Wiek : 21 lat Zawód : Osoba Profesjonalnie Bezrobotna
| Temat: Alison Oshima Nie Gru 29, 2013 9:31 pm | |
| Alison OshimaMaeda AtsukoIMIĘ: Alison Marie NAZWISKO: Oshima DATA URODZENIA: 07/07/2262 (21 lat) MIEJSCE ZAMIESZKANIA: Dzielnica Rebeliantów, Kapitol ZAJĘCIE: Osoba Profesjonalnie Bezrobotna - Antoine Oshima - Nieżyjąca już matka Ali, niegdyś była stylistką trybutów z szóstego dystryktu. - Akihito Oshima - Również zmarły ojciec, który był synem zwycięzcy Igrzysk z jedynki. Umarł podczas rebelii. - Arthur Oshima - Brat Alison, z którym obecnie dzieli mieszkanie. Kochają się tak bardzo, że aż do bólu. Dziewczyna nie znosi pedantyczności brata, bo sama jest niechlujem totalnym i nie widzi nic złego w fakcie, że jest w domu nieporządek. Dlatego żrą się średnio dwa razy na dzień. Jak nie częściej. Pewnego pięknego, gorącego dnia przyszła na świat taka mała istotka. Dali jej na imię Alison, a czekali na nią długo - jej rodzice zawsze chcieli mieć córkę. Dziewczynka była rozkoszna. Po prostu mały aniołek. Dopóki nie zaczęła mówić i chodzić. Ali słynęła z tego, że była strasznie upierdliwa i nie potrafiła usiedzieć na miejscu. Pchała się wszędzie, było jej pełno. Nie trudno było dostać przy niej szewskiej pasji, aż korciło, żeby to związać i wpakować do szafy. Albo utopić w potoku. Uwielbiała pakować się w kłopoty, tudzież bić się z bratem lub zaczepiać go, przy czym to drugie zajęcie wiodło prym totalny i robi to w sumie do dzisiaj. Są jak ogień i woda, albo raczej jak ogień i benzyna. Jedno podsyca drugie i raczej wątpliwy jest fakt, że znajdą kiedykolwiek jakiś kompromis. No ale co kto lubi. Alison była bardzo podobna do ojca jedynie z twarzy, bo charakterek odziedziczyła po mamusi, przez co ona, Arthur i ich rodzice tworzyli mieszankę wybuchową. Ale wesołą mieszankę wybuchową. Dziewczyna nigdy nie wiedziała, co w życiu chce robić, nie była taka konkretna jak jej brat, ani nie pasowały jej zawody rodziców. Więc sobie tak szła przez życie, powtarzając cudowną mantrę "wstać, przetrwać, pójść spać", która potem przerodziła się w "wstać, zjeść coś, pograć w coś, przetrwać, pójść spać". Miała miliony marzeń i niespełnionych zachcianek, a wszystko skończyło się w końcu na dziennikarstwie. Uznała, że jej upierdliwość znacznie w tym pomoże, przy czym bardzo jej pasowało pracowanie głównie w domku przed komputerem, pisząc jakieś artykuły. Ambitnie, nie ma co. Potem się dowiedziała od brata, że Trzynastka szykuje się na szturm na Kapitol. Alison go wyśmiała bardzo pogardliwie, ale tak totalnie, po czym wróciła do grania w jakże emocjonujące RPG. Teraz udaje, że tak nie było, w końcu nie można dopuścić, żeby Arthur miał rację. Została z rodzicami w Kapitolu, kiedy on pojechał w siną dal do utopijnej Trzynastki i bardzo się przeliczyła. Bo faktycznie Coin postanowiła obalić Snowa i się jej to udało. Na szczęście, dzięki super zdolnościom jej brata, Alison sobie żyje spokojnie w Dzielnicy Rebeliantów (co prawda na jego garnuszku, ale kto by się tam przejmował) i uznawana jest za rebeliantkę, co jest gówno prawdą. Ali Coin nie lubi bardzo, a jeżeli ona kogoś nie znosi, to szans raczej nie ma by to zmienić. Dlatego stara się dołączyć do jakiegoś ruchu oporu, który planuje zmieść obecną panią prezydent z powierzchni Ziemi. Sam fakt, że robi to z własnej, nieprzymuszonej woli, mówi, że jest to bardzo poważny plan. Może nie potrafi wiele, ale za to wie, gdzie węszyć, żeby się dowiedzieć jak najwięcej i ma świetne usytuowanie w sytuacji - no bo kto by się spodziewał, że taka mała córka śp. państwa Oshima może należeć do ruchu oporu. Cicha woda brzegi rwie!
