Rodzinie Clegane było daleko do szczęśliwego obrazka, który starali się wykreować na pokaz przy innych ludziach. Głowa rodziny, Grayson, był mężczyzną, który ze wszelką cenę chciał dominować i kontrolować osoby wokół siebie, dlatego w nawet najdrobniejszej kwestii decydował za każdego członka swojej rodziny. Jego żona, Nunnally, była przestraszoną kobietą, która bała odezwać się we własnym domu. Jej dzieci rzadko miały okazję usłyszeć głos matki, która bała się reakcji męża na cokolwiek co ona zrobi. Pomimo tego starała się zapewnić dzieciom najlepsze życie, chciała by były szczęśliwe. W szczególności jej mała córeczka Layla. O dwójkę synów, Michiela i Ethana, nie bała się, ponieważ była pewna, że poradzą sobie. Wiedziała, że są silni, a w swoim starszym synu dostrzegała w szczególności tę siłę psychiczną, która pozwalała mu stawiać się ojcu, co niestety mocno nadszarpnęło relacje tej dwójki. Od pewnego momentu nawet przestali kryć nienawiść do siebie, co sprawiało, że atmosfera w domu była mocno napięta.
Historia
Michiel jako pierwsze dziecko został otoczony szczególną opieką ze strony ojca, który był dumny, że jego pierworodnym jest właśnie syn. Chciał sprawić, że w przyszłości będzie silnym mężczyzna, który nie tylko zdoła otoczyć opieką swoją rodzinę, ale również pójdzie w jego ślady. Ojciec próbował stworzyć z niego swoją marionetkę, która zrobi to, czego on zechce, niestety Michiel należał do dzieci, które od najmłodszych lat stawiały się rodzicom. Potrafił powiedzieć nie i uciec od ojca, z którym właśnie wypływał w morze. Nie raz obrywał za to, jego ciało często zdobiły liczne siniaki, ale w żadnym stopniu nie zniechęcało go to do kroczenia własną drogą. Chciał tego samego dla swojego młodszego brata, lecz ten był całkiem inny. Słuchał ojca, spędzał z mężczyzną dużo czasu i co najważniejsze - stał się jego oczkiem w głowie. Ojciec dawno zapomniał już o swoim nieposłusznym synu, którego traktował jak powietrze. Spisał go na straty. Gdy na świecie pojawiła się Layla, Mich poświęcał małej siostrze wiele uwagi. Pomagał matce w opiece nad siostrą, ponieważ kobieta nie radziła sobie z tym. Żyła w ciągłym strachu przed mężem i przez to stała się kompletnie nieodpowiedzialna. Zapominała o wielu sprawach, po jej głowie ciągle krążyły myśli o tym, by ie zawieść męża, często również zamykała się w spiżarni, gdzie płakała nawet przez kilka godzin. Rodzina nie potrafiła w żaden sposób potrząsnąć nią, by wzięła się w garść, dlatego chociaż pomagali jej w różnych domowych czynnościach. Niestety nie mogli czuwać przy niej dwadzieścia cztery godziny na dobę, ponieważ chłopcy mieli szkołę, a mąż nawet nie starał się jej wesprzeć. Ciągle krzyczał na nią, myśląc, że to jakoś pomoże.
*** Dożynki u Cleganów najbardziej przeżywały nie dzieci, a właśnie ich matka. Kobieta obawiała się o ich życia i podczas każdych Dożynek zamykała się w spiżarni. Nie chciała z nikim rozmawiać, była przerażona tym co może nadejść, co pewnego roku doprowadziło do tego, że kobieta kompletnie się załamała. Nie zniosła tych wszystkich emocji i powiesiła się. Mich i Ethan znaleźli ją, gdy wrócili do domu. Bruneta przeszyły wtedy setki skrajnych uczuć, których nie potrafił opisać. Wszystkie jednak idealnie składały się na gniew, który musiał odreagować. Dostał ogromnego kopa energii, którą musiał jakoś spożytkować. Tamtego dnia zdemolował swój pokój. Wszystko po nim latało. Porozwalane rzeczy były rozrzucone na całej podłodze, a on w końcu ze swojej bezsilności rozpłakał się. Nie kontrolował się i choć zawsze starał się grać silną osobę, której nic nie dotyka, wtedy rozkleił się. To wydarzenie mocno wpłynęło na niego. Dotarło do niego jaką bestią jest jego ojciec. Do czego może doprowadzić jego zachowanie. Znienawidził go jeszcze bardziej, a jednocześnie zamknął się na pozostałych członków swojej rodziny. Odciął się od nich wszystkich. W domu zjawiał się rzadko, w szczególności od czasu, gdy pojawiła się w nim nowa partnerka ojca. Mężczyzna potrzebował kogoś, kto zajmie się domem, więc sprowadził sobie jakąś naiwną panienkę.
*** Michiel po swojej wewnętrznej przemianie, która nastąpiła po śmierci matki, stał się nie do poznania. Ciepły chłopak, który troszczył się o swoją siostrę i potrząsał młodszym bratem, by ten wziął się w garść, stracił z nimi dobry kontakt. Dla rodziny stał się obcą osobą z czym nie miał najmniejszego problemu, przestali go obchodzić. Zaczął dbać tylko i wyłącznie o własne potrzeby, których spełnienie nie było takie proste. Potrzebował pieniędzy, lecz bez wyuczonego zawodu zdobycie pracy było wręcz niewykonalne. Znalazł inny sposób na rozwiązanie tego problemu. Zaczął obracać się pośród ludzi, przed którymi rodzice zawsze przestrzegają swoje pociechy. Mich dostawał od nich zlecenia, a on za odpowiednią sumę wykonywał je. Czego one dotyczyły? Miał zabijać ludzi. Choć początkowo przychodziło mu to z trudem, zbawienną okazała się jego nowa, zimna osobowość. Każde kolejne morderstwo mocno odbijało się na jego osobowości. ludzkie życie traciło dla niego na wartości, zabijanie przychodziło mu z większą łatwością, dzięki czemu mógł piąć się po szczeblach "kariery". Dostawał coraz to lepiej płatne roboty, które powoli odbierały mu jego człowieczeństwo.
