|
| Autor | Wiadomość |
---|
Wiek : 18 Zawód : sprzedaję w Sunflower Przy sobie : kapsułka z wyciągiem z łykołaków, leki przeciwbólowe, telefon komórkowy, dowód tożsamości Znaki szczególne : zaawansowane sieroctwo Obrażenia : częste bóle brzucha
| Temat: Pomost główny Sob Maj 04, 2013 4:15 pm | |
| |
| | | Wiek : 45 Zawód : pan minister Znaki szczególne : zachowuje się jak żołnierz Obrażenia : trzęsą mu się policzki przy jedzeniu
| Temat: Re: Pomost główny Czw Mar 20, 2014 6:45 pm | |
| Ludzie chodzą tam i spowrotem. Ja idę w tym pochodzie po prawej stronie, tak jak leci ruch. Stąpam pewnie, normalnie ale sprawiedliwie odmierzanym krokiem. Bez typowego utykania, bez zastanowienia czy wałęsania się. Idę krokiem typowo wojskowym, rad dwa i dwa i trzy i raz i tak w kółko. Idę z głową trzymaną prosto, jedną dłonią wahadłem machającą to w jedną stronę to w drugą stronę. W drugiej dłoni mam walizkę, czy raczej kwadratowe pudło z uchwytem metalowym. Samo pudło również wykonane z lekkiego metalu, nie pozwala mi na traktowanie tego co jest w środku z jakimś cieplejszym uczuciem. Idę, mam to w dłoni i niosę to do centrali. To typowa wyprawa, którą realizuję raz na tydzień. W naszym pasie, wszyscy idą podobnie. Ludziom łatwiej dostosować się w tłumie, niż zachowywać nienormalnie. To oczywiste, że idąc zgodnie z krokiem wszystkich pozostałych dojdziemy wszyscy szybciej, niż gdyby jeden zmienił prędkość, a inny lekkość kroków. Idziemy zgodnie, a ja trzymam tą przeklętą walizkę w dłoni. Ciąży mi. Ciąży mi to co w niej mam, te wszystkie zapisane kartki, które obciążają ludzi, których wcale nigdy nie chciałem obciążać. Ale co mogę począć, wykonuję swoją pracę, a to oni zachowują się podejrzanie. Ciąży mi najmocniej osoba numer 4539. Osoba ta jest przeze mnie podsłuchiwana od niedawna, od kilku tygodni. W jakiś przedziwny sposób jednak jest mi bliska odkąd zacząłem się jej przysłuchiwać. To artystka. Skiwam głową do człowieka, który przecisnął się na miejsce obok mnie w tym tłumie. |
| | | Wiek : 36 Zawód : Doradca do spraw uchodźców i rebelii Przy sobie : zezwolenie na posiadanie broni, stała przepustka do dzielnicy rebeliantów/KOLCa
| Temat: Re: Pomost główny Czw Mar 20, 2014 7:11 pm | |
| / bilokacja. Akcja po wyjściu od Valmount.
