IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Michelle O'Leary

 

 Michelle O'Leary

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Michelle O'Leary
Michelle O'Leary
Wiek : 22 lata
Zawód : Brak

Michelle O'Leary Empty
PisanieTemat: Michelle O'Leary   Michelle O'Leary EmptyNie Cze 02, 2013 2:19 pm

Michelle O'Leary
Rosie Tupper


Michelle O'Leary Daneos

IMIĘ: Michelle
NAZWISKO: O'Leary
DATA URODZENIA: 1 lutego 2261
MIEJSCE ZAMIESZKANIA: Kapitol, Kwartał Ochrony Ludności Cywilnej
ZAJĘCIE: stała bywalczyni zakładów psychiatrycznych



Michelle O'Leary Rodzina

Helena O’Leary – starsza wersja Michelle i jednocześnie mama dziewczyny. Do niedawna wiecznie zapracowany agent nieruchomości, obecnie aktywny działacz społeczny i początkująca pielęgniarka oraz rodzic do rany przyłóż. Po zakończeniu rebelii obudził się w niej prawdziwy instynkt macierzyński, prawdopodobnie częściowo spowodowany też wyrzutami sumienia, przez który poczuwa się do odbudowania relacji ze swoimi dziećmi, a w szczególności z córką. Szczerze martwi się o jej zdrowie psychiczne, a także podświadomie obwinia o pewne uszczerbki na nim. Lepiej późno niż wcale.

Magnus O’Leary – jeden z najlepszych prawników w Pierwszym Dystrykcie i tatuś, który najlepiej wie, czego potrzebują jego dzieci. Zabawne! Ponadto pracoholik uzależniony od kofeiny, uderzania w klawiaturę oraz telefonowania. Wyznaje zasadę: „Co masz zrobić jutro, zrób dzisiaj”. Ostatnimi czasy w nieznacznym stopniu przypomniał sobie, że ma dzieci, które go potrzebują. Cóż, jego zdaniem jeden telefon raz na jakiś czas wystarczał. Po co ma zawracać sobie nimi głowę, skoro w domu jest tyle rzeczy do zrobienia?

Jack O’Leary – zawsze znajdzie się ten jeden dobry w rodzinie i w tym wypadku jest nim właśnie rodzony brat dziewczyny, jeden ze zwycięzców Głodowych Igrzysk. Prawdziwy, czuły, kochający, czyli taki, jakie powinno być każde rodzeństwo, szczególnie to, którego ma za siostrę osobę tak niestałą jak Michelle. Do dziś mieszkają razem (specjalnie dla niej zrezygnował z Dzielnicy Rebeliantów) pod pretekstem wzajemnej ochrony i pomocy, choć tak naprawdę bardziej potrzebuje jej ona. Są najlepszymi przyjaciółmi już od najmłodszych lat.

Michelle O'Leary Historia

Mówi się, że narodziny dziecka są chwilą wyjątkową i niezapomnianą, która na zawsze pozostaje w pamięci.
W moim przypadku tak nie było.
Urodziłam się w Pierwszym Dystrykcie w zimny, lutowy poranek, jednocześnie przerywając rodzicom wykonywanie ważnej pracy, jaką akurat się zajmowali. Podobno właśnie przez to zostałam powitana na tym świecie z chłodną rezerwą, jak ktoś, kto zachował się bardzo nieodpowiednio w towarzystwie. Zaraz potem państwo O’Leary, zrażeni odpowiedzialnością i wymaganiami, jakich się od nich oczekiwało w stosunku do dziecka, oddali mnie pod opiekę młodej kobiety, która miała dbać i wychować ich córeczkę, aby oni mogli dalej rozwijać swoją karierę.
Rzeczywiście tak się stało. Przez całe swoje dzieciństwo widywałam swoją opiekunkę częściej niż rodziców. W dodatku nawet jeśli ich spotykałam, zazwyczaj wymigiwali się jakąś pilną sprawą lub czymkolwiek innym, ich zdaniem, o wiele ważniejszym niż spędzenie kilku minut z córką. Z czasem przestałam zabiegać o ich względy i otworzyłam się na nianię, która zastępowała mi ojca i matkę. Jednak był jeszcze jeden powód, dzięki któremu przetrwałam ten okres bez większych problemów – Jack, za którego mogłabym bez wahania oddać życie. Jedyna prawdziwa ostoja, powiernik najskrytszych tajemnic i obrońca.
Odkąd tylko pamiętam byłam nieśmiałym dzieckiem, dlatego miałam ogromne problemy z zawieraniem nowych znajomości. Na szczęście był brat, który nigdy nie odmówił mi pomocy czy nawet krótkiej rozmowy późno w nocy. Wiedzieliśmy o sobie wszystko – dzieliliśmy się marzeniami, obawami oraz nadziejami. Dzięki niemu nie czułam się samotna i niekochana.
Dlatego tak wielkim szokiem był dla mnie widok brata zgłaszającego się na trybuta. Nie rozumiałam, co takiego się wówczas wydarzyło. Nie powiedział mi o tym. Nigdy nie dawał żadnych znaków, które mogłyby świadczyć o tym, że chce walczyć na arenie. Ale jednak. Zaczęłam podejrzewać u niego skłonności samobójcze, a nawet depresję. Bo jeśli nie to, to o co chodziło? Zresztą te choroby nie były niczym nowym w naszej rodzinie. Patrząc na Jacka wyjeżdżającego do Kapitolu cały czas miałam przed oczami znerwicowanego wuja, który czasem wyżywał się na swojej żonie.
Jednak okazało się, że Jack wygrał. Na początku nie docierało to do mnie, ale gdy zobaczyłam go znowu w domu, uwierzyłam. Strasznie się zmienił, ale tylko powierzchownie. W środku nadal był sobą – dobrym chłopakiem, który dba o swoją rodzinę. Później zaproponował mi wyjazd do Kapitolu. Chciał, żebyśmy mieszkali bliżej siebie, bo od swojej wygranej przeprowadził się do stolicy. Co miałam zrobić? Zgodziłam się.

