Jeszcze jedno pomieszczenie utrzymane w klimatyce Dziadka Mroza? Czemu nie, aczkolwiek tutaj pierwszego planu nie gra stół, kuchnia, krzesła lub jakiekolwiek inne meble. Tutaj ściany wydają się najważniejsze. A raczej koła znajdujące się ich na powierzchni. Przypominają nieco ogromne sejfy z odbarwianiami na powierzchni. Warto byłoby dostać się do tego, co może kryć schowek za nimi. Tylko… wybierzcie mądrze.