IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Andrew Ezekiel Rose

 

 Andrew Ezekiel Rose

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
the pariah
Andy Rose
Andy Rose
https://panem.forumpl.net/t3275-andrew-ezekiel-rose
https://panem.forumpl.net/t3448-andy-rose#55385
https://panem.forumpl.net/t3278-andrew-ezekiel-rose#51371
Wiek : 22 lata
Zawód : Brak
Przy sobie : Skórzany, wytarty plecak
Znaki szczególne : Kolczyk w wardze, długa blizna na nadgarstku (pamiątka po jednej z walk)
Obrażenia : Brak

Andrew Ezekiel Rose Empty
PisanieTemat: Andrew Ezekiel Rose   Andrew Ezekiel Rose EmptyNie Mar 29, 2015 10:52 pm


   
Andrew Ezekiel Rose
ft. Andy Biersack
data i miejsce urodzenia
22.10.2261 rok (Kapitol)
miejsce zamieszkania
Ziemie Niczyje
zatrudnienie
Brak.
Rodzina

Andy stracił obojga rodziców podczas wojny. Nie ma rodzeństwa - jest jedynakiem. Z resztą rodziny także nie ma żadnego kontaktu.

Historia

Wydawałoby się, że żyjemy w akwarium z kuloodpornego szkła. Że jesteśmy nietykalni, jesteśmy górą. Prawda jednak okazała się zupełnie inna...

Wyobraźcie sobie dziecko, któremu nigdy niczego nie brakowało. Które nie interesowało się polityką i widziało wyłącznie czubek własnego nosa. Dodajcie temu oto dziecku czarną, wiecznie przylizaną czuprynę, błękitne oczy i najpiękniejsze ubrania, jakie tylko mogli dostać jego rodzice. Nadajcie mu imię Andrew. Andy. Andrew Ezekiel Rose.
Owszem, byłem tym zepsutym dzieckiem, rozpieszczonym do granic możliwości. Miałem dach nad głową (i to nie byle jaki), nigdy nie byłem głodny, miałem mnóstwo zabawek, przyjaciół, którzy bardziej kochali moje pieniądze, niż moją osobowość i rodziców, dla których byłem niczym cień. Mogłoby się wydawać, że byłem szczęśliwy. W istocie, gdy patrzę na to wszystko z perspektywy czasu, tak, byłem wtedy szczęśliwy, choć wydawało mi się, że jest inaczej.

Wszystko prysnęło niczym bańka mydlana, gdy przyszła wojna. W swych ciężkich, wojskowych butach z karabinem na ramieniu wkroczyła w moje dostatnie życie, zabrała moich rodziców, mój dom i moich przyjaciół. Tylko przypadkiem nie zabrała ze sobą tego rozpieszczonego, błękitnookiego chłopca, którego zdołano zabrać do prowizorycznego schronu.
Obcy ludzie zajmowali się mną przez cały czas trwania wojny. Z początku byli mi obojętni, lecz z biegiem czasu byłem im za to bardzo wdzięczny.
W grupie w której przebywałem poznałem też dwójkę rówieśników - Gilberta i Evana. Szybko się zaprzyjaźniliśmy, staliśmy się nierozłączni. Razem walczyliśmy, pisaliśmy hasła na murach, podkładaliśmy bomby, snuliśmy długie rozmowy po nocach... Już wtedy bardzo szybko pojąłem na czym to wszystko polega, cała ta sztuka przetrwania. Niektórym mogłoby się wydać niesamowite, że dzieciak przez lata żyjący pod kloszem potrafi tak dobrze odnaleźć się w nowej rzeczywistości, jednak to przypominało lekcję pływania. Jeśli kogoś kto nie potrafi pływać, wrzucimy na głęboką wodę, ma do wyboru albo się tego nauczyć w błyskawicznym tempie, albo utonąć. Właściwie nie miałem wyboru.

