Mój mózg nie pracuje, jakieś propozycje?

Hm... Mogły się znać jeszcze przed trafieniem do KOLCa, a teraz nie wiem... Nie przyjaźnią się specjalnie, ale nie rzucaja sie sobie do gardła? :D

A ja wysunę taką przyjemną propozycję.

Co powiesz na true love forever i takie inne tam...? :D

Booker - Ale mi wyjechałeś z propozycją xD Tylko dlazego nie moge się hm... doszperać do twojej karty? xD Bo mimo wszystko chciałabym cokowliek wiedziec o postaci :p

A tak, faktycznie. No to po napisaniu karty tutaj sobie przyjdę xD

A ja w sumie także przybywam, a kartełkę mam.

Heloł < 3

Mathias - Hm... Myslę, ze razcej pozytyw, zalezy jak odnosił się do niej sam Mathias :P Więc może ty coś zaproponujesz? :p (no dobra, po prostu jestem tak leniwa, ze nawet relacji mi się wymyslac nie chce <3)

Cześć, cześć! Z Jazz na tamtym Panem (jak to brzmi!) miałyśmy lubiane. Od czasu do czasu mogłaby do niej zaglądać podczas wizyt w szkole w KOLCu, przynosić jej cośtam do zjedzenia lub ubrania, albo kupić farbę do włosów, bez której Ev ponoć się nie umie obyć. Więc dałabym tutaj te lubiane w stopniu dobrych znajomych, chyba, że widzisz to inaczej.
Annie pominę, bo nie mam pomysłu. Ale Amandę to jeszcze bym wrzuciła, hm. Mogły się już poznać bezpośrednio w KOLCu iii... Amanda traktowałaby Ev jak swoją starszą siostrę, której nigdy nie miała? :3

Nie było relacji na dawnym panem, więc pomyślałam, że teraz możemy coś wymyślić.
Pewnie będzie to coś negatywnego, biorąc pod uwagę karte Ev i obecną sytuację. Wcześniej jednak (za czasów Snowa) mogły się lubić, m.in. dlatego, że Rowie była z tej "dobrej" rodziny. Czyli dawniej dobre znajome, które lubiły od czasu do czasu wyskoczyć gdzieś razem, a po rebelii kontakt się urwał, może nawet został częściowo zapomniany ze strony Rowie i Ev ma do niej o to pretensje?

Jasmine - o, super :D A co do Amandy to w ogóle ona już jest hm... stworzona na forum? Bo nie moge jej znaleźć xD

Rowie - w sumie to dobry pomysł. Mogły się dośc lubić, lecz teraz Ev byłaby na nią nieźle wkurzona, że "przeszła na stronę wroga". Okej? :D

Okay :D

No nie wiem, nie wiem!

Co powiesz na jakieś akcje dywersyjne lub coś w tym rodzaju? < 3

chyba, ze wszystko wyjdzie w praniu? :d Mogliby sie spotkac, jak skończę wątek z Ashe <3

Okejos! < 3
To jesteśmy umówieni *.*

Stworzona, stworzona - łap :D.

Jest KP, teraz mogę na coś liczyć? :D

Jazz - No to w sumie pasuje mi ten scenariusz :D

Booker - A nie tak dawno mowiłeś, że Ev jest za stara... xD

Czyli trzymamy się wersji o siostrzanej przyjaźni? :D

Taaak :D

Super, potem wpiszę. <3

Ano bo, a no bo.. co z tego! :D

Hahahha xD Czyli obstawiasz przy wcześniejszej propozycji? :P

Nomnomnom :P

No w sumie, to dlaczego nie :D Ev przynjamniej nie byłaby taka forever alone xD Ale poznaliby sie przed KOLCem, czy już w KOLCu? :P