| Temat: Samantha Diana Atkins Czw Maj 09, 2013 8:18 pm | |
| Samantha Diana AtkinsZoey DeschanelIMIĘ: Samantha Diana NAZWISKO: Atkins DATA URODZENIA: 18 czerwca 2259 MIEJSCE ZAMIESZKANIA: KOLC ZAJĘCIE: Śpi, pije, maluje [/b] Anabelle Atkins - matka, z którą dziewczyna miała bardzo słaby kontakt. Mimo usilnych starań kobiety, nigdy nie udało jej się zyskać zaufania córki. Zginęła, kiedy wybuchła rebelia i Kapitol został przejęty. Thomas Atkins - ojciec Sam, który bardzo mało uwagi poświęcał córce, a dużo samemu sobie. Sam w ogóle nie spędzała z nim czasu we wczesnym dzieciństwie. Później, kiedy trochę dorosła, stał się brutalnym katem, zarówno dla córki, jak i żony. Theodore Atkins - ojciec ojca Sam, czyli dziadek. Dziewczynę łączyła z nim więź, której nigdy nie udało jej się stworzyć z rodzicami. Kiedy miała dość rodziców, ojciec ją pobił albo po prostu miała zły dzień, szła do niego. Mieszka w KOLC'u, jednak Sam nie widuje go tak często jak kiedyś.
Sam urodziła się w jednej z bogatszych kapitolińskich dzielnic. Jej ojciec był wysoko postawionym biznesmenem i bliskim przyjacielem prezydenta Snowa, a matka zajmowała się domem. Kiedy Samantha przyszła na świat, ojciec cały swój czas spędzał poza domem, pracując albo grając w golfa. Matka starała się zastąpić dziewczynie ojca, ale jej starania na niewiele się zdały. Kiedy Diana dorosła, popadła w złe towarzystwo. Pogorszyła się w nauce. Wtedy właśnie jej ojciec zaczął się nią interesować, jednak nie w sposób, w jaki tego pragnęła. Stał się brutalny i stanowczy - więził ją w domu, bił, krzyczał, wyzywał. Był taki również w stosunku do swojej żony, która próbowała bronić jedyną córkę. Kiedy Sam stawała się bezsilna, uciekała z domu do dziadka, który zawsze służył jej pomocą oraz dobrą radą, dzięki czemu miała poczucie, że nie jest w tym wszystkim tak bardzo osamotniona. Po skończeniu szkoły średniej, nie mogąc dłużej znosić zachowań ojca, wyprowadziła się. Zamieszkała samotnie i urwała kontakt z rodzicami. Jedyną jej bliską osobą pozostał dziadek. Rozpoczęła studia plastyczne. Jednak jako że uzależniła się od alkoholu, kilkakrotnie udawała się na odwyk, przerywając naukę. Tam właśnie, w kapitolińskim szpitalu psychiatrycznym, w którym prowadzone były zajęcia, poznała Michelle, z którą blisko się zaprzyjaźniła. Kiedy rozpoczęła się rebelia, również jak większość mieszkańców wydawała się oburzona i przerażona, choć tak naprawdę za bardzo jej to nie obchodziło. Stosunek do dystryktów, władzy i Głodowych Igrzysk zawsze miała wyrobiony, uważała, że to wszystko jest tylko pretekstem do możliwości dowartościowania się Snowa, którego po cichu obrażała - miała na tyle rozsądku, aby zachowywać takie uwagi dla siebie. Po przejęciu Kapitolu przez rebeliantów z lekkim żalem opuściła swoje dotychczasowe mieszkanie i wraz ze wszystkimi mieszkańcami stolicy, którzy przeżyli, przeniosła się do Kwartału Ochrony Ludności Cywilnej. Tam doszły ją wieści o śmierci rodziców, które jednak nie wywarły na niej wrażenia. Można powiedzieć, że nic w jej życiu się nie zmieniło, choć pewnie powinna się załamać i trwać przez jakiś czas w żałobie. Jedyne, co sprawiło, że okazała jakieś uczucia, było spotkanie z najlepszą i jedyną przyjaciółką. Sporadycznie zaczęła powracać do starych przyzwyczajeń związanych z napojami wysokoprocentowymi, jednak ze względu na Michelle starała się nie przesadzać.
Mimo wielu przykrości, którymi życie obdarzyło Sam w przeszłości, dziewczyna prawie na każdym kroku wykazuje się wielkim optymizmem. Na jej twarzy zawsze gości uśmiech. Ma dość specyficzne poczucie humoru, które nie każdy potrafi zrozumieć. Czasami nachodzą ją jednak okresy smutku, kiedy z nikim nie rozmawia, zamyka się w sobie, izoluje od ludzi, jest burkliwa i nieprzyjemna. Jedyne, co sprawia jej wówczas przyjemność, to malowanie. Zazwyczaj jest jednak przyjaźnie nastawiona do ludzi, chociaż ciężko jest zdobyć jej zaufanie. Jeśli nie zna kogoś wystarczająco dobrze, staje się podejrzliwa. Umie również wspaniale udawać - ukrywa swoje prawdziwe uczucia i emocje pod maską, którą niewiele osób potrafi z niej zdjąć. Jest także doskonałą manipulantką. Ma silny charakter, zawsze potrafi postawić na swoim i wygrywa praktycznie wszystkie słowne potyczki. Nigdy nie odpuszcza, ponieważ zawsze musi mieć ostatnie słowo. Czasem sarkastyczna, z wielkim zapasem ciętych ripost. Gadatliwa - jeszcze nie znalazła się osoba, która potrafiłaby ją przegadać. Jak najbardziej nie jest skromna i ma wysokie mniemanie o samej sobie. Lubi oceniać ludzi i trzymać ich na dystans.
- Ma wielki talent plastyczny. - Uwielbia czytać książki. - Jest uzależniona od alkoholu. - Czasem wygląda, jakby miała poważną chorobę psychiczną. - Nie cierpi związywać włosów. - Zawsze długo śpi. - Często się spóźnia. - Ładnie śpiewa, choć sama tak nie uważa. - Nienawidzi rozmawiać o swojej przeszłości i rodzicach. - Boi się pająków. - Nienawidzi, kiedy ktoś jej w czymś przeszkadza.
|
|
Wiek : 18 Zawód : sprzedaję w Sunflower Przy sobie : kapsułka z wyciągiem z łykołaków, leki przeciwbólowe, telefon komórkowy, dowód tożsamości Znaki szczególne : zaawansowane sieroctwo Obrażenia : częste bóle brzucha
| Temat: Re: Samantha Diana Atkins Nie Maj 19, 2013 9:33 pm | |
| Ładnie napisana karta, więc akcept. c: |
|