Dominic Terrain - Charles Lowell

Temat: Re: Dominic Terrain - Charles Lowell Nie Maj 26, 2013 3:30 pm

[połączenie wychodzące]

- Charles?

Temat: Re: Dominic Terrain - Charles Lowell Nie Maj 26, 2013 4:25 pm

[połączenie przychodzące]

- Ja! ...Choć może na początku może wypadałoby się przywitać, co?

Temat: Re: Dominic Terrain - Charles Lowell Nie Maj 26, 2013 4:31 pm

[połączenie wychodzące]

- Zabawne. Więc: cześć, Chaz? Dzwonię w pewnej sprawie... Obiecujesz, że nie będziesz zły?

Temat: Re: Dominic Terrain - Charles Lowell Nie Maj 26, 2013 4:36 pm

[połączenie przychodzące]

- Pewna sprawa brzmi intrygująco. Zły? Nie. Tak. Nie wiem. Co jest Nick, hm?

Temat: Re: Dominic Terrain - Charles Lowell Nie Maj 26, 2013 4:40 pm

[połączenie wychodzące]

- No bo umawialiśmy się, że przez to jutrzejsze zamieszanie miałem przyjść do ciebie dzisiaj iii... chyba nie będę mógł. Nie bij?

Temat: Re: Dominic Terrain - Charles Lowell Nie Maj 26, 2013 4:54 pm

[połączenie przychodzące]

- Kobieto, czy ty musisz się wszędzie przede mną wepchnąć, do cholery?! Wybacz, jestem na zakupach i od dawna poziom mojej irytacji aż tak nie wzrósł, chyba potrzebuję kawy. Chyba na pewno... Wiesz, nic aż tak strasznego się nie stanie. Mówiłem ci o swoimi stosunku do Walentynek. Co cię aż tak pochłania... i nie wmówisz mi, że to praca. Nie, pytam naprawdę. Co się dzieje? Ale jutro się widzimy, prawda?

Temat: Re: Dominic Terrain - Charles Lowell Nie Maj 26, 2013 5:01 pm

[połączenie wychodzące]

- A teraz uspokój się i nie krzycz na niewinnych ludzi. Hm, to w takim razie mam nie mówić, bo i tak mi nie uwierzysz? No właśnie praca. Los naczelnego nie jest usłany różami, czy jak to się nie mówiło. Terminy gonią terminy, a praktycznie nic nie mamy, więc noc przed-walentynkową spędzę na randce z telefonem i laptopem, odbierając milion wiadomości. Wiesz, możesz mi potowarzyszyć, ale to chyba nie ma sensu, będę okropnie zajęty. Nie gniewasz się? Jakoś ci to wynagrodzę. I tak, jasne, że jutro się widzimy. Jeśli zadecyduję, który garnitur mam ubrać.

Temat: Re: Dominic Terrain - Charles Lowell Nie Maj 26, 2013 5:14 pm

[połączenie przychodzące]

- Po pierwsze, wcale nie krzyczę na ludzi. Dobra, może trochę. Wiesz jak bardzo irytujące jest to, że ktoś chce ci wyrwać, dosłownie, marynarkę, która oglądasz. Do tego prawie chodzi za tobą krok w krok. To już chyba któryś sklep, gdzie na nią trafiam. Może ona chce mnie porwać?... Biedny Dominic. Mogę Ci jakoś pomóc? Czuję się zobowiązany będąc zastępcą. Spróbuj choć chwilę się przespać przed jutrem, nie chcę żebyś mi wylądował głową w talerzu. Haha, jasne. Ty chociaż masz coś na siebie włożyć, ja doszedłem do wniosku, że nic się nie nadaje i penetruję sklepy. Nie, nie komentuj rozmiaru mojej szafy. Masz jakieś zamówienia? A, jasne, że się nie gniewam.

Temat: Re: Dominic Terrain - Charles Lowell Nie Maj 26, 2013 5:20 pm

[połączenie wychodzące]

- Uf, to dobrze, bo bałem się... zresztą, nieważne. Czemu nie wziąłeś mnie na zakupy? Wiesz przecież, że w takich wypadkach jestem niezbędny. Nie obrażając twojego gustu.

Temat: Re: Dominic Terrain - Charles Lowell Nie Maj 26, 2013 5:25 pm

[połączenie przychodzące]

- Hej, co ja? Myślałeś, ze wpadnę w atak histerii... a potem dostanę depresji? Skąd wiesz co chcę tutaj kupić, hm? Nie przeszkadzam ci już. Weź się za to teraz to jest szansa, że nie będziesz spał jutro na siedząco. Powodzenia?

Temat: Re: Dominic Terrain - Charles Lowell Nie Maj 26, 2013 5:32 pm

[połączenie wychodzące]

- Nie wiem, co myślałem. I właśnie przed chwilą sam powiedziałeś, że nie masz co jutro ubrać - skleroza czy Alzheimer? Bo amnezja to moja rzecz, nie Twoja.

Temat: Re: Dominic Terrain - Charles Lowell Nie Maj 26, 2013 6:39 pm

[połączenie przychodzące]

- To jest tylko i wyłącznie oficjalna wersja, skarbie. Może rozbijam się po łóżkach nieznajomych. Co do choroby... Twierdzę, że i to, i to. Nick, jestem już po trzydziestce. Twój facet jest starym dziadem, trwałe zaniki pamięci to kwestia czasu. Widzisz, to początek... Czas się z tym pogodzić. *śmiech* Dobra, nie przeszkadzam Ci już. Życzę owocnej pracy, w razie potrzeby pisz lub dzwoń. Kocha... DO JASNEJ CHOLERY. KOBIETO, USPOKÓJ SIĘ. Nie wierzę, jak można być tak bezczelnym. Whatever. Kocham Cię.

Temat: Re: Dominic Terrain - Charles Lowell Nie Maj 26, 2013 6:46 pm

[połączenie wychodzące]

- No jasne. Ja ciebie bardziej, nie zgub się tam wśród wieszaków. Czy łóżek.

~ połączenie zakończone

Sponsored content

» Charles Lowell
» Główny posterunek - Dominic Terrain
» Rory Carter - Dominic Terrain
» Dominic Terrain
» Dominic Terrain

Dominic Terrain - Charles Lowell

Dominic Terrain - Charles Lowell

Similar topics

Similar topics