| | Autor | Wiadomość |
---|
Wiek : 20 Zawód : Strażnik Pokoju [dawniej morderca] Przy sobie : Mundur, kamizelka kuloodporna, krótkofalówka, telefon komórkowy. Broń palna, dwa magazynki, paralizator, Znaki szczególne : BIały mundur, długie włosy, słodki uśmiech, zawiązany czarny męski krawat na prawym nadgarstku Obrażenia : -
| Temat: Catrice Pią Lip 05, 2013 11:29 am | |
| Wpadaj. Knuj. Uwielbiaj. <3 Abigail Garneau - spokojna, urokliwa osóbka, którą łączy z Cat wspólna profesja. Raz na jakiś czas spotykają się na strzelnicy, rozmawiają i wymawiają się doświadczeniami. Jeśli chodzi o szczerość i pomoc, są to te aspekty życia Cat, które Abi może spokojnie zgłębiać. Ashe Cradlewood - w dawnych czasach pracownica Snowa, z którą zamieniły może ze sto zdań. Wiadomo o niej tyle, że boi się panny Tudor, a ta, mając z tego niezły ubaw, nie ma najmniejszych zamiarów skrzywdzić swojej byłej informatorki. Blaise Argent - współpracownik, dowódca misji, dobry znajomy. Cat ma świadomość tego, że Blaise nie do końca jej ufa, ale nie przeszkadza jej to w utrzymywaniu z nim dobrych kontaktów. Docenia umiejętności dowódcze i strategiczne mężczyzny; w jej mniemaniu jest on jedną z najinteligentniejszych osób, które pracują w rządzie Almy Coin. Booker Rodwell - trybut i zwycięzca 75 Głodowych Igrzysk. Tudorówna odpowiadała za eskortowanie go ze szpitala do domu, a obecnie raz na jakiś czas odwiedza chłopaka i sprawdza, czy wszystko w porządku. Mimo pewnych zgrzytów, lubią się. Cilia Loem - dziewczyna spotkana nad brzegiem Moon River, nieumyślna sprawczyni śmierci jednego z napastników, który zakłócił ich wieczór. Niedawno spotkały się po raz drugi, i Cat złapała się na tym, że współczuje brunetce jej delikatnego charakteru, który wzbudza w niej współczucie. Cordelia Snow - wnuczka byłego szefa, podopieczna, poniekąd postrzegana przez Cat jako siostra, którą mogłaby mieć. Odkąd przysięgła prezydentowi, że ochroni dziewczynę, jeśli ta kiedykolwiek trafi na arenę, Tudor dotrzymuje obietnicy i roztacza nad zwyciężczynią delikatną i ostrożną opiekę. Finnick Odair - zwycięzca, mentor, znajomy, obecnie Strażnik Pokoju. Odbyli razem jedną misję i okazało się, że dają radę porozumiewać się ze sobą bez większych problemów. Jednak na tę znajomość pada delikatny cień nieprzyjemnego wydarzenia, które może spaść na nich w każdej chwili. Florian Crane - były trybut i ulubieniec Catrice, która nie tylko uczyła go strzelać z łuku, ale i wierzyła w jego szanse na zwyciężenie. Gdy jako pierwszy zdobył łuk, była szczęśliwa, gdy umarł - nie uroniła łzy, ale czuła się źle. Czasem łapie się na tym, że wspomina momenty z treningów i czuje się wtedy przedziwnie zasmucona. Francesca Valmount - koleżanka z pracy i misji do Trzynastki. Relacja raczej neutralna, ponieważ obie panie nie znają się za dobrze. Cat docenia postawę znajomej, ale póki co, nie nawiązuje z nią żadnych bliższych relacji. Gabriel Amitiel - in Progress Gerard Ginsberg - in progress Hope Flickerman - mała, wybuchowa, niebezpieczna, na swój sposób niesamowicie intrygująca. Jest jedną z ulubionych trybutek