Ludzie, którzy się mną opiekowali, pewnego wieczoru nie wrócili do schronu. Nigdy więcej ich nie widziałem.
Całkowicie skoncentrowałem się więc na zamieszkach, była to jedyna rzecz nadająca sensu mojej żałosnej egzystencji. Czuliśmy, że robimy coś wielkiego, coś ważnego dla innych, w rzeczywistości nijak nie wpływaliśmy na przebieg wojny.
Jeden z moich przyjaciół, Evan, któregoś razu popełnił błąd, który kosztował go życie. Zostaliśmy więc we dwóch - ja i Gilbert.
Wszystko przestało wyglądać tak, jak dawniej, przestaliśmy się angażować, przyzwyczajaliśmy się, a może i nawet stapialiśmy się z otaczającą nas rzeczywistością. Godziliśmy się na cierpienie, śmierć i odgłosy wybuchających bomb.

Do momentu aż wojna dobiegła końca...

Miałem zostać zesłany z resztą do Kwartału i prawie im się udało mnie tam umieścić, gdyby nie to, że korzystając z zamieszania jakie wywołał jeden z pojmanych, który wyrwał broń strażnikowi, chcąc popełnić samobójstwo, udało mi się uciec z Gilbertem oraz kilkoma innymi osobami. Znaleźliśmy schronienie na ziemiach niczyich.

Od tamtej pory, gdy tylko zamykam oczy, widzę śmigłowce przelatujące nad moją głową. Czarne, złowróżbnie wyglądające chmury dymu z płonących fabryk i domostw. Zapach palonych ciał. Zapach krwi.
Gdy się budzę odkrywam, że znów jestem w tym domu. Domu o starych, podniszczonych, niegdyś modnych tapetach na których kwiaty blade już i posępne, błyszczą nieśmiało srebrną nicią w nikłym świetle poranka.
Wokół mnie pusto i ponuro. Czuję chłód. Nad moją głową powiewa brudna firanka, którą przez rozbite szyby, targa wiatr.
Jestem sam. Zupełnie sam.
Nie ma już Gilberta - którejś nocy nie wrócił do mnie. Zniknął. Tak jak wszyscy, którzy byli mi bliscy.

Odkrywam, że moje ręce znów drżą na rękojeści noża. Czuję strach. Ktoś niedaleko krzyczy przeraźliwie, a chwilę później znów zapada nieprzenikniona cisza. Nie słychać nawet śpiewu ptaków w tym opuszczonym przez Boga miejscu... Tylko cisza i krzyki. Nieprzerwanie. Nieskończenie...

Czuję się jakby ktoś zawiązał mi oczy czarną szarfą. Moja przyszłość ogranicza się do ciasnej przestrzeni ziemi, do tego kanału w którym egzystuję niczym szczur. Potrzebuję bodźca, który znów popchnie mnie do działania. Ale czy można go odnaleźć pośród zgliszczy przesiąkniętych wonią śmierci...?


Charakter

Andy jest młodym mężczyzną o bardzo trudnym, emocjonalnym charakterze. Gdy jest szczęśliwy, czy gdy się złości, pokazuje to całym sobą. Jest impulsywny i nieprzewidywalny, gdy ktoś go zdenerwuje, nie zastanawia się nad tym, czy jego przeciwnik jest od niego silniejszy, co kiedyś może go słono kosztować.
Na ogół stroni od towarzystwa, jest zamknięty w sobie i zwykle dość cichy, refleksyjny, melancholijny, wrażliwy. Stara się nie przywiązywać do nikogo, ponieważ boi się cierpienia po stracie bliskich osób, którego wielokrotnie w przeszłości doświadczał.
Czasem jeszcze zdradza osobowość rozpieszczonego chłopca - lubi postawić na swoim, nie znosi, kiedy ktoś mówi mu co ma robić.
Na co dzień walczy ze swoim strachem i słabościami - wciąż śni koszmary o wojnie, które często spędzają mu sen z powiek.
Zabijanie, jeśli jest do tego zmuszony, przychodzi mu z łatwością, lecz po wszystkim zwykle musi "odchorować" morderstwo, które popełnił. Twarze ludzi, którzy z jakiegoś powodu zginęli z jego ręki, powracają do niego w snach. *

Ciekawostki


- Andy nie potrafi pływać.
- Uwielbia truskawki, choć już dawno nie mógł sobie na nie pozwolić.
- Jest biseksualny.
- Jest leworęczny.
- Jego najczulszym miejscem jest kark.
- Pali, jeśli tylko może sobie na to pozwolić.
- Jest dobry w walce wręcz, dużo gorszy w walce na dystans, jako, że jego główną bronią jest długi, znaleziony przypadkiem, nóż.




