że ją usłyszał - Tego oboje możemy być pewni, a zawdzięczamy to właśnie naszym nazwiskom.
Zajęła się poprawianiem swoich włosów i wypróbowywaniem przeróżnych opcji ich związania, wciąż nie mogła zdecydować w czym będzie prezentować się najlepiej. Jednocześnie miała nieodpartą ochotę postawić młodego Crane'a do pionu.
-Słuchaj, możesz wykorzystać to, kim jesteś i pokazać Coin, że Kapitol tak łatwo się nie podda - powiedziała, podchodząc do niego i z satysfakcją zauważając, że jednak zdecydował się na koronę - Nie mamy nic do stracenia, a możemy pokazać wszystkim, jakim ona jest potworem.
Gdy chłopiec rozmawiał ze stylistą, Cordelii przyszedł na myśl jeszcze jeden pomysł.
-Świetny pomysł z tymi płomieniami - przyznała szerze i pokiwała głową - Może i u mnie dałoby się dołożyć jakiś bajer? Morskie refleksy w diademie? A ostatnia warstwa mogłaby imitować fale i poruszać się delikatnie.
Nie chciała przedobrzyć, ale gdyby udało jej się otrzymać taki efekt, o jakim mówiła, dalej miałaby klasę i jednocześnie przyciągała wzrok.
Powrót do góry Go down
the odds
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Zawód : Troublemaker
Znaki szczególne : avatar © laura makabresku

Sala przygotowań nr 1 Empty
PisanieTemat: Re: Sala przygotowań nr 1   Sala przygotowań nr 1 EmptyPią Lip 05, 2013 12:12 pm

Stylista pokiwał głową, słuchając uważnie słów Cordelii.
- Czyli zabawiasz się w królową morza, zupełnie jak kiedyś mieszkańcy Dystryktu Czwartego? - zapytał, bardziej retorycznie, jako że dokładnie to wywnioskował ze słów dziewczyny. Przypatrzył się jej figurze, mimowolnie wyszukując wad, które wypadałoby ukryć pod warstwami stroju.
- Jesteś strasznie szczupła, chyba trzeba będzie coś z tym zrobić. Taka z ciebie drobinka, że zaraz... uch, nieważne. - Podsumował swoje niedokończone zdanie machnięciem dłonią. - Mógłbym może najpierw zobaczyć cały twój projekt, jeśli chcemy bawić się w udoskonalanie?
Powrót do góry Go down
the victim
Florian Crane
Florian Crane
Wiek : 13
Zawód : Człowieczek łażący z reklama po targu i wnerwiający przechodniów

Sala przygotowań nr 1 Empty
PisanieTemat: Re: Sala przygotowań nr 1   Sala przygotowań nr 1 EmptyPią Lip 05, 2013 6:16 pm

A choćby z tego, że zapewne umrzesz w jakimś widowiskowym stylu.Tego oboje możemy być pewni, a zawdzięczamy to właśnie naszym nazwiskom. No fakt. Miał przecież przed soba wnuczkę byłego prezydenta. Jej śmierć na pewno nie będzie szara i cicha. Tak samo jak jego. Bądź co bądź należał do jednej z bardziej wpływowych rodzin starego Kapitolu.
- No, to faktycznie jest powód do bycia dumnym ze swojego nazwiska. - Stwierdził z ironią w głosie. Słuchaj, możesz wykorzystać to, kim jesteś i pokazać Coin, że Kapitol tak łatwo się nie podda. Nie mamy nic do stracenia, a możemy pokazać wszystkim, jakim ona jest potworem.
- Idealnie nadaję się do roli nieugiętego chłopca, wiesz? - Stwierdził ponuro. Co jak co, ale jeśli już potrzebuje kogoś z jego rodziny to niech sobie pogada z jego braciszkiem. Który mignął mu gdzieś w pociągu. Swoją drogą dziwne, że "wylosowano" ich obu. Poza tym ci, którzy mieli przyjąc do wiadomości kim tak naprawde jest Coin już dawno to przyswoili, a ci, którym to dane nie było, po Igrzyskach nie zmienią światopoglądu.
W sumie to stylista nawet go w pewien sposób ucieszył wiadomościa, że nie ma problemu ze stworzeniem płonącej korony. Jak już musiał w niej wystąpić, to niech chociaż będzie efektowna. I tak miał lepszy strój niż niektórzy trybuci z wczesniejszych Igrzysk. Przebranie biedaków za drzewa lub coś w tym rodzaju było naprawdę tandetne.
Powrót do góry Go down
the civilian
Cordelia Snow
Cordelia Snow
https://panem.forumpl.net/t273-cordelia-snow
https://panem.forumpl.net/t3572-cordelia
https://panem.forumpl.net/t1280-cordelia-snow
https://panem.forumpl.net/t1611-the-capitol-s-sweetheart
https://panem.forumpl.net/t1369-cord
https://panem.forumpl.net/t1911-cordelia-snow
Wiek : siedemnaście
Zawód : studentka, celebrytka, mścicielka
Przy sobie : zapalniczka, scyzoryk wielofunkcyjny, medalik z małą ampułką cyjanku w środku, odtwarzacz mp3, gaz pieprzowy, para kastetów, dokumenty, klucze i telefon.
Znaki szczególne : i'm cordelia fucking snow, who the fuck are you?
Obrażenia : wypadają mi włosy, ale od czego są peruki?