Catrice, którą zachwyca zadziorność blondyneczki i jej talent do wysadzania różnych rzeczy. Kto wie, może niedługo poprosi dziewczynkę o pomoc w pewnej ważnej sprawie? Jasmine Snow - kolejna wnuczka prezydenta Snowa, jednak nie tak lubiana, jak Cordelia. Catrice nie szkodzi to, że Jasmine za nią nie przepada; ich niechęć jest poniekąd odwzajemniona, być może dlatego, że Jazz jest po prostu zbyt delikatna, by podziwiać sztukę zabijania. Joseph Salinger - bardzo dobry znajomy, który przyjął ją pod swój dach. W zamian za to dziewczyna odwdzięcza się obiadami, kolacjami i utrzymywaniem idealnego porządku w mieszkaniu. Uwielbia delikatne, a zarazem śmiałe żarty Salingera, które z zadowoleniem odwzajemnia. Katy le Brun - kolejna trybutka i Zwyciężczyni; paradoksalnie, to właśnie jej Catrice nie mogła ścierpieć, uważając, że powinna zginąć zamiast Floriana. Mimo to, powoli dostrzega potencjał w dziewczynie, może nawet uważa, że byłaby z niej przyzwoita morderczyni; gdyby Katy chciała się uczyć, Tudor z chęcią byłaby jej mentorką. Lorin Templesmith - zmarła na arenie młoda gwiazda i piosenkarka. Jej postawa na szkoleniu spodobała się Catrice, podejrzewała też, że Lorin jako pierwsza pojęła, że trybuci są szkoleni przez morderczynię, zatrudnioną przez rząd. Gotowa była szkolić Lorin poza oficjalnymi treningami, jednak dziewczyna nie pojawiła się na umówionym spotkaniu. Potem było już za późno. Melanie Coin - in Progress Reiven Ruen - rówieśniczka, która dowodzi Strażnikami Pokoju. Uczestniczyły razem w dwóch misjach; na pierwszej z nich polubiły się i Cat przez chwilę zajmowała się ranną Rei. Jednak w każdej relacji są zgrzyty - w tym wypadku jest to fakt, że po rządzie krążą nieprzyjemne plotki o tym, że Ruen pragnie dziecka, co dla Tudor jest niezrozumiałe. Podczas drugiej misji, kolejnym poważnym zgrzytem było nie to, że to Rei znalazła lekarstwo, ale to, że przywiozła ze sobą do Kapitolu jakieś dziecko - a to dla panny Catrice było już kompletnym przegięciem. Richard Cline - znajomy z rządu i z misji. Znają się, raz wylądowali w windzie pełnej trupów, a ich znajomość nie przekracza typowej dla Catrice granicy znajomości czysto neutralnej. Scarlett Ashworth - in progress Tim Minchin - wróg numer jeden, idealny głównodowodzący Strażników Pokoju, którego Cat szczerze nie znosiła. Dlatego gdy usłyszała polecenie zabicia go, uczyniła to bez wahania, na oczach jego ukochanej, strzałem z odległości. Do tej pory, gdy śpi, zdarza jej się śnić o tym momencie i rozdzierającym ciszę krzyku zrozpaczonej dziewczyny imieniem Vivian. Tyrion Stark - poznany na obrzeżach Kapitolu, fircyk, z którym przez moment flirtowała. Jednak jego ciekawość była pierwszym stopniem do piekła; Cat opuściła tę randkę, wyraźnie zniesmaczona, a jego śmierć tylko ją rozbawiła.
Ostatnio zmieniony przez Catrice Tudor dnia Pią Maj 02, 2014 3:31 pm, w całości zmieniany 6 razy |
| | | Wiek : 19 Zawód : Prywatny ochroniarz Przy sobie : Komórka, nóż ceramiczny, dowód tożsamości, klucze do mieszkania Obrażenia : Implant w prawej nodze, częściowa amnezja - obrażenie trwałe.