Alison jest osobą specyficzną. Przede wszystkim żadna praca, nawet domowa, się jej nie ima i nie wygląda na to, żeby się to zmieniło. Jest bardzo leniwa i powolna, jeżeli robi coś, czego nie lubi. Bo jeżeli wyczuwa zapach gotującego się jedzenia z kuchni, to jest pierwsza. Pasożytuje na swoim bracie i nie ukrywa, że jej się to podoba, więc nie ma zamiaru tego zmieniać. Alison to niepoprawna optymistka i nigdy nie widzi czarnego scenariusza. Zazwyczaj ma tę głupią nadzieję, że jest jakiekolwiek wyjście nawet z tej najgorszej sytuacji. Ma duże poczucie humoru, choć często nie jest rozumiane przez innych. Ogólnie rzecz biorąc jest bardzo przyjacielską i uroczą osóbką. Niestety, lub stety, Ali to zupełne przeciwieństwo swojego brata, więc nie spotka się u niej żadnej z cech takich jak punktualność, szczerość czy odpowiedzialność. A bezinteresowność to już w ogóle abstrakcja w jej przypadku, nie zrobi nic za darmo, ale za to jest bardzo przekupna. Jest trochę nieśmiała wobec obcych osób i choć tego nie pokaże ze względu na pewną dozę dumy, obcych się boi, przez co jest dla nich miła i niepewna. Przerażają ją też szpitale. Jednak bardzo szybko nawiązuje znajomości, przez co takie rzeczy nie są zbytnim kłopotem. Rzadko kiedy przejmuje się uprzejmością, ale nie jest wulgarna. Po prostu mówi co myśli, a raczej gada zanim pomyśli. Często papla to, co jej ślina na język przyniesie, zapominając o konsekwencjach. Słynie ze swojej wścibskości i z faktu, że z niej pełnoetatowy darmozjad. Wiecznie ma głowę w chmurach, a humor jak u typowej dziewczyny - zmienny jak pogodna na wiosnę. Nie potrafi zachować powagi i zapewne nawet na pogrzebie zaczęłaby się śmiać, kiedy przypomniałaby sobie te tańczące kotki z internetu. Lubi robić coś na "odpieprz się", zostawiając w połowie zrobioną rzecz i udając, że jest okej. Cechuje ją także słomiany zapał - rzadko kończy to, co zaczęła. Na przykład sprzątanie - schowa jedną koszulkę, po czym stwierdza, że jej się nie chce i wraca przed telewizor. No i rozbraja ludzi uśmiechem, to taka broń ostateczna. Trzynastka ma broń jądrową, ona ma uśmieszek.
- Z wykształcenia jest dziennikarką, rebelia przerwała jej staż w radiu - Często śpi w różnych randomowych miejscach - Uwielbia jeść, ale dopuszczenie jej do gotowania jest głupim i niebezpiecznym pomysłem - Bardzo dobrze rysuje i pisze - Cierpi na zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne, które objawiają się często prze pierdoły, jak nierówno powieszony obraz czy niesymetrię ustawionych gdzieś przedmiotów - Mimo swojej choroby nie ma problemów z zostawianiem wszędzie bałaganu - Nienawidzi sprzątać - Kocha siedzieć w domu, na dwór wychodzi tylko wtedy, kiedy musi - Ma bardzo słabą głowę - Nie znosi truskawek - Ma awersję do spontanicznego podrywu skierowanego w jej stronę - Gdyby nie super operacje wprost z Kapitolu, miałaby miseczkę ABC, czyli Absolutny Brak Cycków - Jest bardzo fotogeniczna i uwielbia wpieprzać się w czyjś kadr, Ali to tak zwany "Mistrz drugiego planu" - Kiedyś sprawdzała w ubikacji, czy świnka morska na prawdę jest morska. Świnka 0 : 1 Ali.
|
|
Wiek : 23 Zawód : Architekt z ramienia rządu i archiwistka w jednym Przy sobie : Dokumenty, telefon, scyzoryk, odtwarzacz mp3, notes Znaki szczególne : długie, rude włosy, siatki blizn na nadgarstkach, ledwo widoczne blizny na nozdrzach
| Temat: Re: Alison Oshima Nie Gru 29, 2013 10:08 pm | |
| Świetna karta, bardzo mi się spodobała. No i i te trzy ostatnie punkty w ciekawych faktach - po prostu nie sposób się nie uśmiechać! Łap ode mnie akcept i śmigaj truć bratu życie... Znaczy grać c: |
|