Gdyby mama się dowiedziała, to by sprała mi dupsko, za to, żem niekulturalna.

Tak więc z opóźnieniem ale dobre i to:
Mam na imię Martyna, mam 18 lat, jestem na profilu biologiczno- chemicznym i go nienawidzę. Powtarzam drugą klase (bo byłam na humanie i udupiła mnie z chemii), a jako, że ta 2 klasa idzie nowym programem i w drugiej nie byłoby chemii miałam do wyboru- pisać egzamin albo kontynuować więc.... :D

Od 7 lat.. a może i ponad, zajmuję się teatrem alternatywnym i białym śpiewem (<3), fotografią w starym, ciemniowym stylu (ostatnio mam fioła na aparaty otworkowe). Kiedyś dużo czytałam teraz jakoś... czasu brak.
Piszę wiersze, proza idzie mi jak krew z nosa.
Mam kotkę- Drakę.

Bawię się troszku w modeling, ale tylko troszku.
Kiedyś kręciłam filmy krótkometrażowe (w sumie czego ja nie robiłam, i w balecie za dzieciaka tańczyłam:lol2:).

I... mi również seriale zniszczyły życie <3

Pierwsze pytanie - możesz mi wyjaśnić, czym jest biały śpiew? Wiem, żem głupek, ale pierwszy raz spotykam się z tym określeniem. xD
Duuuży plus za fotografię i modeling, chociaż ja akurat zazwyczaj bawię się zwykłymi cyfrówkami, względnie kradnę kumplom lustrzanki.
Chcę zobaczyć kotka, chcę usłyszeć o serialach i z chęcią poczytam Twoje wiersze :D

A jakiej muzyki słuchasz?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bia%C5%82y_%C5%9Bpiew - tu takie wytłumaczenie techniczne i aż mną ztrzęsło. Bo niałay śpiew to przede wszystkim wydobycie naturalnego głosu, który w sobie tłumimy. Najabrdziej naturalny dla nas dźwięk bo rodzimy się z krzykiem, a potem społeczeństwo, wychowanie, wszystko to nas tłamsi i na nowo trzeba uczyć się jak to z siebie wydobyć.

seriale jak leci: Gra o Tron, pamiętniki wampirów, czysta krew, chirurdzy, mój najkochańszy to seks w wielkim mieście i co jakiś czas wracam i męczę sezony na nowo, czas honoru i jeszcze z kilka, które zaaczęłam oglądać ale mnie znudziły.

A co do białego śpiewu- wcale nie głupek! Chyba aktualnie jest to najpopularniejsze na podlasiu a i tak nie każdy wie o co w tym chodzi :*

O, dobrze myślałam, że to ten śpiew, który się myli z gardłowym, heh. Ale brzmi... Fascynująco. Naprawdę. Kiedyś Cię porwę i mi wszystko wyjaśnisz jeszcze dokładniej.

GoT, no dobra, też lubię, chociaż zaczęło mnie wnerwiać, czy ja widzę True Blood? Kocham Cię