| Temat: Re: Catrice Wto Kwi 22, 2014 5:50 pm | |
| Vivuś, wybacz spam, ale w sumie nie pamiętam. Bo widzę, że Rei jako neutral, ale wyczuwam wrogość z strony Catrice :( (no i co za plotki? o bezpłodności?) Pewnie sobie wzajemnie nie ufają. I w sumie fajnie by było zagrać :) Obie to zawodowcy, prawdopodobnie spotkałyby się na Arenie jakby Catrice na nią trafiła. Uknujmy coś :D
[Edit] Tyyy właśnie sobie przypomniałam, że podczas akcji w kanałach to się nawet polubiły baby nam :P A Catrice nawet opiekowała się ranną (a to niespodzianka) Rei <3
Ostatnio zmieniony przez Reiven Ruen dnia Pon Kwi 28, 2014 12:12 am, w całości zmieniany 1 raz |
| | | Wiek : 20 Przy sobie : W PLECAKU: butelka wody, śpiwór, latarka, lokalizator, apteczka // PRZY SOBIE: Leki przeciwbólowe
| Temat: Re: Catrice Wto Kwi 22, 2014 11:30 pm | |
| |
| | | Wiek : 23 lata Zawód : technik w hotelu Przy sobie : telefon, klucze, fałszywe dokumenty (Frederic Ravendille) Znaki szczególne : często okulary-zerówki, skórzana kurtka, krótsze włosy
| Temat: Re: Catrice Pią Sie 01, 2014 3:30 pm | |
| Tak sobie przeglądam karty i stwierdziłam, że Catrice i Ty mogli się spotkać. Tylko nie wiem, czy pomysł Ci się spodoba... Oficjalnie miałoby to miejsce w Trzynastce, ale może wcześniej minęli się gdzieś na ulicy w Kapitolu, choć nie zwrócili na siebie szczególnej uwagi. Podczas rebelii on mógł zorientować się, że skądś ją kojarzy (ah ta uroda panny Tudor!), wywiązała się rozmowa. No, ogólnie mówiąc pomagali sobie, spędzali razem czas, dogadywali się wyjątkowo dobrze. Jednak któregoś razem Tyler dowiedział się o profesji Catrice i po początkowym niedowierzaniu stwierdził, że szkoda mu, aby taka młoda dziewczyna miała na rękach krew tylu ludzi. Chciał ją chronić, ale oczywiście nie umiał, bo nie miał jak, więc stał się jej przyszywanym starszym bratem - głównie polegałoby to na odciąganiu dziewczyny od pracy, ponieważ w jego mniemaniu była ona szkodliwa dla Catrice. Oczywiście ona mogła to przyjmować ze spokojem, ale też odrzucać opiekę chłopaka czy co tam jeszcze byś chciała. :D Tylko, jak potem panna Tudor ustosunkowałaby się do oskarżenia Tyler'a o zdradę? a) Mogłaby uparcie wierzyć w jego niewinność i może jakoś próbować się wstawić za nim b) Może po tej jego nadmiernej opiece pomyślała, że on usiłował zdobyć jej zaufanie, aby uzyskać od niej jakieś informacje i wtedy usiłowała przyczynić się do skazania chłopaka? I w zależności od opcji możemy myśleć o relacji teraz c: I jak? Jeśli masz inny pomysł albo chcesz coś zmienić to pisz, pomyślimy |
| | | Wiek : 20 Zawód : Strażnik Pokoju [dawniej morderca] Przy sobie : Mundur, kamizelka kuloodporna, krótkofalówka, telefon komórkowy. Broń palna, dwa magazynki, paralizator, Znaki szczególne : BIały mundur, długie włosy, słodki uśmiech, zawiązany czarny męski krawat na prawym nadgarstku Obrażenia : -
| Temat: Re: Catrice Sob Sie 09, 2014 9:09 pm | |
| O matko, mój zapłon Ogólnie jestem bardzo zaintrygowana Twoim pomysłem, i wiem, że Cat prędzej byłaby pomiędzy opcjami a i b, czyli głównie na pokaz popierałaby oskarżenie, a po kryjomu knuła na jego korzyść... Ale problem polega na tym (wiem, że to nie wynika z karty, dopiero na dniach ją podmienię na porządną ), że Cat w Trzynastce była dopiero niedawno, w czasie misji, a wcześniej nigdy |
| | | Wiek : 33 Zawód : morduje za pieniądze, na razie dla Coin Przy sobie : broń palna, zezwolenie na posiadanie broni i laptop, medalik z małą ampułką cyjanku w środku, zapalniczka, scyzoryk wielofunkcyjny, nóż ceramiczny , fałszywy dowód tożsamości Obrażenia : Trwałe porażenie nerwu przy powiece - stąd tik nerwowy
| Temat: Re: Catrice Pią Sie 22, 2014 3:07 pm | |
| Pomordujmy razem!