Tak właśnie brzmi wersja historii, którą wymyśliła i ukształtowała w swojej głowie Michelle dla innych ludzi, którzy wiedzieli o niej tylko tyle, że jest siostrą jednego ze zwycięzców. Prawda jednak jest taka, że w czasie, gdy brat przebywał na arenie, w jej życiu zaczął się nowy etap. Słyszała, w głowie głosy, które przepowiadały rychłą śmierć Jackowi, często przechodziła stany lękowe w czasie których patrzyła się pustymi oczami w telewizor i obiecywała, że dołączy do niego, jak szybko się da. W końcu doszło do tego, że zaczęła żegnać się z rodziną i powoli oddawać im swoje rzeczy. Pogodziła się z tym, że koniec był bliski.
Do Kapitolu przeprowadziła się tylko za prośbą rodzeństwa, które szybko dowiedziało się o pogarszającym się stanie psychicznym dziewczyny. Martwił się o nią. Chciał mieć ją na oku i dopilnować, żeby chodziła na terapie, a było to możliwe tylko gdyby była blisko.
Co dalej? Też chciałabym to wiedzieć. Ostatnie, co pamiętam to wieczory nad jeziorem i to, że poznałam Samanthę. Nie kojarzę rebelii, wybuchów ani żadnego bólu. Zupełnie, jakby ktoś wymazał mi to z pamięci. Dopiero potem… Ruiny, dym i to, co zostało z dawnego Kapitolu. A dalej już tylko moment przeniesienia się KOLCa oraz ponure życie tutaj.
Kolejne kłamstwo, którym częstuje nieznajomych chcących poznać prawdę o jej przeszłości. Nie doznała amnezji ani żadnego innego poważnego urazu, który mógłby wpłynąć na pamięć Michelle. Prawda jest taka, że zaraz po przyjeździe do stolicy Panem trafiła do szpitala psychiatrycznego, w którym spędziła pięć lat. W między czasie rzeczywiście poznała pannę Atkins, ale też widziała rebelię, a nawet brała w niej udział.
Podczas, gdy większość buntowników przebywała i działał w Trzynastce, ona pomagała podziemnej sieci konspiracyjnej działającej w Kapitolu, o której wiedziało niewiele osób. Przygotowywała korespondencję, podrabiała dokumenty i robiła wszystko, co tylko mogła, żeby pomóc, ale jednocześnie nie ujawnić się. Oczywiście to drugie zadanie wypełniła aż za dobrze, przez co pani prezydent ani jej najbliżsi nigdy nie wiedzieli się o jej niewielkim wkładzie i zamknęli razem z resztą Kapitolińczyków w KOLCu. Jack, jako jeden ze zwycięzców, ale również przeciwnik Snowa (choć nie przebywał w Trzynastym Dystrykcie) miał prawo mieszkać w Dzielnicy Rebeliantów, ale zrezygnował z niej dla siostry, o której nadal myślał, że potrzebuje jego pomocy.
Obecnie Michelle nadal nie zdradziła się z żadną swoją tajemnicą, nawet przed bratem. Do tego nadal oficjalnie nie opowiedziała się ani po stronie Coin ani jej przeciwników, których ma pełno wokół siebie. Co w takim razie zrobi?