Ostatnio zmieniony przez Andy Rose dnia Nie Mar 29, 2015 11:45 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
the civilian
Cypriane Sean
Cypriane Sean
https://panem.forumpl.net/t188-cypriane-sean
https://panem.forumpl.net/t272-cypriane
https://panem.forumpl.net/t1316-cypriane-sean
https://panem.forumpl.net/t573-cypri
Wiek : 18
Zawód : sprzedaję w Sunflower
Przy sobie : kapsułka z wyciągiem z łykołaków, leki przeciwbólowe, telefon komórkowy, dowód tożsamości
Znaki szczególne : zaawansowane sieroctwo
Obrażenia : częste bóle brzucha

Andrew Ezekiel Rose Empty
PisanieTemat: Re: Andrew Ezekiel Rose   Andrew Ezekiel Rose EmptyNie Mar 29, 2015 11:33 pm

Karta jest w porządku, tylko przydałaby się jeszcze wzmianka o tym, jak Andy'emu udało się znaleźć po wojnie na Ziemiach Niczyich zamiast w Kwartale, do którego została zesłana większość Kapitolińczyków. Wymknął się z rąk Strażników Pokoju, ktoś mu pomógł, ukrył się? Dopisz i zaakceptuję. <3
Powrót do góry Go down
the pariah
Andy Rose
Andy Rose
https://panem.forumpl.net/t3275-andrew-ezekiel-rose
https://panem.forumpl.net/t3448-andy-rose#55385
https://panem.forumpl.net/t3278-andrew-ezekiel-rose#51371
Wiek : 22 lata
Zawód : Brak
Przy sobie : Skórzany, wytarty plecak
Znaki szczególne : Kolczyk w wardze, długa blizna na nadgarstku (pamiątka po jednej z walk)
Obrażenia : Brak

Andrew Ezekiel Rose Empty
PisanieTemat: Re: Andrew Ezekiel Rose   Andrew Ezekiel Rose EmptyNie Mar 29, 2015 11:46 pm

Dopisane :)
Powrót do góry Go down
the civilian
Cypriane Sean
Cypriane Sean
https://panem.forumpl.net/t188-cypriane-sean
https://panem.forumpl.net/t272-cypriane
https://panem.forumpl.net/t1316-cypriane-sean
https://panem.forumpl.net/t573-cypri
Wiek : 18
Zawód : sprzedaję w Sunflower
Przy sobie : kapsułka z wyciągiem z łykołaków, leki przeciwbólowe, telefon komórkowy, dowód tożsamości
Znaki szczególne : zaawansowane sieroctwo
Obrażenia : częste bóle brzucha

Andrew Ezekiel Rose Empty
PisanieTemat: Re: Andrew Ezekiel Rose   Andrew Ezekiel Rose EmptyNie Mar 29, 2015 11:56 pm

Karta zaakceptowana!

Witaj na forum! Mamy nadzieję, że będziesz czuć się tutaj jak u siebie, i że zostaniesz z nami długo. Załóż jeszcze tylko skrzynkę kontaktową i możesz śmigać do fabuły. Nie zapomnij też zaopatrzyć się w naszym sklepiku. Na start otrzymujesz gaz pieprzowy, paczkę papierosów i zapalniczkę. W razie jakichkolwiek pytań pisz śmiało. Zapraszamy też do zapoznania się z naszym vademecum.

Uwagi: Teraz już wszystko gra. <3 Podoba mi się Twój styl pisania, więc czekam niecierpliwie na posty oraz na to, jak rozwiniesz postać Andy'ego. No i życzę powodzenia w przetrwaniu na Ziemiach Niczyich, leć już szybko do fabuły. <3


Powrót do góry Go down
Sponsored content

Andrew Ezekiel Rose Empty
PisanieTemat: Re: Andrew Ezekiel Rose   Andrew Ezekiel Rose Empty

Powrót do góry Go down
 

Andrew Ezekiel Rose

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Andrew Ezekiel Rose
» Andrew Jebediah Angelini
» Andrew Jebediah Angelini
» Lily Rose
» Victoria Rose

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Panem et circenses :: Po godzinach :: Archiwum :: Karty Postaci-