Catrice może nim gardzić - ona mimo młodego wieku jest profesjonalistką, zawodowcem w każdym calu! A on jest chory - jemu to po prostu sprawia przyjemność. Nie jest też specjalnie wyszkolony - w rzucaniu nożami czy też czymkolwiek innym i w całym swoim technicznym majstersztykiem wiedzie nad nim prym. Ale on mógłby jej za to zaoferować wiele ze swojego doświadczenia (14 lat w zawodzie!). Poza tym wspólną ich cechą jest także too, że pracują dla tego, kto płaci :D Soren mógłby zwracać się do niej per Catty i drażnić ją do tego stopnia, że mogłaby twierdzić, że będzie pierwszą, która z przyjemnością przyjmie na niego zlecenie :D
Wolneee myśli, chcesz coś dorzucic? :( Może się poznali już kiedyś? :D |
| | | Wiek : 20 Zawód : Strażnik Pokoju [dawniej morderca] Przy sobie : Mundur, kamizelka kuloodporna, krótkofalówka, telefon komórkowy. Broń palna, dwa magazynki, paralizator, Znaki szczególne : BIały mundur, długie włosy, słodki uśmiech, zawiązany czarny męski krawat na prawym nadgarstku Obrażenia : -
| Temat: Re: Catrice Pią Sie 22, 2014 4:56 pm | |
| W pierwszej chwili pomyślałam: O jaaaa, konkurencja do mnie wpadła <3 No dobra, poczytałam co nieco o Twojej postaci i bardzo mi się podoba – zwłaszcza też to, że Soren nie jest profesjonalistką, przez co odczuwałaby nie tylko irytację, ale i zadowolenie. Oboje mogliby się od siebie uczyć, a nawet przyjąć razem jakieś zlecenie do spółki. To byłoby ciekawe i chętnie zobaczyłabym ich w akcji – pod warunkiem, że nie rzucisz się na Cat. xD Mogli poznać się poprzez ojca Sorena, doradcę Snowa – w końcu Catrice pracowała dla zdetronizowanego prezydenta, i mogli się polubić. Cat stara się być płynna i nie przejmuje się stanem psychicznym ludzi, do momentu, w którym ktoś jej nie zagraża, a w obecnej chwili potrzebuje szaleć i chętnie rzuci się w wir mordowania u boku nie tylko starszego, ale i potężniejszego od siebie mężczyzny, który w razie czego jej pomoże. I tak, może mówić do niej Catty, sądzę, że jej irytacja będzie podszyta ogromną nutą rozbawienia, dlatego też polubi Sorena i uzna go za dobrego kumpla. Co Ty na to? xD |
| | | Wiek : 33 Zawód : morduje za pieniądze, na razie dla Coin Przy sobie : broń palna, zezwolenie na posiadanie broni i laptop, medalik z małą ampułką cyjanku w środku, zapalniczka, scyzoryk wielofunkcyjny, nóż ceramiczny , fałszywy dowód tożsamości Obrażenia : Trwałe porażenie nerwu przy powiece - stąd tik nerwowy
| Temat: Re: Catrice Pią Sie 22, 2014 5:15 pm | |
| Deal! Soren jest przyzwyczajony do pracy w parze, nawet potrzebuje czasem kogoś, kto opanuje jego szalejący umysł, żeby wszystko poszło jak należy. Właściwie, to przez jego ojca mogą się znać taaak, że to Catrice go zabiła. O co Royce ma do niej ogromne pretensje i kiedyś powie jej DLACZEGO :D Chwilowo też stan jego psychiki jest całkiem obłaskawiony, więc na pewno się na nią nie rzuci :P Mogą więc poszaleć obydwoje ;> Opracować sobie swój własny plan treningowo-rozrywkowy i ruszyć na miasto! |
| | | Wiek : 20 Zawód : Strażnik Pokoju [dawniej morderca] Przy sobie : Mundur, kamizelka kuloodporna, krótkofalówka, telefon komórkowy. Broń palna, dwa magazynki, paralizator, Znaki szczególne : BIały mundur, długie włosy, słodki uśmiech, zawiązany czarny męski krawat na prawym nadgarstku Obrażenia : -
| Temat: Re: Catrice Sob Sie 23, 2014 10:12 am | |
| Zabicie tatusia? Pewnie! I Soren zawsze może to wygarnąć Tudorównie, a ona i tak będzie robić swoje xD A praca w parze też brzmi ciekawie, pozostaje nam już tylko wypad na miasto i zgarnięcie PMG za jakieś duszyczki :D |
| | |
| Temat: Re: Catrice | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|