Powoli zaczynał się spieszyć, choć określenia te wzajemnie się wykluczały i odpychały z gracją dwóch przeciwnych biegunów magnesu. Po drodze zaszedł jeszcze do siedziby Coin, wpisać kilka nikomu niepotrzebnych informacji do raportu i notatek. Buńczuczność Cline'a poirytowała go na tyle, że postanowił się w jakiś sposób odegrać. Ot, strzelić mu pstryczka w nos. Eleganckiego. Bawił się chwilę długopisem, w wreszcie go odłożyć i oprzeć się w fotelu. Był zmęczony. Ciągłym pilnowaniem, sprawdzaniem,, brnięciem dalej, podsycaniem i kolejnym rozniecaniem. Skoro jednak powiedział A, musiał powiedzieć i B, by kolejno przeliterować cały alfabet. Zaczął obracać palcami obrączkę, którą wciąż nosił, wspominając przez kilka chwil Celię. Gdyby tu była, wszystko wyglądałoby inaczej. Wreszcie, spojrzawszy na zegar wyświetlany na ścianie wstał i wyszedł na korytarz. Czy czas musiał dzisiaj tak szybko płynąć? Nim się obejrzał... wpadł na Ulyssesa. - Fenwick!- i nagle zaświtało. Fenwick był właściwą osobą, znalezioną we właściwym miejscu i czasie (Zakładam, że panowie się znają).- Masz chwilkę? |
| | | Wiek : 45 Zawód : pan minister Znaki szczególne : zachowuje się jak żołnierz Obrażenia : trzęsą mu się policzki przy jedzeniu
| Temat: Re: Pomost główny Czw Mar 20, 2014 7:31 pm | |
| Przystaję, zostaję wytrącony z mego miarowego biegu po nagrodę/karę. Nigdy nie wiem, ale wbrew pozorom nie jestem narażony na większe niespodzianki. Zwykle kończy się normalnie. Zwykle odchodzę z zadaniem większej uwagi, ale jest stabilnie. Stabilnie stoję przed Shawem. Pewnie nie mam chwili, pewnie powinienem się śpieszyć tam gdzie mnie oczekują. Ale to ja, Ulysses Fenwick, człowiek który nawet jak wie, że nikt na niego nie spojrzy, zawsze wyjdzie przezornie pół godziny przed czasem. I zwykle pół godziny spędzam na cierpliwym czekaniu na moją kolej. Siedzę wtedy na niewygodnym krześle niedaleko gabinetu mego przełożonego. Tępym wzrokiem patrzę przez okno w wyświetlany zegar i tam odliczam kolejne minuty do spotkania. Dwadzieścia siedem minut, czterdzieści dwie sekundy. - Oczywiście - odpowiadam czysto wypowiadając każdą z literek, dbam o ich kształt i nieporuszenie, staram się być pomocny, zawsze jestem pomocny.- W czym rzecz, panie Shaw? Szczególnie, jeżeli ktoś kto się do mnie zwraca jest w obowiązkach wyżej postawionym odemnie. W takim wypadku nie mogę odmówić, w takim wypadku będę się musiał teleportować do siedziby mego szefa. Obowiązki, obowiązki. Zawsze byłem dobrym materiałem na żołnierza.
|
| | | Wiek : 36 Zawód : Doradca do spraw uchodźców i rebelii Przy sobie : zezwolenie na posiadanie broni, stała przepustka do dzielnicy rebeliantów/KOLCa
| Temat: Re: Pomost główny Czw Mar 20, 2014 11:35 pm | |
| Obowiązki. Instynkt wskazuje nam obowiązki, inteligencja zaś dostarcza pretekstów, by uchylać się od nich. Fenwik nawet się nie zachwiał po zderzeniu. Shaw też. Obaj stali stabilnie nie tylko fizycznie, ale i emocjonalnie- miejmy nadzieję. - Pane Fenwick, panie Fenwick... - jak dobrze, że go tu spotkał. Shaw w duchu uśmiechnął się do siebie. - Czy byłby pan skory wyświadczyć mi przysługę? Nazwijmy to przysługą. Chciałbym, żeby prześwietlił pan dla mnie kilka osób. Rozumie pan, co się teraz dzieje. No, dobrze. Wcale nie chodziło mu o kilka osób. Interesowała go tylko jedna. - Richard Cline. (przepraszam, że tak krótko- co chwila odjeżdżałam w krainę snów) |
| | | Wiek : 45 Zawód : pan minister Znaki szczególne : zachowuje się jak żołnierz Obrażenia : trzęsą mu się policzki przy jedzeniu
| Temat: Re: Pomost główny Pon Mar 31, 2014 8:05 pm | |
| Richard Cline. Ulysses zapisuje naziwsko, cóż począć taka praca! - Tak, oczywiście - Ulysses nie zaprzątając sobie zbyt długo głowy zapisuje naziwsko i spogląda na zleceniodawcę - Jak dużo chciałby pan dostać informacji o panu C.? Bo to przecież zależnie od wielkości zamówienia się płaci. To jak z pizzą trochę. - Może być albo wersja podstawowa, albo większe prześwietlanie. To niestety będzie - tu głupio Fenwickowi przyznać - płatne. Spoko, wszyscy płacą. |
| | |
| Temat: Re: Pomost główny | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|