*** Rebelia zbierała swoje żniwa. Michiel, który stanął po stronie Almy Coin, był zaangażowany w pracę rebeliantów, nie zapominał jednak o tym, by doglądać rodziny. Jego rodzeństwo również zaangażowało się w walkę z dotychczasowym porządkiem, a Mich w obawie o ich życia, starał się dbać o ich bezpieczeństwo. Niestety zawiódł. Nie dopilnował swojej siostry, która w ogniu walk zginęła. Pomimo ogromnej chęci zemsty, jaka zrodziła się w brunecie, nie mógł jej spełnić, nigdy nie poznał mordercy siostry. Jego świat częściowo się zawalił. Pomimo tego, że od wielu lat radził sobie ze śmiercią ludzi, lecz gdy ta dotknęła kogoś mu bliskiego, to było jak kubeł zimnej wody. Wszystko wróciło. Poczuł się tak, jak po śmierci matki, lecz tym razem całą swoją energię włożył w rebelię, w którą wierzyła jego młodsza siostra. W końcu udało się. Wszystko doprowadzili do końca, dzięki czemu można było odetchnąć z ulgą. Mich zaoferował swoje usługi Almie Coin, a ona przyjęła je. Od tego czasu miało być lepiej, przynajmniej w teorii...
Charakter
Na osobowość Michiela składają się same sprzeczności. Brunet kreuje się na wypranego z emocji dupka, który nie widzi niczego poza czubkiem własnego nosa, lecz w sytuacjach, gdy jego bliscy są w niebezpieczeństwie, udowadnia, że człowieczeństwo wciąż w nim tkwi. Pomimo tego, że nigdy nie okazuje swojej troski, mało tego - obnosi się z jej brakiem, okazuje ją z ukrycia. Clegane w swoim fachu jest niezastąpiony. Potrafi zabijać z zimną krwią, nawet jeśli gdzieś wewnątrz jest uczuciową osobą, która szuka akceptacji. Uparcie zaprzecza temu, że na czymkolwiek mu zależy, nie chce by ludzie odkryli jego słabości. Jest bardzo nieufny, nawet względem osób, które zna, ponieważ na własnym przykładzie może udowodnić, że każdy ma drugą twarz. Ma również specyficzne poczucie humoru, przez wielu w ogóle nie rozumiane. Bawią go rzeczy, które u normalnego człowieka nie wywołałyby nawet cienia uśmiechu. Z niewyjaśnionych powodów uważa siebie za kogoś lepszego od innych. Przekonany o swojej wyższości, obnosi się z nią, jednocześnie unikając sytuacji, w których mógłby znaleźć się w centrum uwagi. To typ samotnika, który pomimo uwielbienia do wszelkiego rodzaju rozrywki, nie lubi znajdować się pośród zbyt wielkiej grupy ludzi. Z jednym małym wyjątkiem - kobietami. Uwielbia się nimi otaczać, nawet jeśli grupa adoratorek miała być naprawdę pokaźna. Pomimo traktowania ich rzeczowo, one często i tak lgną do niego jak muchy do lepu. Przekonany o swojej niezdolności do pokochania kogokolwiek, nawet nie próbuje przywiązywać się do kogokolwiek, ponieważ wie, że i tak szybko pozbędzie się tej osoby ze swojego życia, by zastąpić ją inną.
Ciekawostki
- Każdej nocy jest męczony przez koszmary, w których nawiedzają go jego ofiary. Wiele razy budził się z krzykiem zalany potem. - Wszystkie swoje problemy i smutki topi w alkoholu, od którego prawdopodobnie jest już uzależniony. - Na prawym przedramieniu ma wytatuowany napis "hic et nunc". - Na całym ciele ma liczne blizny, które skrzętnie ukrywa pod ubraniami. - Pytany o to czym się zajmuje, każdemu odpowiada inaczej. - Każdy dzień zaczyna od kubka kawy i jakiegoś dania z mięsem. Nie wyobraża sobie dobrego funkcjonowania bez tych dwóch rzeczy. - Lubi jabłka. Nie przepada za to za słodyczami.
Cypriane Sean
Wiek : 18 Zawód : sprzedaję w Sunflower Przy sobie : kapsułka z wyciągiem z łykołaków, leki przeciwbólowe, telefon komórkowy, dowód tożsamości Znaki szczególne : zaawansowane sieroctwo Obrażenia : częste bóle brzucha
Witaj na forum! Mamy nadzieję, że będziesz czuć się tutaj jak u siebie, i że zostaniesz z nami długo. Załóż jeszcze tylko skrzynkę kontaktową i możesz śmigać do fabuły. Nie zapomnij też zaopatrzyć się w naszym sklepiku. Na start otrzymujesz butelkę alkoholu, latarkę z wytrzymałą baterią i karty do gry. W razie jakichkolwiek pytań pisz śmiało. Zapraszamy też do zapoznania się z naszym vademecum.
Uwagi: Karta jest w porządku, w sumie nie mam się do czego przyczepić. c: Michiel zdaje się być interesującą postacią, jestem też ciekawa, jak poradzi sobie z zadaniami od pani prezydent już w fabule. Miłej gry. <3