Wiek : 30 Zawód : Pracownik w "Almie" Przy sobie : dokumenty, obrączka na łańcuszku, scyzoryk
| Temat: Ethan Cavendish Wto Lis 12, 2013 9:19 pm | |
| Ethan CavendishJesse SpencerIMIĘ: Ethan NAZWISKO: Cavendish DATA URODZENIA: 19 05 2253 MIEJSCE ZAMIESZKANIA: Kwartał Ochrony Ludności Cywilnej ZAJĘCIE: Życie. - Shae Cavendish – matka. Zmarła gdy miał 4 lata, więc za cholerę jej nie pamięta. - Robert Cavendish – ojciec. Polityk za czasów prezydenta Snowa, całymi dniami nieobecny w domu. Po śmierci matki znalazł sobie kolejną zonę w ekspresowym tempie, a o zmarłej zapomniał. A przynajmniej takie sprawiał wrażenie. Prawdopodobnie nie żyje. - Felicia Cavendish – macocha. Zastępowała Etanowi ojca, matkę i rodzeństwo, to do niej się najbardziej przywiązał. Prawdopodobnie również zginęła podczas ataku rebeliantów. Od początku. Ethan pochodził z bardzo, bardzo, bardzo, bardzo bogatej i bardzo, bardzo, bardzo wpływowej rodziny. Typowe dziecko z Kapitolu. Chodził do szkoły, bawił się, sielanka. Matki praktycznie nie pamiętał, ba, bardzo długo żył w przekonaniu, że Felicia jest jego biologiczną matką. W domu nie ostały się żadne zdjęcia z pierwszą zoną ojca, a sam Etan miał tylko w pamięci krótkie urywki, z których nie dało skleić się całej Shae. W każdym bądź razie dzieciństwo zleciało szybko, potem okres nastoletniego buntu. Generalnie nic wartego opowieści wielkiej treści. Ojciec wiązał z nim wielkie plany i nadzieje, mimo, iż widywał go w nocy gdy spał. A później jeszcze rzadziej, bo częściej spał poza domem, niż w domu. W końcu jednak poznał Alyse. Wysoką brunetkę, która powiedziała mu o Trzynastce, rebelii i wszystkich innych rzeczach, które nagle wywróciły jego światopogląd. W ciągu roku od poznania razem wyjechali do Trzynastki. Tam przyjęto go dośc oschle, gdz widzieli w nim pustego chłopaka z Kapitolu, w dodatku w kolorowych włosach. Które, nawiasem mówiąc, koledzy obcięli mu po tygodniu, kiedy ten spał. Tak się skończył niebieski szał na głowie i przynajmniej połowa docinków na jego temat. Biegał, skakał, robił wszystko co mu kazali, żeby w końcu zakończyć szkolenie na żołnierza. W międzyczasie zacieśniał więzi z Alysą. Do tego stopnia, że, gdy oddelegowali ich do Kapitolu, wzięli ślub. Ethan nawet zaprosił ojca i macochę, jednak nie przyszli. Od czasu wyjazdu do Trzynastki nie utrzymywał z nimi kontaktu. Wesele było huczne. Bardzo huczne. Po roku zostali uznani za „małżeństwo idealne”. Na ich nieszczęście. Półtora roku po ślubie Alysa zaginęła. Przez tydzień służby jej szukali, jednak nie odnaleźli. Potem nagle wszystko się urwało, przyszedł tylko posłaniec z krótkim listem, którego treść brzmiała „Jak bardzo chcesz ją odzyskać?”. Do tego była dołączona płytka z filmem, na którym Alysa jest torturowana przez Strażników. Etan nie oglądnął nawet do końca, złamał płytkę i wyrzucił do kosza. Nie odpisał. I tak wiedzieli. Skontaktował się tylko z Coin, która odpowiedziała, że dla jednego żołnierza nie będą organizować wielkiej odsieczy. Że się nie opłaca. Miał wtedy ochotę pójść i ją zabić. Ale tak, żeby cierpiała tak jak Alysa. Jednak się powstrzymał, nie chciał robić sobie kłopotów. Za tydzień przyszedł kolejny posłaniec. Treść listu była jeszcze krótsza. „Nazwiska rebeliantów.” I kolejny filmik, na którym Alysa tym razem ma łamaną rękę, a następnie odcinaną. Kolejna płyta w koszu, kolejny brak odpowiedzi. Przez tydzień nie miał odwagi wyjść na ulicę. A w dniu, w którym postanowił dalej żyć przyszedł trzeci posłaniec. Bez listu, tylko z filmem, na którym Alysa jest zamknięta w zalanym wodą pomieszczeniu,. Po pary minutach miotania się jej po pokoju, został puszczony prąd. Po zobaczeniu iskier Etan wylączył nagranie. Nie chciał tego widzieć. Wyjął z szuflady kartkę i napisał wszystkich, których znał. Imię, nazwisko, adres. Dwadzieścia trzy nazwiska, z czego osiemnaście w niedługim czasie zginęło tragicznie. Następny list zawierał adres starego parkingu podziemnego. Tam miała na niego czekać. I czekała. Z jedną, wielką rana w brzuchu, połamanymi nogami, uciętą ręką. Konająca. Jedyne, co zdążyła zrobić, to uśmiechnąć się na jego widok. Siedział z nią do rana, przytulał, prosił, żeby wróciła do niego, chociaż wiedział, że to nic już nie da. Że Snow teraz patrzy na niego i się uśmiecha swoim zwyczajowym uśmiechem. Tak, jak na rozpoczęciu Igrzysk Głodowych. Pogrzeb, kondolencje, pocieszanie. Wytrzymał tydzień. Potem się załamał. Zaczał pić, ćpać, drzeć się na Strażników. Nienawidził Snowa. Nienawidził Coin. Nienawidził wszystkich. Trzynastka wiedziała. Trzynastka czekała. Nadeszła rebelia, Coin zdobyła władzę. Dopiero wtedy ukarała Ethana. Jak? Wrzuciła go do Kwartału Ochrony Ludności Cywilnej. - jest stałym bywalcem Violatora - jakimś cudem jeszcze nie jest alkoholikiem - boi się myszy - boi się głębszych związków - na łańcuszku na szyi nosi obrączkę ze ślubu z Alysą - umie grać na skrzypcach, jednak zbytnio się tym nie chwali w Kwartale
|
|
Wiek : 23 Zawód : Architekt z ramienia rządu i archiwistka w jednym Przy sobie : Dokumenty, telefon, scyzoryk, odtwarzacz mp3, notes Znaki szczególne : długie, rude włosy, siatki blizn na nadgarstkach, ledwo widoczne blizny na nozdrzach
| Temat: Re: Ethan Cavendish Wto Lis 12, 2013 9:28 pm | |
| Jedyne, co mogę powiedzieć, to akcept z przytupem, śmigaj do gry i chcę jak najszybciej interakcję z tak świetnie zapowiadającą się postacią <3 |
|