Michelle O'Leary Charakter

Michelle ma dwa oblicza: to, które pokazuje wszystkim i drugie zarezerwowane tylko na specjalne okazje. Na co dzień jest spokojną, pogodną dziewczyną. Może odrobinę strachliwa, ale spowodowała to choroba, której resztek nadal nie jest w stanie się wyzbyć. Stara się być dobra i pomagać innym, jak tylko może, choć w tym momencie jej sytuacja również nie przedstawia się zbyt kolorowo. Mimo to wierzy w dobre zakończenie całej sprawy. Nadal ma problemy z nieśmiałością, dlatego nie służą jej żadne duże imprezy, a w szczególności, gdzie nie zna prawie nikogo. Jest straszną perfekcjonistką, która każde swoje zajęcie doprowadza do końca i nie odpuszcza, dopóki nie osiągnie zamierzonego efektu. Oprócz tego próbuje nie być ciężarem dla brata i grzecznie stosuje się do porad lekarzy, na których on wydaje pieniądze. Jest osobą, która nie umie mówić prawdy prosto w oczy. Do tego wrażliwa, a co za tym idzie bardzo łatwo ją urazić. Zbyt wiele rzeczy bierze sobie prosto do serca. Do tego ma problemy z podjęciem odpowiedniej decyzji, dlatego często czuje, że się gubi we wszystkim.
Z drugiej strony potrafi być odważna i nie boi się działania. Jeśli tylko chce doskonale kłamie i udaje, czego nauczyła się podczas rebelii. Kiedy pracowała dla rebeliantów poznała też, jak ważna jest anielska cierpliwości. Bez problemów potrafi odciąć się od otaczającego ją świata i skupić wyłącznie na swoim zadaniu. Przy tym na pewno można na nią liczyć i nie zawieść się. Może być naprawdę lojalną osobą, o ile tylko ktoś traktuje ją z szacunkiem. Inaczej będzie Cię unikać.


Michelle O'Leary Ciekawefakty

• Jako mała dziewczynka należała do grupy łyżwiarek figurowych. Do dziś kocha jeździć i gdyby mogła dalej by to robiła.
• Dzięki treningom do Igrzysk jest bardzo wygimnastykowana i bardzo dobrze się wspina.
• Kilka lat temu skończyła kurs pierwszej pomocy.
• Uwielbia prace manualne, dzięki którym wycisza się i uspokaja.
• Jest pedantką. Nie znosi brudu i kurzu, bo kojarzy jej się to z Kapitolem podczas rebelii.
• Ma ogromne problemy ze snem.
• Marzy o tym, żeby wrócić do swojego dystryktu.
• Rzadko kiedy patrzy w oczy swojemu rozmówcy.





Ostatnio zmieniony przez Michelle O'Leary dnia Wto Cze 25, 2013 7:13 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Michelle O'Leary
Michelle O'Leary
Wiek : 22 lata
Zawód : Brak

Michelle O'Leary Empty
PisanieTemat: Re: Michelle O'Leary   Michelle O'Leary EmptyNie Cze 02, 2013 7:22 pm

Done. :)
Powrót do góry Go down
the prophet
Ashe Cradlewood
Ashe Cradlewood
https://panem.forumpl.net/t1888-ashe-cradlewood
https://panem.forumpl.net/t267-ashe
https://panem.forumpl.net/t1278-ashe-cradlewood
https://panem.forumpl.net/t718-the-ashes-of-memories
https://panem.forumpl.net/t3226-ashe-cradlewood
Wiek : 21
Przy sobie : czarna, skórzana torba, a w niej: fałszywy dowód tożsamości, mapa podziemnych tuneli, wytrych, medalik z kapsułką cyjanku, nóż ceramiczny, zapalniczka, paczka papierosów, leki przeciwbólowe, latarka z wytrzymałą baterią
Obrażenia : złamane serce

Michelle O'Leary Empty
PisanieTemat: Re: Michelle O'Leary   Michelle O'Leary EmptyNie Cze 02, 2013 7:34 pm

Świetna karta, akcept! *_*
Powrót do góry Go down
Sponsored content

Michelle O'Leary Empty
PisanieTemat: Re: Michelle O'Leary   Michelle O'Leary Empty

Powrót do góry Go down
 

Michelle O'Leary

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Panem et circenses :: Po godzinach :: Archiwum :: Karty Postaci-