Sala przygotowań nr 1 Empty
PisanieTemat: Re: Sala przygotowań nr 1   Sala przygotowań nr 1 EmptyPią Lip 05, 2013 8:34 pm

Czy naprawdę dziś wszyscy sprzysięgli się, by ją zdenerwować? Najpierw Chantelle, a teraz Florian i ten stylista, doprawdy, dlaczego wszyscy nie mogli podchodzić do życia nieco bardziej optymistycznie? Godzina jej śmierci jeszcze nie nadeszła, więc Cordelia podchodziła do wszystkiego z podniesioną głową i prawdziwym zapałem. Wolała nie rozmyślać o tym, jak długo jeszcze zdoła wytrzymać udając, że nic a nic jej to nie obchodzi. Zamierzała zachować klasę do końca.
-Jeśli dalej będziesz się mazał to nie zwrócisz uwagi żadnego sponsora i zginiesz z głodu na arenie. Osobiście ułatwi mi to sprawę, ale zacznij swoje załamania od jutra - syknęła mu niemal do ucha, gdy mijała go by znaleźć się bliżej stylisty - Jesteś ze mną w parze, więc dziś dasz z siebie wszystko. Mamy zrobić wrażenie, poruszyć ich serca i portfele.
Mówiła tonem nieznoszącym sprzeciwu i takie też spojrzenie posłała Florianowi. Zdążyła jeszcze przewrócić oczami, po czym skierowała swoją uwagę na styliście. Uwagę na temat swojej figury odebrała jako krytykę, więc oczywiście nie powstrzymała języka za zębami.
-Pobyt w getcie nie służy przybieraniu na wadze. A zdolny stylista jest w stanie zakryć wszelkie mankamenty figury - spojrzała na niego z pogardą, po czym rozejrzała się za swoim szkicem.
Kompletnie zapomniała, że oddała go drugiemu styliście, ten jednak pojawił się w pomieszczeniu dosłownie sekundę później, jakby na odległość wyczuł jej myśli i oczekiwania. W ręku niósł zwoje materiałów, potrzebnych zarówno na suknię, jak i na garnitur dla Floriana.
-Szkic i wszystko, co potrzebne, niesie twój kolega - oznajmiła, po czym cofnęła się do toaletki i zaczęła przebierać w dostępnych tam kosmetykach. - Ja wykonałam swoją część roboty, teraz czas na was.
Przyciągnęła sobie krzesło i usiadła na nim z gracją, po czym zaczęła wypróbowywać rożne warianty makijażu na wieczór. Miała nadzieję, że styliści szybko uwiną się ze strojami, chciała bowiem pojawić się na placu trochę wcześniej i rozejrzeć. Poszukiwanie sojuszników także wchodziło w grę.

Kilka następnych godzin minęło w ciszy, oboje z Florianem szykowali się do parady, co jakiś czas styliści dopytywali się o coś związanego ze strojami. Nie wydarzyło się już nic, co mogłoby zaprzątać myśli Cordelii dłużej, niż przez kilka sekund. Gdy suknia była już gotowa, a dziewczyna umalowana i uczesana, podziękowała chłodno swoim dzisiejszym współpracownikom i nie czekając na Floriana udała się do windy, która miała zawieźć ją na dół. Czas zacząć zabawę.

/zt, poczekalnia rydwanów.
Powrót do góry Go down
the victim
Florian Crane
Florian Crane
Wiek : 13
Zawód : Człowieczek łażący z reklama po targu i wnerwiający przechodniów

Sala przygotowań nr 1 Empty
PisanieTemat: Re: Sala przygotowań nr 1   Sala przygotowań nr 1 EmptySob Lip 06, 2013 11:17 am

Jeśli dalej będziesz się mazał to nie zwrócisz uwagi żadnego sponsora i zginiesz z głodu na arenie. Osobiście ułatwi mi to sprawę, ale zacznij swoje załamania od jutra Jesteś ze mną w parze, więc dziś dasz z siebie wszystko. Mamy zrobić wrażenie, poruszyć ich serca i portfele. Na to Florian już nei odpowiedział. Wątpił w to, ze przeżyje na tyle dlugo, zeby umrzeć z glodu. Ale dobra, koniec z takimi przemyśleniami. Na ten jeden dzień może udawać, że Igrzyska nie robia na nim wrażenia.
Niedługo potem zaczeła sie impreza z ubieraniem, czesaniem i dodawaniem wszelkiego rodzaju bajerów do strojów jego i Cordelii. Ciekawe jak będzie ubrana reszta trybutów. Żeby tyklo nie powtórzyły sie stroje króla i królowej. Swoją drogą czy król w garniturze to dobry pomysł? Chyba nie... A tam, nieważne. Ważne, zeby sponsorzy chociaż chcieli na niego popatrzeć.
Do końca pobytu w sali przygotowań nie odzywał się do Cordelii. Jedynie czasami coś mruknął do stylistów. Kiedy już wychodzili stylista zaczepił go i powiedział, ze tuz przed wyjazdem "podpali" koronę i nogawki. Florian obdarzył go bladym uśmiechem i ruszył w stronę windy przyspieszając tuż przed drzwiami, gdyż winda już się zamykała.
- Wesołych Igrzysk Glodowych. -Mruknął wychodząc z windy i idąc na postój rydwanów.

/zt postój rydanów
Powrót do góry Go down
Sponsored content

Sala przygotowań nr 1 Empty
PisanieTemat: Re: Sala przygotowań nr 1   Sala przygotowań nr 1 Empty

Powrót do góry Go down
 

Sala przygotowań nr 1

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Sala przygotowań nr 3
» Sala przygotowań nr 4
» Sala przygotowań nr 5
» Sala przygotowań nr 6
» Sala przygotowań nr 7

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Panem et circenses :: Po godzinach :: Archiwum :: Lokacje :: Ośrodek szkoleniowy [w trakcie rozbiórki] :: Centrum odnowy-