Wiek : 39 Zawód : Szarpidructwo w Violatorze Przy sobie : latarka, wybrakowana wędka Obrażenia : Bez ucha, wychudzona i mizerna
| Temat: Noelle Rhodes Wto Maj 14, 2013 10:58 pm | |
| Noelle RhodesLily RabeIMIĘ: Noelle Veronique NAZWISKO: Rhodes DATA URODZENIA: 20 Grudnia 1974 MIEJSCE ZAMIESZKANIA: Dzielnice Kapitolu [wędrowniczy tryb życia (?)] ZAJĘCIE: Brak (ew. kradzieże i niepostanowione zbieranie się do podróży poza granice Kapitolu)Brak Noelle zrodziła się w środowisku pełnym patologii; jej rodzice byli uzależnieni w dużym stopniu od alkoholu oraz używek, co poprowadziło do ich nieodległej w czasie śmierci, a Noelle została sama na świecie. Gdy to się stało kobieta miała zaledwie cztery lata. Dalsza historia dzieciństwa była dość oczywista - znaleziona bez rodziców trafiła w końcu do domu dziecka, gdzie nie została zaadoptowana. Noelle zawsze była samotniczką i nie trzymała się w grupie, chodziła raczej własnymi ścieżkami. Spowodowane to było po części jej nieprzyjaznym i złośliwym charakterem; często lubiła wykręcać mało przyzwoite dowcipy. W młodości zaczęła interesować się muzyką klasyczną, często też wymykała się z domu i przychodziła na cmentarz. Nie wiedzieć czemu uwielbiała miejsca pełne przeżyć i historii... albo trupów. Po wyjściu z domu dziecka wkroczyła w dorosłe życie i stała się dyrygentką operową, powoli pnąc się po szczeblach kariery muzycznej. Czując wyższość i podniosłość swojego stanowiska poczuła też swoją władzę i wyższość intelektualną nad innymi; tym sposobem za maską uprzejmej i kulturalnej dyrygentki z ciepłym uśmiechem zaczęła kryć się sadystka korumpująca ludzi i wykorzystująca ich niczym marionetki. Wkrótce rozpoczęły się następne igrzyska, których Noelle o dziwo nie znosiła. Chociaż czasami nawet sama chciałaby znaleźć się na arenie, zawsze była przekonana że zwycięstwo nad dwudziestoma trzema innymi osobami byłoby wręcz dziecinnie proste.
*** Noelle nie zdążywszy dowiedzieć się dość wiele o wojnie przeżyła zupełnie niespodziewany atak rebelii. Jedyną szansą na przeżycie w tej sytuacji była ucieczka z miasta, która zakończyła się całkiem niespodziewanie szczęśliwym sukcesem. Utraciwszy swoje dotychczasowe życie oraz dogodną posadę i wygodny dom Noelle musiała osiedlić się na zniszczonych dzielnicach miasta, pozbawionych dotychczas prawa i porządku. W wędrowniczym trybie życia panna Noelle do tej pory ukrywa się w zniszczonych dzielnicach, z nadzieją wydostania się do zniszczonych terenów dystryktów, gdzie ma nadzieję na spokojniejsze warunki do przetrwania; z dala od ludzi. Nie jest to jednak jej stała decyzja; póki co dopiero planuje i rozważa zalety swojego położenia, zbierając w tym czasie zapasy w zniszczonych sklepach i magazynach, z nadzieją znalezienia grupy sojuszników zdolnych przetrwać. Panna Rhodes potrafi wykorzystać praktycznie każdą informację przeciwko każdemu, w końcu praktycznie na każdego zawsze jest jakiś hak. Ciepły uśmiech i przyjazny wygląd są często bardzo pomocne przy przekonywaniu ludzi do robienia tego, co się chce. Do czasu podboju miasta Noelle uwielbiała obniżanie poziomu radości u swoich współpracowników z opery. Po powstaniu kobieta musiała przystosować się do surowych warunków, przestała koncentrować się na ingerowaniu w otoczenie, zaczęła natomiast skupiać się na własnym przetrwaniu. Noelle stała się przez to także nieufna i dokładnie sprawdzała każdą osobę, którą napotkała do tej pory. Poszukując sojuszników nie trafiła dotychczas na odpowiednie osoby. Z pewnością można ją zaliczyć do grupy oportunistów i upartych ludzi. » Zawsze nosi ze sobą swoją wierną batutę (pamiątka życia sprzed rebelii) » Często samotnie spaceruje po cmentarzu i podobnych miejscach » Uwielbia jagody oraz owoce leśne » Czasami nie potrafi wyrazić ani wyjaśnić innym swojej wizji, czasami nawet sobie |
|