Temat: Holly 'Di' Holland Pon Kwi 28, 2014 7:38 pm
Holly 'Di' Holland
ft. Lilly Kruk
data i miejsce urodzenia
15.05.2274
miejsce zamieszkania
Dzielnica Rebeliantów
zatrudnienie
brak
Rodzina
W tej kwestii chyba nie należy się rozpisywać, była jedynaczką, córką obrotnej kobiety, która we własnej kwaterze pojawiała się okazjonalnie i kiedy miała na to ochotę lub ku temu okazję. Nie pamięta jej dokładnie. Ojca nie znała.
Historia
Jej matka pochodziła z Dystryktu Trzynastego. Od samego początku Holly widywała ją rzadko, słowo „mama” nie było wbrew pozorom pierwszym, które wypowiedziała, a stosunkowo ostatnim, którego miała okazję się nauczyć, a i tak używała go dość rzadko. Pierwsze lata spędzała z siostrą Darcy, która nigdy nie miała dziecka, choć było to jednym z jej prawdziwych marzeń. Dlatego niezwykle ucieszyła się na wieść, że będzie miała okazję opiekować się rozkosznym małym dzieciątkiem. Brak informacji na temat ojca Holly niepokoił mieszkańców, ale z przyczyn oczywistych nikt nie roztrząsał tej sprawy i niebawem ucichła. Nie mówiono o tym na głos, ale Darcy często podróżowała, pracowała jako szpieg w Kapitolu czy wielu innych Dystryktach, znikała na wiele miesięcy, wracała na krótki czas i właśnie po jednej z dłużących się przez rok wizyt przyjechała z drobnym i bezdomnym od tej pory prezentem. Nic więc dziwnego, że dziecko ledwo pamiętało twarz matki, że w ogóle jej nie znało i kiedy usłyszało o jej śmierci, nie przejęło się także. Trzynastka była spokojnym i sterylnym miejscem, pamięta ją jako białe ściany i miłych, ale wiecznie nieuśmiechniętych ludzi. Miała wrażenie, jakoby ta czystość zmywała z nich ludzkie uczucia, odbierała namiętność i niszczyła charakter jednostki. Być może z winy strojów, ale wszyscy wydawali się tacy sami. Była wtedy jedynie dzieckiem, a kiedy nastąpiło bombardowanie, uratowano ją jako jedną z ostatnich, więc nic dziwnego, że jej wspomnienia nie są delikatne, a okrutne i krytyczne na temat wspaniałej Trzynastki. Przez jakiś czas, chyba niesłusznie, cieszyła się, że mieszka poza, wybrała sobie nowe imię i korzystając z tego, że otaczają ją nieznajomi, przedstawiała siebie jako Di. Poza. Kluczowe słowo. Okazało się, że istnieje kolejne poza, w które nie wierzyła, dopóki nie opuściła leśnej klitki i nie poznano ją z nowym oszałamiającym światem, który zachwycił ją na samym wstępie, choć zdążyła skosztować go zaledwie troszeczkę.
Ciekawostki
- Na ramieniu ma bliznę w kształcie ptaka, nierówną i pomarszczoną, wyryła ją sobie, gdy wyszła „na zewnątrz”. - Z powodu napromieniowania w niektórych miejscach na skórze ma nierówne bledsze od jej karnacji plamy. - Często miewa też napady kaszlu i ból głowy. - Jej ulubionym kolorem jest niebieski, od kiedy zobaczyła niebo. - Jest uczulona na truskawki, chociaż lubi ich smak. - Umie czytać i pisać.
Ashe Cradlewood
Wiek : 21 Przy sobie : czarna, skórzana torba, a w niej: fałszywy dowód tożsamości, mapa podziemnych tuneli, wytrych, medalik z kapsułką cyjanku, nóż ceramiczny, zapalniczka, paczka papierosów, leki przeciwbólowe, latarka z wytrzymałą baterią Obrażenia : złamane serce
Witaj na forum! Mamy nadzieję, że będziesz czuć się tutaj jak u siebie, i że zostaniesz z nami długo. Załóż jeszcze tylko skrzynkę kontaktową i możesz śmigać do fabuły. Nie zapomnij też zaopatrzyć się w naszym sklepiku. Na start otrzymujesz latarkę z wytrzymałą baterią, leki przeciwbólowe i karty do gry. W razie jakichkolwiek pytań pisz śmiało. Zapraszamy też do zapoznania się z naszym wademekum.
Uwagi: Kolejny NPC budzi się do życia. <33 Generalnie do Karty nie mam zastrzeżeń, trochę krótko, ale wiek postaci to usprawiedliwia. Tak więc witaj w pełnym niebezpieczeństw Kapitolu, oby los zawsze Ci sprzyjał. c: